Kamila Proc Posted January 26, 2015 Share Posted January 26, 2015 no to spokojnie czekamy na wiesci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 26, 2015 Share Posted January 26, 2015 Yogi pewnie już w podróży, albo kto wie, może nawet już w domku :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted January 27, 2015 Author Share Posted January 27, 2015 Yogi już w domu stałym. Odwiozła go beta ata. Mam nadzieję, że napisze dzisiaj coś więcej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 Najlepszego misiuniu najpiękniejszego dla ciebie kochany cudowny psiaczku kciukamy pozdrawiamy i na wieści czekamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beta ata Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 Hej, hej! Tak wczoraj odwiozłam Yogiśka do jego domku. Plan był inny, jako, że miałam wczoraj wizytę u lekarza w Katowicach, to Państwo mieli przyjechać do Katowic po Yogina, czyli miał byc transport łączony. Niestety Państwo nie mogli dojechać, gdy wyjechali z Łodzi, zepsuł im sie samochód. Zadzwonili, że nie są w stanie przyjechać. Skoro Yogi był "spakowany" i bliżej celu niz dalej, to z Katowic pojechaliśmy do Łodzi i osobiście go odstawiłam. Czyli koniec końców byłam osobiście na wizycie przedadopcyjnej :-) ;-) Yogi ma wspaniały dom. Tu nie chwaląc się dodam, że to oczywiste przecież ;-) bo ja nie oddaje tymczasków do innych domów jak tylko do wspaniałych ;-) Naprawdę świetni ludzie, spory ogródek, blisko tereny spacerowe... Yogiś szybciutko zaczął wspinać sie na kolanka do swoich państwa i ogólnie było widać, że czuje sie doskonale w tym miejscu. Zostawiłam go ze spokojną glową, bo wiem, że będzie tam kochany i szczęśliwy. (A ja mam 1000 km w ...tyłku ;-) Państwo proponowali nocleg, ale jednak trzeba było wracać wczoraj) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 Pogoda fatalna na taką jazdę ale cieszę się, że poznałaś dom Yogiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 Yogisiu samych cudnych wspólnych chwil z nową rodzinką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 beta ata , jesteś wspaniała.Nie każdego byłoby stać czasowo, wysiłkowo na taki gest. Wspaniale ,że Yogiś ma rewelacyjny domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 Poker zgadzam się z Tobą, Beatka ma wielkie serce.Pomimo swoich niebagatelnych problemów zdrowotnych bez wahania zgodziła się przyjąć Yogisia. Wiem,że miał u Niej cudowny BDT,jestem Jej bardzo wdzięczna i dziękuję serdecznie.To już Jej kolejny tymczas,tak jak te wcześniejsze znalazł wspaniały dom,zawsze to podkreślam,że ma dziewczyna dobrą rękę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 Cieszymy się cieszymy serdecznie dziękujemy pięknie sciskamy kciuki za wszystko najlepsze dla misiunia Yogunia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted January 27, 2015 Author Share Posted January 27, 2015 Beta ato, dziękuję za wszystko! Za serce, poświęcony czas i "rękę" do dobrych adopcji :) Tak się cieszę, że Yoguś odnalazł swoje szczęście w nowym domku. Planowałam dzisiaj dzwonić, ale miałam taki dzień, że dopiero teraz siadłam na tyłku. Ale nadrobię jutro :) Wylicz koniecznie koszty transportu i karmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beta ata Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 O, jaki miodzio lejecie na mnie :-) Dziekuje za pochwały, podnosicie mi samoocenę ;-) Postaram się dorównać ;-) Rozmawiałam z domem Yogiśka, wszystko dobrze, praktycznie zero stresu, tzn. owszem szukał nas i był posmutniały, ale nie było ostrych objawów stresu jak np. utrata apetytu, wsuwał ile wlazło :-) :-) Z kicią Państwa narazie na etapie chlodnej tolerancji, zwłaszcza z jej strony. Yogi interesuje sie nią, ale zrozumiał, że to jeszcze nie czas na czulości, bo kicia syczy, gdy on sie zbliża. Moim zdaniem szybko pójdzie, bo on lubi inne zwierzęta i chce sie bawić... Malo tego nie bylo walki o miski, a nawet były próby wspólnego jedzenia z jednej miski :-) czyli naprawdę nie jest źle na polu stosunków międzygatunkowych. Pani mówi, że spodziewa się, że za jakiś czas będą spać na jednej poduszce :-) Natomiast z Państwem to Yogi od razu wszedł w pełną zażyłość, wywala brzusio do góry, pakuje sie na łóżko i przytula :-) Słowem - jest świetnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Kciukamy serdecznie za wszystko Yogusiowe bata ato dziękujemy pięknie za wszystko stokroć zdrowka wszystkim zdrowka wszelkiego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Szczęścia Yoguś! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milagros19853201 Posted February 3, 2015 Share Posted February 3, 2015 yogisiu szczescia w tej nowej drodze:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted February 4, 2015 Author Share Posted February 4, 2015 Dziękuję w imieniu Yogusia za życzenia i wsparcie :) Czekam na rozliczenie od beta aty (za paliwo i karmę). jesli coś zostanie z pieniążków będę proponowała przekazanie ich na jakiegoś potrzebującego zwierza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beta ata Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 Hej, hej! Moje rozliczenie wyglada tak: razem 285 zł, w to wchodzi paliwo do Łodzi, karma sucha oraz ryż, kurczaki i warzywa do gotowania, szampon leczniczy na łupież i witaminy. Rubik zaakceptowała (czyli zatwierdzone przez Rubik ;-) ) Pozdrawiam wszystkich, którzy pomogli Yogisiowi. Dziekuję darczyńcom za środki dla Yogurcika, dziekuje za wszelkie wsparcie. Wieści z domu stałego są bardzo dobre. Psiak szczęśliwy, ludzie szczęśliwy, nawet kotka juz prawie szczęśliwa :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 Coś mi się zdaje, że wpłaciłam z rozpędu deklarację dla Yogusia na luty :) Przekażcie w razie czego innej biedzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted February 11, 2015 Author Share Posted February 11, 2015 Hej, hej! Moje rozliczenie wyglada tak: razem 285 zł, w to wchodzi paliwo do Łodzi, karma sucha oraz ryż, kurczaki i warzywa do gotowania, szampon leczniczy na łupież i witaminy. Rubik zaakceptowała (czyli zatwierdzone przez Rubik ;-) ) Pozdrawiam wszystkich, którzy pomogli Yogisiowi. Dziekuję darczyńcom za środki dla Yogurcika, dziekuje za wszelkie wsparcie. Wieści z domu stałego są bardzo dobre. Psiak szczęśliwy, ludzie szczęśliwy, nawet kotka juz prawie szczęśliwa :smile: Pieniążki wysłane :) Coś mi się zdaje, że wpłaciłam z rozpędu deklarację dla Yogusia na luty :) Przekażcie w razie czego innej biedzie :) Miałam właśnie pisać do Ciebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 kochany najlepsiutkiego wszystkiego! Rubiczku jak uważasz serce, jak uważasz , gdzie zajrzysz tam potrzeba ,pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Jeśli się zgodzicie, chciałabym przeznaczyć te 40 zł dla Calineczki: http://www.dogomania.com/forum/topic/145595-calineczka-czyli-prawdziwa-opowie%C5%9B%C4%87-o-tym-jak-razem-mo%C5%BCemy-zmieni%C4%87-koszmar-w-bajk%C4%99/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted February 17, 2015 Share Posted February 17, 2015 Bardzo dziękuję za wpłatę pieniążków na Calineczkę! dziś wpłyneły na konto Fundacji. Jej stan zdrowia nie jest zbyt dobry i obawiam się, że w jej wieku może być ciężko o adopcję, ale na szczęście jest bezpieczna w dt, tylko trzeba ją trochę podleczyć! Dziś powinnam wiedzieć więcej na temat jej stanu. Czy może mieć narkozę powinnam wiedzieć dopiero po zobaczeniu jej przez kardiologa i wynikach z biochemii, czyli za dwa - trzy dni, ale będzie wiadomo czy ma ropomacicze czy to coś z jajnikami. Nie rozumiem, jak można taką starowinkę wyrzucić na mróz. Nic tego nie usprawiedliwia, nawet brak kasy... Chciałabym też zaprosić na jej wątek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted February 17, 2015 Author Share Posted February 17, 2015 Im dłużej siedzę " w temacie" bezdomnych zwierząt tym mniej potrafię zrozumieć zachowanie ludzi... Tymczasem trzymam kciuki za Calineczkę! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted February 17, 2015 Author Share Posted February 17, 2015 Do kogo wysłać prośbę o przeniesienie wątku Yogusia? Wysyłam do Admina pokazanego na wątku "Psy w potrzebie", ale nie mogę wysłać wiadomości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted February 21, 2015 Share Posted February 21, 2015 Admini to tu już chyba dawno nie zaglądali.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.