Rubik Posted October 7, 2014 Share Posted October 7, 2014 To zwyczajny pies, jak wiele innych. Nie wyróżnia się niczym. Wyrzucony z auta mieszkał blisko mostu, teraz przeniósł się bliżej domostw, gdzie dobrzy ludzie rzucą mu coś do jedzenia. Ale idzie zima, a on nie ma schronienia... To niewielki piesek, wygląda na już niemłodego. Ostrożny w kontaktach z ludźmi, raczej płochliwy, potrzebuje czasu, żeby się przełamać. Nie reaguje na psy i koty. Widać, że lubi dzieci. Szukamy mu domu. Póki co tymczasowego, w którym mógłby się odnaleźć. Szanse na bezpłatny są niewielkie, więc poszukujemy płatnego. Chyba, ze zdarzy się cud Potrzebujemy deklaracji, choćby najmniejszych, bo bez waszego wsparcia się nie uda... Mamy póki co miejsce w hoteliku u LILUtosi, ale nie mamy pieniędzy :( Sprawa staje się pilna, bo chodzą słuchy o wywózce pieska do schroniska. Jeleniogórskiego... Pomóżcie, proszę!!! Mam póki co jedno zdjęcie chłopaka. Nowe zdjęcia staruszka: Edit: Piesio jest od wczoraj (17 października) w BDT u beta aty!!! Teraz chwila czasu na zaaklimatyzowanie, wizyta u weta, kastracja i mam nadzieję, szybkie znalezienie DS :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 7, 2014 Author Share Posted October 7, 2014 Deklaracje stałe: milagros19853201 - 5 zł (wysłane PW) Rubik - 10 zł WIGA - 10 zł (wysłane PW) yucca - 10 zł (wysłane PW) Tromso- 15 zł (wysłane PW) Czarna Kafka - 10 zł (wysłane PW) Deklaracje jednorazowe: ewa gonzales - ok. 100 zł (wysłane PW) mdk8 - 20 zł Aimez_moi (wysłane PW) mkk999 - 40 zł (wysłane PW) magenka1 - 20 zł (wysłane PW) oani z poza dogo (od Tromsa) deklaracje pomocy późniejszej: Anula cancer43 Aktualny stan konta: 0 zł Październik 2014 Wpłaty: Tromso - 15 zł Rubik - 10 zł pani spoza dogo (od Tromso) - 20 zł yucca - 10 zł Anula - 100 zł milagros19853201 - 5 zł Aimez_moi - 20 zł Czarna Kafka - 10 zł Poker - 30 zł WIGA - 100 zł ewa gonzales - 100 zł Razem: 420 zł Wydatki: tabletki na odrobaczanie i preparat na pchły - 50 zł (skan w poście 98) Razem: 50 zł Listopad 2014 Czarna Kafka - 10 zł magenka1 - 20 zł Annaa4 - 15 zł milagros19853201 - 5 zł Rubik - 10 zł yucca - 10 zł Tromso - 15 zł ewa gonzales - 15 zł Razem: 100 zł Grudzień 2014 Czarna Kafka - 10 zł mk999 - 40 zł bazarek NOWA BIŻUTERIA - 85 zł milagros19853201 - 5 zł yucca - 10 zł Rubik - 10 zł Wydatki: 300 zł - weterynarz (kastracja i szczepienia) Styczeń 2015 milagros - 5 zł Rubik - 10 zł wiga - 30 zł yucca - 10 zł wydatki: chipowanie - 70 zł Luty 2015: yucca za luty :) - 10 zł wydatki: 285 zł (odwiezienie Yogusia do domu, zaległe wpłaty za karmę) 40 zł - wpłata na rzecz Calineczki (potwierdzenie w poście 347) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted October 7, 2014 Share Posted October 7, 2014 Czy to jest starszy piesio?Może uda się BDT znależć za karmę i weta.,popytam.Ile on moze ważyć,chyba nieduży jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 Wygląda na starszego pana.Może się jednak zgubił? To jest pewne ,że wyrzucony z auta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 W jakiej miejscowości piesek przebywa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 9, 2014 Author Share Posted October 9, 2014 Piesek przebywa we wsi pod Jelenią Górą (20 km). Jest raczej straszy, na takiego przynajmniej wygląda. Myślę, że moze ważyć ok. 10-12 kg. Jest niski (poniżej kolana) . Azalio, dziękuję za chęć pomocy!!! Nie ma obroży, przegrzebałam różne forma w poszukiwaniu ew. ogłoszeń o zaginięciu i nic. Osoba, która go dokarmia mówiła mi, że na początku spał przy moście drogowym, tak jakby czekał na swojego pana, który go tam zostawił, więc taka informację dostałam od ludzi, którzy mieszkają w okolicy. Później przeniósł się bliżej budynków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 10, 2014 Author Share Posted October 10, 2014 Kontaktowałam się z LILUtosi, u której był Rudy Miś z mojego podpisu. Ma miejsca dla chłopaka, czekam na informację o kosztach. Potrzebujemy deklaracji, choćby najmniejszych ... Z nadzieją czekam też na wieści od azalii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 Zapytam jeszcze,czy piesio da się złapać bez problemu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milagros19853201 Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 moj boziu bidulek podzielam da rade psiaczka zlapac ? a jak z domami tymczasowymi gdzie sa typowo seniorzy lub za karme i veta? biedulek taka smutna mordeczka :-( w sumie niech bede jako pierwsza skromnie bo skromnie ale napewno szczerze 5 zl stalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milagros19853201 Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 Piesek przebywa we wsi pod Jelenią Górą (20 km). Jest raczej straszy, na takiego przynajmniej wygląda. Myślę, że moze ważyć ok. 10-12 kg. Jest niski (poniżej kolana) . Azalio, dziękuję za chęć pomocy!!! Nie ma obroży, przegrzebałam różne forma w poszukiwaniu ew. ogłoszeń o zaginięciu i nic. Osoba, która go dokarmia mówiła mi, że na początku spał przy moście drogowym, tak jakby czekał na swojego pana, który go tam zostawił, więc taka informację dostałam od ludzi, którzy mieszkają w okolicy. Później przeniósł się bliżej budynków. cioteczko a gdzies byly jakies ogloszenia ze mogl sie zagubic ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 Nie mogę znależć nikogo chętnego do przygarnięcia pieska.Urabiam męża,może się uda.Ale niestety musiałabym dostawać karmę i na weta w razie potrzeby.Miezkam blisko Jeleniej Góry,mam ogród do biegania dla piesków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 11, 2014 Author Share Posted October 11, 2014 Piesio powinien dać się złapać. Pisałam na początku, ze jest dość nieufny, ale teraz np. bardzo przywiązał się do jednej pani, która go karmi, to tego stopnia, że maszeruje za nią po wsi... Chłopak wygląda na bardzo łagodnego, pani mówiła mi, że w ogóle nie interesują go koty czy inne psy, warczy jedynie w obronie jedzenia. Azalio, o karmę i weta nie musiałabyś się martwić, wzięłabym to na siebie! milagros, dziękuję za deklarację! Już ją zapisuję :) Przyznam, że o ogłoszeniach nie myślałam, może dlatego, że przypadki wyrzucania u nas psiaków zdarzają się niestety i jakoś trudno mi uwierzyć, że to inny przypadek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted October 11, 2014 Share Posted October 11, 2014 zapisuję psiaczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 12, 2014 Share Posted October 12, 2014 Witam się u Misuunia :calus: :calus: Rubiczku witaj jednorazowo obiecuje ok 50 zl sciskam ogromnie za psie serduszko , ...ale byłoby cudnie , gdyby tak udało się u azalii :klacz: pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted October 12, 2014 Share Posted October 12, 2014 Zapisuje chłopaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 12, 2014 Author Share Posted October 12, 2014 zapisuję psiaczka Witaj brzóśko. Dziękuję za pamięć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 12, 2014 Author Share Posted October 12, 2014 Witam się u Misuunia :calus: :calus: Rubiczku witaj jednorazowo obiecuje ok 50 zl sciskam ogromnie za psie serduszko , ...ale byłoby cudnie , gdyby tak udało się u azalii :klacz: pozdrawiam Witaj ciociu ewo! Dziękuję pięknie! Zapisuję :D Byłoby cudnie, ale wiem, że nie zawsze się udaje ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 12, 2014 Author Share Posted October 12, 2014 Zapisuje chłopaka. Dzięki LILUtosi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 12, 2014 Share Posted October 12, 2014 Witajcie kruszynki wiem kochana wiem ... czasem zycie sle str niespodzianki ale wierzymy ze się uda dla cudownego psiego zycia :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted October 12, 2014 Share Posted October 12, 2014 Mój mąż jeszcze przeżywa śmierć naszych 2 psów,w październiku nagle odeszła sunia,w 2013 roku,a w tym roku mocno starszygolden wzięty ze schronu.Ale pracuję nad nim,może się uda choć na tymczas wziąć malucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 12, 2014 Author Share Posted October 12, 2014 Mój mąż jeszcze przeżywa śmierć naszych 2 psów,w październiku nagle odeszła sunia,w 2013 roku,a w tym roku mocno starszy golden wzięty ze schronu. Ale pracuję nad nim,może się uda choć na tymczas wziąć malucha. Azalio, wiem, że to nie jest/będzie łatwa decyzja i absolutnie rozumiem, że może być jednak negatywna. Jeśli nawet nie będziecie mogli wziąć staruszka ja już jestem Ci bardzo wdzięczna za zaangażowanie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted October 13, 2014 Share Posted October 13, 2014 Strata ukochanego zwierza to niesamowity ból :( my też straciliśmy dwa w ciągu niecałego roku... jedni potrzebują po tym czasu, zanim przygarną kolejnego (np. ja), inni wolą "klin klinem" (mój tż) trzeba uszanować wolę każdego, a w przypadku takiej rozbieżności, jaka była u nas, znaleźć jakiś kompromis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted October 13, 2014 Share Posted October 13, 2014 Mamy jeszcze w domu sunię i kota.Tęsknimy bardzo za tymi,którzy odeszli.Cały czas myślę o tym piesku bezdomnym.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 13, 2014 Share Posted October 13, 2014 Zagladam nocunkowo z pozdrowieniem i nadzieja niechaj się spelni dla tego bidunka, psiego serdunka :calus: ciociu azalio sciskamy ogromnie kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted October 14, 2014 Author Share Posted October 14, 2014 Byłam dzisiaj u Staruszka. To naprawdę kochane psisko. Jest dalej dość ostrożny w kontaktach, ale łasi się do tych, których już zna. Widać, że lubi dzieci, od razu "dogadał" się z małym chłopcem. Nie przeszkadzają mu też inne psy i koty (przynajmniej te, z którymi akurat przebywał). Mimo siwej mordki jest dość żywotny, nawet ogonek już trochę podniesiony, bo na początku cały czas był opuszczony. Na pewno został wyrzucony z auta, bo zarejestrowały to wydarzenie dalsze sąsiadki Pani, która go dokarmia. Sprawa piesia jest o tyle pilna, że doszły mnie słuchy o planach wywozu chłopaka do schroniska :( Azalio, proszę Cię gorąco o ostateczną deklarację, niezależnie od tego jaka będzie. Wiem, że trudno podjąć czasem decyzje, ale czasu jest coraz mniej... Nowe zdjęcia Staruszka (czy nie jest kochany?): [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.