Jump to content
Dogomania

Mała 6kg.sunia po dwóch operacjach w domu . Córka Kulki i jej dzieci w nowych domach!


auraa

Recommended Posts

Właśnie się dowiedziałam, że córka kulki urodziła trzy szczeniaki. Dwa pieski i suczkę. Sa chyba spore jak na taką mała mamusię ona je jeszcze karmi. Małe w ogóle nie zainteresowały sie jedzeniem od Marzeny.Niestety jeden szczeniak już został komuś oddany!!!

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, auraa napisał:

Właśnie się dowiedziałam, że córka kulki urodziła trzy szczeniaki. Dwa pieski i suczkę. Sa chyba spore jak na taką mała mamusię ona je jeszcze karmi. Małe w ogóle nie zainteresowały sie jedzeniem od Marzeny.Niestety jeden szczeniak już został komuś oddany!!!

Masakra...! Czy nie ma najmniejszych szans, żeby faceci oddali suczkę z małymi? Albo przynajmniej same szczeniaki a suczkę pozwolili wysterylizować?

Link to comment
Share on other sites

Suczka jest bardzo bojaźliwa, nie podchodzi.  Dziś w obronie szczeniaków capnęła panią Anię. Gdyby była bardziej oswojona to byśmy ją poprostu zabrały i wysterylizowały. Pewnie nawet by się nie zorientowali, że jej przez jakiś czas nie było. Boję się o szczeniaki. Takie maluchy są narażone na wszystkie niebezpieczeństwa z kleszczami włącznie. Ten wydany maluch ma małe szanse na przeżycie. Nie są odrobaczone nie mówiąc o szczepieniach. Na razie możemy prosić żeby nikomu ich nie wydali i nakarmić sunię.

Link to comment
Share on other sites

W tym momencie, jeśli jeszcze karmi i tak nie można jej wysterylizować ale wydaje mi się, że trzeba znaleźć jakiś sposób żeby to zrobić bo inaczej będzie co roku powtórka z rozrywki :( A wiadomo w jakim mniej więcej wieku mogą być szczeniaki? Czy jest szansa, że je Wam oddadzą jeśli miałybyście dla nich jakieś miejsce?

Link to comment
Share on other sites

szczeniaki mają CHYBA ok. miesiąca. Czy nam je wydadza zalezy od stopnia humoru i trzeźwości. Kiedy powiedza tak lub kiedy nikogo nie będzie trzeba je poprostu natychmiast zabierać  w jakieś czekające miejsce. Mam zdjęcia szczeniaków, Marysiu przesłałam je Tobie . Jeśli masz możliwość to wstaw, bo mi się nie udaje. (Jeśli nie, wstawię dopiero jutro )

Okociła sięteż kotka, którą raz zgadzali się wydać do sterylizacji a za tydzień już nie.

 

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, auraa napisał:

szczeniaki mają CHYBA ok. miesiąca. Czy nam je wydadza zalezy od stopnia humoru i trzeźwości. Kiedy powiedza tak lub kiedy nikogo nie będzie trzeba je poprostu natychmiast zabierać  w jakieś czekające miejsce. Mam zdjęcia szczeniaków, Marysiu przesłałam je Tobie . Jeśli masz możliwość to wstaw, bo mi się nie udaje. (Jeśli nie wstawię dopiero jutro )

Okociła się też kotka, którą raz zgadzali się wydać do sterylizacji a za tydzień już nie.

Kurcze, tylko jeśli one mają miesiąc to tak naprawdę jest jeszcze za wcześnie żeby oddzielać je od matki. Powinny jeszcze co najmniej te dwa tygodnie z nią zostać - tylko pytanie czy jest szansa, żeby dopilnować facetów, żeby przez ten czas ich gdzieś nie oddali bez Waszej wiedzy (znając ich nieobliczalność to pewne nie :(). Co w tej sytuacji lepsze - zabranie ich zbyt wcześnie od matki czy ryzykowanie, że nie zdąży się im pomóc? Sytuacja patowa...

I jeszcze te kocięta...

Link to comment
Share on other sites

Suczka jest łaciata, piesek czarny. Mama jest malutka , rozmiar S a one na zdjęciach wydają sie duże. Może przez tą sierść? Mają chyba ok. miesiąca. Od nich trudno się dowiedzieć. Sunia je karmi....

Link to comment
Share on other sites

Auro, przemyślałam sprawę maluszków i mam pewien pomysł, jak sprawnie przeprowadzić akcję zabrania ich stamtąd. Proponuję mianowicie, najszybciej jak się będzie dało (czyli jak tylko Ty albo Twoja znajoma tam następnym razem będziecie) udać się do Panów i powiedzieć im, że ktoś z waszej rodzony/znajomych, dzięki zdjęciom zakochał się na zabój w szczeniaczkach i koniecznie chce je adoptować. Ale ponieważ szczeniaczki są jeszcze bardzo malutkie, to muszą zostać jeszcze jakiś czas z mamą u nich, i nowe rodziny proszą o zaopiekowanie się nimi jeszcze przez dwa tygodnie ale już nie mogą się doczekać itd. itd. Ważne, żeby przekonać ich do nie oddawania szczeniaków nikomu innemu (domyślam się, że to nie będzie łatwe ale mam nadzieję, że jakoś Wam się uda). Jednocześnie ogłosilibyśmy maluszki (ja mogę się tego podjąć), z adnotacją, że będą do odbioru najwcześniej za dwa tygodnie. Jest duża szansa, że w tym czasie uda się znaleźć dla nich domy i sprawdzić je na spokojnie. Wtedy po odebraniu ich od Panów mogłyby prawie od razu trafić do DS. A jeśli nie uda się znaleźć dla nich domów tak szybko to trudno, i tak się je zabierze i będziemy szukać dla nich jakiegoś tymczasowego lokum.

A potem, tak jak pisałaś na wątku Olinka, trzeba będzie się skupić na oswojeniu mamy szczeniaków na tyle, żeby dało się ją złapać do sterylki (albo znalezieniu jakiegoś innego sposobu jak to zrobić) bo inaczej za kilka miesięcy będzie powtórka z rozrywki.

Napisz Auro jak widzisz taki plan. Czy jest to realne do zrealizowania? Bo może masz jakiś inny, lepszy, mnie na razie nic lepszego nie przychodzi do głowy.

Link to comment
Share on other sites

iCiezki los z tymi ludzmi ciezki ..

 sciskam mocno mocno kciuki aby sie udalo to wszystko

 ciocia aura  na posterunku caluni czas

 o matko jedyno ....

cudne malntasie i mamunia bidusna ....

gdyby sie udalo wyrwac malenkie , to bede miec srebrny pierscion swoj , cudny , na bazarusio bym komus wyslala

boc moj tel robi zdj bez lampy i nie wchodza w internet ....

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, malagos napisał:

Rozmawiałam z Auraa, ma dla maluszków dt, a sunia, jak przestanie karmić i po odczekaniu jeszcze z 10 dni powinna być wysterylizowana.Zobaczymy, kiedy uda się zabrać szczeniaki.

Super, w takim razie trzymam kciuki za udaną akcję i czekam na wieści :)

Link to comment
Share on other sites

23 minut temu, malagos napisał:

Ja też czekam na wieści, kiedy będą zabrane?........

Raczej nie tak od razu, bo tak jak rozmawiałyśmy wcześniej są jeszcze za małe na oddzielenie od matki. A zabranie z matką raczej nie wchodzi w grę więc chyba będzie trzeba jakiś czas jeszcze poczekać...

Może auraa tutaj zajrzy i napisze coś więcej.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem. Jutro jadą tam Marzena i Krysia,  żeby sprawdzić jak to teraz wygląda. Zabiorą karmę dla szczeniaków i zobaczą czy maluchy będą ją jadły. Przez to, że działki są daleko i dziewczyny jeżdża tam tylko na weekendy to nic pewnego na razie nie wiadomo. Najważniejsze, żeby tych psiaków nikomu nie oddali. Rozmowy na ławeczce pod sklepem fajne są tylko na filmie.

Link to comment
Share on other sites

Szczeniaczki już u mnie, przywiezione przez Krysię i jej Męża. Chłopczyk bardziej śmiały, zjadł i napił się. Suczka mniejsza i bardziej wystraszona.

Jutro rano pędzę do weta odrobaczyć je i zobaczyć co z tylnymi nóżkami suczki, bo ma kłopoty z chodzeniem. Podobno podczas sesji zdjeciowej chodziła normalnie.

W zeszłym roku o tej porze miałam u siebie ich babcię Kulkę.

Dobrze, że kupiłam klatkę. Są tam bezpieczne, a ja spokojniejsza, że nie rozpełzną się po domu.

Jutro założę im wątek.

372fc4db6b5db974gen.jpg

 

2fa9dbbb0ae98f05gen.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...