Jump to content
Dogomania

Czy śpisz ze swoim psem w łóżku?


chicken

Recommended Posts

Eh u mnie to było chyba jak u wiekszosci pies mial miec legowisko. Ale pewnej nocy ja po prostu sobie ja sama wziełam do łóżka i tak zostało:cool3: Nie musiała żadnymi ślepkami słodzic. Teraz to juz bez pytania wchodzi :lol:

Link to comment
Share on other sites

Mój łobuz spi na łozku =)Początkowo bralismy go na wyro,zeby sie nie bał i nie piszczal w nocy..ale tak mu juz zostało .Teraz to jest istny lord, ktory musi spać w pieleszach, ceni sobie wygody :lol: Spi z moją siostrą, bo ja wykonuje duzo gwałtownych ruchow w nocy i boje sie,ze moglabym go niechcący uszkodzic.. :eviltong: Rano, gdy sis juz wstaje przychodzi do mnie, bo przeciez musi miec towarzystwo w łozku ,, i tak sobie lezymy łapka w łapkę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moniczq']Mój łobuz spi na łozku =)Początkowo bralismy go na wyro,zeby sie nie bał i nie piszczal w nocy..[/quote]
U mnie zaczęło się zupełnie tak samo. Piszczała pod łóżkiem, więc ją brałam żeby się chociaż na chwile przespać :roll:

Link to comment
Share on other sites

Mój piesek,którego mam od niedzieli:lol: oczywiście że śpi w łóżku.Z początku miał spać w koszyku ale piszczał i moji rodzice go wzieli do siebie do łóżka i z nimi spał.A teraz Rocky śpi ze mną:loveu:i rano o 6 gdy on wstaje to mnie gryzie w nos:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ja w sumie też śpie ze swoim psiakiem. Ja nie mam nic przeciwko spania z psem. Mój Haroldzik jest regularnie kąpany, odrobaczony po spacerze ma wycierane łapki więc moim zdaniem nie jest to niehigieniczne. A i tak śpi jedną dwie godziny potem złazi bo mu za gorąco ale po kolejnych dwoch godzinach przyłazi znowu. Czasami to nawet fajnie mieć taką grzałeczkę szczególnie jak jest zimno to się tylko przytuli i już jest cieplutko.
A w dzień to pies wskakiwać na wyrko może ale złazi na komende.

Link to comment
Share on other sites

ze mną jak już spi to z reguły..nie moje zwierzę, tylko to znalezione...no i pewnie powinnam się bać jakiś tam chorób itp ale Maksiu(psiak, już ma swój domek, u mnie była na DT) piszczał całą 1 noc więc żeby mnie nie wywaliła z nim właścicielka mieszkania to wzięłam go do łóżka...drugą już sam się władował i spaliśmy objęci do rana:P
Jaszu(kot którego też gościłam chwilowo) spał pół nocy u mnie pół u współlokatorki

za to miałam okazję spać z ...ptaszkiem:diabloti: <bez skojarzeń...>jak wychowywałam pisklaka, to darł się od 4 rano i co pół godzinki trzeba było władować do pyszczka robala, więc miałam już ptaszka przy głowie, robaczki w słoiczku, otwierałam oko, karmiłam i kimałam kolejne 30 minut...

Link to comment
Share on other sites

ja oczywiście śpię z moim psem bo jakże by inaczej :eviltong:
a jak cieplutko zwłaszcza w zimę, lepsze niż kaloryfer, ale nauczony jest, że jak mu powiem, że ma zejść odrazu schodzi z łóżka, chociaż i tak nigdy się nie zdarzyło aby całą noc przespał ze mną, poleży chwile i zaraz idzie

Link to comment
Share on other sites

ja nie śpię, bo jest za mała. gdybym miała lóżko 2-osobowe, to może nie byłoby problemu, ale moje jest jakoś tak 1,5-osobowe i wędruję po nim w nocy :lol: bałabym się, że ją zgniotę ;) piszczy w nocy, ale ostatnio coraz mniej :)

Link to comment
Share on other sites

Ja się broniłąm rękami i nogami żeby Bora nie spała w łóżku - Bo to niewychowawcze :cool3: (wiadomo Fisher i ta cała TD) .

Bora śpi u siebie odkąd jest u nas, czyli jak miała 8 tygodni, byłam twarda. Za każdym razem kiedy pchała łapcie na kanapę, zdejmowałam ją na dół.
Jak troszkę podrosła, to już potrafiła wskoczyć, wskoczyła raz, drugi, oglądałyśmy razem TV i tak zostało.

W "pościeli" w nocy nie śpi, bo jej gorąco. Nad ranem punktualnie o 530 wpakowuje się mi w nogi, potem przesuwa się bliżej mojej twarzy. O 630 budzi mnie liżąc mnie w twarz, czasem jak udaję że śpię i nie reaguje na nią to dostaję "plaskacza" przez twarz i już jestem na nogach.
No co piesio głodny...:roll:

Zauwazyłam, że spanie w łóżku wcale nie ma wpływu na zachowanie mojego psa. Nadal jest tak nieznośna jak była :P
Hihi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarik']To się ciesz! Mój czasem w nocy wpycha mi się na nogi, a trochę sobie już waży...
A rano też włazi i liże po buzi, lepszej pobudki nie miałam![/quote]
Zazdroszcze Ci takiej pobudki.Jest o wiele lepsza niż gryzienie w nos czy szarpanie za włosy.:angryy: Mam nadzieje że Rocky z tego wyrośnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...