Jump to content
Dogomania

Warto wierzyć w cuda! Po blisko 2 latach w DT, Imka znalazła super domek! W małym ciałku wielki strach...


Recommended Posts

Posted

Przydałoby się teraz bardzo Twoje mizianko, by ulżyć Kociowi w cierpieniu. Do nas nie przychodził przez te 2 dni - chyba za bardzo źle się czuł. Spał w posłanku przy kaloryferze...

Posted

Ja  czułam przy zbliżeniach (oj jak to zabrzmiało :) ), że mu niezbyt ładnie pachnie z pycholka, ale myślałam, że on juz tak ma. Oby mu sie szybciutko poprawiło biedakowi

Posted

Na zapach fiołków z Kociowego psia to już nie ma co liczyć. Nawet tuż po poprzednim remoncie zajeżdżało niefajnie... No, ale jak się ma 150 lat, to tak bywa ;)

Posted

Biedny Kocio, czy choć trochę mu lepiej?

I czekam niecierpliwie na informację, czy Imcioch już ośmielił (o wielu imionach) Pchełkę. Czy może mała nadal się plącze za Liluchną?

Posted

Kocio zdecydowanie lepiej - dziękuję! Wczoraj był na drugiej turze zastrzyków, jutro planujemy zabieg remontowy...

Mała Melania jest już całkowicie ośmielona, choć w sumie z psami się nie bawi tak normalnie... Szaleje za to z pluszakami i z wszelkiego rodzaju "zdobyczami". Robi też przymiarki do Heleny, ale to się kończy zazwyczaj płaczem ;) I to strasznym, bo gorszej panikary to ja dawno nie widziałam!!!!

Posted

Większość szczylków to panikarze :)

Mizianka dla Kocia i obiecuję jutro trzymać kciuki (ahahahaaaaaaaa nie mam na jutro żadnych preparatów, więc mam możliwość solidnie pościskac)

Posted

Kocio w końcu nie miał zabiegu w piątek, bo Doktor uznał, że trzeba jednak zrobić rozszerzone badanie krwi. Tak więc skończyło się na poście do południa i na ukłuci łapki ;) Kocinek jest przegrzeczny :D Zabieg ma się odbyć dziś o 18.30...

Na szczęście jedzenie nie sprawia już problemu i boczki znowu się powoli zaokrąglają, choć do Helki mu jeszcze sporo brakuje ;) Helena wygląda teraz jak puchata kula! Wielka, okrągła i ciężka :D

Posted

Pańcio wczoraj nawalił!!!! Jeszcze za mało mieliśmy w domu zwierzaków, które przechodziły przeróżne zabiegi pod narkozą, żeby wiedzieć, że się przed znieczuleniem zwierzaków nie karmi!!!!!

I żeby choć się przyznał do błędu, żeby przeprosił - żadne takie! Pretensja do mnie, że nie powiedziałam wchodząc do domu, a potem do Kocia, że się o jedzenie upomniał!!!!

Ale pojechaliśmy do lecznicy tak czy siak, bo nie można przerwać antybiotyku. W kociej paszczy już całkiem całkiem wszystko wygląda - bardzo dobra reakcja na antybiotyk i steryd. Zabieg jutro o 19-tej (mam nadzieję!!!!!).

Posted

Zaglądając na dogo nie mogę nie zajrzeć tutaj :) piękne zdjęcia integracyjne, a tak miłego spotkania to zazdroszczę. Za Kiciocha trzymam mocno kciuki żeby wszystko było OK.

Pozdrowienia serdeczne zostawiam Tobie Nutusiu i wszystkim bywalcom wątku divers2316.gif 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...