Figunia Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Mam dla wszystkich zainteresowanych zachowaniem Usi, dobre wieści. Już wczoraj wieczorem szczekania bylo coraz mniej, a dzis to juz jest, mozna rzec, "średnia krajowa". Jak ktos halasuje na korytarzu, to biegnie do drzwi i szczeka. Ale głównie jest zainteresowana jedzonkiem, trochę zabawą, no i dużo śpi. Tak wiec był to efekt potwornego stresu, napięcia w jakim żyła, a które było, jak widać, ponad siły tej Kruszynki. 2 Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 Jedynka z matmy:) Poprawione rozliczenie: Pieski otrzymały na surowicę: 100 zł od anonimowego Darczyńcy auraa 150 zł elik 50zł Poker 100 zł MALWA 100 zł HELLI 200 zł Bazarek Poker 400 zł Razem: 1100zł Dziękuję:) Surowica kosztowała 400 zł ( kupione w Krakowie niestety bez paragonu) W Bohuminie 2625 koron, 2625 koron,1875 koron Razem 7125 koron to jest 1183 zł Surowica koszt : 1583 zł Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 Przed chwilą, Figunia napisał: Mam dla wszystkich zainteresowanych zachowaniem Usi, dobre wieści. Już wczoraj wieczorem szczekania bylo coraz mniej, a dzis to juz jest, mozna rzec, "średnia krajowa". Jak ktos halasuje na korytarzu, to biegnie do drzwi i szczeka. Ale głównie jest zainteresowana jedzonkiem, trochę zabawą, no i dużo śpi. Tak wiec był to efekt potwornego stresu, napięcia w jakim żyła, a które było, jak widać, ponad siły tej Kruszynki. Uffff:) Quote
Figunia Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Tez bardzo sie martwilam, Basiu. Jeszcze muszę popracować nad tym, by nie darla japki, jak wychodzimy z domu i potem przez jakiś czas. Nie wychodzę z nia, dopóki się nie uspokoi, jak szczeka to wracamy i wysyłam ja "leżeć". Jest coraz lepiej (także na zewnatrz), choć jeszcze trochę pracy przed nami jest. Glodomorek z niej ogromny. Je wszystko. Jak dotąd z pełną akceptacją spotkało się zaproponowanie surowej marchewki, gotowanej fasolki szparagowej, jabłka, świeżego ogórka, a także gotowanej dyni i papryki. O chlebie z masłem nawet nie wspominam... Oczywiście, ma swoje jedzonko a te warzywa i owoce dostaje jako dodatek lub do sprobowania. Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 24 minuty temu, Figunia napisał: Tez bardzo sie martwilam, Basiu. Jeszcze muszę popracować nad tym, by nie darla japki, jak wychodzimy z domu i potem przez jakiś czas. Nie wychodzę z nia, dopóki się nie uspokoi, jak szczeka to wracamy i wysyłam ja "leżeć". Jest coraz lepiej (także na zewnatrz), choć jeszcze trochę pracy przed nami jest. Glodomorek z niej ogromny. Je wszystko. Jak dotąd z pełną akceptacją spotkało się zaproponowanie surowej marchewki, gotowanej fasolki szparagowej, jabłka, świeżego ogórka, a także gotowanej dyni i papryki. O chlebie z masłem nawet nie wspominam... Oczywiście, ma swoje jedzonko a te warzywa i owoce dostaje jako dodatek lub do sprobowania. Aniu musimy jej znaleźć dom do 10 tego listopada. Quote
Figunia Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Basienko, 10.XI. to ja juz lecę...A przynajmniej mam na ten dzień bilet...więc czasu trochę niestety mniej... Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 Chore psiaki wracają do życia. Taj , Loluś Goja i Lalunia mają za sobą zagrożenie. Mam zdjęcia komu mogę przesłać MMSy? Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 Przed chwilą, Figunia napisał: Basienko, 10.XI. to ja juz lecę...A przynajmniej mam na ten dzień bilet...więc czasu trochę niestety mniej... No tak Aniu , przepraszam.Mamy więc tylko 1 miesiąc. Błagam kto zrobi zdjęcia ? Quote
Figunia Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Wspaniała wiadomość, tak długo oczekiwana... Tylko, co z nimi teraz... Quote
Figunia Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Basiu, za co Ty przepraszasz...nie kumam... Może natrzaskam jej troche fotek i niechby już była ogłaszana. A jak będą lepsiejsze, to sie podmieni. Także wielka prosba o pomoc w ogłaszaniu Usi! Quote
dwbem Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Mam pytanie - czy psy były badane czy to napewno była parwowiroza bo jeżeli tak długo leczone nie dochodziły do zdrowia to może to była leptospiroza. Objawy obu chorób są podobne ale przyczyny i leczenie różne. Poza tym nie rozumiem dlaczego po surowicę trzeba było jeździć aż do Czech, przecież lecznice a przynajmniej hurtownie powinny mieć ten lek. Współczuję wam bo włożyłyście ogrom pracy i wysiłku w ratowanie psiaków, podziwiam was za serce i poświęcenie. Mam nadzieję, że maluchy bedą zdrowe. Quote
elik Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 13 minut temu, ewu napisał: Chore psiaki wracają do życia. Taj , Loluś Goja i Lalunia mają za sobą zagrożenie. Mam zdjęcia komu mogę przesłać MMSy? Przyślij do mnie Basiu. Quote
mdk8 Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 1 godzinę temu, ewu napisał: Jedynka z matmy:) Poprawione rozliczenie: Pieski otrzymały na surowicę: 100 zł od anonimowego Darczyńcy auraa 150 zł elik 50zł Poker 100 zł MALWA 100 zł HELLI 200 zł Bazarek Poker 400 zł Razem: 1100zł Dziękuję:) Surowica kosztowała 400 zł ( kupione w Krakowie niestety bez paragonu) W Bohuminie 2625 koron, 2625 koron,1875 koron Razem 7125 koron to jest 1183 zł Surowica koszt : 1583 zł czy to są wpłaty na konto Fundacji ? Jeżeli tak to brakuje mojej . Quote
elik Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 48 minut temu, mdk8 napisał: . . . Poker 100 zł MALWA 100 zł HELLI 200 zł . . . Czy oprócz tej kwoty wpłacałaś coś jeszcze? Quote
elik Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Dnia 20.09.2018 o 15:19, ewu napisał: Lalunia czuje się już dobrze. Najlżej przechodzi to paskudztwo. Na cito potrzebujemy dt choćby na miesiąc, dwa. Basiu, nie dam rady wziąć Laluni na DT, ale moja podopieczna z hoteliku PsiArek jest już w DS więc mogłabym, gdy będzie to już możliwe, zaopiekować się Lalunią. Quote
Anecik Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 8 minut temu, elik napisał: Czy oprócz tej kwoty wpłacałaś coś jeszcze? Elu ale to mdk8 się pyta a nie Malwa. Quote
elik Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Przed chwilą, Anecik napisał: Elu ale to mdk8 się pyta a nie Malwa. O kurtka :) Faktycznie. To wielkie M mnie zmyliło :) :) :) Quote
Anecik Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Przed chwilą, elik napisał: O kurtka :) Faktycznie. To wielkie M mnie zmyliło :) :) :) :) Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 1 godzinę temu, mdk8 napisał: czy to są wpłaty na konto Fundacji ? Jeżeli tak to brakuje mojej . To są wpłaty na moje konto. Wpłaty na konto Fundacji podam jeśli są nicki. Jutro wszystko wypiszę. Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 To co poszło na konto Fundacji musimy przeznaczyć na zapłacenie faktur. 3845,00 lecznica w Gliwicach+390,00 lecznica Krosno= 4235,00 do zapłaty w lecznicach Lecznica w Gliwicach chyba oszalała. Surowica była nasza, psy dostawały tam tylko leki, my je pilnowałyśmy, nawet nie były odizolowane. Jesteśmy zszokowane fakturą. Quote
Tianku Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 Masakra oglupieli ostatnio z tymi cenami w lecznicach:( :( kwota porazajaca moze da sie jakos to negocjowac i obnizyc Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 1 godzinę temu, elik napisał: Basiu, nie dam rady wziąć Laluni na DT, ale moja podopieczna z hoteliku PsiArek jest już w DS więc mogłabym, gdy będzie to już możliwe, zaopiekować się Lalunią. Elu kochana dziękuję:):):) Wspaniale:):):) Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 9 minut temu, Tianku napisał: Masakra oglupieli ostatnio z tymi cenami w lecznicach:( :( kwota porazajaca moze da sie jakos to negocjowac i obnizyc Będę próbować. Quote
MALWA Posted September 28, 2018 Posted September 28, 2018 45 minut temu, ewu napisał: To co poszło na konto Fundacji musimy przeznaczyć na zapłacenie faktur. 3845,00 lecznica w Gliwicach+390,00 lecznica Krosno= 4235,00 do zapłaty w lecznicach Lecznica w Gliwicach chyba oszalała. Surowica była nasza, psy dostawały tam tylko leki, my je pilnowałyśmy, nawet nie były odizolowane. Jesteśmy zszokowane fakturą. Cena zatrwazajaca ! Sama jestem ciekawa co tyle kosztuje ? A czy przed oddaniem psiakow ustalalyscie co ile kosztuje i negocjowalyscie ceny ? Negocjowanie po wystawirniu faktury jest troche po czasie..... Quote
ewu Posted September 28, 2018 Author Posted September 28, 2018 5 minut temu, MALWA napisał: Cena zatrwazajaca ! Sama jestem ciekawa co tyle kosztuje ? A czy przed oddaniem psiakow ustalalyscie co ile kosztuje i negocjowalyscie ceny ? Negocjowanie po wystawirniu faktury jest troche po czasie..... Agnieszko a jak negocjować mając cztery walczące o życie psy. Kto miał wiedzieć jak przebiegnie leczenie, czego będą potrzebowały, jaki będzie ich stan, czy przeżyją? Niestety takich rzeczy nie można przewidzieć. To nie jest określony zabieg. Masz rację,że teraz to już mustarda po obiedzie ale pójdę i porozmawiam. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.