Jump to content
Dogomania

Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...


ewu

Recommended Posts

Dnia 5.02.2024 o 21:57, Aldrumka napisał:

@limonka80 czy mogłabym prosić o pokrycie z zebranych pieniędzy miesiąca pobytu Sabinki w hoteliku. Nie mam pełnej miesięcznej kwoty na teraz a zblizają się szczepienia. Ta kwota (600 zł) byłaby pomocna w opłatach za styczeń i luty.

Dopiero teraz zobaczyłam Twój wpis -  mało ostatnio jestem na dogo, życie trochę mnie ostatnio boksuje 😞 

Przeleję zaraz tę kwotę na Twoje konto, mam nadzieję, że darczyńcy nie będą mieli nic przeciwko, Sabinka była dla Basi bardzo ważna.

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.01.2024 o 22:22, limonka80 napisał:

stan na 01.01.2024r.    :                              +  1555,46 zł

Dla Sabinki                                                      -     600 zł

stan konta na 24.02.2024r.                   :             955,46 zł

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 24.02.2024 o 22:00, limonka80 napisał:

Dopiero teraz zobaczyłam Twój wpis -  mało ostatnio jestem na dogo, życie trochę mnie ostatnio boksuje 😞 

Przeleję zaraz tę kwotę na Twoje konto, mam nadzieję, że darczyńcy nie będą mieli nic przeciwko, Sabinka była dla Basi bardzo ważna.

 

Bardzo dziękuję.  To nam pomoże żyć bez minusa 2-3 miesiące. Zaraz klecę bazar dla Malutkiej.

Link to comment
Share on other sites

Nie napisałam w zeszłym miesiącu, że za styczeń, utrzymanie Lolci opłaciła Figunia ❤️

Zdawało mi się że napisałam post zaraz po tym jak zrobiłam przelew, ale jak widać tylko mi się zdawało 🙁 Ostatnio życie trochę mnie przytłoczyło i jakoś nie mogę się ogarnąć, bardzo Cię przepraszam...

                               Figunia opłaciła rownież pobyt Loli za luty.

                             Bardzo, bardzo Ci dziękuję  🌷 🌼🌷

Przelałam za styczeń 341 zł (31dnix11 zł) pozostałe 10 zł dopisuję do konta środków zebranych dla Basi.

Przelałam za luty 319 zł (29 x 11 zł) pozostałe 30 zł dopisuję do konta środków zebranych dla Basi.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 24.02.2024 o 22:06, limonka80 napisał:

stan konta na 24.02.2024r.  :    +   955,46 zł

    Figunia                                         + 10 zł  styczeń   

    Figunia                                         + 30 zł luty

    stan na 04.03.2024r.                   + 995, 46 zł                                                            

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Za kolejny miesiąc - marzec - utrzymanie Lolci opłaciła Figunia 🌺🍀🌺

Bardzo Ci dziękuję ❤️ 

Przelałam na konto DT 414 zł ; pobyt  341 zł (31dni x 11 zł) + obróżka na kleszcze 38 zł = 379 zł

Lolci potrzebne też były nowe szeleczki - 35 zł.  

314+ 38+ 35 = 414 zł

 Figunia wpłaciła 350 zł , 29 zł dopłaciłam z pieniędzy zebranych po śmierci Basi, szeleczki malutka dostała ode mnie 🙂

Lolcia ma się dobrze, ale nikt o nią nie pyta mimo wyróżnionych ogłoszeń ...

1712490242737.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Byłam u Basi, tradycyjnie zapaliłam od nas znicz i kiedy tam stałam , przypomniało mi się, że jakiś czas temu Pani Ewa wysłała mi zdjęcie małej Muszki która też u niej była na DT. Zawoziłyśmy małą do Pani Irenki z Katowic, która z kolei zawoziła sunię do Pani Ewy do Krakowa ... 

I przypomniało mi się, jak podjechałam po pracy po Basię do szkoły językowej w której pracowała, i łapałyśmy sunię na kolanach pod biurkami (mała była bardzo lękliwa), nabiłam sobie guza aż mi się gwiazdy pokazały, ale jak złapałam małą, to  tak się do mnie przytuliła, że czułam jak bije jej serduszko ... 

Te czasy już nie wrócą ... 😔 

Muszka już dawno w swoim domku, to zdjęcie rocznicy adopcin, Basia by się cieszyła ... 

1712490218375.jpg

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.03.2024 o 22:16, limonka80 napisał:

stan na 04.03.2024r.                           + 995, 46 zł     

obróżka na kleszcze                                -    29 zł

  stan konta na dzień 07.04.2024r.   :  +  966,46 zł

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.04.2024 o 14:42, limonka80 napisał:

Byłam u Basi, tradycyjnie zapaliłam od nas znicz

Dziękuję Bożenko. Basia nadal jest mi bardzo, bardzo bliska i nadal nie mogę się pogodzić z tym, że nie ma Jej wśród nas. Często Ją wspominam.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

        Pobyt Loli za kwiecień opłacony dzięki wpłacie Figuni - pięknie Ci dziękuję  ❤️ 🌷🌼🌷

Przelałam na konto DT 330 zł - 30 dni x 11 zł 

Figunia wpłaciła 350 zł, pozostałe 20 zł dopisuję do konta środków zebranych dla piesków Basi.

Malutka ma się dobrze, ale pojawił się kamień na ząbkach i nieładny zapach z pyszczka - trzeba wyczyścić.

Dziś mała miała badanie krwi, jeśli wyniki będą dobre, czyszczenie ząbków 24.05.     

1715715750987.jpg

 

1715715750869.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.04.2024 o 14:45, limonka80 napisał:

stan konta na dzień 07.04.2024r.   :  +  966,46 zł

   Figunia   kwiecień                                         + 20 zł 

   badania krwi                                                - 100 zł 

   stan konta na 14.05.2024r.                   +  886,46 zł                                    

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za Offa, wiem że Basia by mnie zrozumiała to wyjątkowo ciężka sytuacja a jeszcze można pomóc, więc próbuję jak potrafię.  Czy zagląda tu  ktoś z okolic Małopolski, okolice Węgrowa? Łochów ? może ktoś kto chciałby adoptować 6letniego jamnika ( wychowany z dziećmi, kotami, grzeczny jak nie jamnik )  lub może ktoś kto zna tam w okolicy jakieś schronisko czy wolontariat, TOZ  ? żeby tam umieścić jamniczka? ja mogę pomóc w kosztach dojazdu, sytuacja jest dramatyczna jeśli do niedzieli jamnik nie zostanie zabrany to prawdopodobnie zostanie zagryziony lub zginie z głodu, Pani musi go zostawić, tam gdzie idzie nie może zabrać zwierząt ( a są jeszcze kotki jak się zorientowałam)  trudno  w to uwierzyć ale takie są fakty, niektórych życie nie oszczędza, sama coś wiem na ten temat i źle mi z tym że sama nie mogę w tej chwili pomóc ze względu choćby na odległość i inne jeszcze problemy, jeśli ktoś, może coś, cokolwiek to proszę o telefon do Pani, najlepiej samemu poznać sytuację i ratować jeśli to możliwe  (  w ogłoszeniu nie podaje się wszystkiego ) tel  601745959

https://www.olx.pl/d/oferta/oddam-6-letniego-jamnika-w-dobre-rece-CID103-ID105O5F.html

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.05.2024 o 21:49, anica napisał:

Przepraszam za Offa, wiem że Basia by mnie zrozumiała to wyjątkowo ciężka sytuacja a jeszcze można pomóc, więc próbuję jak potrafię.  Czy zagląda tu  ktoś z okolic Małopolski, okolice Węgrowa? Łochów ? może ktoś kto chciałby adoptować 6letniego jamnika ( wychowany z dziećmi, kotami, grzeczny jak nie jamnik )  lub może ktoś kto zna tam w okolicy jakieś schronisko czy wolontariat, TOZ  ? żeby tam umieścić jamniczka? ja mogę pomóc w kosztach dojazdu, sytuacja jest dramatyczna jeśli do niedzieli jamnik nie zostanie zabrany to prawdopodobnie zostanie zagryziony lub zginie z głodu, Pani musi go zostawić, tam gdzie idzie nie może zabrać zwierząt ( a są jeszcze kotki jak się zorientowałam)  trudno  w to uwierzyć ale takie są fakty, niektórych życie nie oszczędza, sama coś wiem na ten temat i źle mi z tym że sama nie mogę w tej chwili pomóc ze względu choćby na odległość i inne jeszcze problemy, jeśli ktoś, może coś, cokolwiek to proszę o telefon do Pani, najlepiej samemu poznać sytuację i ratować jeśli to możliwe  (  w ogłoszeniu nie podaje się wszystkiego ) tel  601745959

https://www.olx.pl/d/oferta/oddam-6-letniego-jamnika-w-dobre-rece-CID103-ID105O5F.html

To mazowieckie, a nie małopolska. Może Fundacja Znajdki?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.05.2024 o 21:49, anica napisał:

Przepraszam za Offa, wiem że Basia by mnie zrozumiała to wyjątkowo ciężka sytuacja a jeszcze można pomóc, więc próbuję jak potrafię.  Czy zagląda tu  ktoś z okolic Małopolski, okolice Węgrowa? Łochów ? może ktoś kto chciałby adoptować 6letniego jamnika ( wychowany z dziećmi, kotami, grzeczny jak nie jamnik )  lub może ktoś kto zna tam w okolicy jakieś schronisko czy wolontariat, TOZ  ? żeby tam umieścić jamniczka? ja mogę pomóc w kosztach dojazdu, sytuacja jest dramatyczna jeśli do niedzieli jamnik nie zostanie zabrany to prawdopodobnie zostanie zagryziony lub zginie z głodu, Pani musi go zostawić, tam gdzie idzie nie może zabrać zwierząt ( a są jeszcze kotki jak się zorientowałam)  trudno  w to uwierzyć ale takie są fakty, niektórych życie nie oszczędza, sama coś wiem na ten temat i źle mi z tym że sama nie mogę w tej chwili pomóc ze względu choćby na odległość i inne jeszcze problemy, jeśli ktoś, może coś, cokolwiek to proszę o telefon do Pani, najlepiej samemu poznać sytuację i ratować jeśli to możliwe  (  w ogłoszeniu nie podaje się wszystkiego ) tel  601745959

https://www.olx.pl/d/oferta/oddam-6-letniego-jamnika-w-dobre-rece-CID103-ID105O5F.html

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.05.2024 o 17:38, elik napisał:

Piszesz Aniu, że psiak ma czas do niedzieli, a dzisiaj jest sobota, co więc da ogłaszanie.  Ten psiak jest już ogłaszany.

Tak,  Eliczku masz rację!  ale ja biorę co dają!  i  takie Fundacje mają jednak szersze kręgi i możliwości, nie wiem kto pomógł ( bo rozmawiałam z Fundacją Znajdki od Nesiowatej i z Isadorą SoS dla jamników i Jamniki Niczyje)  i jest jeden Pan chętny do adopcji z Warszawy który jutro ok 17-18 ma przyjechać i zobaczymy?  niestety już jamniczek jest pogryziony ( pani w ostatniej chwili wyrwała go z pyska tego wielkiego psa, ma jednak poraniony pycholek, nawet nie chciała zrobić dodatkowych zdjęć jak prosili z Fundacji )  dramat! mam nadzieję że Pana to nie zniechęci,  może uda nam się kiedyś porozmawiać o tym ...

Mari, kochana Przepraszam 😘

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.05.2024 o 21:09, anica napisał:

Tak,  Eliczku masz rację!  ale ja biorę co dają!  i  takie Fundacje mają jednak szersze kręgi i możliwości, nie wiem kto pomógł ( bo rozmawiałam z Fundacją Znajdki od Nesiowatej i z Isadorą SoS dla jamników i Jamniki Niczyje)  i jest jeden Pan chętny do adopcji z Warszawy który jutro ok 17-18 ma przyjechać i zobaczymy?  niestety już jamniczek jest pogryziony ( pani w ostatniej chwili wyrwała go z pyska tego wielkiego psa, ma jednak poraniony pycholek, nawet nie chciała zrobić dodatkowych zdjęć jak prosili z Fundacji )  dramat! mam nadzieję że Pana to nie zniechęci,  może uda nam się kiedyś porozmawiać o tym ...

Mari, kochana Przepraszam 😘

Straszna historia 😞  Oby ten pan przygarnął biednego jamnisia. A wiesz może co z kotkami?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.05.2024 o 21:36, elik napisał:

Straszna historia 😞  Oby ten pan przygarnął biednego jamnisia. A wiesz może co z kotkami?

Niestety nie, dzisiaj umówiłam się że zadzwonię do Pani jak przebiegła wizyta Pana z Warszawy i będę pytała ale się boję odpowiedzi , niestety Pani ma bardzo dużo na głowie 😞

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.05.2024 o 11:50, anica napisał:

Niestety nie, dzisiaj umówiłam się że zadzwonię do Pani jak przebiegła wizyta Pana z Warszawy i będę pytała ale się boję odpowiedzi , niestety Pani ma bardzo dużo na głowie 😞

Czasem tak się zdarza, że nagle wszystko zaczyna się sypać i nie wiadomo co pierwsze "łapać".

Link to comment
Share on other sites

Jamniczek dzisiaj dopiero pojedzie do Warszawy, więcej szczegółów nie znam, Pani wczoraj nie mogła odebrać telefonu, dopiero dzisiaj odpisała na mojego smsa, cieszę się chociaż  z tego, zadzwonię za jakiś czas i zapytam o więcej. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...