Amiczka Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [quote name='Agama']nie pisalam do tej pory ALE POST AMICZKI W KARMACH oddam ,przyjme mnie powalil ,usiluje w tym temacie sprzedac worek karmy puffi z Biedronki z marza 100 % ,czyli w Biedronce ten worek kosztuje 10 zl a ona oferuje za 20 zl ZNALAZLA SOBIE NOWE MIEJSCE na przekrety[/quote] Jesli moge cos wyjasnic...Doliczyłam do tego koszty przesyłki ok. 10 zł, tylko źle to napisałam, koleżanka mieszka obok i ma dwie takie i chciala sprzedać..ale jak nie mozna, to rozumiem Quote
Agama Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 NIE KLAM ,po moim poscie twoj post ze sprzedaza worka ZMIENIAL tresc kilka razy powtorka z rozrywki:angryy: niczego sie amiczko nie nauczylas Quote
taks Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Straciłam juz cierpliwość ( a podobno mam ją ogromną):angryy: Jeszcze nie została wyjaśniona sprawa z jednym przekrętem bazarkowym i jego konsekwencjami a Amiczek spokojnie zakłada kolejny straganik tyle, że w innym miejscu. Amiczek - może i jesteś bystra ale się nie przeceniaj - na dogo jest wyszukiwarka a ty jesteś pod lupą. (Inf. dla Mamy Amiczek - proponuję śledzić nie tylko "czarną listę" i bardzo współczuję córeczki - zero refleksji, zero wstydu, zero przyzwoitości). Pomysł z zabawą ze szczeniakami jako karą uważam za śmieszny:angryy: - to ma być kara czy nagroda ?!!! Ja jestem za wykluczeniem tej osóbki z dogo bo NIC na nią nie działa - w jednym miejscu "nieśmiałe" pertraktacje czy maleńka może bazarek założyć bo tak zwierzątka kocha a w innym spokojnie zaczyna swoje handelki. OBRZYDLIWE Przepraszam za ostry ton, ale te ciągnące się w nieskończoność pieszczoty z cyniczną dziewczyną trwają zbyt długo i za bardzo szkodzą całej wspaniałej idei DOGO - mam tego dość!!! [B]Proszę ADMINISTRATORA o wykluczenie Amiczek z możliwości dokonywania wpisów na DOGO[/B] Quote
Czarodziejka Posted December 14, 2007 Author Posted December 14, 2007 Jesli chodzi o Dagę27, cóż...winą trzeba obarczyć tych, którzy przelewali jej pieniądze, a potem odstąpili od sprawy, gdy Emir przygotowywała wniosek do prokuratury. Tylko[B] jedna osoba[/B] wysłała do Emir zaświadczenie o wpłacie pieniędzy na konto Dagi27, reszta, oprócz pisania i pieklenia się nie kiwnęła palcem. Emir odstąpiła od wystosowania pisma do prokuratury ze względu na brak dowodów. Nie będzie się przecież kompromitować w nie swojej sprawie. Tyle pracy, żeby cokolwiek wyjaśnić poszło na marne... I to nie jest tak, że ktoś za pokrzywdzonych coś zrobi - zostałeś oszukany, wyłudzono od ciebie pieniądze? Pisz do prokuratury [B]doniesienie o podejrzeniu wyłudzenia pieniędzy[/B] - masz dane osobowe wyłudzacza, masz nr jego konta - im więcej takich doniesień na konkretnego wyłudzacza, tym krótszy jego żywot (w sensie bezkarności oczywiście 8)) I nie sądzę, żeby post mamy Amiczki cokolwiek załatwiał - dzieciak nadal robi swoje. Zaczyna drobnymi kroczkami, a potem pójdzie na całość. Czy obrazek haftowany rękami babci Amiczki w cenie kup teraz 750zł mama już widziała? A karteczki komunijne? Wszystko na biedne pieski. Monika to cwaniara. Potrafi przeprosić, popłakać, kajać się i upokarzać przed innymi tylko po to, by za chwilę z premedytacją robić to samo. Niereformowalna? To przykre, ale na tym forum dla takich osób miejsca nie ma. Na obecnym etapie Amiczka ma zadatki na profesjonalną wyłudzaczkę, a tym jednak powinien zająć się prokurator. Dziewczę nie potrafi pomagać psom w inny sposób, jak zbiórki pieniędzy, jakieś akcje, wszędzie, gdzie płyną pieniądze, tam stara się być Amiczka. Do schroniska - pracować fizycznie! Quote
Ania+Milva i Ulver Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Widac ,ze Amiczce bardzo spodobał się bazarek...bardzo duzo rzeczy kupowała...i to nawet za duże kwoty...chyba wiadomo na co przeznaczała pieniądze , które do niej wpłynęły... Jestem zat ym aby dostała bana i nie mąciła innych dogomaniaków, którzy nie zauwazyli tej całej afery. Quote
Czarodziejka Posted December 14, 2007 Author Posted December 14, 2007 Amiczko, wróć do nas za rok - starsza i mądrzejsza :) Tymczasem skup się na sobie. Ban na rok. Quote
beam6 Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Czy mamy jakąś możliwość ostrzec inne Fora ? Quote
Ulka18 Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [QUOTE] Pomysł z zabawą ze szczeniakami jako karą uważam za śmieszny:angryy: - to ma być kara czy nagroda ?!!! [/QUOTE] Nie wiem czy to smieszny pomysl, zaproponowalam to co jest mozliwe ... w kazdym razie w mieleckim schronisku osoba nieletnia ani zadna inna nie ma 'uprawnien' do sprzatania w boksach, wyprowadzania psow, itd. Kierownictwo nie zgadza sie na taki wolontariat. Wobec tego jak ma odpracowac swoje przekrety? I czy w ogóle na nią podziala jakakolwiek praca w schronisku? Nie widze zadnej skruchy ani dobrej woli ze strony Amiczki :no-no-no: Quote
taks Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Pracę w schronisku rozważaliśmy jako formę zadośćuczynienia i "resocjalizacji" ale jak widać nie doceniliśmy wagi problemu jakim jest Amiczek. Być może jej Mama jednak powinna się zwrócić do fachowca o poradę w sprawach wychowawczych skoro rozmowa z córką nic nie dała. Uważam, że w obecnej sytuacji ( zwłaszcza, że jak zostało powiedziane osoby nieletnie niewiele mogą z "czarnej" roboty w schronisku - więc nie odpracuje) Amiczek niech sobie "działa" sama i na własny rachunek . I osobiście wolałabym aby to był np "Caritas" a nie psy i zwłaszcza schroniskowe. Może współpraca z jakimś duchownym ocuci dziewczynę a w każdym razie tam kontrola finansów będzie znacznie ostrzejsza. Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Ostrzec przydałoby się użytkowników miau, bo to jest drugie większe forum w PL, na którym prowadzone są bazarki na rzecz zwierząt. A co jeżeli Amiczka ma zmienne IP? I zarejestruje się pod innym nickiem? Jestem załamana tą całą sytuacją. Ta dziewczyna nie ma za grosz sumienia. Quote
taks Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Ostrzec przydałoby się użytkowników miau, bo to jest drugie większe forum w PL, na którym prowadzone są bazarki na rzecz zwierząt. A co jeżeli Amiczka ma zmienne IP? I zarejestruje się pod innym nickiem? Jestem załamana tą całą sytuacją. Ta dziewczyna nie ma za grosz sumienia.[/quote] Amiczek ma bana ale czytać może więc nie podpowiadajmy jej kolejnych działań;) - już i tak dużo dostała bez wysiłku Quote
bognik Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Sam ban nic nie zadziała. Moim zdaniem trzeba to wszystko gdzieś zgłosić. Dość już! :angryy: Wszyscy jej ulegli z dobrego serca, a ona sobie nadal w kulki leci! Wrrr ...! :angryy: Masz dziewczyno więcej szczęścia niż rozumu. Quote
beam6 Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 To ma jeszcze imię, nazwisko, adres zamieszkania - tego tak łatwo się nie zmienia :) Ochrona danych osobowych obowiązuje ale tu pytanie do Modów: Administrator Administratorowi chyba może podać ? I jeszcze jedno - czy Mama Amiczki zna ostatnie newsy ? Oraz to, że Amiczka ma bana ? Quote
Bodziulka Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [quote name='taks']I osobiście wolałabym aby to był np "Caritas" a nie psy i zwłaszcza schroniskowe. Może współpraca z jakimś duchownym ocuci dziewczynę a w każdym razie tam kontrola finansów będzie znacznie ostrzejsza.[/quote] co do współpracy z duchownymi i ocuceniem jej to bym si.ę nie zgodziła, wręcz przeciwnie, ale to moje osobiste zdanie i nikt nie musi się z tym zgadzać Quote
Bodziulka Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [quote name='fona']I to jest nowy post? Juz po aferze? Swoja droga, dziwi mnie powszechna radosc, jaka zapanowala po rozmowie z mama Amiczki. Radosc, ze wszystko juz zalatwione i Amiczka zrozumiala swoj blad, kocha zwierzeta i teraz bedzie juz im pomagac, a nie je i nas okradac. Bylabym ostrozna - z wiadomych wzgledow.[/quote] Zgadzam się w 100% - mnie ten post o wysyłaniu jej kasy za wysyłkę na ewentualnych bazarkach już zaczął martwić - według mnie sprawa jednak nie powinna się zakończyć na rozmowie z Mamą, ale dalej, chociażby w szkole. I ten post napisany przez jej Mamę do końca mnie nie przekonuje - Monika podobno wczesniej taka nie była, albo po prostu jej Mama tego nie zauważyła, że jej córka już wcześniej robiła jakieś przekręty. Niestety w dzisiejszych czasach goni się za pieniędzmi, i może o zabrzmi stereotypowo, ale pieniądze nie są najważniejsze. Lepiej żyć trochę skromniej, ale nie mieć w domu potencjalnego przestępcy... Quote
Czarodziejka Posted December 14, 2007 Author Posted December 14, 2007 Miau powinno oczywiście wiedzieć o kimś takim , jak Amiczka. Myślę, że powinniśmy wprowadzić zakaz wystawiania bazarków dla nowicjuszy, a jeśli już, tp wpłaty WYŁĄCZNIE na konta fudacji. Uważam również - nie wiem, jak wolontariat w Mielcu, że warto uprzedzić szkołę Moniki przed ewentualnymi organizowanymi przez nią akcjami na rzecz "biednych piesków". I w ogóle wszelkie instytucje i fundacje powinny zamknąć przed nią podwoje. Dla dobra obu stron - oni nie stracą, ona niżej nie upadnie. Quote
Kida i Olo Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Kolejny przekręt? Tego już za wiele, to trzeba zgłosić na policję - co można podarować, to można, ale Amiczka płakała, przepraszała z błąd, udawała skruszoną, twierdziła, że ma nauczkę - i co? Nico, a nie nauczka. A szkołę, to już powiadomić trzeba z pewnością. Quote
kasia_r Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [quote name='Bodziulka']co do współpracy z duchownymi i ocuceniem jej to bym si.ę nie zgodziła, wręcz przeciwnie, ale to moje osobiste zdanie i nikt nie musi się z tym zgadzać[/quote] Niestety musze się z tym zgodzić. Zdawało mi się kiedyś, że duchowni, ludzie wykształceni, mądrzy, szczególnie wrażliwi na zło tego świata, posiadający autorytet i dużą siłę przebicia, powinni być skupieni na niesieniu pomocy tym najbrdziej potrzebującym. A jak jest, każdy widzi!!! Kiedyś rozmawiałam ze Scarlett z Tary. Powiedziała mi, że poprosiła księdza, żeby ten z ambony zwrócił uwagę ludziom, jak traktują i w jakich warunkach przetrzymują swoje zwierzęta. A ten bezczelny zapytał, czy ona jest z jakiejś sekty (czy coś w tym stylu - nie pamiętam dokładnie ale chodziło o sam fakt). Quote
taks Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Ale co by nie powiedzieć - Kościół umie pilnować kasy i sposoby na naciągaczy ma:diabloti: (a naciągany baaardzo się "gniewa")Jestem pewna, że szkoła, a w każdym razie katecheta, dawno by już o wszystkim wiedział gdyby to dotyczyło kościelnej kasy .Jak ktoś "kocha pracę społeczną " jak Amiczka i sam siebie upilnować nie umie to taka działalność znacznie lepsza niż "biedne pieski" - pokus mniej i "bicz boży" bliżej . To tak dla wyjaśnienia mojego pomysłu sprzed paru postów. Quote
Kida i Olo Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Dyskusja się toczy, ale dojdźmy do jakichś wniosków - dzwonimy do szkoły Amiczki poinformować o zaistniałej sytuacji? Kto zadzwoni do mamy Amiczki i powie o tym, że Amiczka chciała zrobić kolejny przekręt? Dodam tylko, że cała sytuacja mocno nadszarpnęła moje nerwy - dziewczyna jest skruszona, jestem już skłonna odstąpić od mojego stanowiska (,,zgłosić na policję''), wypowiada się mama Amiczki, która jest rozsądną osobą, a tu nagle kolejne kłamstwo, kolejna próba wyłudzenia. Tego już za wiele. [QUOTE]Czy obrazek haftowany rękami babci Amiczki w cenie kup teraz 750zł mama już widziała?[/QUOTE] Za 750 zł? Trzeba zapytać się mamy Amiczki, czy o tym wie. Jeśli nie, to Monika już zdecydowanie przeholowała :angryy:. Quote
BeataSabra Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [quote name='Kida i Olo']Dyskusja się toczy, ale dojdźmy do jakichś wniosków - dzwonimy do szkoły Amiczki poinformować o zaistniałej sytuacji? Kto zadzwoni do mamy Amiczki i powie o tym, że Amiczka chciała zrobić kolejny przekręt? Dodam tylko, że cała sytuacja mocno nadszarpnęła moje nerwy - dziewczyna jest skruszona, jestem już skłonna odstąpić od mojego stanowiska (,,zgłosić na policję''), wypowiada się mama Amiczki, która jest rozsądną osobą, a tu nagle kolejne kłamstwo, kolejna próba wyłudzenia. Tego już za wiele. Za 750 zł? Trzeba zapytać się mamy Amiczki, czy o tym wie. Jeśli nie, to Monika już zdecydowanie przeholowała :angryy:.[/quote] Czy na pewno była to mama Amiczki?? A nie jakaś podstawiona osoba..... Gdyby Amiczka mnie oszukała to bym z miejsca zgłosiła..... Quote
bognik Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 Jestem jak najbardziej za tym, aby o zaistniałej sytuacji zawiadomić szkołę (i nie tylko). Quote
Bodziulka Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [quote name='BeataSabra']Czy na pewno była to mama Amiczki?? A nie jakaś podstawiona osoba..... Gdyby Amiczka mnie oszukała to bym z miejsca zgłosiła.....[/quote] a może ktoś ma możliwość podjechania wieczrem pod dom Moniki z porozmawiać z jej Mamą osobiście? Quote
Czarodziejka Posted December 14, 2007 Author Posted December 14, 2007 Daj spokój, Bodziulka, to nic nie da. Mama na nią wpływu nie ma. Dyrektor szkoły i wielki wstyd - to ją może czegoś nauczy. Quote
eloise Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 miałam nadzieje, z ejednak rozmowa z mamą wystarczy... bo jak sobie przypomnę jak ja miałam 15 lat to jak dostawałam bure od mamy to mi przez tydzień było wstyd na nią spojrzeć, a nie robiłam nic niezgodnego z prawem, a nauczke miałam już na zawsze..... Dlatego miałam nadzieje, ze Amiczka też sie opamięta ale najwyraźniej dla niej to zamało a szkoda Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.