Maciek777 Posted October 7, 2014 Posted October 7, 2014 Niestety mam kolejny kłopot, dziś po pracy napotkałam psiaczka wyrzuconego nieopodal mojej szkoły. Byłam świadkiem jego przeganiania spod tejże szkoły, bardzo brutalnie przez wysoki personel. Psiak młody, niezbyt przystojojny - chudzielec na długich nogach; bardzo głodny. Nakarmiłam psinkę mimo nieprzychylnych komentarzy, odjechałam i mam go już w gowie..znów pojawia się problem z dt u nas:( nie wiem jak pomóc temu psiakowi. P.S To ta sama miejscowość, z której pochodzi Karol i Miszka, podobno błąka się tam bez celu co najmniej 4 psiaki porzucone, nikt nie reaguje, nikt nie nakarmi, ciągle ktoś wyrzuca nowe - koty/psy jak niepotzrebne rzeczy. Przepraszam, mam dzis taki smutny dzień, smutne myśli. Brawa za odwagę!!! Jakby nie było... Nie wiem co mogę napisać. Całego świata nie zbawisz. A możesz postarać się dla niego o miejsce w schronisku? Chociaż na razie lub na dłuższy czas. To i tak lepsze niż bezdomność zimą. Chyba, że ten schron gorszy nawet i od tego:( Quote
agat21 Posted October 7, 2014 Posted October 7, 2014 Kolejny biedak? To taki beznadziejny świat, a raczej ludzie.. :( Domów tymczasowych w ogóle w okolicy nie ma, czy za drogie? Quote
handzia Posted October 7, 2014 Author Posted October 7, 2014 Brawa za odwagę!!! Jakby nie było... Nie wiem co mogę napisać. Całego świata nie zbawisz. A możesz postarać się dla niego o miejsce w schronisku? Chociaż na razie lub na dłuższy czas. To i tak lepsze niż bezdomność zimą. Chyba, że ten schron gorszy nawet i od tego:( Nasze schronisko jest beznadziejne, nieczuły kierownik i jego podwładni...:( myśl o tym, że ma tam trafić jakiś biedaczyna przez nas znaleziony przyprawia nas o mdłości...:( ale nie mamy innego wyjścia, nie damy rady im wszystkim pomóc, to przerasta grubo nasze możliwości :( Quote
agat21 Posted October 8, 2014 Posted October 8, 2014 Handziu, masz rację, ale pewnie ciężko zawieść psiaka, którego się spotkało, który ufnie spojrzał w oczy z nadzieją, że Ty mu pomożesz. Skąd my to znamy :( A hotelik u Murki? Może jednak założyć mu wątek, spróbować chociaż zebrać jakieś deklaracje? Quote
ala123 Posted October 8, 2014 Posted October 8, 2014 Zamojskie schronisko pewnie nie byłoby takie ostatnie, gdyby nie personel . Tak,jak pisze handzie "nieczuły",a w dodatku bez wyobraźni. W związku z ogłoszeniami kotów i psów dzwonią do mnie różni ludzie,z niektórymi nawet sensownie można porozmawiać o zwierzętach i właśnie w dwóch przypadkach dowiedziałam się,że ludzie byli w schronie po psa,ale pracownik odradzał adopcję,argumentując,że psy są agresywne i niezsocjalizowane !!!! Szok po prostu! Jedna z kobiet mówiła,że wstępnie wytypowała 6 psów,ale wszystkie jej skutecznie wyperswadowano... Z drugiej jednak strony oddaje się psy ludziom z marginesu i psycholom. A wiem to od wetów,którym skarżyła się pewna kobieta mieszkająca w pobliżu schroniska,że już nie może na to patrzeć,jak jej właśnie tacy sąsiedzi notorycznie dostają psy,nad którymi następnie znęcają się,doprowadzając je do śmierci... Quote
Naupali Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 Zamojskie schronisko pewnie nie byłoby takie ostatnie, gdyby nie personel . Tak,jak pisze handzie "nieczuły",a w dodatku bez wyobraźni. W związku z ogłoszeniami kotów i psów dzwonią do mnie różni ludzie,z niektórymi nawet sensownie można porozmawiać o zwierzętach i właśnie w dwóch przypadkach dowiedziałam się,że ludzie byli w schronie po psa,ale pracownik odradzał adopcję,argumentując,że psy są agresywne i niezsocjalizowane !!!! Szok po prostu! Jedna z kobiet mówiła,że wstępnie wytypowała 6 psów,ale wszystkie jej skutecznie wyperswadowano... Z drugiej jednak strony oddaje się psy ludziom z marginesu i psycholom. A wiem to od wetów,którym skarżyła się pewna kobieta mieszkająca w pobliżu schroniska,że już nie może na to patrzeć,jak jej właśnie tacy sąsiedzi notorycznie dostają psy,nad którymi następnie znęcają się,doprowadzając je do śmierci... Straszne... Nie do pomyślenia, że takie rzeczy się dzieją. W wolnej chwili proszę o informacje czy pieniądze dotarły. Pozdrawiam :) Quote
gluchypies Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 Bardzo mnie cieszy Karolek :) Czekam na wieści o Miszce. Wpłaciłam stałą za październik. Quote
handzia Posted October 10, 2014 Author Posted October 10, 2014 Dziewczyny, czy ktoś zna kogoś, kto zajmuje się pomocą bernardynom? Pilnie poszukuję kontaktu...mam sunię na wsi zabitej dechami, grozi jej niebezpieczeństwo ze strony wieśniaków.... :( przeganiają po całej wsi, jej maleństwa są już bezpieczne, ale ona nie...;( Sunia To wycieńczona i zarobaczona sunia, córka tej bernardynki, ale dzięki Bogu dzisiaj zabrana już do dt. Quote
kudlataja Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Straszne... Nie do pomyślenia, że takie rzeczy się dzieją. W wolnej chwili proszę o informacje czy pieniądze dotarły. Pozdrawiam :) Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. Oczywiście pieniądze dotarły już 6 października, ale dopiero teraz sprawdziłam konto. 06.10.14 Naupali dla Karolka - deklaracja+mały bonusik 15zł. Dotarła też październikowa deklaracja od gluchypies. 10.10.14 gluchypies 20zł Zbieram skrzętnie każdy grosik od was dla Karolka, bardzo dziękuję i przepraszam, że czasami nie odrazu zamieszczam info. Quote
kudlataja Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Bardzo mnie cieszy Karolek :) Czekam na wieści o Miszce. Wpłaciłam stałą za październik. Dziękuję deklaracja dotarła wczoraj. Stan konta Karolka to 602zł. Bardzo dziękuję:) Quote
kudlataja Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Dziewczyny, czy ktoś zna kogoś, kto zajmuje się pomocą bernardynom? Pilnie poszukuję kontaktu...mam sunię na wsi zabitej dechami, grozi jej niebezpieczeństwo ze strony wieśniaków.... :( przeganiają po całej wsi, jej maleństwa są już bezpieczne, ale ona nie...;( Sunia To wycieńczona i zarobaczona sunia, córka tej bernardynki, ale dzięki Bogu dzisiaj zabrana już do dt. Aniu trzeba sunieczce szybko pomóc tzn. umieścic ją w jakimś bezpiecznym miejscu a później szukać dalej pomocy, jeśli nie znajdzie się nikt na miejscu, to wiesz, że na mnie możesz liczyć. Quote
kudlataja Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Kolejny biedak? To taki beznadziejny świat, a raczej ludzie.. :( Domów tymczasowych w ogóle w okolicy nie ma, czy za drogie? Quote
kudlataja Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Nie mogę odpowiedzieć na post Agi poprzez cytowanie..zamieścił sie sam cytat. Nie wiem o co chodzi. No nic chciałam krótko na temat tymczasów u nas otóż - brak ich zupełnie. Nawet płatnych, wiem że dziewczyny zamieszczały kiedyś nawet ogłoszenia w lokalnej prasie i nikt sensowny się nie zgłosił.. Co do psiaczka spod mojej szkoły, to miałam jedną odpiwedź na ogłoszenie w jego sprawie, Pani była zinteresowana, ale po kilkakrotnej wymianie maili kontakt się urwał, chyba się rozmyśliła. Na próbę psinkę, na moją prośbę przygarnęli okoliczni mieszkańcy - rodzice jednego z moich uczniów. Jednak muszę sprawdzić jeszcze w jakich warunkach pies się znajduje. Przynajmniej jest na razie bezpieczny.. Quote
kudlataja Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Mam też informację dotyczącą Miszki, pani Kaja ma remont i jest mocno zapracowana, więc na zdjęcia trzeba jeszcze trochę poczekać. Napisała mi dzisiaj, że "Misza remontuje teraz i jakoś spokojnie przyjmuje głośnych robotników, leży sobie i patrzy co robią" Quote
kudlataja Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 N akoniec, gdyż muszę uciekać już do sobotnich obowiązków podnoszę raz jeszcze smutną sunie zamieszczoną przez Handzię. Moze ktoś coś poradzi, moze komuś wpadnie w oko..:( Quote
Maciek777 Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Nasze schronisko jest beznadziejne, nieczuły kierownik i jego podwładni... :( myśl o tym, że ma tam trafić jakiś biedaczyna przez nas znaleziony przyprawia nas o mdłości... :( ale nie mamy innego wyjścia, nie damy rady im wszystkim pomóc, to przerasta grubo nasze możliwości :( Mój Baj jest z tego schronu, z czasów gdy było tam na prawdę źle. Myślałem, że jest już w miarę normalnie, a nie "mniej źle" :( Quote
mtf zalesie Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 bernardynami zajmuje sie fundacja Emir , a na dogo Anetta czy jakos podobnie- napiszcie w dziale bernardyny w potrzebie- wiem ze brali z roznych stron Polski Quote
ala123 Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Dzisiaj nie miałam czasu nawet zadzwonić do handzi czy kudłatej co z tą sunią i jej maluchem (maluchami?!). A tu z postów wynika,że nadal jest na tej wsi... Quote
handzia Posted October 11, 2014 Author Posted October 11, 2014 Mój Baj jest z tego schronu, z czasów gdy było tam na prawdę źle. Myślałem, że jest już w miarę normalnie, a nie "mniej źle" :( Bardzo dobrze to ująłeś, jest mniej źle niż kiedyś. Niestety ludzie się nie zmieniają aż tak... Alu, szczeniak jest już w dt w Lublinie, dla suni jeszcze nic nie mam niestety... dzięki mtf, zaraz spróbuję napisać. Anetta, to chyba wiem o jaką chodzi ;) Quote
agat21 Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Szkoda, że tak mało tymczasów w Waszej okolicy, ale wspaniała jesteś kudlataja, że udało Ci się psiaka umieścić u ludzi - musisz być bardzo dobrą i szanowaną osobą :) Quote
handzia Posted October 11, 2014 Author Posted October 11, 2014 Szkoda, że tak mało tymczasów w Waszej okolicy, ale wspaniała jesteś kudlataja, że udało Ci się psiaka umieścić u ludzi - musisz być bardzo dobrą i szanowaną osobą :) Jest bardzo dobrą osobą, dzisiaj takich już bardzo mało, albo już prawie wcale nie ma....tylko nie zawsze szanowaną niestety...zazwyczaj ludzie w naszych stronach patrzą na kogoś takiego jak na "wariata"...przepraszam Madziu, ale sama wiesz, że tak jest. Jakie to dziwne, że osoba, która kocha zwierzęta i ludzi jest źle postrzegana....a osoba bezwzględna, chciwa, mająca w dupie wszystko ma wysokie poszanowanie w społeczeństwie? Nigdy tego nie pojmę....ciężko żyć wśród takich ludzi... Quote
agat21 Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Jest bardzo dobrą osobą, dzisiaj takich już bardzo mało, albo już prawie wcale nie ma....tylko nie zawsze szanowaną niestety...zazwyczaj ludzie w naszych stronach patrzą na kogoś takiego jak na "wariata"...przepraszam Madziu, ale sama wiesz, że tak jest. Jakie to dziwne, że osoba, która kocha zwierzęta i ludzi jest źle postrzegana....a osoba bezwzględna, chciwa, mająca w dupie wszystko ma wysokie poszanowanie w społeczeństwie? Nigdy tego nie pojmę....ciężko żyć wśród takich ludzi... Masz rację handziu. Bycie bezwzględnym, chciwym, cynicznym, okrutnym - to jakoś nie budzi powszechnego zdziwienia... Mam naiwną nadzieję, że może to się kiedyś zmieni. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, bo dzięki Wam te zmiany są możliwe Quote
AgaG Posted October 15, 2014 Posted October 15, 2014 Podnoszę wątek kochanego przemiłego Karola i Miszy... Sa może jakieś wiesci? kudataja koleżanka niestety nie pomoże mi w bazarku, nawet z fantami nie zdążyła, więc stwierdziłam, że zrobię bazarek sama, no nie ma co czekać, trzeba Karolkowi pomóc..jeszcze odrobinę cierpliwości :) Quote
handzia Posted October 15, 2014 Author Posted October 15, 2014 Aguś, serdecznie Ci dziękuję za pomoc :) Quote
handzia Posted October 17, 2014 Author Posted October 17, 2014 Madziu, wysyłam na Twoje konto 365 zł z bazarku dla Liska i Karola, bardzo proszę potwierdź ich wpływ na Twoje konto na bazarku http://www.dogomania...ony-rozliczamy/ :) Proszę również o potwierdzenie wpłaty na wcześniejszym bazarku, bo nie mogę go zamknąć http://www.dogomania...5#entry15810252 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.