Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Nutusia']A to głupole, że się nie chcą do Ludzia poprzytulać...[/QUOTE]

Nooo, ale dziś najmniejsza niunia dała się głaskać :loveu::multi:

  • Replies 886
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Miałam dziś telefon w sprawie Karusi. Pani miała podobną sunię i podoba jej się czarnulka mamusia. Ma zadzwonić za tydzień, poczekamy na rozwój sytuacji. Wolałabym oddać sunię po sterylizacji, a z tym musimy jeszcze chwilkę poczekać. Najwyzej umówimy się na razie na wizytę przedadopcyjną, o której pani wie.

Posted

[quote name='Nutusia']A to głupole, że się nie chcą do Ludzia poprzytulać...[/QUOTE]

Patrząc na to, jak często ludzie kompletnie nie rozumieją swoich psów, to może wcale to nie takie głupie...

Ostatnio przeczytałam coś, co naprawdę daje do myślenia:

[quote][B][SIZE=5]Szczeniaki kłamią, szczeniaki nie kłamią[/SIZE][/B]

Pierwsza słoneczna niedziela tej wiosny. Miałam zamiar cieszyć się słońcem i książką, siedząc wygodnie w fotelu w ogrodzie. Wszystko było gotowe: lemoniada, książka, okulary przeciwsłoneczne. 3... 2...

I zaczęło się - moi sąsiedzi mieli gości. Zebrała się cała rodzina: dziadkowie, rodzice, dzieci. I szczeniak labradora, którego sprawili sobie kilka tygodni wcześniej. Zazwyczaj unikam kontaktu z ludźmi spacerującymi z psami, szkolącymi psy, wymagającymi od psów posłuszeństwa. Zazwyczaj unikam nawet patrzenia na ludzi i ich psy. Po prostu pęka mi serce. Kiedy nauczymy się zauważać niepokój u psów, nie ma odwrotu. Widzimy, jak źle się czują i współczujemy im. Irytuje mnie, jak niesprawiedliwi, apodyktyczni i surowi są ludzie w stosunku do psów, nawet jeśli mają zamiar być dobrym właścicielem, przyjacielem czy szkoleniowcem.

Dlatego próbowałam ignorować to, co miało się wydarzyć w ogrodzie sąsiadów, ale nie mogłam. Dzieci zaczęły bawić się z tym pięciomiesięcznym psiakiem. Wołały go na wszelkie sposoby, setki razy kazały mu siadać, nakazując, by czekał nieruchomo, kiedy rzucą mu piłkę, którą następnie kazały mu przynieść, po czym biegły po nią razem z nim i starały się ją przechwycić. Czasami pies się gubił, ale za każdym razem bardzo się starał. Jeśli udało mu się dostać do piłki, dzieci odbierały mu ją, przytrzymując go mocno i na siłę otwierając mu pysk. Później chciały, by pies ich szukał. Jedno dziecko się chowało, a pozostałe kazały psu go szukać. Wlekły go za obrożę w róg ogrodu: siad, zostań, nie patrz, szukaj, nie, jeszcze nie teraz, zostań, powiedziałem zostań, szukaj, siad, powiedziałem siad, biegnij za nią! I tak cztery razy. Pies pokazywał oznaki stresu, ale nikt ich nie zauważył, nawet dorośli. Skoro nikt nie zwracał uwagi na jego komunikację, pies starał się unikać sytuacji i poczuć się lepiej: odszedło powąchać ogrodzenie najdalej jak tylko mógł, i złapał zabawkę, by poradzić sobie z wzrastającym stresem. Dzieci wołały go z powrotem wiele razy, a kiedy desperacko je ignorował, zaczęły krzyczeć na tego głupiego psa i przyciągnęły go z powrotem. - MASZ mnie szukać! Bawimy się! - Kiedy po raz kolejny chciały mu otworzyć pysk, wreszcie warknął i dostał klapsa. Byłam zaskoczona, że zniósł tak wiele, zanim warknął. Czasami psy mają cierpliwość świętych. Myślę, że są takie, ponieważ wyeliminowaliśmy z hodowli te, które buntowały się, zamiast znosić to wszystko w spokoju. Tym razem psiak nie zareagował, poddał się.

Ten pies ma pięć miesięcy. W tym czasie nauczył się: moja rodzina mnie nie rozumie. Moja rodzina jest niekonsekwentna. Moja rodzina jest agresywna. Moja rodzina jest szalona. Moja rodzina nie jest godna zaufania. Moja rodzina jest niesprawiedliwa. Jestem zdany sam na siebie, bo ci, którzy powinni się ze mną bawić, pracować, współpracować i żyć ze mną, są przeciwko mnie. Muszę bronić się przed moją rodziną. Oczywiście, pies tak nie myśli. Ale tak czuje. I będzie ich kochał i będzie posłuszny. Będzie szedł za nimi spuszczony ze smyczy, a wszyscy będą myśleć, że to taki szczęśliwy pies żyjący w szczęśliwej rodzinie. Co innego może zrobić pies?

[B]Szczeniaki kłamią[/B]
Psy okazują się bardzo gadatliwe, kiedy potrafimy zrozumieć ich język. Zadają pytania, domagają się zaspokojenia swoich potrzeb, wyrażają uczucia. A ludzie często niczego nie zauważają. Ludzie rozumieją zachowanie psa na podstawie uprzedzeń, antropomorfizacji i wygody. Bierzemy psa, bo chcemy zyskać coś przyjemnego, co będzie spełniać nasze zachcianki. Pies musi. Nie zwracamy uwagi na to, jak się czuje, więc nie dostrzegamy jego prawdziwych potrzeb oraz stanu emocjonalnego. Łatwo jest stanąć nad psem i zmusić go, by zachowywał się jak zabawka. Ze szczeniakami jest to szczególnie proste.

Dorosły pies zazwyczaj bardziej dobitnie niż szczeniak pokazuje, jak się czuje. Szczeniaki duszą wszystko w sobie, a ludzie rzadko zwracają uwagę na to, co się dzieje. Ludzie zabierają szczeniaki na imprezy w centrum miasta, do pubu, na spacery wzdłuż ruchliwych, pełnych zgiełku ulic. Każdemu pozwala się głaskać szczeniaka, a kiedy psiak nie chce iść na smyczy, po prostu się go ciągnie. Wobec szczeniąt ludzie mają mnóstwo wymagań, a one zdają się to wszystko znosić, bo potrafią zasnąć pośrodku wrzeszczącego tłumu.
Kiedyś pobiegłam za parą, która ciągnęła za sobą na smyczy dwumiesięcznego szczeniaka w centrum handlowym. Pies był zbyt wystraszony, by iść, więc wlekli go za sobą jak mopa. "Bo on musi się nauczyć". Gdy tylko dobiegłam do nich i poprosiłam, by tego nie robili, szczeniak zwinął się w kulkę i w ten sposób odgrodził od świata. Prawie zasnął. Wycofanie i sen to ostateczne ucieczka dla zestresowanego szczeniaka.Dlatego można powiedzieć, że szczeniaki kłamią, jeśli nie zwraca się uwagi na wysyłane przez nie subtelne sygnały. Wydaje się, że szczeniaki dobrze sobie radzą, więc ludzie zachowują się tak, jakby wszystko było w porządku. Ale dorosłe psy nie ukrywają swoich uczuć, dlatego, nie respektując szczeniaka, pakujemy się w kłopoty. Psy nie stają się nagle szalone w wieku roku czy dwóch. Po prostu wreszcie pokazują na zewnątrz to, czego doświadczyły, kiedy były młodsze. Oczywiście, geny też mają wpływ na zachowanie. Dzięki temu ludziom ich zachowanie uchodzi na sucho. Spędziliśmy tysiące lat na eliminowaniu psów, które nie radzą sobie z naszymi wymaganiami, dzięki czemu większość psów jakoś sobie radzi. Zastanawiam się, ile zniesie szczeniak sąsiadów, zanim ich ugryzie.

[B]Szczeniaki nie kłamią[/B]
Psy nie kłamią. Każdy z nich ma własną osobowość, którą oceniają natychmiast, wchodząc ze sobą w interakcje. My zwracamy uwagę na zachowanie, one na osobowość. Jeśli zrównoważony pies nie ufa drugiemu, z pozoru spokojnemu psu, z pewnością ma swoje powody. To dotyczy również szczeniąt. To, że jest młody, nie oznacza, że jest jedynie puszystą kulką. Wiek nie ma znaczenia, jesli chodzi o osobowość.

Widziałam kiedyś narzucającego się szczeniaka. Ludziom wydawało się, że jest silny i agresywny, i wyrośnie na prawdziwego zawadiakę. Ale inne psy wcale się go nie bały. Potrafiły go przejrzeć na wylot. Wyrósł na lękliwego i niepewnego siebie psa, który desperacko starał się jakoś sobie radzić.

Widziałam kiedyś spokojnego szczeniaka. Ludziom wydawło się, że jest cichy i łatwy do wychowania, więc będzie świetnym psem rodzinnym. W rzeczywistości inne psy nie podchodziły do niego, bo za bardzo się bały tej małej puchatej kulki. Ten szczeniak był taki spokojny, ponieważ był bardzo pewny siebie, miał silną i agresywną osobowość i nie musiał tego udowadniać.

[B]Tak więc, szczeniaki kłamią czy nie?[/B]
Nie kłamią. Komunikują, doświadczają emocji i uczuć, starają się poradzić sobie i przeżyć. Musimy jedynie spojrzeć na nie i dokładnie się im przyjrzeć. Oczywiście, to nie jest łatwe. I wymaga wiedzy oraz olbrzymiej empatii, których wielu z nas po prostu brakuje. Ja straciłam moje w trakcie kursów dla instruktorów szkolenia psów. Większośc z tych rzeczy, których uczą się przyszli szkoleniowcy, nie ma nic wspólnego z respektowaniem stanu emocjonalnego psa czy psią komunikacją. Najczęściej takie szkolenia dotyczą technicznej strony uczenia i tego, jak sprawić, by klienci byli zadowoleni ze swoich psów, a nie na odwrót.
Na szczęście spotkałam na swojej drodze trochę innych szkoleniowców. W moim życiu pojawiła się szalona suka i zmusiła mnie do desperackiego szukania prawdziwej pomocy (Tu nasza historia: [url]https://www.facebook.com/notes/talking-dogs/shani-historia-rehabilitacji-psa/551347381630562[/url]), którą znalazłam w gronie Gentle Team.
Dzięki spotkanym tam ludziom nauczyłam się słuchać psów i w odpowiedni sposób się z nimi komunikować. Nauczyłam się jak obserwować i odczytywać psi język, który opiera się na ruchach, pozycji ciała, demonstrowaniu siły przy zasobach i ludziach. Nic nie jest przypadkowe, wszystko ma znaczenie. To, w jaki sposób pies się porusza, gdzie decyduje się iść, co robi z różnymi przedmiotami - to wszystko ma znaczenie w komunikacji. Długo trwało zanim to zrozumiałam, ale uważam, że każdy właściciel psa powinien wyposażyć się w tę wiedzę.

Tekst: Sylvie Vuillermoz
Tłumaczenie: Paulina Ziółkowska-Radomiak[/quote]
źródło: [url]https://www.facebook.com/notes/talking-dogs/szczeniaki-kłamią-szczeniaki-nie-kłamią/576228285809138[/url]
[url]www.talkingdogs.pl[/url]

Posted

[quote name='malagos']Miałam dziś telefon w sprawie Karusi. Pani miała podobną sunię i podoba jej się czarnulka mamusia. Ma zadzwonić za tydzień, poczekamy na rozwój sytuacji. Wolałabym oddać sunię po sterylizacji, a z tym musimy jeszcze chwilkę poczekać. Najwyzej umówimy się na razie na wizytę przedadopcyjną, o której pani wie.[/QUOTE]

Cudowna wiadomość! Trzymam kciuki! Jak domek dobry, to trochę poczeka. :)

Posted

Karusia na tym zdjęciu, jest fascynująca, a jej spojrzenie, wręcz hypnotyzuje(ciekawam, czy poszło do ogłoszeń)
[IMG]http://s18.postimg.org/xp7axy7pl/P5240161.jpg[/IMG]

Trzymam kciuki za jej domek :). Wysterylizowac trzeba, bo nadmiernie kocha macierzyństwo i pewnie trudno ją upilnować w tym zakresie ;). Jak wpadła komuś w serce, to to serce na nią poczeka :).

A Michalina dla Małej Odważnej Pani Wołodyjowskiej(=żony Michała W. jak wiadomo) - czemu nie?
W skrócie może być Linka, albo....Baska(przez"s" nie "ś"), bo Hajduczek, to trochę za długo :)

Posted

Ogłoszenia ;)

1. [URL]http://olx.pl/nowe-ogloszenie/confirmpage/647Ol/activate/[/URL]
2. [URL]http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/srodmiescie/mala-dzielna-sunia-bezdomna-i-w-ciaglym-strachu-597996722[/URL]
3. [URL]http://www.morusek.pl/dodaj_ogloszenie/dodaj.php[/URL]
4. [URL]http://doadopcji.pl/[/URL]
5. [URL]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,95363,Lw==.html[/URL]
6. [URL]http://alegratka.pl/aktywuj-ogloszenie/[/URL]
7. [URL]http://ogloszenia.wp.pl/?ticaid=112b4d[/URL]
8. [URL]http://www.naszemiasto.pl/[/URL]
9. [URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Mala-dzielna-sunia-bezdomna-i-w-ciaglym-strachu,110323[/URL]
10. [URL]http://cwirek.pl/ogloszenie/dodaj[/URL]
11. [URL]http://www.adin.pl/panel/[/URL]
12. [URL]http://www.lento.pl/dodaj-ogloszenie.html?step=activate[/URL]
13. [URL]http://owi.pl/dodaj/drobne[/URL]
14. [URL]http://sloniu.pl/index.php?view=post&cityid=2&lang=pl&catid=15&subcatid=108&shortcutregion=&[/URL]
15. [URL]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Mala-dzielna-sunia,-bezdomna-i-w-ciaglym-strachu-id90218.html[/URL]
16. [URL]http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=12407[/URL]
17. [URL]http://www.psy.pl/adopcje/art19396,mala-dzielna-sunia-bezdomna-i-w-ciaglym-strachu.html[/URL]
18. [URL]http://www.oddam-psa.pl/publikuje-nowe-ogloszenie.htm[/URL]
19. [URL]http://www.hodowcy.com.pl/adm/9e3caecc8b5530ea5becf48878062dcf&added=1[/URL]
20. [URL]http://www.najpewniej.pl/dodaj.php?koniec=195096&secur=9110c8554be8[/URL]

Posted

Ogłoszenia aktywowane wczoraj, super robota, Ziutencjo!

Telefon: "Mojej wnuczce spodobał sie ten popiołkowy szczeniaczek" - ze Szczecina... I nie ma jak dojechać, no i to chyba lepiej
Z Warszawy "To jednak daleko do Makowa, ale pomyślę"

Czekam na dalsze.

Posted

To fakt, tak ślicznie czeka, jak wchodzę do sadu i zamykam za sobą furtkę (by nie weszły ze mną moje suczki), tak się cieszy, łasi, pokazuje brzuszek. Taka czarna błyszcząca foczka :) I nadal wybiera ze swojej miski co lepsze kąski i nosi dzieciom.
Ale doły kopie nadal. Jamy, tunele powstają w ciągu 2 - 3 godzin.
Od jutra, bo Ania dziś wyjechała po urlopie u nas na wsi, z Kenią, mój dzień będzie wyglądał tak:

Rano wstaję, gotuję obiad dla 10 psów, idę do sadu, wypuszczam stadko z kojca, daję miski z jedzeniem. Potem wychodzę z naszymi psami. Potem wychodzę z Sonią i Brunem na spacer. Potem idę do pracy. Na 7.00. Wracam, idę na spacer z kojcowymi, potem z domowymi, potem pędzę do sadu z obiadem gotowanym. Potem odwiedziny popołudniowe w sadzie, spacer z domowymi, ktore drepczą za mną do sadu i zostają pod furtką. Potem wieczorny spacer z Sonią i Brunem, kolacja w sadzie i zamknięcie rodzinki w kojcu. Wieczorny spacer z domowymi. O kotach, karmieniu, sprzataniu kuwet nie wspomnę. I o papugach, i żółwiach w zagródce na dworze.
Ale nie żeby się skarżyła, tak tylko sobie dzień ustawiam, by od jutra wziąć to wszystko na klatę.

Posted

[quote name='Aleksandra95']Hej, zapisuję wątek :)

słuchajcie, porozmawiam z mamą, czy się zgodzi an tymczas dla jednej suni. Tylko mam pytanie, czy Wy pokrywacie koszty za karmę i weta ?

one są zaszczepione?[/QUOTE]

Tak się przypomnę....

Posted

Jak już wzujesz łyżworolki, będziesz śmigać, że hej, ho! :) Plan dnia faktycznie szalony :( Tyle dobrego, że teraz dzień długi i ciepło - przynajmniej nie trzeba się pół godziny ubierać, żeby wyjść na spacer...
Zaklinam te nieszczęsne 100 km!!!!!!

Posted

Damy radę, musimy ;)

Melduję, że szary szczeniaczek został niecnie i podstępnie schwytany i wydany konfirm13 - pojechał z nią i Tomkiem na działkę nad Narew, koło Rzewnia. Nazywa się od teraz Szarutek - w skrócie Rutek.

[url=http://postimage.org/][img]http://s24.postimg.org/52dpp7hr9/SDC18132.jpg[/img][/url]

[B]
Jest szansa na dt u AgataP z Kielc[/B] - cholera, do 100 km do Warszawy dochodzi 200 km do Kielc. Proszę.... moze jakiś pomysł?
dom tymczasowy doświadczony, sprawdzony, osoba polecona przez Ekipę Kielecką, najlepsza rekomendacja.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...