Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='savahna']Pięknny ten Szrlok trzeba przyznać.
W ogóle super zwierzaki mają u Ciebie. Adoptujesz tez inne gatunki?!:cool3::p[/QUOTE]

savahna idź do lasu szukać szyszek, tylko żeby były ładne!

Ciebie chce mój Mariusz adoptować za to ciasto wczorajsze. Bardzo proszę o przepis. A w moim zoologu jest królik do adopcji jak coś ;)

Posted

[quote name='Szareńkowa']savahna idź do lasu szukać szyszek, tylko żeby były ładne!

Ciebie chce mój Mariusz adoptować za to ciasto wczorajsze. Bardzo proszę o przepis. A w moim zoologu jest królik do adopcji jak coś ;)[/QUOTE]
Nie ma problemu z wyadoptowaniem savahny. Poproś Mariusza, muszę z Nim porozmawiać, chyba, że woli wypełnić ankietę przedadopcyjną (mam na kota).

Posted

[quote name='Szareńkowa']savahna idź do lasu szukać szyszek, tylko żeby były ładne!
[COLOR=#ff0000]Chyba chmielowe.[/COLOR]:lol::multi::multi:
Ciebie chce mój Mariusz adoptować za to ciasto wczorajsze. [COLOR=#ff0000][B]O rany umkło mi, muszę przemysleć...warto sobie jakieś zaplecze zoprganizować jakby co.[/B][/COLOR]:diabloti: Bardzo proszę o przepis. ;)[/QUOTE]
Nie mrugaj, nic Ci to nie pomoże. Nie mogę Ci dać:shake:, bo co jak będę potrzebowała nowego desu?!:oops:

[quote name='wegielkowa']Nie ma problemu z wyadoptowaniem savahny. Poproś Mariusza, muszę z Nim porozmawiać, chyba, że woli wypełnić ankietę przedadopcyjną (mam na kota).[/QUOTE]
Ty to lepiej swieczkę zapal i wyłącz laptopa.:lol:

I zapraszam wszystkie Panie na bazarek raciborski, bo se sama musiałam podrzucać. Co to w ogóle jest?!:cool3:

Posted

[quote name='savahna']Nie mrugaj, nic Ci to nie pomoże. Nie mogę Ci dać:shake:, bo co jak będę potrzebowała nowego desu?!:oops:


Ty to lepiej swieczkę zapal i wyłącz laptopa.:lol:

I zapraszam wszystkie Panie na bazarek raciborski, bo se sama musiałam podrzucać. Co to w ogóle jest?!:cool3:[/QUOTE]

zaproszenia są na etapie wysyłania:cool3:

Posted

Jak jakiś przepisik na ciasto, to ja też chcę - brakuje mi czasem pomysła do naszej rubryki kulinarnej, co to ją od 7 lat prowadzę w naszej lokalnej gazecie :)

Posted

[quote name='savahna']Pięknny ten Szrlok trzeba przyznać.
W ogóle super zwierzaki mają u Ciebie. Adoptujesz tez inne gatunki?!:cool3::p[/QUOTE]

Teść mojej siostry twierdził, że byłoby mu miło być u mnie psem.

Posted

[quote name='malagos']Jak jakiś przepisik na ciasto, to ja też chcę - brakuje mi czasem pomysła do naszej rubryki kulinarnej, co to ją od 7 lat prowadzę w naszej lokalnej gazecie :)[/QUOTE]
A drożdżowe z owocami sezonowymi robione na zimno znasz ?
Jeśli chcesz to Ci wyslę przepis na PW:lol:

Posted

[quote name='malagos']Jak jakiś przepisik na ciasto, to ja też chcę - brakuje mi czasem pomysła do naszej rubryki kulinarnej, co to ją od 7 lat prowadzę w naszej lokalnej gazecie :)[/QUOTE]
Cykne zdjęcie i powysyłam w wolnej chwili, biszkoptowe z kremem budyniowym i brzoskwiniami. Można nazwać :Brzoskwiniowy raj savahny:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[quote name='atulek']A drożdżowe z owocami sezonowymi robione na zimno znasz ?
Jeśli chcesz to Ci wyslę przepis na PW:lol:[/QUOTE]
Drożdżowe na zimno?!!!:crazyeye:

Zaginął nam Szerloczek w cieście.:lol:

Posted

[quote name='malagos']Pewnie, ze poproszę, mogę się zrewanżować kruchym z owocami i pianką :)
A Szerloka pozdrawiamy serdecznie :)[/QUOTE]
Wieczorem jak znajdę chwilę czasu to Ci podam przepis.:lol:

Posted

No właśnie! Już nic nie chciałam mówić... A wracając do słodkości: wczoraj moja siostra, mistrzyni wypieków, zrobiła pannę kotną (jak na panna cota mówi jej mąż) z sosem z malin i jagód. Po prostu poezja w postaci czystej! To co prawda nie ciasto, ale deser godny polecenia. Spróbujcie.

Wracając do Szerloka: wczoraj w drodze powrotnej ze spaceru naszym oczom ukazały się trzy słodkie warchlaczki w rude paseczki. Szerlok, intelektualista, pognał je przed sobą, nieświadom, że za węgłem czai się locha. Ale go pogoniła! Gdybym nie stanęła jej na drodze i jej nie odpędziła, nie wiem jak by to się dla Szerloczka-breloczka skończyło. Nie myślcie sobie, że ze mnie taka bohaterka - wiem, że dziki ludzi się jednak boją. Przynajmniej na razie. Mam tylko nadzieję, że do niego wreszcie dotrze, że to są niebezpieczne zwierzęta.

Posted

[quote name='irenas']No właśnie! Już nic nie chciałam mówić... A wracając do słodkości: wczoraj moja siostra, mistrzyni wypieków, zrobiła pannę kotną (jak na panna cota mówi jej mąż) z sosem z malin i jagód. Po prostu poezja w postaci czystej! To co prawda nie ciasto, ale deser godny polecenia. Spróbujcie.

Wracając do Szerloka: wczoraj w drodze powrotnej ze spaceru naszym oczom ukazały się trzy słodkie warchlaczki w rude paseczki. Szerlok, intelektualista, pognał je przed sobą, nieświadom, że za węgłem czai się locha. Ale go pogoniła! Gdybym nie stanęła jej na drodze i jej nie odpędziła, nie wiem jak by to się dla Szerloczka-breloczka skończyło. Nie myślcie sobie, że ze mnie taka bohaterka - wiem, że dziki ludzi się jednak boją. Przynajmniej na razie. Mam tylko nadzieję, że do niego wreszcie dotrze, że to są niebezpieczne zwierzęta.[/QUOTE]
O matko!!!! nigdy więcej tego nie rób . Groźna dla człowieka jest właśnie locha prowadząca młode i ranny dzik inne faktyczni boją się człowieka i schodzą mu z drogi. Dobrze ,że żaden warchlak nie pisnął
Bo locha mogła by na Ciebie przepuścić szarżę . Uwierz mi miałaś ogromne szczęści, że Cię nie poturbowała.Prędzej pies by sobie w tej sytuacji poradził ,bo ma większy refleks i siłę w nogach

Posted

Popieram Atulek ,/ choć nie wiem czy sama bym nie stanęła w obronie pupilka/.
Pies w razie zagrożenia weźmie "nogi za pas" a człowiek niestety takiej prędkości nie potrafi rozwinąć.
Uważaj na siebie ,chociaż ze względu na psiurki , które bardzo Cię potrzebują.

Posted

Jesteście kochane, że się tak o mnie martwicie! Ale "nasze" dziki nas znają, zwłaszcza ta locha, bo czasem dostaje ode mnie jeść (mea culpa!).Czy raczej dostawała, bo mam dość roślin stratowanych przez moje psy, kiedy ona z małymi pałęta się pod płotem. A co do możliwości psa: w Chotomowie już jedna sunia zginęła - dzik był szybszy i ugodził ją w tętnicę, do weterynarza było daleko, anim pani ją dowiozła, psina się wykrwawiła.

Z innej beczki: dostałam z sądu rejonowego w Legionowie "wyrok nakazowy w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej" za niezachowanie "zwykłych środków ostrożności w trzymaniu psa rasy owczarek niemiecki". Mam zapłacić 280 zł!!! Policja mówiła, że 100, co jeszcze mogę zaakceptować, chociaż krew mnie zalewa, że karze się mnie za to, co się mogło stać, a nie za to, co się stało (nic się nie stało!). Już abstrahuję od tego, że nie mam owczarka niemieckiego, a Szerloka mam od 16.04 a nie od 10.04 jak napisano w skardze. Na dodatek źle napisano moje nazwisko, co bardzo rozbawiło policjanta, który prowadził sprawę.Powinnam była nie podpisywać tego protokołu, ale policjant powiedział, że to szczegóły bez znaczenia, a ja chciałam mieć to głowy. Wygląda na to, że policja kłamie.
Jeszcze, żeby było już zupełnie śmiesznie, pismo informuje mnie, że wyrok wydał "sąd rejonowy w Legionowie w składzie: przewodniczący: SSR G.W. (imię i nazwisko) po rozpoznaniu na posiedzeniu"... Widziałyście kiedyś jednoosobowe posiedzenie? Chyba, że w kibelku (przepraszam, za mało subtelny żarcik, ale sam się nasuwa). Ja wychodzę z założenia, że albo traktuje się sąd, wyroki i sprawiedliwość poważnie, albo dajmy sobie spokój. To są jaja jak berety, wszyscy wiedzą, że sprawy właściwie nie ma, ale każdy udaje, że coś robi. Na dodatek nie dość, że na to idą moje podatki, to jeszcze mi każą dopłacić 280 ł! Po prostu skandal w biały dzień.

Posted

[quote name='Nutusia']Panna kotna!!! Zaplułam się - ze śmiechu i z nadmiaru śliny w ustach ;) Przepis ja kcem!!!!! :)[/QUOTE]


No choćby tutaj: [url]http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_wloska/panna_cotta/panna_cotta.html[/url], ale jeśli wpiszesz "panna cotta", to znajdziesz całe masy innych.Sos to były po prostu zmiksowane maliny i jagody, ale można własciwie co kto lubi. Pychota!

Posted

Tak to w naszym pięknym kraju jest ,niestety.
Jak byś swojego owczarka zagłodziła,znęcała się nad Nim to na pewno kary byś nie poniosła.:angryy:
Ale,że pies zadbany biega sobie luzem (nikomu nic nie robiąc) no to trzeba ukarać bo to zbrodnia jest.......... kuźwa :angryy::angryy::angryy:

Posted

Cycki z majtkami opadają :(
Ja bym się jednak odwoływała! I poinformowała, że pies został przygarnięty, dzięki czemu jakaś gmina "zaoszczędziła" konkretną kasę!!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...