Ewa Marta Posted April 2, 2014 Author Share Posted April 2, 2014 (edited) A teraz przedstawiam Wam Tilę, którą Pani Bożenka chciałaby nazywać Orką... Porozmawiamy na ten temat, bo jak słusznie zauważyła Elunia to drapieżnik, a Tila jest słodkim, kochanym skarbem, choć potrafiła nawarczeć na moje psiaki. W moim domu pierwsze kroki skierowala do sypialni na posłanko psiaków:-) W tej chwili gotuję właśnie kołderki, na których leżała. [IMG]http://www.iv.pl/images/95585215735934050919.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/90180364022538017419.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/89236606417658572231.jpg[/IMG] A tu w lecznicy na kroplówce. Potem zabraliśmy ją do nas do domu na ostatnie 2 godziny, bo w klinice był ruch i denerwowała się tam. Przyjechal do nas mój Jacuś i kiedy ją zobaczył, nie sprzeciwial się, bo oczarowala go od razu. [IMG]http://www.iv.pl/images/35396859906303518141.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/13120445992321265791.jpg[/IMG] Zaraz wgram filmiki. Przepraszam, że i zdjęcia takie sobie i filmiki też, ale nie to było dzisiaj najważniejsze. Edited April 3, 2014 by Ewa Marta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 2, 2014 Author Share Posted April 2, 2014 [video=youtube_share;OcHGSL4YzRo]http://youtu.be/OcHGSL4YzRo[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 2, 2014 Author Share Posted April 2, 2014 Po kąpieli: [video=youtube_share;dV4bh7643Go]http://youtu.be/dV4bh7643Go[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 2, 2014 Author Share Posted April 2, 2014 W klinice [video=youtube_share;IpuNYdnUVWE]http://youtu.be/IpuNYdnUVWE[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 2, 2014 Author Share Posted April 2, 2014 (edited) i ostatni [video=youtube_share;X1qulZjmjsY]http://youtu.be/X1qulZjmjsY[/video] [SIZE=4]A na koniec chciałam jeszcze bardzo, ale to bardzo podziękować Ani Tygrysiczce i Gallegro, że po raz kolejny pochylili się nad zwierzakiem, któremu uratowali życie i to dosłownie. To wychudzone maleństwo z babeszjozą, w dodatku w wysokiej ciąży i z tasiemcem nie dałoby rady przeżyć:-( Żadne zdjęcie ani filmik nie oddają tego, jaka jest chuda. To jest masakra... kręgosłup na wierzchu schowany pod sierścią jedynie, a brzuszek ukrywa chude ciałko. Odżywimy Tilę i znajdziemy jej super dom! Przed nią trudny czas, ale musi dać radę:-) [/SIZE] Edited April 3, 2014 by Ewa Marta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Jestem i ja i dobre mysli przesylam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 Tila sama poprosiła nas o pomoc. Nic nie jest dziełem przypadku. Jesteśmy z sunią całym sercem, bo pokochaliśmy ją od razu. Jest przesłodkim stworzeniem. Mamy nadzieję, że zmienimy jej los na szczęśliwy. Ewuś, Jacku, ogromne dzięki jeszcze raz :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 Na razie wszystko wyglada na to ,ze uda sie uratowac Tilę, ale juz sa duze wydatki, jeszcze będzie sterylizacja aborcyjna. Dlatego poprosze KWB o pomoc na leczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 [quote name='borderterrier']Witam i ja się doczepię i pomogę jak będę mogła[/QUOTE] Bardzo dziękujemy.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 Witam Tiluchnę (nie zmieniałabym imienia jest ładne i pasuje do suni) Trzymam kciuki za zdrówko maleńkiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 3, 2014 Author Share Posted April 3, 2014 [quote name='Ellig']Na razie wszystko wyglada na to ,ze uda sie uratowac Tilę, ale juz sa duze wydatki, jeszcze będzie sterylizacja aborcyjna. Dlatego poprosze KWB o pomoc na leczenie.[/QUOTE] Eluś, jak dobrze, że Ty to ogarniasz! Mnie nawet do głowy nie przyszło uderzać do kogokolwiek. Wydatki są rzeczywiście duże, a to jeszcze nie koniec. Wszystko na bieżąco uzupełniam w wątku rozliczeniowym. Najważniejsze jednak, że Tila jest już bezpieczna:-) Noc przebiegła spokojnie, choć sunia po krótkim czasie leżenia na posłanku przeszła w ciemny kąt koło kuchni i Pani Bożenka twierdzi, że szykuje sobie gniazdko. Może czuje maleńka, że zbliża się poród. Wieczorem dostała jeszcze jedzenie z puszki, które zjadła dużo chętniej niż to w lecznicy. Spała cała noc z przerwą o 3 w nocy na spacerek. Kochana Pani Bożenka uznała, że skoro jest po kroplówce, to zabierze ją na rundkę wokół domu. Początkowo nie chciała wyjść za drzwi i trudno jej się dziwić, tyle wczoraj przeszła, że bała się, że znowu ją gdzieś przeniosą. Załatwiła się pięknie na dworze. Po powrocie szybko zasnęła. Rano spacer, na którym zrobiła siooo i qooo (Pani Bożenka mówi, że bez robali). Po powrocie wmłócila śniadanko złożone z suchej karmy zmieszanej z puszeczką. Będzie dostawała 5 razy dziennie małe porcje, żeby przyzwyczaić brzuszek do regularnego jedzenia. Pani mówi, że Tila (Orka) jest przemiła i bardzo ładna:-) Asterek - rezydent troszkę się jej boi, bo pomruczała na niego, ale to za moment minie, bo to jej mruczenie można zakończyć jednym spokojnym słowem "nie". Rano bez problemu weszla do windy, choć wczoraj jeszcze zapierała się i musialam ja wnosić. Bardzo szybko sie uczy. Na smyczy chodzi lepiej niż moje psy. Smycz luźna, a psinka przy nodze patrzy na człowieka i merda ogonkiem. Rozwalająca jest z tą swoją ufnością:-) Pani Bożenka znalazła jeszcze jednego kleszcza... Na szczęście imizol cały czas działa, no i ma już obróżkę kiltixa na sobie. Teraz obie są na kroplówce w klinice i Pani Bożenka powiedziała, że popołudniu też z nią pójdzie, bo kto to słyszał, żeby psina miała co chwilę kogoś innego obok siebie;-) Uwielbiam tę kochaną kobietę! A DT znalazł się przypadkiem, kiedy skarżyłam się Marysi - cudownej znajomej z górki mającej 2 psy i kota, że nie mam gdzie umieścić białej suni z Kozienic, a bardzo ją chcę wyciągnąć. No i wyczarowala mi ten BDT. Biała sunia zmarła w przytulisku i w ten sposób szansę na życie dostała Tila. Wybaczcie, że piszę bez przerwy, ale mi w pracy na dogo nie działa enter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 Jeśli znajdzie się ktoś kto umie robić bazarki, mogę przekazać fanty na Tilowy bazzzarrro. Może ciocia b-b by się zgodziła :hmmmm: Ona jest 'miszczynią' w bazarkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 Ślicznie dziękujemy Gosiapk :-) Ciociu b-b, zgodzisz się pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 Tila ma przestraszone oczka, ale widać w nich nadzieję. One mówią :"pomożesz mi, prawda?" Kochana, ufna, cudowna sunia, pomimo tego, jak ciężkie miała życie, kocha i ufa ludziom. Ewuś, Twój głos jest tak kojący, że gdybym była chora, chciałbym, żebyś tak mnie pielęgnowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 3, 2014 Author Share Posted April 3, 2014 [quote name='Gosiapk']Jeśli znajdzie się ktoś kto umie robić bazarki, mogę przekazać fanty na Tilowy bazzzarrro. Może ciocia b-b by się zgodziła :hmmmm: Ona jest 'miszczynią' w bazarkach.[/QUOTE] Bardzo serdecznie dziękujemy!!! Nie śmiem prosić b-b, ale gdyby się zgodzila, byłoby wspaniale!!! [quote name='Ania-tygrysiczka']Tila ma przestraszone oczka, ale widać w nich nadzieję. One mówią :"pomożesz mi, prawda?" Kochana, ufna, cudowna sunia, pomimo tego, jak ciężkie miała życie, kocha i ufa ludziom. Ewuś, Twój głos jest tak kojący, że gdybym była chora, chciałbym, żebyś tak mnie pielęgnowała.[/QUOTE] Anuś, ona tak wiele wczoraj przeszła, stąd te przestraszone oczeta. Ale wieczorem juz takie nie były:-) Kiedy spacerowałyśmy zaglądała mi w oczy i uśmiechała się:-) Mój głos bywa też baaardo ale to bardzo groźny;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borderterrier Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 Ja mogę zrobić bazarek na sesje zdjęciową, gdyż zajmuję się fotografią. Jakby ktoś chciał fotki obejżeć : [url]https://www.facebook.com/KarolinaRemiszPhotography[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 W takim razie spróbuję ciocię b-b tu sprowadzić. A ewentualny dochód szedł by na konto Ewy Marty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 [QUOTE]Mój głos bywa też baaardo ale to bardzo groźny[/QUOTE] Ewa, weź przestań :megagrin: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 3, 2014 Author Share Posted April 3, 2014 [quote name='borderterrier']Ja mogę zrobić bazarek na sesje zdjęciową, gdyż zajmuję się fotografią. Jakby ktoś chciał fotki obejżeć : [URL]https://www.facebook.com/KarolinaRemiszPhotography[/URL][/QUOTE] Byłoby fantastycznie! Byłybyśmy bardzo wdzięczne, bo narazie końca wydatków nie widać. Twoje zdjęcia są super:-) Czy opuszczony szpital, to ten w Zofiówce niedaleko Łodzi? [quote name='Gosiapk']W takim razie spróbuję ciocię b-b tu sprowadzić. A ewentualny dochód szedł by na konto Ewy Marty?[/QUOTE] Dokładnie tak. Nie mamy możliwości zbierania na jakąś fundację. Z każdego wpłaconego grosika rozliczam się od razu na wątku. [quote name='Gusiaczek']Ewa, weź przestań :megagrin: :loveu:[/QUOTE] Nie wierzysz? Kiedyś Ci zademondstruję:-) Byłam godzinę z Tilą w klinice. Pani Bożenka podeszła z nią na popołudniową kroplówkę. Kochane Słonko mnie poznało. Ucieszyła się, a zaraz potem położyła mi pyszczek na ręku i zasnęła. My porozmawiałyśmy o psach w naszym życiu. Wymieniałyśmy się zdjęciami:-) Tila szuka miejsca do porodu. Wywaliła buty z szafki w nocy i tam się położyła. Nie za bardzo pozwala podejść do siebie Asterkowi, warcy na niego groźni i wyskakuj z zębami, ale Pani Bożenka radzi sobie z tym doskonale i mówi, żeby się nie denerwować. Dzisiaj wstępnie ustaliliśmy termin sterylki na wtorek. Może się jednak zdarzyć, że Tila wcześniej poroni. To mnie bardzo stresuje, ale w tej chwili sterylka jet niemożliwa, bo sunia tego nie przetrzyma. Jest intensywnie nawadniana, odkarmiana i miejmy nadzieję, że do wtorku wytrzyma. Nie czuje się za dobrze, to widać, ale była badana dwukrotnie dzisiaj i nie ma powodu do niepokoju. Trzeba obserwować maleńką. Dostałam już na konto 200 zł dofinansowania z Klubu Wytrwałych Baloniarek:-) Bardzo pięknie dziękujemy z Elunią za dofinansowanie. Wieczorem spróbuję zrobić zdjęcia paragonów i wgram tutaj, a jutro Elusia wrzuci to na wątek Baloniarek, na którym prosiła o dofinansowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borderterrier Posted April 3, 2014 Share Posted April 3, 2014 To szpital w Zofiówce koło Otwocka. Nie wiem czy to niedaleko Łodzi. Ale pół h pociągiem od Warszawy. Na dniach powstanie bazarek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 3, 2014 Author Share Posted April 3, 2014 [quote name='borderterrier']To szpital w Zofiówce koło Otwocka. Nie wiem czy to niedaleko Łodzi. Ale pół h pociągiem od Warszawy. Na dniach powstanie bazarek.[/QUOTE] Bardzo Ci dziękujemy! To dla nas ogromna pomoc i ulga, że nie jesteśmy same:-) Bardzo się cieszę, że jest nas tu więcej, łatwiej przeżywać gorsze i lesze chwile w grupie:-) Wrzucam skany paragonów z lecznicy. Troszkę ich jeszcze będzie:-( [IMG]http://www.iv.pl/images/88475265283477286341.jpg[/IMG] a tu lepiej widać, choć bez opisów: [IMG]http://www.iv.pl/images/48770115380934194431.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 4, 2014 Author Share Posted April 4, 2014 Noc minęła spokojnie, choć Tila w nocy i nad ranem zrobiła w domu kupkę. Pani Bożenka mówi, że trochę w tym jej winy, bo po ostatnim spacerze dała jej jeszcze jeść. Nasza panienka koniecznie chciala wpakować się pani do łóżka. Upomniana, poszła spać pod biurko na dywanik. Z posłanka nie chce korzystać. Moim zdaniem szuka miejsca bezpiecznego, a pod biurkiem czuje się schowana. Kupka z rana wyglądała zdrowo;-) Pani byla bardzo szczęśliwa opowiadając mi o jej konsystencji, ja też;-) Zdaniem Pani Bożenki Tila (nazywana przez Panią Orka) zaczyna zachowywać się jak normalny pies. Przywitała się ładnie z poznanymi dzień wcześniej psiakami i wtórowała im, kiedy zaczęły szczekać na kogoś. Dzisiaj idą jeszcze na kroplówkę i na badanie. W zalezności od jej sampooczucia ustalimy kiedy pobieramy kontrolnie krew i kiedy będzie sterylka. Ja caly czas modlę się, zeby ze wszystkim zdążyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 trzymam kciuki bardzo mocno, by wszystko odbyło się na czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 Serdecznie dziekujemy wszystkim za pomoc dla Tili. Prosze o wstawienie w 1 poscie watku tego banerka.Dziekuję. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/213164-Klub-Wytrwa%C5%82ych-Baloniarek-Razem-mo%C5%BCemy-odnosi%C4%87-sukcesy-%29"][IMG]http://images10.fotosik.pl/3132/20afa11e377818af.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 [quote name='borderterrier']Ja mogę zrobić bazarek na sesje zdjęciową, gdyż zajmuję się fotografią. Jakby ktoś chciał fotki obejżeć : [URL]https://www.facebook.com/KarolinaRemiszPhotography[/URL][/QUOTE] Piekne zdjecia:) [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/1237150_295650037239792_1756104596_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.