Ayame Nishijima Posted September 4, 2014 Author Posted September 4, 2014 Mam nowe wieści. Chani zdemolowała pokój córki Beaty. Była sama z drugim psem. W pomieszczeniu obok była teściowa Beaty... A sama Beata pojechała z mężem na zakupy. Zwinięty i zsikany dywan, podarte wszystkie rzeczy, które były na wierzchu, pootwierzne szuflady i zniszczone rzeczy z tychże szuflad, z tego co wiem ucierpiału ubrania i książki... Powwywracane wszystkie kwiatki z parapetu i cały pokój w ziemi z tych kwiatków, pościel z łóżka w strzępach. Lęk separacyjny Chani jest bardzo silny... Nie wiem jak będziemy wyciągać z tego sunię. Pewne jest, ze tak być nie może. Nikt jej nie weźmie i nie zatrzyma. Na razie kazałam Beacie ustalić zasady w domu i uczyć Chani czego się da. za Kilka dni pasuje zacząć naukę zostawania samej,... Ale czy to wystarczy? Przydałyby się też jakieś środki zaradcze, coś , co złągodzi stres podczas prób zostawiania jej samej. Może syropki na których jechał Ben? Quote
elik Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 [quote name='Ayame Nishijima']... Przydałyby się też jakieś środki zaradcze, coś , co złągodzi stres podczas prób zostawiania jej samej. Może syropki na których jechał Ben?[/QUOTE] O rety :crazyeye: Chani !!! No to niezła demolka :shake: Syrop, albo obróżka ? Quote
MALWA Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 [quote name='elik'] Malwa, proszę o link do wątku Bafika.[/QUOTE] Link do watku Bafika: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248120-Jestem-Bafi-z-Olkusza-i-mam-już-swój-dom[/URL]!!! Quote
Mysza2 Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 Oj Chani, nie będzie łatwo:shake: Niech Pani Beata spróbuje zostawiać jej włączone radio (nie upieram się że to pomoże, ale wszystkiego trzeba próbować co może złagodzić stres) Quote
elik Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 [quote name='MALWA']Link do watku Bafika: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248120-Jestem-Bafi-z-Olkusza-i-mam-już-swój-dom[/URL]!!![/QUOTE] Dzięki za link - dzisiaj wpłynęło 100,0 zł. Bardzo dziękujemy, zaraz potwierdzę na wątku Baficzka Quote
ania68 Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 Jejku :( Niedobrze :( To pewne, że winowajczynią jest Chani? Był z nią jeszcze jakiś pies... Pytanie trochę retoryczne, ale bardzo chciałabym wierzyć, że Chani tego nie zrobiła... Quote
elik Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 Konto Chani powiększyło sie o 250,00 zł za sprawą Elisabeta - 100,00 zł ewikS - 50,00 zł MALWA - 100,00 zł [CENTER][COLOR=#800080][SIZE=3]Bardzo serdecznie dziękujemy[/SIZE][/COLOR] :iloveyou: :Rose: :Rose: :iloveyou: [/CENTER] Quote
elik Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 [quote name='ania68']Jejku :( Niedobrze :( To pewne, że winowajczynią jest Chani? Był z nią jeszcze jakiś pies... Pytanie trochę retoryczne, ale bardzo chciałabym wierzyć, że Chani tego nie zrobiła...[/QUOTE] No właśnie, Chani nie była sama. Może nie wszystko to jej sprawka :razz: Quote
Ayame Nishijima Posted September 4, 2014 Author Posted September 4, 2014 [quote name='elik']No właśnie, Chani nie była sama. Może nie wszystko to jej sprawka :razz:[/QUOTE] Też bym chciała, ale był z nią pies Beaty. Spokojny, opanowany labek, który nie ma takich problemów i nie raz zostawał cz to sam czy z innymi psami. Druga sprawa jest taka, że u Chani to już recydywa. U pana Artura była demolka w ogrodzie... A na sam koniec, już po odsprzątanniu tego pokoju, Chani została przyłapana na gorącym uczynku z książką do Angielskiego. Wystarczył moment samotności. Radio może pomóc, ale to jedynie dodatek. Jak wrócę z urlopu, pojadę pokazać jak ćwiczyć zostawanie samej. Ale nie wiem, czy moje sposoby coś dadzą. Acha, jeszcze coś: Chani chyba była bita w szczenięctwie. U Beaty jest teraz malowanie. Kiedy tylko w zasięgu wzroku pojawia się ktoś z mopem albo miotłą, sunia wpada w panikę. Spójrzcie na pierwsze zdjęcie... Ona od samego początku - kiedy się popznaliśmy - bała się ludzi... Quote
Elisabeta Posted September 5, 2014 Posted September 5, 2014 Biedna jesteś, Chani... :sad: Betkak, współczuję Wam. Twojej Córce bardzo. .. Aż trudno uwierzyc. Quote
Ayame Nishijima Posted September 5, 2014 Author Posted September 5, 2014 No trudno. Nikt się nie spodziewał, ze będzie aż tak. Teraz pytanie: Ma ktoś doświadczenie z takim psem? Jakieś sugestie co robić? Quote
ajw Posted September 5, 2014 Posted September 5, 2014 Kurczę niedobrze, taka demolka w pokoju :( Żebyśmy wiedzieli co tej psince siedzi w głowie byłoby łatwiej. Quote
Ty$ka Posted September 5, 2014 Posted September 5, 2014 Lęk separacyjny faktycznie okropny. Co do leczenia, polecam ogromne doświadczenie Nicole Wilde z własnymi adopcyjniakami, warto zakupić sobie książkę jej autorstwa "Don't leave me!" ("Nie zostawiaj mnie!"), niestety nie wiem czy jest dostępna wersja polska. Tutaj jest blog Nicole, bardzo fajny zresztą: [url]http://wildewmn.wordpress.com/[/url] z artykułami, radami, myślę że powinny być też tam rady o zwalczaniu lęku. A blog napisany przestępnym językiem, nawet taka ciemnota z ang. jak ja potrafi zrozumieć, wyłapać kontekst, główny temat ;) Quote
elik Posted September 5, 2014 Posted September 5, 2014 Ja także :) Przy okazji wkleję obiecane zdjęcia koteczki, mojego tymczasika. Niestety pomimo ładnej, słonecznej pogody, zdjęcia mi "nie wyszły". Niestety czarne psiaki i kociaki są trudnymi obiektami do fotografowania. Koteczka jest śliczna i ma przepiękne oczy, a tu zupełnie tego nie widać :shake: W dodatki kicia jest tak żywa, że nie usiedzi w jednym miejscy ani sekundy. Musiała ją trzymać sąsiadka :evil_lol: Kocia ma przepiękne złoto-granatowe oczka, a tu tego zupełnie nie widać. Kicia jest słodkim mruczuciem. Mruczy jak tylko weźmie się ją na ręce :) Quote
Ayame Nishijima Posted September 5, 2014 Author Posted September 5, 2014 [quote name='Ty$ka']Lęk separacyjny faktycznie okropny. Co do leczenia, polecam ogromne doświadczenie Nicole Wilde z własnymi adopcyjniakami, warto zakupić sobie książkę jej autorstwa "Don't leave me!" ("Nie zostawiaj mnie!"), niestety nie wiem czy jest dostępna wersja polska. Tutaj jest blog Nicole, bardzo fajny zresztą: [URL]http://wildewmn.wordpress.com/[/URL] z artykułami, radami, myślę że powinny być też tam rady o zwalczaniu lęku. A blog napisany przestępnym językiem, nawet taka ciemnota z ang. jak ja potrafi zrozumieć, wyłapać kontekst, główny temat ;)[/QUOTE] Dziękuję, poczytam w wolnej chwili. Wnioski przetłumaczę i streszczę. Oby tylko pomogło. Quote
Ty$ka Posted September 6, 2014 Posted September 6, 2014 Koteczka śliczna, uwielbiam czarnuchy :loveu: Trzymam kciuki za Chani! Quote
Ayame Nishijima Posted September 6, 2014 Author Posted September 6, 2014 A wygląda tak niewinnie... No i uszy kompletnie klapły. Ciekawe dlaczego? [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qkFXVQRxbyg/VAt02sxjBJI/AAAAAAAADp8/BDVhai2UDlQ/w1143-h857-no/DSCF0454.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--Q3RRNHAJb4/VAt02YVGLzI/AAAAAAAADp4/3QKdC1-nfME/w1143-h857-no/DSCF0450.JPG[/IMG] Quote
elik Posted September 7, 2014 Posted September 7, 2014 [quote name='Ayame Nishijima']A wygląda tak niewinnie... No i uszy kompletnie klapły. Ciekawe dlaczego? [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qkFXVQRxbyg/VAt02sxjBJI/AAAAAAAADp8/BDVhai2UDlQ/w1143-h857-no/DSCF0454.JPG[/IMG] [/QUOTE] Wiem, że Korek tęskni za Chani. Może i Chani tęskni, a poza tym pewnie już do końca się zagubiła :( Kiedy była z Korkiem może miała pewne poczucie stabilizacji i oparcie w Korku. Jeszcze tego nie czuje, ale może teraz, wśród zrównoważonych psychicznie psów. będzie miała szanse szybciej "stanąć na nogi". Będzie miała właściwe wzorce zachowań. Korek nie mógł jej tego dać, bo sam tego potrzebuje. Quote
ania68 Posted September 7, 2014 Posted September 7, 2014 Piękna, kochana Chani. Widać, że zagubiona, ale to przejdzie. Wierzę w to, że da sobie radę. Gdzieś czytałam, że klapnięte uszy, to wynik diety. Oczywiście nie tylko, ale jeden z powodów. W najbliższym tygodniu chciałabym wystawić bazarek, ale oprócz tego, czy mogę jeszcze jakoś pomóc? Quote
Ayame Nishijima Posted September 7, 2014 Author Posted September 7, 2014 Aniu, dzięki za chęć organizacji bazarku i w ogóle za to, ze z nami jesteś. Elu, masz wieści od pana Artura? Po takim czasie myślę, ze Korek się ogarnął. Z resztą ma inne towarzystwo :) Co do Chani, to ona jest bardzo nieufna. boi się wszystkiego. WYstarczy jej dotknąć, kiedy się tego nie spodziewa, a od razu sie kuli. Na razie zostawiamy w spokoju lęk separacyjny. To raczej objaw, niż przyczyna. Chani musi złapać równowagę. Musi znaleźć w soboe siłę. Spróbujemy z głaskaniem - to nasila przywiązanie jak i relaksuje. Druga sprawa to ćwiczenia i ograniczenia. Beata ma już wprawę, poradzi sobie z tymi rzeczami. Jest duża nadzieja, ze samo to poprawi trochę sytuację. Chciałabym kupić Chani coś z uspokajaczy - syrop albo obróżkę. Żeby mogła lepiej się zadomawiać, żeby ułatwić jej start. Co o tym myślicie? Quote
gluchypies Posted September 7, 2014 Posted September 7, 2014 Przelew z konta Astera 150 zł dla Chani powinien dojść jutro. Bardzo proszę o potwierdzenie na wątku Astera. Quote
elik Posted September 7, 2014 Posted September 7, 2014 [quote name='Ayame Nishijima']...Elu, masz wieści od pana Artura? Po takim czasie myślę, ze Korek się ogarnął. Z resztą ma inne towarzystwo :)...[/QUOTE] Wczoraj rozmawiałam z P. Arturem. Korek jest smutny - wyraźnie tęskni za Chani :( Pozytywne jest to, że obserwuje i bardzo chętnie uczy się od nowego kolegi. Nie na już na wybiegu niespodzianek typu wykopane dziury, rozrzucone drewno, czy inne temu podobne sprawki. Chodzą na wspólne spacery i oba psiaki zachowują się poprawnie. Panu Arturowi nieco żal tego drugiego psiaka, bo mówi, że najwyraźniej był przyzwyczajony do mieszkania w domu z ludźmi, ale powoli się przyzwyczaja. Podziękowałam mu za finansowe wsparcie Chani. [quote name='gluchypies']Przelew z konta Astera 150 zł dla Chani powinien dojść jutro. Bardzo proszę o potwierdzenie na wątku Astera.[/QUOTE] Oczywiście, potwierdzę jak tylko wpłynie przelew :) Quote
ajw Posted September 8, 2014 Posted September 8, 2014 Kochane 'Korki', pewnie tęsknią za sobą. Wierzę, że i Korek i Chani dojdą do siebie i wszystko się ułoży :kciuki::kciuki::kciuki: Quote
elik Posted September 9, 2014 Posted September 9, 2014 Wczoraj konto Chani powiększyło się o 160 zł. Wpłynęło [COLOR=#ffffff]........[/COLOR]10,00 od [B]ajw[/B] [COLOR=#ffffff]......[/COLOR]150,00 od[B] Astera - gluchypies[/B] [CENTER][SIZE=4][COLOR=#800080] Bardzo dziękujemy[/COLOR][/SIZE] :Rose::Rose::Rose: [/CENTER] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.