Agnieszka i Ogiś Posted June 17, 2007 Share Posted June 17, 2007 Wszystkim trudno! :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonitwa Posted June 18, 2007 Share Posted June 18, 2007 Ja nie palę i palić nie będę. Powód? Zapach... Wali później że wytrzymać się nie da. Ale otacza mnie mnóstwo palaczy w różnym wieku.. Nieletni oraz Ci starsi... Że też nie mają na co pieniędzy przeznaczać... Wolę swój inny nałóg a mianowicie- czekolada!Jestem od niej uzależniona co jest potwierdzone podobno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cambel&Megi Posted June 18, 2007 Share Posted June 18, 2007 [quote name='Gonitwa']Ja nie palę i palić nie będę. Powód? Zapach... Wali później że wytrzymać się nie da. Ale otacza mnie mnóstwo palaczy w różnym wieku.. Nieletni oraz Ci starsi... Że też nie mają na co pieniędzy przeznaczać... Wolę swój inny nałóg a mianowicie- czekolada!Jestem od niej uzależniona co jest potwierdzone podobno...[/quote] Popieram każde Twoje słowo, łącznie z czekoladowym nałogiem :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonitwa Posted June 18, 2007 Share Posted June 18, 2007 A dziękuję, to tylko moje skromne zdanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted June 18, 2007 Share Posted June 18, 2007 [quote name='Gonitwa']A dziękuję, to tylko moje skromne zdanie:)[/quote] Oj, nie tylko Twoje:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted June 18, 2007 Share Posted June 18, 2007 Biedne psiaki... :placz: Na sobie niech testują! :angryy: :mad: [quote name='Gonitwa']Ja nie palę i palić nie będę. Powód? Zapach... Wali później że wytrzymać się nie da. Ale otacza mnie mnóstwo palaczy w różnym wieku.. Nieletni oraz Ci starsi... Że też nie mają na co pieniędzy przeznaczać... Wolę swój inny nałóg a mianowicie- czekolada!Jestem od niej uzależniona co jest potwierdzone podobno...[/quote] Też nie znoszę tego smrodu. :shake: Wszystko śmierdzi ubranie, włosy, fuj! Poza tym wolę kupic jakieś przysmaki psiakom. Mam z tego podwójną przyjemnosc, one sie cieszą i ja się cieszę, że one się cieszą. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandrunia 29 Posted June 19, 2007 Share Posted June 19, 2007 [quote name='Dada']straszne, ja nie pale :shake:[/quote] [B][COLOR=teal]To okropne:-( Tez nie pale:shake: [/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 20, 2007 Share Posted June 20, 2007 Po tym jak przeczytałam ten wątek, przetrawiałam go kilka dni. Efekt jest taki, że od 5 dni nie pale :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka i Ogiś Posted June 20, 2007 Share Posted June 20, 2007 Brawo! B-R-A-W-O!!! Tak trzymaj! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 20, 2007 Share Posted June 20, 2007 W sumie to dopiero od września paliłam ale nie jest lekko. Dziś mi sie fajki śniły :diabloti: Ale nawet na imprezie w niedziele nie zapaliłam :cool3: Serdeczne podziękowania dla założyciela wątku :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia2202 Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 o dżiiizaaaaas!! :crazyeye: :mad: :angryy: no przeczytałam.... i aż mi się włosy na głowie zjeżyły!! ja pierniczę... to po prostu ludzkie pojęcie przechodzi:crazyeye: niech sobie za przeproszeniem... w tyłek wsadzą zapalonego papierosa i testują jak bardzo ich parzy :angryy: :angryy: :angryy: ja nie palę, mój Mariusz też... dzięki czemu Zuzka też świństwa wdychać nigdy nie będzie :) w ogóle dym z papierosa czuję na kilometr!! i normalnie szału dostaję, jak ktoś kopci koło mnie i dmucha mi jeszcze w twarz... smród taki, że aż dusi! jeszcze ja mam czasem problemy z krtanią... więc można sobie wyobrazić... już nie mogę się doczekać, aż zostanie wprowadzony zakaz palenia wszędzieee!!:mad: Ci co chcą, niech zrobią dla nich zamykane pomieszczenia (np. w restauracjach), niech się sami duszą, trują.. i siedzą w tym smrodzie!:angryy: nawet na wakacjach chamstwo... w tamtym roku byliśmy nad morzem.. jemy na dworzu... i przy stoliku obok ktoś kopci... a ja to dym z papierosów chyba przyciągam... oczywiście wszystko zawsze na mnie leci, od razu straciłam ochotę do jedzenia, no normalnie gorzej się robi. i nie dość, że smród.... to jeszcze mi płuca zatruwają bez mojej zgody. strasznie jestem cięta na palaczy. bo najczęściej nie liczą się z innymi:mad: u mnie w rodzinie też nikt nie pali.... tata palił nie wiem... ze 20 parę lat chyba... po 2 paczki dziennie, nie pali już chyba ze 2 czy 3 lata i jestem z niego dumna. niestety.... pali jeszcze teściowa...:( a ja nie znoszę dymu z papierosów... noo... to tyle...:mad: Martens... gratulacjeee!! :multi: wytrzymaj w postanowieniu:) i dołącz do wielbicieli świeżego powietrza;) :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cambel&Megi Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Eh...Palenie to okropny nałóg... Palacze zatruwają nie tylko siebie, ale i całe środowisko wokół nich... Dym papierosowy jest bardzo szkodliwy także dla tych, którzy nie palą, tylko wdychają go, przy kontakcie z palaczami... A właściwie to ja nie wiem co w tym fajnego.. ? :roll: Nawdychać się jakiegoś dymu, i ? I mieć raka płuc. :roll: Nie wiem, po co to komu. Mnie od tego dymu to od razu się w głowie kręci..:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia2202 Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 [quote name='Cambel']Eh...Palenie to okropny nałóg... Palacze zatruwają nie tylko siebie, ale i całe środowisko wokół nich... Dym papierosowy jest bardzo szkodliwy także dla tych, którzy nie palą, tylko wdychają go, przy kontakcie z palaczami... [/quote] Powiem Ci Cambel... że dla tych, co wdychają ten dym jest jeszcze bardziej szkodliwy niż dla samych palących! nikt z niepalących tego nie chce, a palący nas trują i mają to gdzieś! no po prostu na takich, co się z innymi nie liczą, to mam wręcz alergię:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cambel&Megi Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 [quote]Powiem Ci Cambel... że dla tych, co wdychają ten dym jest jeszcze bardziej szkodliwy niż dla samych palących! nikt z niepalących tego nie chce, a palący nas trują i mają to gdzieś! no po prostu na takich, co się z innymi nie liczą, to mam wręcz alergię:mad:[/quote] Jak ktoś już chyba pisał, powinny być pomieszczenia, w których palacze mogą "uwolnić swój nałóg" :roll: I niech sami się duszą w tym dymie, nie narażając innych ... Nawet w najnowszym Moim Psie jest artykuł "NIE PAL przy psie". Pozwolę sobie zacytować: [quote name='Mój Pies'][COLOR=Blue][B]Jak uchrobić psa przed chorobami układu oddechowego? [/B][COLOR=Black]Przede wszystkim unikać zmian temperatur i przegrzania. [B]Nie palić [/B]w jego towarzystwie. [...][/COLOR][B][/quote] [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia2202 Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 [quote name='Cambel']Jak ktoś już chyba pisał, powinny być pomieszczenia, w których palacze mogą "uwolnić swój nałóg" :roll: I niech sami się duszą w tym dymie, nie narażając innych ... [/b][/color][/quote] CAŁKOWICIE POPIERAM!!! niech sami się duszą i kaszlą sobie w tym dymie ile wlezie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sawanna Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Ja też nie palę.....Boże ludzie są potworami:shake:.To jest straszne:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Tydzień bez papierosa.. :cool1: Ostatnio kumpel, który też rzuca, miał kryzys wiary w zwycięstwo z nałogiem i uraczyłam go opowieścią o tym, czego dowiedziałam się w tym wątku. I pomogło, nie zapalił. Z tym, że on palił prawie 10 lat, więc nie wyobrażam sobie jak mu ciężko :shake: Ale jeśli chodzi o mnie, to stwierdziłam, że o wiele gorsze od rzucania fajek jest odchudzanie :lol: Albo 100%-owa abstynencja :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 [quote name='Martens']Tydzień bez papierosa.. :cool1: Ostatnio kumpel, który też rzuca, miał kryzys wiary w zwycięstwo z nałogiem i uraczyłam go opowieścią o tym, czego dowiedziałam się w tym wątku. I pomogło, nie zapalił. Z tym, że on palił prawie 10 lat, więc nie wyobrażam sobie jak mu ciężko :shake: Ale jeśli chodzi o mnie, to stwierdziłam, że o wiele gorsze od rzucania fajek jest odchudzanie :lol: Albo 100%-owa abstynencja :evil_lol:[/quote] Gratuluję, tak trzymaj;) Życzę powodzenia w walce z nałogiem :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 [quote name='bellatriks']Gratuluję, tak trzymaj;) Życzę powodzenia w walce z nałogiem :klacz:[/QUOTE] Nie dziękuję ;) Tylko mam nadzieję, że nie wejdę kiedyś na Dogo i nie zobaczę wątku o testowaniu piwa na zwierzętach :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cambel&Megi Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Martens - serdeczne gratulacje, i wielki podziw dla Ciebie, zwłaszcza, że wygać z takim nałogiem jest bardzo trudno...Życzę dalszego powodzenia! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brucio Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 czy jest jeszcze cos czego czlowiek nie testuje na zwierzetach????? zalamac sie mozna :shake: dla smierdzacych papierochow gina niewinne istotki..:angryy: Ja nie pale,nikt u mnie nie pali .Ja sie obzeram ciastem,jestem od niego uzalezniona:cool1: , ale komu to szkodzi ...... Martens- gratulacje i...... wytrwalosci !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Iza* Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Jak ja się ciesze , że u mnie w rodzinie nikt nie pali- włącznie ze mną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fruttella Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Paliłam i na szczęście przestałam. Teraz wiem już co to znaczy dobra kondycja. I oby jak najwięcej tych co chcą zerwać z tym nałogiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkana Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Okropienstwo. Niestety najlatwiej ludziom jest testowac na zwierzetach... :shake: Lecz, do niektorych takie argumenty nie trafiaja. Moja mama palila, przestala pare miesiecy temu, a po jakims czasie znow zaczela palic. Powod? Za duzo stresu. Po powrocie z wakacji, koniecznie pokaze jej ten watek. Moze poprosmy moderatorow o przyklejenie tego watku? Uwazam, ze jest on wart obejrzenia przez wszystkie osoby. Te palace i te nie palace rowniez. Moze to pomoze zwalczyc nalog u osob, ktore potrzebuja silnej motywacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted June 22, 2007 Share Posted June 22, 2007 Palę...nie mówię,że to dobre,nie przeczę,że złe:shake: smutno czytać/oglądać takie rzeczy...jednak rzeczywistość jest taka że tak naprawdę jesteśmy totalnie bezradni w tej kwestii:shake:możemy bojkotować,rzucać nałóg,namawiać do tego innych ale czyny takich dajmy na to dogomaniaków są kroplą w morzu ogólnoświatowego konsumpcjonizmu,rozwoju techniki,wzrostu zapotrzebowania na przeróżne produkty...cała masa rzeczy jest testowana na zwierzętach,a jeszcze więcej w pośredni ale jednak bardzo negatywny sposób wpływa na los wielu istotek mniejszych:shake:żyjąc codziennością nawet nie zdajemy sobie sprawy,przy produkcji ilu rzeczy cierpią tysiące zwierzaków...i....moim realistycznym,racjonalnym zdaniem to jest walka z wiatrakami:cry:ten problem nigdy nie zniknie,nie wiem czy da się gow ogóle chociaż w jakimś ciut większym stopniu zmniejszyć....nawet jeśli nie...to chyba warto wyrzec się paru banalnych przyjemności na rzecz jakiegoś psiska,kociska czy innego małpiska....może,jeśli nie rzucę,to po prostu nie wypalę dzisiaj tej całej paczki pallmalli i dzięki temu chociaż to jedno zwierzę będzie żyło w godnych warunkach...może dlatego laboratorium nie będzie potrzebowało akurat tego psa i zamiast tam,futrzak trafi do jakiegoś miłegodomku:loveu: PEACE:mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.