Jump to content
Dogomania

CEJLON - nic nie ma, psi staruszek ledwo chodzący...pomóż !!!


Doda_

Recommended Posts

Allu,to chyba wszystkie tak mamy.Ostatni wpis założycielki wątku jest z 9 lutego. Dobrze,że kikou na bieżąco relacjonuje nam "występki" Celionka,bo już by można było się zacząć bać.

 

Cejlon ma jakieś ogłoszenia ?

Link to comment
Share on other sites

 

Saldo na dzien 13.01:  727 zł

 

Nowe wplaty 09.02:

+tofikowa 20zl

+szira 10 zl

+ alla chrzanowska 20 zl

+mdk8 5 zl

+ nuncek 20 zl

+dorcia2 20 zl

+arim 20 zl

+mudiczka 10 zl

+bela51  10 zl

+koelka 10 zl

 

Saldo na dzien 09.02:  872 zł

 

- wplacone za hotel luty: 200 zł

 

Saldo na dzien 03.03: 672 zł

 

- wplacone za hotel za marzec: 200 zl

 

Saldo na dzien 08.04: 472 zł

 

 

Ale post rozliczeniowy był edytowany 08.04.2015 i wynika z niego, że żadnych wpłat nie ma. Saldo zmniejsza się o 200 zł za hotelik, ale nie wynika z niego, że coś na konto Cejlonka wpływa...

Link to comment
Share on other sites

byliśmy dzisiaj z Cejlonkiem na badaniach, nereczki i wątroba w porządku (aż się trochę zdziwiłam bo on juz taki sędziwy dziaduszek jest - w książeczce mu wpisali rok ur.2000), podniesione wartości trzustkowe , wiec chłopak dostał leki i od teraz bedzie musiał jeść enzymy trzustkowe do jedzonka (+ jedzenie bardzo chude ale taką dietkę to my w sumie cały czas trzymamy bo u nas same starszaki - aż 9 z chorą wątrobą)

morfologia też ok, minimalnie leukocyty podniesione - najprawdopodobniej od tej trzustki,

serduszko bije mocno i równo, żadnych szmerów...

czyli ogólnie nasz kłapouszek trzyma się chociaż jest już bardzo sędziwy

Bardzo się denerwował na badaniach, on jest taki delikatny, taki wrazliwy i subtelny.

Ale najbardziej zdegustowany to był w trakcie jedzonka, bo musiał być na czczo do badań więc nie dostał śniadanka, jak chodził biedulek zaglądał do miseczek kolegów, patrzył z takim wyrzutem na mnie... po wizycie dostał swoją porcyjkę i świat wrócił do normy :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Saldo na dzien 09.02:  872 zł

 

- wplacone za hotel luty: 200 zł

 

Saldo na dzien 03.03: 672 zł

 

- wplacone za hotel za marzec: 200 zl

 

Saldo na dzien 08.04: 472 zł

 

Jak mam rozumieć taki wpis z postu rozliczeniowego? Jako informację, że moje stałe wpłaty dla Cejlonka nie dochodzą, skoro saldo tylko się zmniejsza? To gdzie się podziewają moje pieniądze? To nie jest dużo, ale za te 3 miesiące wpłaciłam 60,00 zł, które nie są policzone, za chwilę będę robić kolejny przelew, gdzie on trafi?

Wieści od Cejlonka są, bardzo fajne, szczegółowe, przyjemnie się je czyta. Nie chcę pozbawiać psa tego drobnego wsparcia, ale takie podejście do spraw finansowych jest nie do przyjęcia, jak dla mnie. Może, jeśli Doda_ nie chce, nie może, nie potrafi (wybrać pasujące) zajmować się finansami Cejlonka, ktoś inny, uczciwszy, się tym zajmie?

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Trzymiesięczny urlop - gratuluję i nie ukrywam, że zazdroszczę, co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś się podejmuje bycia skarbnikiem jakiegoś psa, to tym samym rezygnuje z urlopu. Ma obowiązek na bieżąco uzupełniać dane finansowe. Wnioskuję, że moje pieniądze nie trafiają na konto Cejlonka, więc nie ma sensu ich wysyłać. Zawieszam więc moje wpłaty dla Cejlonka (naprawdę z bólem serca, bo bardzo mi ten psiak jest bliski) do czasu powrotu Skarbnika z urlopu i wyprowadzenia na bieżąco stanu finansów.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Znowu przyszlo mi posredniczyc w przekazywaniu wiadomosci od Dody.

Dostałam sms-a, w ktorym prosi, aby jednak szukac skarbnika, gdyz trudno jej pogodzic te funkcje z innymi obowiazkami.

Obiecała w najblizszych dniach zaktualiwoac rozliczenie Cejlonka.

Link to comment
Share on other sites

Zrobiłam jednak przelew dla Cejlonka za maj, ale nie ukrywam, że uczyniłam to z mieszanymi uczuciami. Nie wiem, czy te pieniądze docierają do Chłopaka, ale to wyjątkowo bliski memu sercu pies i nie chcę go pozbawiać tego drobnego wsparcia. Pozostaję z nadzieją, że moje wpłaty jednak do niego dotrą...

Link to comment
Share on other sites

Ale najbardziej zdegustowany to był w trakcie jedzonka, bo musiał być na czczo do badań więc nie dostał śniadanka, jak chodził biedulek zaglądał do miseczek kolegów, patrzył z takim wyrzutem na mnie... po wizycie dostał swoją porcyjkę i świat wrócił do normy :)

 

nasz kochany kłapouszek :)

cieszę się, że pomimo słusznego wieku wyniki badań ma całkiem przyzwoite

 

Dostałam sms-a, w ktorym prosi, aby jednak szukac skarbnika

 

pomyślę nad tym , czasu jak na lekarstwo

 

puściłam Cejlonkowi drobne ogłoszenia zakupione u Kejciu (pokochałam go od pierwszego wejrzenia i sama bym go adoptowała gdybym mogła ale niestety w tym momencie technicznie jest to niewykonalne )

 

stała za maj poleciała

Link to comment
Share on other sites

tak, Cejlonik jest bardzo sędziwy, taki już nieporadny, wczoraj pobiegł za Lisiem do bramy żeby naszczekać na kogos na ulicy i wywrócił się na plecki (nic mu się nie stało pozbierał się zaraz ) ale straszny już z niego biedulek.

 

wklejam kwitek za badania, jakby się dało proszę o przelanie razem z przelewem za kwiecień

df151affca20385bgen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...