Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jesteś, Sabina. :loveu:
Znowu fajnie u Neluni. I o to mi chodziło. :mdrmed:
Wiem, że są filmiki, ale mój net nie pozwala mi ich obejrzec. Za wolny. :p
Mam wyobraźnię słuchacza radiowego i chyba widzę śmigającą Wiewióreczkę. :loveu:

Ayame, ja wiem na bieżąco o Vigo, Benie i Huzarze. I bardzo się psiakami cieszę.
Tylko już się nie odzywam, bo wszędzie nie dam rady... ;)

Posted

Nie gamonia, Nela nie ma w sobie NIC z gamonia ;) Zobaczysz jak przyjedzie. To Mała Manifestacja Chaosu :)
Mam wrażenie, ze Kaori od kiedy skończyła rok nie produkowała takich ilości energii. Nela wybitnie podąża z drugą zasadą termodynakimi w zębach. :evil_lol:

Poza tym szczegółem, Nela staje się pomniejszoną kserówką Kaori.
- Jak przyjechała rozciągała i przednie i tylne łapy. Kaori - tylko przednie, a po jakims czasie Nela przestała rozciągac tył.
- Przyjęła wszystkie pozycje do spania, które Kaori doskonaliła przez lata...
- Hovawarci (czyt. drze japę, jak po korytarzu chodza obcy. Powoli uczy się rozpoznawac sąsiadów)

Jedyne, z czym nie do końca sobie jeszcze radzimy to jej niepewność: Obszczekuje inne psy. Nie ważne czy młe czy duże. Najpewniej się czuje, kiedy ja jestem tuz obok, ale to też nie wystzrczy. trzeba dużo siły woli, by nie szczekała... A jak pies się zbliża, Nela włacza sygnał dźwiękowy i kłapie ząbkami.

W łebku uroczo puściutko, za to dwa neurony (ten od gryzienia i ten od połykania) znalazły się w przewadze (za bieganie odpowiada trzeci, za przymilanie się czwarty i to by było na tyle) i całego sensu istnienia Nela upatruje teraz w jedzeniu.
TZ robi obiad, więc Nelka dzielnie mu asystuje. Kiedy ktoś kieruje się do łazienki, biegnie za nim i sprawdza, czy jednak nie do kuchni. Mimo, ze nic od nas nie dostaje, pracuje w trubie "jeść, jeść, jeść...") - przykładem może być wczorajsza tabletka na odrobaczanie. Mała Manifestacja Chaosu postanowiła samodzielnie zwiększyć sobie dawkę o tyle, ile trzeba na 15 kg psa. Sama waży zaledwie 6,5 kg ale co tam! Na szczęście nie zrobiło to na jej brzuszku żadnego wrażenia. Ale nas uziemiła na wieczór.:diabloti:

Co jeszcze? Chyba nic więcej. Jest przeuroczym i przytulaśnym, ślicznym i naprawdę kochanym psiakiem. Jej wygląd bardzo się zmienił. Po samej kąpieli a jeszcze po rozczesaniu, zrobił się z niej piesek pokojowy. Jakaś pani ostatnio mi zasugerowała na spacerze, żeby jej założyć spineczkę z różową kokardą... Mój wzrok chyba powiedział jasno, co myślę o różowych kokardach, gdyż pani nie drążyła tematu.

Posted

Wyglada na to ze bede miala superaśną dziewcznke! :loveu: Bede musiala oduczyc ja jednak tego szczekania i kłapania zębami na inne psy, bo moje psy biegaja na spacerach bez smyczy i nie chce problemow jak Nela natknie sie na jakiegos psa.

Ayame, mam prosbe i pytanie. Czy mialabys mozliwosc zawiesc Nelke na osiedle Stalowe w Nowej Hucie w piatek wieczorem 14-go marca i tam przekazac ja mojej mamie? Moja mama bedzie bez samochodu w Krakowie, a ja nie wiem czy taksowkarze zezwalaja na psy w samochodzie i nie wiem jak by sie inaczej mogla do Ciebie dostac. Oczywiscie oddam za koszty przejazdu.

Posted

U nas w Rz-wie trzeba zgłaszac podróz z psem jesli zamawia sie taksówke.Wtedy wysyłaja te,co przewożą psy.To widze mała rezolutna,nie to co moja cicha i wycofana Ecia.

Posted

[quote name='Sabina02']Wyglada na to ze bede miala superaśną dziewcznke! :loveu: Bede musiala oduczyc ja jednak tego szczekania i kłapania zębami na inne psy, bo moje psy biegaja na spacerach bez smyczy i nie chce problemow jak Nela natknie sie na jakiegos psa. [/QUOTE]

Juz jest lepiej, ja tez nad tym pracuję.
Kiedy skupiam się na celu, który chcę osiagnąć i na Neli, udaje sie powstrzymac szczenianie. Niestety kiedy z kims rozmawiam, Ona wraca do teg zachowania.
Socjalizujemy się ile wlezie, nie myśl, ze to olewamy. Pewnie mogłabym zadziałac szybciej, ale Nela straszne się spina kiedy ktoś się nad Nią nachyla albo ją przytrzymuje. Dobrze się zachowuje, kiedy kucnę obok i sama przywołam obcego psa. Jakby kombinowała "skoro ona mu ufa, to nie będzie tak źle...".
Większość spaceru chodzi luzem. Z założenia miałam jej nie puszczać, ale Nela przykleja się do moich nóg i bardzo się sama pilnuje. Nigdy nie odchodzi dalej, iż kilkanaście metrów (a i to tylko za Kaori).
Jej szczekanie jest ewidentnie niepewne i strachliwe, totez psy w większości ja ignorują.

os. Stalowe... Niech Cię ;)
Pojadę. Jak juz jeździłam do Andrychowa to co tam Huta;)

Posted

[quote name='Ayame Nishijima']

os. Stalowe... Niech Cię ;)
Pojadę. Jak juz jeździłam do Andrychowa to co tam Huta;)[/QUOTE]

Sorki Ayame... :oops: Obiecuje ze nigdy wiecej nie bede Cie tak perfidnie wykorzystywac.... :oops:


Slicznie Ci dziekuje! :loveu:

Posted

[quote name='Sabina02']Sorki Ayame... :oops: Obiecuje ze nigdy wiecej nie bede Cie tak perfidnie wykorzystywac.... :oops: /QUOTE]

Po pierwsze: nie wierzę ;) Nic a nic. A nawet jak nie Ty to inny się znajdzie.
Po drugie... martwi mnie jeda rzecz. Dla Neli takie przekazanie będzie jednak dość brutalne. Ona tak do mnie przywykła, że jak jak mój luby na spacer zabrał ją beze mnie, to szczekała na nego na schodach, oglądała sie i nie chciała iść.
Może Twoja mama mogłaby nas odwiedzić? (My juz i ją i Nelę odwieziemy), chodzi tylko o to, by choć chwilę była razem z nami przy Neli, by Nela miała szansę choć się z Nią zapoznać przez jakąś godzinę, zanim nagle zostanie znów "porzucona" przez nas... Nie chciałabym fundowac jej kolejnej traumy jeśli nie muszę. Nie chciałabym przekazywac Jej jak rzeczy.

Posted

[quote name='Malgoska']jak Nelka będzie leciała?
bezpośrednio czy z przystankiem np we Frankfurcie?
Ma wszystkie dokumenty potrzebne?[/QUOTE]

Nela bedzie leciala z przesiadka w Monachium. Do wyjazdu do USA potrzebna jest tylko ksiazeczka zdrowia psa w jezyku polskim i angielskim z aktualna szczepionka przeciw wsciekliznie i Nela ja ma. Nic wiecej nie trzeba. :)

Posted

[quote name='Ayame Nishijima']
Po pierwsze: nie wierzę ;) Nic a nic. A nawet jak nie Ty to inny się znajdzie.
Po drugie... martwi mnie jeda rzecz. Dla Neli takie przekazanie będzie jednak dość brutalne. Ona tak do mnie przywykła, że jak jak mój luby na spacer zabrał ją beze mnie, to szczekała na nego na schodach, oglądała sie i nie chciała iść.
Może Twoja mama mogłaby nas odwiedzić? (My juz i ją i Nelę odwieziemy), chodzi tylko o to, by choć chwilę była razem z nami przy Neli, by Nela miała szansę choć się z Nią zapoznać przez jakąś godzinę, zanim nagle zostanie znów "porzucona" przez nas... Nie chciałabym fundowac jej kolejnej traumy jeśli nie muszę. Nie chciałabym przekazywac Jej jak rzeczy.[/QUOTE]

Jak nie wierzysz to musze Ci jakos udowodnic ze nie klamie.... :eviltong:

Zapytam mame czy moglaby podjechac po Nele. Musialaby brac taksowke lub autobus.... zapytam i dam Ci znac. :)

Posted

[quote name='Doda_']a czip ? nie musi mieć pies ?[/QUOTE]

Nela zostala zaczipowana w schronisku, ale do wyjazdu do USA nie jest wymagany czip. Przewoz psa do innego kraju UE jest duzo bardziej skomplikowany niz wyjazd psa do USA. :)

Posted

[quote name='Sabina02']Nela bedzie leciala z przesiadka w Monachium. Do wyjazdu do USA potrzebna jest tylko ksiazeczka zdrowia psa w jezyku polskim i angielskim z aktualna szczepionka przeciw wsciekliznie i Nela ja ma. Nic wiecej nie trzeba. :)[/QUOTE]

[quote name='Sabina02']Nela zostala zaczipowana w schronisku, ale do wyjazdu do USA nie jest wymagany czip. Przewoz psa do innego kraju UE jest duzo bardziej skomplikowany niz wyjazd psa do USA. :)[/QUOTE]

jesli jest przesiadka pies musi mieć paszport, książeczke zdrowia-wścieklizna i badanie kliniczne przed legalizacją paszportu i byc zaczipowany, plus świadectwo wywozu psa do USA
jesli nie ma przesiadki musi mieć książeczkę zdrowia - szczepienie na wścieklizne i świadectwo wywozu do USA, które wyrabia się w IW.

Posted

[quote name='Malgoska']jesli jest przesiadka pies musi mieć paszport, książeczke zdrowia-wścieklizna i badanie kliniczne przed legalizacją paszportu i byc zaczipowany, plus świadectwo wywozu psa do USA
jesli nie ma przesiadki musi mieć książeczkę zdrowia - szczepienie na wścieklizne i świadectwo wywozu do USA, które wyrabia się w IW.[/QUOTE]

A skąd masz takie informacje? Ja dzwoniłam do Lufthansy i pytałam co potrzebne. W Monachium Nela będzie tylko tranzytem, nie jest to miejsce docelowe. Sama wiozłam psa do USA dwa razy (choć bez przesiadki), i potrzebowalam tylko książeczkę zdrowia ze szczepieniem.

Posted

[quote name='Sabina02']A skąd masz takie informacje? Ja dzwoniłam do Lufthansy i pytałam co potrzebne. W Monachium Nela będzie tylko tranzytem, nie jest to miejsce docelowe. Sama wiozłam psa do USA dwa razy (choć bez przesiadki), i potrzebowalam tylko książeczkę zdrowia ze szczepieniem.[/QUOTE]

wysłałam Ci pw
oczywiście zrobisz jak uważasz

Posted

Oto co jest podane na stronie Ambasady Amerykanskiej. Ja dla pewnosci jeszcze zadzwonie do Lufthansy.

[QUOTE]
Wwóz kotów i psów do USA

Jeśli zamierzają Państwo zabrać swojego kota lub psa (lub inne zwierzę) albo przywieźć go do USA, powinni Państwo zapoznać się z broszurką Urzędu Celnego [URL="http://www.cbp.gov/linkhandler/cgov/newsroom/publications/travel/pets_wild.ctt/pets.pdf"]„Zwierzęta domowe oraz fauna i flora”[/URL]. Należy także zapoznać się z przepisami stanowymi i powiatowymi, aby upewnić się, że nie są one bardziej restrykcyjne niż federalne.

[B]Psy i koty[/B] nie mogą wykazywać symptomów choroby, którą mogą zarazić się ludzie. Ogólne świadectwo zdrowia psa nie jest wymagane przez Centrum Kontroli Chorób (CDC), ale niektóre linie lotnicze lub stany mogą go wymagać. Dla psów musi być wystawione zaświadczenie potwierdzające, że zostały zaszczepione na wściekliznę co najmniej 30 dni przed wjazdem do USA. W zaświadczeniu muszą być podane dane psa, data szczepienia, data ważności szczepienia (istnieją jednoroczne i trzyletnie szczepionki). Zaświadczenie musi być podpisane przez lekarza weterynarii. Jeśli na zaświadczeniu nie będzie daty ważności szczepionki, zostanie ono zaakceptowane pod warunkiem, że pies został zaszczepiony w ciągu 12 miesięcy przed datą wjazdu do USA. Więcej informacji na temat wwozu zwierząt do USA znajduje się na stronie [URL="http://www.cbp.gov/xp/cgov/travel/vacation/kbyg/prohibited_restricted.xml#Pets"]Urzędu Celnego i Ochrony Granic[/URL][/QUOTE]

Posted

Ayame, prosze zerknij jakie Nela ma dokumenty. :)

Moja mama powiedziala ze przyjedzie do Was po Nele. Chcialaby tylko wiedziec czy jest jakis dobry dojazd tramwajem lub autobusem do Was z glownego dworca w Krakowie. Mozesz mi podac info na pm, jesli wiesz. :)

Posted

Sabino, własnie miałam pytać i proponować:
Zapraszamy Twoja mame na herbatę/kawę po przyjeździe Zawsze chwila odpoczynku, choc podróż nie jest bardzo daleka :) Z dworca odbiorę Twoja mamę sama. Dla mnie problem niewielki a raz, że osiedle jest skomunikowane fatalnie, a dwa, zapewne Twoja mama będzie z bagażem. Bez jaj, żeby się autobusami tłukła. Daj tylko znać o której przyjeżdża i po sprawie.

Wypijemy herbatkę, Nelka ciut przywyknie, a później odwiozę Je obie na Hutę. Co Ty na to?
Ostatecznie to moje fanaberie, ale widzę, jak bardzo Nela się mnie trzyma. Zostawienie Jej z osobą, której wczesniej nie widziała wydaje mi sie okrutne. Kiedy ją bralismy, miała szeroko otwarte oczka, było widac ogromny strach. Później ta panika w Ojcowie... Chciałabym Jej możliwie złagodzić stresy.

Dokumenty Neli to książęczka zdrowia i zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźnie z 30.04.2013

Posted

[quote name='Ayame Nishijima']Sabino, własnie miałam pytać i proponować:
Zapraszamy Twoja mame na herbatę/kawę po przyjeździe Zawsze chwila odpoczynku, choc podróż nie jest bardzo daleka :) Z dworca odbiorę Twoja mamę sama. Dla mnie problem niewielki a raz, że osiedle jest skomunikowane fatalnie, a dwa, zapewne Twoja mama będzie z bagażem. Bez jaj, żeby się autobusami tłukła. Daj tylko znać o której przyjeżdża i po sprawie.

Wypijemy herbatkę, Nelka ciut przywyknie, a później odwiozę Je obie na Hutę. Co Ty na to?
Ostatecznie to moje fanaberie, ale widzę, jak bardzo Nela się mnie trzyma. Zostawienie Jej z osobą, której wczesniej nie widziała wydaje mi sie okrutne. Kiedy ją bralismy, miała szeroko otwarte oczka, było widac ogromny strach. Później ta panika w Ojcowie... Chciałabym Jej możliwie złagodzić stresy.

Dokumenty Neli to książęczka zdrowia i zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźnie z 30.04.2013[/QUOTE]

Slicznie Ci dziekuje! :loveu: Podam Ci mojej mamy numer na komorke, to sie juz tam dogadacie. Podalam jej tez Twoj numer. :)

Ayame, a czy jest w tej ksiazeczce odnotowane ze Nela jest zaczipowana?

Posted

[quote name='Sabina02']Slicznie Ci dziekuje! :loveu: Podam Ci mojej mamy numer na komorke, to sie juz tam dogadacie. Podalam jej tez Twoj numer. :) [/QUOTE]

Gdyby przyjazd był jakoś niedlugo po 15, to w ogóle może Ją po drodze zgarnąć mój chłopak. Nie trzeba by ekstra jeździć.

[quote name='Sabina02']
Ayame, a czy jest w tej ksiazeczce odnotowane ze Nela jest zaczipowana?[/QUOTE]

Tak, jest naklejka z kodem kreskowym i numerem chipa.

Posted

Ciekawe jak te zmiany zniesie malota.Ja tak nieraz mysle o swojej Eci,ze jakby w domu było wiecej osób,duzy ruch,to moze szybciej by akceptowała inne osoby....a poniewaz jest tylko ze mną, to taka przyklejona do mnie i mocno ostrozna do innych.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...