Jump to content
Dogomania

Królewska Bona -jak śmieć wyrzucona- szczęśliwa w nowym domu !!


mari23

Recommended Posts

Dlaczego taki tytuł? Dlaczego takie imię?
Bo w jej zachowaniu, spojrzeniu, wyglądzie jest coś z królewskiej godności i dostojeństwa.
Uroda, jak na bernardynkę może i przeciętna, ale charakter – wyjątkowy wśród psiej populacji. Spokojna i poważna, choć w ułamku sekundy potrafi groźnie zaatakować, gdy jest to uzasadnione. Nie słychać jej szczekania, ujadania bez powodu, oszczekujące ją na spacerze psiaki ignoruje z pobłażliwością, do obcych ludzi podchodzi z rezerwą, ale bez agresji. Na „swoich” spogląda z miłością i oddaniem, bardzo lubi dzieci.
Zachowuje czystość w domu, pięknie chodzi na smyczy, jest radosna i energiczna – pies idealny.

Jej skóra, sierść oraz sutki są wyjaśnieniem dotychczasowej przeszłości – rodziła co cieczkę, zapewne przynosząc niemały dochód, a kiedy wyczerpany organizm zareagował chorobą – porzucono ją przy drodze, gdzie spokojnie leżała na poboczu czekając na powrót „pana”.

27 listopada 2013r. około godz. 10.00 pojechałam z koleżanką w miejsce, które wskazała dzwoniąca do mnie kobieta. Zgodnie ze zgłoszeniem znalazłam tam dużą sukę z ociekającymi mlekiem sutkami. Była wyziębiona i głodna, zjadła koleżance pół suchego chleba ( jedyne, co jadalnego miałyśmy aucie), ale do samochodu wsiąść nie chciała, wciąż oglądając się na „swoje” miejsce na poboczu. „Zapakowana” przeze mnie siłą do samochodu stawiała tylko bierny opór, nie reagowała agresją. Podobnie cierpliwie znosi zabiegi pielęgnacyjne: wyczesywanie i wycinanie licznych kołtunów, strupów, przemywanie i opatrywanie ran. Bo Bona ma chorą skórę, diagnozy jednoznacznej jeszcze nie ma, oprócz leczenia Bona dostała karmę Royal Canin Dermacomfort.

1,5 miesiąca – czasu to niewiele, a o wspaniałości Bony mogłabym książkę napisać. Założenie jej wątku i oddanie do adopcji to naprawdę trudny krok dla mnie i podyktowany jedynie miłością do tej cudownej istoty – egoizm podpowiada, by ją zostawić u siebie….
Jednak nowy dom dla Bony będzie musiał być wyjątkowy – kochający !
Ona zasługuje ma miłość, na bycie tą jedyną, ukochaną w domu swoich państwa, dlatego szukam dla niej takiego domu, choć z sercem ściśniętym bardzo…
___________________________________________________________________
Ponieważ Bona otrzymała pomoc finansową - tu umieszczę wykaz wpływów i wydatków.
[COLOR=#ff0000][B]Szczególnie gorąco dziękuję Nikaragui[/B][/COLOR] :loveu: za bazarek na rzecz Bony - dzięki temu możliwy był zakup karmy Royal Canin Dermacomfort

linki bazarków , które były na Bonę wraz z zebranymi kwotami
1. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249199[/URL] 344zł
2. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249336[/URL] 125zł
czyli razem 469zł

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/493/4b1d0c94364f3babmed.jpg[/IMG][/URL]
wydatki:
420,- zł smycz flexi, miski, karma RC Dermacomfort( wg skanu powyżej umieszczonego)

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 174
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images62.fotosik.pl/424/74fc9ed5a61d5999med.jpg[/IMG][/URL]
pól chleba zjadła z ręki karmiącej ją koleżanki, ale do samochodu nie wsiadła "dobrowolnie",

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images63.fotosik.pl/422/25f3bb149620f49bmed.jpg[/IMG][/URL]
była bardzo głodna!
nie wiedząc, co zrobić kupiłam 6 m łańcucha, na którym spędziła ponad dwie godziny do czasu mojego powrotu z pracy, ale po schrupaniu zawartości miski spokojnie zasnęła na tarasie, zupełnie nie przejmowała się tym uwiązaniem

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/422/9b5ac3c756069dd6med.jpg[/IMG][/URL]

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/437/12b202207b5529femed.jpg[/IMG][/URL]
Bona pięknie chodzi na smyczy, w domu zachowuje czystość

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images62.fotosik.pl/438/45aea03ce0653870med.jpg[/IMG][/URL]
spacery z nią to sama radość !

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/473/ab5c9af7ea0a5c55med.jpg[/IMG][/URL]
dopóki mały Misio nie zaczął na nią ujadać - radośnie witała go merdaniem ogona, jak zaczął szczekać - po prostu odwróciła się i odeszła

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images62.fotosik.pl/476/088c6a79255dd5damed.jpg[/IMG][/URL]
z zaciekawieniem obserwuje pływające po Odrze dzikie kaczki

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images62.fotosik.pl/542/f013315febc2a71dmed.jpg[/IMG][/URL]
jedyna wada Bony - wyszukuje śmieci i próbuje zjadać.... pewnie niejeden raz głodna w życiu była:(

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images65.fotosik.pl/542/cade13aa6191d33dmed.jpg[/IMG][/URL]
nawet ogromne zamieszanie,hałas, podpływające barki, dźwig, ogromne samochody - wszystko to prawie dobę rozgrywające się w zazwyczaj spokojnym miejscu spacerów Bony na nabrzeżu Odry przy moim domu nie zrobiło na niej większego wrażenia, nie bała się, jak reszta psiaków w domu ( zdjęcie tuż przy naszym domu)

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Piękna sunia, naprawdę dostojna. A jak skóra teraz wygląda?Co lepiej?
mari, życzę Wam obu , aby Bona znalazła najcudowniejszy domek na świecie.[/QUOTE]

skóra już duuuzo lepiej, strupy i rany się zagoiły, teraz wyczesuję delikatnie "wiórki" z nich,
wetka mówi, że gdyby to była inna pora roku - najlepiej ją ogolić by było, ale za zimno, choć ona na podwórku nie jest. Dzisiaj nareszcie skóra Bony za uszami zaczęła oddychać, zabrałam się za jej wyczesywanie - niestety potworne kołtuny przy uszach musiałam ostrożnie wyciąć nożyczkami, nie dało się ich wyczesać, a skóra pod nimi była aż odparzona, teraz odetchnie :)
na bokach pięknie wyczesała się stara, skołtuniona sierść, a niedawny "krater" to tylko blizna już :)

jak ją wzięłam z tej jezdni, miała na boku taki jakby wodniak wielki, jak spory balon z wodą pod skorą, na boku, na żebrach...
potem to się wchłonęło, zrobił się jakby "guzik" pod skórą, w końcu pękło, wylała się krew, bez ropy
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/544/d1ad382220f643d8med.jpg[/IMG][/URL]
tak to wyglądało...
Bona dała sobie wyciąć sierść, opatrzyć ranę, przemywać Rivanolem.... no i się zagoiło !
a takich ran i strupów miała w sierści sporo, teraz to już wygojone, tylko sierść jeszcze matowa, szorstka, skołtuniona miejscami, czesanie jej nie jest lekkie, ale Bona jest taka grzeczna i cierpliwa, że ani trochę nie utrudnia tego niełatwego zadania

[quote name='Nikaragua']Zawitam i ja u Bony :smile:[/QUOTE]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/544/266478453a2f347fmed.jpg[/IMG][/URL]

Bona wita, dziękuje i zaprasza! :)

ona jest taka radosna, uśmiechnięta, a na widok aparatu natychmiast robi marsową minę :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']Dziękuję Marysiu za zaproszenie do królowej Bony ! Jest urocza. Na jaki wiek oceniła ją p. Ola?[/QUOTE]

pani Ola daje około 5 - 6 lat ( i tego się trzymajmy - tak mówi)
natomiast Ulv, która przywożąc do mnie "wojtyszaka" Pikusia widziała Bonę powiedziała, że maksymalnie 4 lata ma Bona, bo bernardyny są specyficzną rasą - szybciej się starzeją, a Bona była prawdopodobnie intensywnie "eksploatowana" jako maszynka do produkcji szczeniaków

mleko już zniknęło z sutków, skóra prawie zdrowa, czas pomyśleć o sterylizacji

Link to comment
Share on other sites

Sunia jest śliczna. Ja się boję dużych psów, podobają mi się zwłaszcza bernardyny, ale generalnie się boję.Mam chyba traumę z dzieciństwa.Kiedy chodziłam jeszcze do podstawówki, wybrałyśmy się z siostrą na spacer. Nasz Czaruś był kundelkiem pinczeropodobnym..takim pod kolanko. Zaatakowały nas dwa- chyba bezpańskie psy,duże. Nie mogłyśmy się od nich opędzić, Czarusia prawie podniosły w pyskach do góry. Kiedy go wyszarpałyśmy, jeden pies mnie ugryzł....straszne to było...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aimez_moi']Jak tam Gwiazdeczka?[/QUOTE]

całkiem spokojnie zniosła kanonadę, jaka się przed chwilą zakończyła naprzeciw mojego domu ( tzw. "światełko do nieba"....
na chwilę przed pierwszym wystrzałem złapałam uciekiniera - młodziutkiego mix bednardynka, który ode mnie poszedł do adopcji i mieszka na sąsiedniej ulicy - gdybym jego obroże złapała kilka sekund później - nie wiem kto i kiedy by go odnalazł, psiak panicznie boi się wystrzałów... może do końca roku będzie już spokój z petardami ? oby!


[quote name='Havanka']Marysiu, masz może jeszcze jakieś fajne zdjęcia Bony?[/QUOTE]

mam sporo je zdjęć, wszystkie podobne, ona jest taka radosna, a jak robie zdjęcia - poważnieje

nie wiem, czy z ogłoszenami nie trzeba poczekać do sterylizacji.... chyba w tym tygodniu ciachniemy Nuśkę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']całkiem spokojnie zniosła kanonadę, jaka się przed chwilą zakończyła naprzeciw mojego domu ( tzw. "światełko do nieba"....
na chwilę przed pierwszym wystrzałem złapałam uciekiniera - młodziutkiego mix bednardynka, który ode mnie poszedł do adopcji i mieszka na sąsiedniej ulicy - gdybym jego obroże złapała kilka sekund później - nie wiem kto i kiedy by go odnalazł, psiak panicznie boi się wystrzałów... może do końca roku będzie już spokój z petardami ? oby!




mam sporo je zdjęć, wszystkie podobne, ona jest taka radosna, a jak robie zdjęcia - poważnieje

nie wiem, czy z ogłoszenami nie trzeba poczekać do sterylizacji.... chyba w tym tygodniu ciachniemy Nuśkę[/QUOTE]
Myślę, ze nie ma co czekać, tylko już robić ogłoszenia. Prawdę mówiąc już Niusi zrobiłam Tablicę i Gumtree, lecz chciałabym jeszcze kilka ładnych zdjęć dołożyć. Gdyby się (daj Boże) ktoś odezwał, to poczeka trochę na Bonę.

Link to comment
Share on other sites

Dla porządku wkleję linki bazarków , które były na Bonę wraz z zebranymi kwotami
1. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249199[/URL] 344zł
2. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249336[/URL] 125zł
czyli razem 469zł
Marysiu wpisz te kwoty w 1 post do rozliczeń

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']Myślę, ze nie ma co czekać, tylko już robić ogłoszenia. Prawdę mówiąc już Niusi zrobiłam Tablicę i Gumtree, lecz chciałabym jeszcze kilka ładnych zdjęć dołożyć. Gdyby się (daj Boże) ktoś odezwał, to poczeka trochę na Bonę.[/QUOTE]

znajomy Anity chciał dla swojego znajomego wziąć ja do kojca...
oj, nie do kojca Bona !
nawet pani Ola przyznała mi dzisiaj rację, że Bona nie powinna mieszkać w kojcu ( Misiek i Bieduś byli na kroplówkach, a że niedziela i innych pacjentów nie było - był czas pogadać)

[quote name='Nikaragua']Dla porządku wkleję linki bazarków , które były na Bonę wraz z zebranymi kwotami
1. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249199[/URL] 344zł
2. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249336[/URL] 125zł
czyli razem 469zł
Marysiu wpisz te kwoty w 1 post do rozliczeń[/QUOTE]


zrobione :)
i raz jeszcze dziękuje za tak dużą pomoc !!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...