Jump to content
Dogomania

Królewska Bona -jak śmieć wyrzucona- szczęśliwa w nowym domu !!


mari23

Recommended Posts

  • Replies 174
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ANETTTA']co wy na to[/QUOTE]
Anettto, ja ogłaszałam Bonę z tym tekstem ( Mari23, jest jego autorką):

[B]Królewska Bona do adopcji !

Ma około 4 lat. Dlaczego królewska? Bo w jej zachowaniu, spojrzeniu, wyglądzie jest coś z królewskiej godności i dostojeństwa.
Uroda, jak na bernardynkę może i przeciętna, ale charakter – wyjątkowy wśród psiej populacji. Spokojna i zrównoważona, choć w ułamku sekundy potrafi groźnie zaatakować, gdy jest to uzasadnione. Nie słychać jej szczekania, ujadania bez powodu, oszczekujące ją na spacerze psiaki ignoruje z pobłażliwością, do obcych ludzi podchodzi z rezerwą, ale bez agresji. Na „swoich” spogląda z miłością i oddaniem, bardzo lubi dzieci.
Zachowuje czystość w domu, pięknie chodzi na smyczy, jest radosna i pełna energii – pies idealny!
Wkrótce Bona zostanie wysterylizowana i przeznaczona do adopcji. Już teraz szukamy jej cudownego domu, na jaki w pełni zasługuje.
Wszelkie informacje o tej pięknej suczce, tylko pod podanym numerem telefonu.[/B]

Tel. 504 252 274

Link to comment
Share on other sites

Bona już po sterylizacji, wszystko poszło dobrze, ale...

na moją prośbę wetka dokładnie zbadała jej sutki, niestety moje podejrzenia się potwierdziły :-(
jest krwisty wyciek i wyczuwalne zmiany na listwie, prawdopodobnie skończy się to w przyszłości mastektomią, ale na razie Bona musi dojść do siebie po sterylizacji, Bona już wybudzona, tuli się bardzo do mnie, obolała jest niestety :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ranias']przytulam Was, będzie dobrze...[/QUOTE]

[quote name='Aimez_moi']Pewnie, ze bedzie dobrze....:) Musi byc. Nie martw sie Kochana....[/QUOTE]

byłyśmy wieczorem na krótkim spacerku, sikała Bona trochę i chciała wędrować dalej,nad Odrę, ale ją zawróciłam do domu, bo straszliwie zimny wiatr wieje

niestety źle jest z Hektorem :( :( :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']byłyśmy wieczorem na krótkim spacerku, sikała Bona trochę i chciała wędrować dalej,nad Odrę, ale ją zawróciłam do domu, bo straszliwie zimny wiatr wieje

niestety źle jest z Hektorem :( :( :([/QUOTE]

mój Hektor
[*] już za TM :( :( :(

a Bona niestety przez te wiszące sutki ma problem z gojeniem się szwów - trzeba było zdjąć ubranko pooperacyjne, bo mokro było pomiędzy ściśniętymi fałdami skóry...
mam nadzieję, że się to szybko zagoi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nikaragua']Bidulka, oby nie lizała tylko szycia[/QUOTE]

grzeczna i mądra - nie liże, szew się goi, w poniedziałek "prujemy"

[quote name='Val_Lindemor']Boska jest ta Boniucha :)[/QUOTE]

oj, tak!

[quote name='Aimez_moi']Jak tam Maluszek?[/QUOTE]

słodki i kochany dzieciak, ale po całym dniu staruszki już wieczorem chowają sie przerażone po katach, aby nie zaczepiło o nich nadbiegające "tornado"

z ogłoszeń Havanki były dwa telefony o Bonę:

pierwszy - bardzo sympatyczna pani,dom na wsi, posesja ogrodzona, 2-letnie dziecko ( pytała, czy nie zrobi krzywdy dziecku), umówiłyśmy się, że zadzwoni za tydzień, jak Bona po sterylizacji odpocznie trochę

drugi - oj, zdenerwowałam się...
pan pytał, czy ta Bona jest już wysterylizowana, jak powiedziałam, że tak, to stwierdził "oj, szkoda, bo ja mam pieska, a suka mi zdechła, szukam suki"
chyba podam jego numer Fundacji Bernardyn, bo będzie szukał dalej :(

zgłosiłam go na CK i na wątku bernardynów w potrzebie

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koperek'][B]mari [/B]pełen szacunek!

[COLOR=#ee82ee][SIZE=3][B]Bonusia[/B][/SIZE][/COLOR]- imienniczka mojej futrzastej :)- przepiękna!!![/QUOTE]

oj, jak się cieszę z odwiedzin :)
Bona jest tak dostojna, że żadne inne imię mi do niej nie pasowało ;)

widuję czasem Kajtusia na spacerku - nic się nie zmienia - szczekliwy i radosny maleńtasek :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']tzn ze jest taki dom !!![/QUOTE]


jest chętny domek dla Bony, trochę daleko, bo w okolicach Poznania, państwo mieli dużego owczarka, latem odszedł im staruszek, Bona strasznie się pani podoba a jak powiedziałam, że na nietrzeźwych reaguje agresywnie - pani się tym bardziej zachwyciła :smile:
martwi mnie tylko, że pani zupełnie nie jest zorientowana, jak trzeba z psami ( a bernardynami szczególnie ) postępować, pani mówi, że boi się nieznanego psa i będzie potrzebowała czasu, żeby się przyzwyczaić, opowiadałam jej trochę o zachowaniach psów i wzajemnych relacjach pies-człowiek, nowe to było dla niej...
a Bona - choć spokojna i łagodna - to na osoby niepewne, podchodzące do niej z lękiem reaguje nieufnie, stąd moje obawy

[quote name='Poker']bazar [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250886-PLUSZAKI-KLOCKI-SAMOCHODY-PUZZLE-GRZECHOTKI-i-INNE-Do-20-02-g-22[/URL][/QUOTE]


w imieniu Bony bardzo, bardzo dziękuję !!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']skoro mieli owczarka ...toz to tez duzy pies !!![/QUOTE]

trochę mnie zuzlikowa postraszyła, dlatego sie obawiam
Bona jest spokojna, zrównoważona, ale wyczuwa osoby niepewne, bojące się jej, złapała 2 razy już mojego męża za nogę i raz syna, choć bez warczenia, tak sobie - nie wiem, zaczepka to była, czy ostrzeżenie z jej strony....

[quote name='Havanka']Marysiu, wracaj szybko do zdrowia ![/QUOTE]

wstałam na chwilę, bo kości od leżenia bolą - i od razu na dogo :smile:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...