Jump to content
Dogomania

Ratujmy świnki morskie, ok. W-wy!


Elurin

Recommended Posts

HALA:

Jeśli chcesz zaadoptować świnke morską na początek odpowiedz na kilka pytań. Pytania adopcyjne zostały stworzone po to, abyś zrozumiał odpowiedzialność, jaką na siebie bierzesz.
Prosimy o szczerą odpowiedź na wszystkie pytania. Aby przyśpieszyć początkowe rozmowy dotyczące adopcji - odpowiedz na zadane przez nas pytania i prześlij ankietę na naszego maila (dostępny w dziale Kontakt). Zastrzegamy sobie prawo do nie wydawania świnki morskiej osobie, która w naszej ocenie, nie jest odpowiednim opiekunem dla zwierzęcia.

1. Czy jesteś pełnoletni? Jeśli tak – czy podpiszesz umowę adopcyjną?
2.Jeśli jesteś niepełnoletni czy Twoi opiekunowie zgadzają się na adopcję i czy podpiszą umowę adopcyjną?
3. Czy zdajesz sobie sprawę, że świnka morska żyje do 10 lat i czy jesteś przygotowany na to, że przez ten czas będziesz się nią musiał opiekować?
4. Czy masz co zrobić ze świnką – w razie wyjazdu na wakacje – rodzina, zaprzyjaźnieni sąsiedzi, znajomi – którzy mogliby zaopiekować się zwierzątkiem w razie Twojego wyjazdu?
5. Czy jesteś finansowo przygotowany na utrzymanie świnki? Czy – jeśli świnka zachoruje i będzie wymagała leczenia – pójdziesz z nią do lekarza weterynarii i czy liczysz się z ewentualnymi kosztami?
6. Czy wiesz, ze świnka potrzebuje przestrzeni i nie może być trzymana np. w klatce po myszy, chomiku lub innej – małej?
7. Czy wiesz, że świnki, to zwierzęta stadne i najlepiej im, gdy są co najmniej we dwie?
8. Czy zamierzasz wypuszczać czasem świnkę żeby mogła sobie pobiegać?
9. Czy masz lub miałeś kiedyś inne świnki?
10. Czy masz inne zwierzęta? Jakie?
11. Czy masz węża i zamierzasz .... sam wiesz co? Jeśli nie masz – to pytanie nie jest w stanie Cię obrazić.
12. Czy ktoś z rodziny jest alergikiem?
13. Czy wszyscy członkowie rodziny (mieszkający z Tobą) wyrazili zgodę na adopcję świnki morskiej?

Wszyscy chętni, którzy chcieliby adoptować świnke morską umieszczoną na naszej stronie, mogą to zrobić po podpisaniu [B]umowy adopcyjnej.[/B] Umowe adopcyjną może podpisać tylko i wyłącznie osoba pełnoletnia. Jeżeli nie ukończyłaś/eś 18 lat, umowe adopcyjna podpisują Twoi opiekunowie (rodzice). Tu możesz przejrzeć umowę adopcyjną, którą otrzymasz do podpisania, jeśli zdecydujesz się na adopcję jednego z naszych podopiecznych.
Adopcja świnek morskich jest bezpłatna..

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 9.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kilka dodatkowych pytań - wzięte z formularza podania o adopcję w schronisku dla świnek morskich Furry Friends:
[URL="http://fs7.formsite.com/FFGPRapplication/form190342235/index.html"]http://fs7.formsite.com/FFGPRapplicatio ... index.html[/URL]

1.Kto będzie się zajmował świnkami?
2.Napisz, kto mieszka w twoim domu oprócz ciebie (jeśli masz dzieci, podaj ich wiek)
3.Czy masz inne zwierzęta w domu? Jeśli tak, napisz, jakie, od jak dawna je masz i czy są wysterylizowane.
4.Czy kiedykolwiek pozbyłaś się zwierzęcia lub oddałaś je do schroniska? Jeśli tak, opisz okoliczności.
5.Czy miałaś wcześniej świnki morskie? Jeśli tak, napisz coś o nich.
6.Czy zapoznałaś się z ulotką “Jak się opiekować świnką morską”, zamieszczoną na naszej stronie i na forum Caviarnia?
7.Jakie strony internetowe, artykuły albo książki czytałaś o świnkach morskich?
8.Jak sobie wyobrażasz wypuszczanie świnek na wybieg? Ile czasu dziennie twoje świnki będą mogły spędzać na wybiegu?
9.Ile czasu codziennie poświęcisz swojej nowej śwince (wliczając sprzątanie, karmienie, głaskanie, etc)?
10.Czy masz już klatkę? Jeśli tak, podaj jej dokładne rozmiary w centymetrach.
11.Jakiej ściółki zamierzasz używać?
12.Gdzie zamierzasz trzymać klatkę?
13.Napisz, co jedzą twoje świnki. Podaj marki suchej karmy, jaką im dajesz.
14.Czy gotowa jesteś iść natychmiast do weterynarza, jeśli twoja świnka będzie sprawiała wrażenie chorej lub chudła?
15.Czy masz weterynarza, który zna się na świnkach morskich?

Link to comment
Share on other sites

Dzis bylam z dwoma samiczkami z labo u weta (wczoraj tez bylam i siedzialam, i czekalam, i sie nie doczekalam, bo musialam jechac na slub >.> ) w Oazie.
Okazalo sie, ze jedna ma ropnia i bedzie operowana w srode.
A druga ma powazny stan zapalny w wielkim strupie..
Strup zostal u wetki otwarty, czesciowo wyczyszczony z ropy i martwicy.
Swinka narazie ma otwarta rane, pani doktor nie chciala jej dluzej meczyc (i tak z 30min ja czyscila), bo zaczela wreszcie docierac do zywej tkanki.
Jutro z nia jade znow na przemywanie i antybiotyk.
Mam ja przemywac rywanolem, oczywiscie swinki maja klatke wyscielana lignina, zeby za wiele sie nie dostawalo...
No coz, musze przyznac, ze nie jest najlepiej, ale nie jest tez zle..
Martwie sie swinka ktora ma isc pod narkoze, czy dobrze sie wybudzi :/

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego ta z ropniem ma być operowana? :| Wszystkie moje świnki miały robione tylko znieczulenie miejscowe i nacinane te ropnie, na pewno je to bolało przy wyciskaniu i czyszczeniu rany, ale przynajmniej nie było ryzyka, że świnka się nie obudzi z narkozy. Uważam, że powinnaś to skonsultować z inną kliniką. Operacja pod narkozą nie jest dobrym pomysłem, poza tym jak ona mogła powiedzieć, że dopiero w środę?!? Gucio jak do mnie trafił nie miał ropnia, pojawił mu się kilka dni później, zauważyłam w czwartek wieczorem. W piątek rano już mu pękł i ropa wyciekała, a świnka siedziała osowiała z bólu... Nie wyobrażam sobie, że masz z tym czekać do środy! Koniecznie jedź z tym do kogoś innego. Może do Marioletty?

Link to comment
Share on other sites

Seledynku, ten ropien jest duzy i pani doktor powiedziala, ze nie sadzi, zeby wyciskanie bylo dobrym pomyslem, bo nie wiadomo, czy to nie jest jakis worek, czy cholera wie. Nie pamietam dokladnie :oops:
Ale jesli mialaby to wyciskac to zajeloby jej to pare godzin :/
Nie wiem czemu tak pozno >.>;
Jade jutro z jedna znow do Oazy. Chyba ma byc inna lekarka, wiec wezme i ta z ropniem.
Marioletta jest od 16ej w pon, ja mam zajecia, ktorych nie moge opuscic, ale moze zdarze po zajeciach do niej podejchac :/

Link to comment
Share on other sites

Zobacze ile bede czekac w Oazie, zajecia mam o 17ej i dojazd zajmuje mi jakas godzine (z Oazy, z domu, z klemensiewicza chyba ze 1,5-2h lmao).. W Oazie mam byc ok 12ej wiec jak nie bedzie duzo ludzi, to moze sie wyrobie jeszcze przed zajeciami gdzies pojechac.

Link to comment
Share on other sites

eee, nie to druga.
ropnia tylko przekula, zeby zobaczyc co to, no i byla ropa.

a otwierany byl strup u innej, zostal zupelnie zdjety, bo zrobila sie martwica i byla tam ropa.
ropa jest stara, ale trzeba ja wyczyscic, zostala czesciowo wyczyszczona, swinka dostala tez zastrzyk.

[url]http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/o%20nas%20-%20lekarze1.htm[/url]
Zajmowala sie nimi Kaczmarczyk.

Link to comment
Share on other sites

ropien ma ok 3-4cm srednicy. na poczatku nie wiedziala co to jest, podejrzewala, ze ropien, albo guz, albo cos tam jeszcze.
przekula i zobaczyla rope i uznala, ze trzeba ciac. zeby ciac potrzebna jest narkoza. wiec operacja.

Link to comment
Share on other sites

Na Klemensiewicza robili znieczulenie miejscowe, nacięli ropień, wycisnęły/wyłyżeczkowały. Przemyły ranę i przez kolejne dni antybiotyki oraz kontrola i czyszczenie ran. Uważam, że źle zrobiła ta wetka, teraz z tego miejsca będzie wyciekać ropa :/ Jestem za tym, żeby naciąć i wycisnąć tą ropę bez narkozy, tak jak i reszta około 7 moich świnek tak miała. dr Wojtyś to robiła, dr Wiktorska, dr Kopeć. Na Klemensiewicza jest historia chorób tych świnek na moje nazwisko. Już sama nawet nie pamiętam ile tych świnek było ;)

Link to comment
Share on other sites

Podobno wiktorska ma byc wczesniej (nie ma jej na grafiku u wojtys, ale zadzwonie jutro i sie dowiem). Dopuki nie dostane sie do Oazy nie bede kompletnie wiedziala o ktorej skoncze, wyjde i czy cos zalatwie :/
Ale bede pod telefonem, wiec jesli Elurin ma jutro czas, to moglabym mu przekazac swinki, jesli bede juz na pewno wiedziala, ze nigdzie nie dam rady byc/ze nie ma wiktorskiej rano ><

Link to comment
Share on other sites

Wiktorska jest na urlopie macierzyńskim, więc możliwe, że już jej nie będzie. A dr Agnieszka Glińska to dr Kopeć, przyjęła nazwisko męża ;)

Jest akcja 'USG za grosze' w klinice na Klemensiewicza, może zrobić USG nowym laboświnkom?
[URL]http://www.wojtys.pl/wiecej_informacji.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kalcia, jak dasz radę mi ją podrzucić, to mogę zabrać do Marioletty.
I tak wybieram się ze swoimi na przegląd.

A propos, moje panienki :)
[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/zwierzaki/IMG_4107.jpg[/IMG]

Są oczywiście przestraszone, ale w porównaniu z chłopakami, które miałam w zeszłym roku, to niemal luzik :lol: Jak wkładam rękę do klatki, zwiewają, ale przy tym pokwękują, jakby się nie mogły zdecydować, czy się boją, czy jednak są też ciekawe. Agutka nawet raz nie przestała jeść, jak weszłam do pokoju :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...