Martika&Aischa Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 Dziewczynki są przeurocze :) dosłownie do schrupania :) i te uśmiechnięte pycholki :wub: Quote
danusiadanusia Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 dziękuję Maćkowi za pomoc:):) dziewczyny od niedzieli nie będzie mnie :) jeśli natura nie przeszkodzi w poniedziałek zostanę babcią:):) ZOSI!!! jadę do córki do Lublina, na poniedziałek planowana jest cesarka, bardzo proszę o modły za szczęśliwe narodziny:):) i oby moja pierwsza wnusia była zdrową niunią:) bardzo proszę o podpisywanie listy obecności na wątku Klusi i Pandusi:):) wszystkich ściskam mocno i liczę na Was!!!! Quote
ania75 Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 Trzymamy więc kciuki za Zosię i babcię Danusię :) Quote
danusiadanusia Posted January 28, 2015 Posted January 28, 2015 jestem już i ja:) byłam dzisiaj na naradzie:) szkoliłam się w Lublinie, jestem padnięta! Quote
piescofajnyjest Posted January 30, 2015 Posted January 30, 2015 dopiero dotarlam do dogo I zdjec dziewczyn:) Kluske wkrotce bedzie latwiej przeskoczyc niz obejsc:) hihihihi widac, ze dziewczyny zadowolone! Quote
Martika&Aischa Posted January 30, 2015 Posted January 30, 2015 dziękuję Maćkowi za pomoc:) :) dziewczyny od niedzieli nie będzie mnie :) jeśli natura nie przeszkodzi w poniedziałek zostanę babcią :):) ZOSI!!! jadę do córki do Lublina, na poniedziałek planowana jest cesarka, bardzo proszę o modły za szczęśliwe narodziny:) :) i oby moja pierwsza wnusia była zdrową niunią :) bardzo proszę o podpisywanie listy obecności na wątku Klusi i Pandusi:) :) wszystkich ściskam mocno i liczę na Was!!!! zaciskamy z całych sił !!!!!!!!!!!!!! :) Quote
danusiadanusia Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 właśnie czekamy na decyzję co dalej, wody już córce odeszły.... czekamy w nerwach na Zosię:) ma być cesarka..... Quote
Bambino Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 Cieszę się, ze dziewczynki zdrowe i wesołe. Pozdrowienia dla babci Danusi Quote
Bambino Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 Jeszcze może słówko o jedzeniu dziewczynek. Obie są łakomczuchami i o tym wszyscy wiemy. Dla Klusi dobrze, że trochę przytyła, ale dla jej wyników krwi najistotniejsze jest, żeby jadła mięso i gotowane i surowe. Puffi, to chyba nie jest najszczęśliwszy pomysł. Dla Pandusi wcale nie jest wskazane, żeby tyle ważyła, a odchudzić ją nie będzie takie łatwe, przy jej łakomstwie. Quote
danusiadanusia Posted February 2, 2015 Posted February 2, 2015 ale już jest:) Zosia waży 3.560 i mierzy 56 cm:) :) jest słodka:), ale ja jestem padnięta, Zosia urodziła się o 5.48 a ja z zięciem wytrwale siedzieliśmy w szpitalu od godz. 16.00, dzisiaj od rana do 19.00 miałam dyżur przy Kindze i malutkiej Zosi:) :) Wiecie na początku nie jest łatwo! Kinga nie ma pokarmu a Zosia ciągle ssie rączki , szuka i płacze:): jestem szczęśliwa:) :):) Quote
azalia Posted February 3, 2015 Posted February 3, 2015 Gratulacje dla Babci! Niech maleńka zdrowo rośnie. Quote
Maciek777 Posted February 3, 2015 Posted February 3, 2015 ale już jest:) Zosia waży 3.560 i mierzy 56 cm:) :) jest słodka:), ale ja jestem padnięta Przecież to nie Ty rodziłaś ;) Gratulacje! :) Quote
danusiadanusia Posted February 3, 2015 Posted February 3, 2015 Przecież to nie Ty rodziłaś ;) Gratulacje! :) dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i gratulacje:):) nie ja rodziłam!!!, ale zobaczysz jak będziesz miał córkę:):) byłam cały czas obok i nie mogłam patrzeć na jej ból, była bardzo dzielna:):) a wnusię mam jak pulpecik:):) cudo!!! jak się Klusia nie obrazi to wieczorem wstawię zdjęcie :) Quote
danusiadanusia Posted February 3, 2015 Posted February 3, 2015 Maciek jak każdy facet zemdleje;) mój zięć na początku nie chciał być przy porodzie, ale sytuacja się zmieniła i był:):) okazał się być dzielnym facetem, chociaż poród naturalny trwał 10 godz.przez cały czas wspierał żonę i zakończył się cesarką, momentami mówił mi, że ...mamo spokojnie damy radę:):) więc miał jeszcze mnie na głowie:):) Quote
Maciek777 Posted February 3, 2015 Posted February 3, 2015 Maciek jak każdy facet zemdleje;) Pójdę w tym czasie do BARu :D mój zięć na początku nie chciał być przy porodzie, ale sytuacja się zmieniła i był :):) okazał się być dzielnym facetem, chociaż poród naturalny trwał 10 godz.przez cały czas wspierał żonę i zakończył się cesarką, momentami mówił mi, że ...mamo spokojnie damy radę :):) więc miał jeszcze mnie na głowie:) :) Ale odważny :) Quote
danusiadanusia Posted February 5, 2015 Posted February 5, 2015 moja księżniczka:) naniosłam aktualne wpłaty:):) serdecznie dziękuję:) Quote
piescofajnyjest Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 ale cudo! i jest narzeczona dla mojego synusia;) Quote
mari23 Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 szukam Klusi, ale rudej - może ktoś widział taką w DT, schronisku - ale identyczną ! http://www.dogomania.com/forum/topic/145466-malutka-ruda-suczka-pilnie-poszukiwana/ Quote
danusiadanusia Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 ale cudo! i jest narzeczona dla mojego synusia;) jestem za!!! :):) powiem Zosieńce, że babcia znalazła Jej narzeczonego:):) , ale mam przybywa dogomaniaków:):) 1 Quote
danusiadanusia Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Zosia, Zosią, ale to wątek Kluseczki :)u nich wszystko po staremu ! nic się nie dzieje, brykają po śniegu:) Ania mówi, że jak wita się z nimi rano i mówi .." dzień dobry:) Pandusia od razu rozdaje całusy:):)!!" dla Ani ten rok zaczął się pechowo:( po zapaleniu płuc skręciła sobie nogę:( napisała mi, że teraz leżą wszystkie w łóżku:):) Quote
danusiadanusia Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 dla psow to nawet lepiej ;) pewnie, że tak !:) uwielbiają leniuchować:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.