Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jestem w głębokim szoku po tym co przeczytałam o wizycie Majeczki. Koniecznie trzeba tych ludzi, jak i "Panią narzeczoną" wrzucić na CK:shake: Aguś i Eluś, dobrze, że poszłyście tam razem, to jest dowód na to, że jednak bezpieczniej robić wizyty we dwie osoby, bo nigdy nie wiadomo na kogo i na co się trafi...

Posted

Tak to ten sam domek, który był wcześniej zainteresowany adopcją Figuni :)
Niestety laska, której Figunia znudziła się po tygodniu była pierwsza...wszystko było ok, więc zdecydowałyśmy, że oddamy Figunię bliżej.
Jak zadzwoniłam wtedy do pani Beatki powiedzieć jej, że bardzo mi przykro, ale wizyta wypadła pomyślnie, pani Beatka powiedziała mi, że i tak na chwilę obecną nie mogą wziąć Figuni, bo córka znalazła sunię pod sklepem i już jest nich.
Mówiła, że rozwieszą ogłoszenia, że może komuś zginęła.
Stwierdziłyśmy wtedy, że widocznie miało tak być i inna duża sunia na tym skorzysta :)
Wczoraj rozmawiałam nawet z Elunią, że coś mnie kusi, żeby zadzwonić do pani Beatki i stwierdziłyśmy, że tak zrobię.
Miałam dzwonić dzisiaj wieczorem, ale pani Beatka zadzwoniła wcześniej.
Okazało się, że odnaleźli się właściciele suni i pani Beatka znowu przeglądała ogłoszenia i zobaczyła nowe Figuni :)

Dziewczyny trzymajcie kciuki, bo domek zapowiada się na prawdę bardzo fanie :)
Jedynym minusem na chwilę obecną jest odległość.

Posted

[quote name='AgusiaP']Tak to ten sam domek, który był wcześniej zainteresowany adopcją Figuni :)
Niestety laska, której Figunia znudziła się po tygodniu była pierwsza...wszystko było ok, więc zdecydowałyśmy, że oddamy Figunię bliżej.
Jak zadzwoniłam wtedy do pani Beatki powiedzieć jej, że bardzo mi przykro, ale wizyta wypadła pomyślnie, pani Beatka powiedziała mi, że i tak na chwilę obecną nie mogą wziąć Figuni, bo córka znalazła sunię pod sklepem i już jest nich.
Mówiła, że rozwieszą ogłoszenia, że może komuś zginęła.
Stwierdziłyśmy wtedy, że widocznie miało tak być i inna duża sunia na tym skorzysta :)
Wczoraj rozmawiałam nawet z Elunią, że coś mnie kusi, żeby zadzwonić do pani Beatki i stwierdziłyśmy, że tak zrobię.
Miałam dzwonić dzisiaj wieczorem, ale pani Beatka zadzwoniła wcześniej.
Okazało się, że odnaleźli się właściciele suni i pani Beatka znowu przeglądała ogłoszenia i zobaczyła nowe Figuni :)

Dziewczyny trzymajcie kciuki, bo domek zapowiada się na prawdę bardzo fanie :)
Jedynym minusem na chwilę obecną jest odległość.[/QUOTE]

Tak, domek zapowiada się super, ale odległość jest spora - w linii prostej 324 km, a samochodem 405 (taką informację znalazłam).
Wstępnie mam ochotniczkę do przeprowadzenie wizyty.

Posted

[quote name='AgusiaP']Tak ;) może jej przyszły zięć po nią przyjedzie, jeśli nie pani pokryje koszy transportu ;)[/QUOTE]

Dokładnie tak i trzeba zaznaczyć, że pani sama wspomniała o zwrocie kosztów bez mojej sugestii.

Posted

[quote name='Gabi79']Dokładnie tak i trzeba zaznaczyć, że pani sama wspomniała o zwrocie kosztów bez mojej sugestii.[/QUOTE]

Ja przy pierwszej rozmowie ją pytałam ;)

Posted

[quote name='AgusiaP']Ja przy pierwszej rozmowie ją pytałam ;)[/QUOTE]

Mimo wszystko dom zapowiada się bardzo fajnie.
Nie sposób napisać o wszystkim o czym się rozmawiało, ale naprawdę wygląda na to, że tym razem Figunia nie zostanie potraktowana jak pluszak, który się znudził

Posted

[quote name='toyota']W Bydgoszczy bardzo polecam do wizyty martik b lub Agatę: [URL]https://www.facebook.com/agata.smerlinska?fref=ts[/URL][/QUOTE]


Dzięki kochana :):):)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...