Becia66 Posted November 27, 2013 Posted November 27, 2013 (edited) [SIZE=5][COLOR=#ff0000][B] Ma cudowny dom u wspaniałego Żaby w Przemyślu [/B][/COLOR][/SIZE]:loveu: Wróciłam dzisiaj z przytuliska i nie mogę sie otrząsnąć z wrażenia jakie pozostawiło na mnie spotkanie z Azą. Najsmutniejsza On-ka jaką widziałam, wychylony tylko łebek z budy, a przy zbliżeniu chowa sie cała i odwraca tyłem. W oczach jedno wielkie przerażenie, smutek, rezygnacja, juz sama nie wiem jak to nazwać ale zrobiło to na mnie piorujujące wrażenie, nie mogę sie otrząsnąć i przestać myśleć o tym smutku i łzach w psich oczach. Sama mam łzy, tak bardzo chciałabym ją przytulić, szepnąć do ucha że wszystko będzie dobrze, uspokoić to pocharatane serduszko, zapewnić że już nie jest sama.... Ponadto zauważyłam w boksie krew w moczu, dzisiaj będzie sunia zabezpieczona antybiotykiem, musimy zrobić dokładne badania zeby wiedzieć co jej jest i nie przegapić wszelkich ubytków na zdrowiu bo przeciez ona w pobliskiej miejscowości błąkała się około miesiąca, Przywieziona w parcianej obróżce z wielkim koluchem i urwanym sznurkiem, jej zycie było pewnie jednym pasmem cierpienia i udręki, cycuchy wyciągnięte, widać że rodzila i to pewnie nie jeden raz. Nie szukamy wlaściciela, nie chcemy żeby wróciła w miejsce w którym była, nie chcemy więcej widzieć łez w jej oczach i wszechogarniającego smutku...jedyne co, możemy obiecać że zrobimy wszystko aby odtąd była już tylko bezpieczna i szczęśliwa. Tymczasem przed nami długa droga.... [IMG]http://images64.fotosik.pl/423/bc1c6c6f4ff936b2.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/422/9566b3c807410a39.jpg[/IMG] [IMG]http://images62.fotosik.pl/423/01459ff7b1915e20gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images65.fotosik.pl/423/94c70363960154b7.jpg[/IMG] [IMG]http://images62.fotosik.pl/423/e6586e4998e61314.jpg[/IMG] Edited January 14, 2014 by Becia66 Quote
karolciasz28 Posted November 27, 2013 Posted November 27, 2013 Ludzie są beznadziejni. Biedna psina:-( Quote
Becia66 Posted November 27, 2013 Author Posted November 27, 2013 Wygląda na młodą sunię, a już tak zmęczoną życiem, zrezygnowaną, ten jej smutek rodziera kiedy na nią sie patrzy...:-( Wcale nie jest taka duża na jaka wygląda, musiała być niedożywiona i żyć byle jak.... [IMG]http://images61.fotosik.pl/422/f11053743f4724fc.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/422/2c650ba2a34ab453.jpg[/IMG] [IMG]http://images64.fotosik.pl/423/021b9789045af354.jpg[/IMG] [IMG]http://images64.fotosik.pl/423/d4a7cb6893d871a6gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/422/1303044e82cd4279.jpg[/IMG] Quote
*Gajowa* Posted November 27, 2013 Posted November 27, 2013 Sliczna jest i taka biedna ! :-( Wygląda na chorą niestety, czy miała badaną krew? Czy ma apetyt ? Quote
Aimez_moi Posted November 27, 2013 Posted November 27, 2013 Ale cudo....... pokazcie Ja koniecznie Cioteczkom od onkow..... Quote
Becia66 Posted November 28, 2013 Author Posted November 28, 2013 Aza była ogłoszona przez kogos prywatnie na rzeszowiaku, stąd mamy te 2 zdjęcia, potem jednak została zgłoszona do gminy i przyjechała do przytuliska. [IMG]http://images65.fotosik.pl/414/b877640fc12c8e7egen.jpg[/IMG] [IMG]http://images65.fotosik.pl/414/a391c571e6f36879gen.jpg[/IMG] To jej pierwsze zdjęcia w przytulisku zrobione przez majuskę [IMG]http://img547.imageshack.us/img547/3229/nos9.jpg[/IMG] [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/3400/72q4.jpg[/IMG] Quote
Poziomka Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 JA nie mogę patrzeć na ten smutek. :( Quote
yolanovi Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Smutek, który rozrywa serce na drobne kawałeczki :( Dziewczyny macie jakiś pomysł dla niej? Na pewno wizyta u weta jako priorytet, a co potem? Hotelik? DT? Czy poszukiwanie DS do skutku? Quote
arnold Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Faktycznie serce boli. Cudna psina. Wizyta u weta i to chyba jak najszybciej. Quote
Becia66 Posted November 28, 2013 Author Posted November 28, 2013 [quote name='yolanovi']Smutek, który rozrywa serce na drobne kawałeczki :( Dziewczyny macie jakiś pomysł dla niej? Na pewno wizyta u weta jako priorytet, a co potem? Hotelik? DT? Czy poszukiwanie DS do skutku?[/QUOTE] Od wczoraj Aza bierze antybiotyk na zapalenie pęcherza, opiekę wet mamy dobrą w przytulisku, żadne zwierze nie jest u nas pozostawione bez pomocy. Gdyby sie trafił bdt to jak najbardziej, jesli nie, musimy ją doprowadzić do zdrowia i równowagi psychicznej i wtedy będziemy szukać domu. Quote
arnold Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Tak Jej zdrowie teraz to najważniejsza sprawa. I poprawienie psychiki także. Quote
*Gajowa* Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Fajnie , że u Was psiaki mają dobrą opiekę weterynaryjną. Wczesną wiosną była u mnie w DT sunia z podobnymi objawami /krew w moczu/ , wychudzona, apatyczna i okazało się, że ma chore nerki. Mam nadzieję , że Aza cierpi tylko na zapalenie pęcherza. Quote
Agula99 Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Mam nadzieję, że u nas wróci szybko do siebie....ale tak smutnej, sponiewieranej suni to dawno u nas nie było, serce pęka na jej widok....:-(:shake: Quote
yolanovi Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Szczęście w nieszczęściu, że trafiła do Was, a nie do jakiejś tfu, tfu mordowni. Może powoli odzyska nieco radości i chęci do życia Quote
Becia66 Posted November 29, 2013 Author Posted November 29, 2013 ponieważ jest sama na wybiegu z kwarantanną, wychodzi sobie z boksu na zewnątrz, jednak gdy tylko ktos sie zbliża wpada spanikowana z powrotem do budy. Nie naciskamy, nie zmuszamy do niczego, niech się spokojnie oswoi z zaistniałą sytuacją i sama dojdzie do wniosku, że tu nic złego jej nie grozi. Ponieważ błąkała sie około miesiąca, pewnikiem byla przeganiana przez wielu, być może kopana lub nawet rzucano w nią czyms cięższym jak to na wsi, wcale sie nie dziwię jej obecnemu zachowaniu. Quote
Gapka Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 cudna suńka i taka smutna...ale jest w dorych rękach więc wierzę,że będzie ok:) Quote
ariete2503 Posted December 1, 2013 Posted December 1, 2013 Wczoraj będąc na wybiegu zobaczyła mnie na zewnątrz i obszczekała, ale potem się uspokoiła i nawet z ciekawością mi się przygladała, uroczo przechylając główkę. Rzeczywiście jest bardzo ładna, oby jak najszybciej przekonała sie do nas! Wczoraj na starym wybiegu była Bella, a Aza na sąsiednim, tj. Ogińskiego. Zauważyłam, że Aza interesuje się Bellą w podobny sposób, jak Haidi, tzn. panienki biegają wzdłuż siatki i się wzajemnie obszczekują. Na szczęście intensywność tej psiej wymiany zdań jest mniejsza niż Bella-Hajdi.:lol: Quote
Becia66 Posted December 1, 2013 Author Posted December 1, 2013 sam fakt że zaczyna obszczekiwać już dobrze wróży na przyszłośc :lol:. Quote
Poziomka Posted December 1, 2013 Posted December 1, 2013 Ależ się cieszę, że pomalutku wraca do żywych :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.