Tigraa Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Horacek jest bardzo bliski naszemu sercu. Ciągle myślimy o nim. Na razie telefony całkiem zamilkły, ale ogłoszenia są odnawiane i mamy nadzieję, że ktoś po świątecznym zastoju zadzwoni. od Cantadorry wpłynęło 200 zł, dziękujemy :buzi: Rozliczenie w 1 poście. Quote
Murka Posted December 28, 2014 Posted December 28, 2014 Zawitała do nas zima; chciałam Horackowi zrobić parę fotek na śniegu, ale Horacek i śnieg to kiepskie połączenie - nie widać gdzie pies ma początek, a gdzie koniec :) Horacy kiedy jest sam na ogrodzie czuje się bardzo niepewnie i źle, chce cały czas wrócić do boksu. Kiedy jest człowiek lub suczka - nie ten pies, cieszy się, bawi, biega. Quote
Tigraa Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Towarzyski misio z niego bardzo. Rano miałam telefon, ale pani mocno buraczana, nie umiała się wysłowić i chciała Horacka do kojca. Była mocno zdziwiona, gdy powiedziałam, że on do kojca się nie nadaje. Może nie powinnam tak oceniać ludzi, ale mam bardzo złe doświadczenia z mało rozgarniętymi ludźmi. Potem z tego są tylko problemy. Quote
Mazowszanka13 Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Dobra psa najważniejsze. Nie przejmuj się głupimi ludźmi. Quote
Murka Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Z mojego doświadczenia niestety też wynika, że jeśli są jakieś niedopowiedzenia, wątpliwości itd. to nic dobrego z tego nie wychodzi. Warto poczekać, aż odezwie się ktoś konkretny. Quote
Murka Posted December 31, 2014 Posted December 31, 2014 Rozliczenie za grudzień: -372 zł hotelowanie -12,50 zł odrobaczenie profilaktyczne Razem: -384,50 zł Quote
mar.gajko Posted December 31, 2014 Posted December 31, 2014 Wszystkim wszystkiego dobrego i Wam i psiakom. Quote
Tigraa Posted January 3, 2015 Posted January 3, 2015 Jak Horacek zniósł Sylwestra? Bardzo się bal? Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby dla wszystkich potrzebujących znalazło się miejsce w czyimś sercu. Quote
Ewa Marta Posted January 4, 2015 Posted January 4, 2015 Poleciala przed chwilą deklaracja Rity i moja. Razem 150 zł:-) Aniu, wpłaciłam od razu jednym przelewem dla Bigi;-) Quote
Murka Posted January 4, 2015 Posted January 4, 2015 No trochę się bało Horaciątko, ale obyło się bez problemów. Mamy psy, które gorzej znoszą takie rzeczy... u nas na szczęście nie strzelają tak bardzo jak w miastach. Quote
Tigraa Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Robię Horackowi nowe ogłoszenia z nowymi fotkami. Zaktualizowałam 1 post, serdecznie dziękuję wszystkim za wpłaty, pomoc wszelaką i bycie tu z nami. Murka, jak nasz misio znosi mrozy? Nie marznie? Nasze cudaki niechętnie wychodzą teraz, a jeśli już to na krótko i szybko do domu. Piecuchy :-) Quote
Murka Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Horacy chętnie wychodzi i chętnie wraca z powrotem. Jest w boksie wewnętrznym, więc mu ciepło. Zaryzykowaliśmy i wstawiliśmy mu budkę zamiast posłania (bo wyciągał koce i jeździł z legowiskiem po całym boksie) - przeprosił się od razu i siedzi sobie w środku. Ale koce i tak czasami wyciąga ;) Lubi czasami pomamlać piłeczki i bardzo sobie chwali wszelkie gryzaki :) Ma taką manię, że zawsze jak mu sypię karmę do miski i się pochylam to mi łapie za pompony u czapki i często ją ściąga ;) A ogon to ma jak z drutu, jak się cieszy i nim wali po nogach ;) Quote
mar.gajko Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Bo może on też chciałby taką czapkę z pomponem? Quote
mar.gajko Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Poleciala przed chwilą deklaracja Rity i moja. Razem 150 zł:-) No i ja uprzejmie donoszę, że poleciało 50 zł dla Horacka. Quote
mar.gajko Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 I co słychać u Horacego? Wszystko w porządeczku? Quote
Murka Posted January 17, 2015 Posted January 17, 2015 Tak bardzo w porządku, że nie ma nawet o czym pisać za bardzo :) Rozbrykał się chłopak i nawet się z niego wiejski szczekacz zrobił. W dzień jest spokojny, ale wieczorem to się budzi w nim prawdziwy stróż :) Quote
Murka Posted January 26, 2015 Posted January 26, 2015 W końcu przestało padać, więc parę fotek przystojniaka. Nic nie poradzę, że on na aparat reaguje taką miną jak poniżej... Quote
Murka Posted January 26, 2015 Posted January 26, 2015 A tu pilnuje "śmierdziucha" (żwacz), wstydzi się jeść publicznie ;) Zabawkami też się wstydzi bawić przed aparatem... Quote
Mazowszanka13 Posted January 26, 2015 Posted January 26, 2015 Bardzo ładne zdjęcia :) Tylko domu brak :( Dobrze, że on o tym nie wie. Quote
Tigraa Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 Hahaha jaka mina :-) Kochany Horacek. Nikt nie dzwoni, zamierzam wyedytować ogłoszenie w prasie i wrzucić ponownie. Quote
Tigraa Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 Miałam przed chwilą fajny telefon w sprawie Horacka z FB, ale niestety, na podwórko do firmy. Do kojca. Nie widzę go w tych warunkach. Pani sympatyczna, empatyczna, ale wspólnie ustaliłyśmy po długiej rozmowie, że Horacek do takich warunków się nie nadaje. On musi być z ludźmi. No cóż, czekamy nadal. Quote
mar.gajko Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 W końcu znajdzie jakiś porządny domek. Quote
Tigraa Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 Znajdzie, piękny jest. I miły. I bardzo towarzyski. Dklatego musi być w domku, a nie sam w kojcu. Na podwórko się nie nadaje do mieszkania w budzie. Poza tym u tej pani jest też bokser-samiec, a wiemy, jak Horacek do samców... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.