Tyśka) Posted October 22, 2020 Posted October 22, 2020 Lepiej nie czytaj, Radku :) :) PS: Na pocieszenie napiszę, że każdy środek p/kleszczowy wiąże się z ryzykiem. Znam przypadki psów, które dostały drgawek albo zostały poparzone tuż po założeniu Foresto: wypalone futro oraz poparzona (II stopnia) skóra, w miejscu gdzie obroża miała z nią styczność (silna reakcja alergiczna). Znam też psy, które po kroplach miały reakcję jak po kontakcie z czymś silnie toksycznym: w przypadku tych dwóch psów skończyło się to rozwaloną wątrobą i natychmiastową wizytą u weta, bo było z psami źle. Oba psy nie były ras zagrożonych mutacją genu MDR1. Quote
Radek Posted October 22, 2020 Posted October 22, 2020 3 godziny temu, Tyśka) napisał: Lepiej nie czytaj, Radku :) :) Masz rację, po co mam mieć jeszcze więcej nerwów ;) Gajulec już ma wyniki krwi. Płytki po chorobie spadły, za to kreatynina powyżej normy :/ I nie obejdzie się bez próbki moczu, a złapać nie jest łatwo ;) W przyszłym tygodniu będziemy pewnie robić zwyczajowe badania kontrolne, więc kciuki dalej wskazane. Gajulka jednak dostała krople na kleszcze zamiast tabletki. Quote
Tyśka) Posted October 23, 2020 Posted October 23, 2020 Kciuki trzymam (za wyniki i łapanie sików). Oby już więcej "atrakcji" zdrowotnych nie było. 1 Quote
Radek Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 Rekonwalescentka pozdrawia zaglądających :) 3 Quote
Asiula_d Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 Dnia 22.10.2020 o 22:50, Radek napisał: Masz rację, po co mam mieć jeszcze więcej nerwów ;) Gajulec już ma wyniki krwi. Płytki po chorobie spadły, za to kreatynina powyżej normy :/ I nie obejdzie się bez próbki moczu, a złapać nie jest łatwo ;) W przyszłym tygodniu będziemy pewnie robić zwyczajowe badania kontrolne, więc kciuki dalej wskazane. Gajulka jednak dostała krople na kleszcze zamiast tabletki. Bo okazuje się, że od zeszłego roku jest Bravecto w kroplach i jest równie skuteczne jak tabletka. Quote
Aska7 Posted October 25, 2020 Posted October 25, 2020 9 godzin temu, Radek napisał: Rekonwalescentka pozdrawia zaglądających :) I my pozdrawiamy rekonwalescentkę : ) 1 Quote
Nadziejka Posted October 26, 2020 Posted October 26, 2020 Serdecznosci caluski dla lapeczek zasylam 1 Quote
Nadziejka Posted October 29, 2020 Posted October 29, 2020 Spokojnego bezpiecznego dzioneczka Panciom Gajuni Igusiowi 1 Quote
Radek Posted October 29, 2020 Posted October 29, 2020 W piątek Gajulka jedzie na badania kontrolne. Jak zwykle bardzo poprosimy o kciuki:) Quote
Nadziejka Posted October 30, 2020 Posted October 30, 2020 8 godzin temu, Radek napisał: W piątek Gajulka jedzie na badania kontrolne. Jak zwykle bardzo poprosimy o kciuki:) 1 Quote
Aska7 Posted October 30, 2020 Posted October 30, 2020 11 godzin temu, Radek napisał: W piątek Gajulka jedzie na badania kontrolne. Jak zwykle bardzo poprosimy o kciuki:) Trzymamy : ) 1 Quote
Radek Posted October 30, 2020 Posted October 30, 2020 5 godzin temu, Aska7 napisał: Trzymamy : ) Dzięki. Za godzinę wyruszamy. Quote
Nadziejka Posted October 30, 2020 Posted October 30, 2020 5 minut temu, Radek napisał: Dzięki. Za godzinę wyruszamy. Quote
Radek Posted October 31, 2020 Posted October 31, 2020 Wczoraj byłem tak wykończony po całym dniu, że nie miałem siły napisać. Gajulka na oko wygląda całkiem dobrze. Nasza pani doktor nie zauważyła nic niepokojącego, ale we wtorek będziemy kolejny raz badali krew i będzie USG. Wszystko po to, żeby zobaczyć, czy choroba nie zostawiła jakichś śladów. 1 Quote
Tyśka) Posted November 3, 2020 Posted November 3, 2020 Dnia 24.10.2020 o 22:50, Asiula_d napisał: Bo okazuje się, że od zeszłego roku jest Bravecto w kroplach i jest równie skuteczne jak tabletka. Faktycznie jest. Bezdomniak AMIK testuje te krople (od roku), a że ma bujne futro to to nielada wyzwanie... :) Jak na razie obywa się bez kleszczy. Cieszą mnie pierwsze wieści powetowe. Oby i wyniki badań były bez zarzutu :) Quote
Radek Posted November 3, 2020 Posted November 3, 2020 7 godzin temu, Tyśka) napisał: Oby i wyniki badań były bez zarzutu :) Już jesteśmy po serwisie, wieczornym długim spacerku i uczcie po całodziennym głodzeniu Gajulca. Głodzenie jest zdecydowanie ponad moje siły. Gajulka chciała jeść, dostawać smaczki, a ja nie mogłem nic małej mordce dać :( Mamy wyniki krwi i badania USG. Krew dalej nie wróciła do normy, ale jest lepiej niż w badaniu bezpośrednio po chorobie. Zdaniem naszej pani doktor nie jest źle. W badaniu USG widać, że organizm Gajulki odczuł babeszjozę. Widać to po nerkach i wątrobie. Na razie dostaliśmy kolejne medykamenty (żeby było co do pojemnika wkładać;) i mamy się zgłosić na kolejne badania za miesiąc. Podejrzewam, że kciuki na pewno się przydadzą ;) Quote
Aska7 Posted November 4, 2020 Posted November 4, 2020 10 godzin temu, Radek napisał: Już jesteśmy po serwisie, wieczornym długim spacerku i uczcie po całodziennym głodzeniu Gajulca. Głodzenie jest zdecydowanie ponad moje siły. Gajulka chciała jeść, dostawać smaczki, a ja nie mogłem nic małej mordce dać :( Mamy wyniki krwi i badania USG. Krew dalej nie wróciła do normy, ale jest lepiej niż w badaniu bezpośrednio po chorobie. Zdaniem naszej pani doktor nie jest źle. W badaniu USG widać, że organizm Gajulki odczuł babeszjozę. Widać to po nerkach i wątrobie. Na razie dostaliśmy kolejne medykamenty (żeby było co do pojemnika wkładać;) i mamy się zgłosić na kolejne badania za miesiąc. Podejrzewam, że kciuki na pewno się przydadzą ;) Ściskam. Nam nie pomogły : ( Quote
Radek Posted November 4, 2020 Posted November 4, 2020 6 godzin temu, Aska7 napisał: Nam nie pomogły : ( Ojejku, co się stało? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.