joanka40 Posted December 8, 2015 Author Share Posted December 8, 2015 No :) Luśce porobiłam nowe zdjęcia, na których wygląda tak jak na tych starych, ale no cóż...czas dla L. stanął w miejscu, jest piękna i tyle. Wklejam zdjęcia, bo akurat mam dostęp do komputera: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 8, 2015 Author Share Posted December 8, 2015 Ponadto w sobotę były spore promocje na pieluchy i podkłady, i zakupiłam Luśce majtasy :) i nie tylko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 8, 2015 Author Share Posted December 8, 2015 O, a tu Luśka się myje po plecach: A tu Luśka patrzy nieco inaczej w bok niż na zdjęciu powyżej :) Tu Luśka też patrzy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 8, 2015 Author Share Posted December 8, 2015 Co zaś się tyczy pieluch, to jakieś dwa miesiące temu rozstałyśmy się z firmą Dada, a przerzuciłyśmy się na Happy. Powód jest prosty: Happy się prawie nigdy nie odpinają :) Dada są tańsze - około 31 zł, ale Happy udało mi się kupić w promocji w Auchan prawie w identycznej cenie :) Ponadto Happy oferuje w sprzedazy pojedyncze egzemplarze majtek, więc można fajnie dopasować rozmiar. Pewnie nadal bym tkwiła z biedronkowymi pieluchami, ale kiedyś po prostu zabrakło mi tych 30 zł i kupiłam w Auchan paczkę za 9 zł - tam jest chyba 12 sztuk i okazało się, że te pieluchy są po prostu świetne. Poprzednie ciągle eksplodowały, ja się wściekałam, L. łaziła znerwicowana, a teraz oczywiście zdarza się, że wycieknie coś tam nogawką, ale pielucha jednak pozostaje na miejscu i sprzątania mam zdecydowanie mniej. Poczynione przeze mnie obserwacje odnośnie przecieków z pieluchy przyniosły następujące wnioski, a mianowicie: najczęściej wycieka nogawkami, a znacznie mniej przez dziurę na ogon :) Niedługo napiszę doktorat o pieluchach, to tam będzie zawartych więcej szczegółowych informacji, to sobie przeczytacie :) Koniecznie :) Paragon wkleję jeszcze dziś, tylko mi wyskakuje html i jakoś muszę pokombinować, żeby go zamieścić. Mam jeszcze inne zdjęcia L., ale też wyskakuje mi html i nie chcą się wklejać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonek666 Posted December 8, 2015 Share Posted December 8, 2015 Teraz to ja nie wiem co mam napisać :D Cieszę się, że chociaż trochu mogliśmy pomóc ;) Luśka jest śliczna i ma śliczne majtasy i ma śliczne łapusie. Strasznie podobają mi się białe końcówki, a jeszcze te tylne- przechodzące z brązów w rudzie po białości. Cud miód i orzeszki (znaczy bez orzeszków :D ) Jakiś fetysz łapeczkowy mi się dzisiaj włączył :cool1: Tak czy siak wracając do meritum - niech Luśce czas zawsze stoi w miejscu, jak najdłużej :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted December 8, 2015 Share Posted December 8, 2015 Bardzo fajnie się Was czyta :) - uśmiałam się :) A Luśka jakoś tak rzeczywiście wypiękniała :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 8, 2015 Author Share Posted December 8, 2015 Teraz to ja nie wiem co mam napisać :D Cieszę się, że chociaż trochu mogliśmy pomóc ;) Luśka jest śliczna i ma śliczne majtasy i ma śliczne łapusie. Strasznie podobają mi się białe końcówki, a jeszcze te tylne- przechodzące z brązów w rudzie po białości. Cud miód i orzeszki (znaczy bez orzeszków :D ) Jakiś fetysz łapeczkowy mi się dzisiaj włączył :cool1: Tak czy siak wracając do meritum - niech Luśce czas zawsze stoi w miejscu, jak najdłużej :) Soniu, cieszę się, że Ci sie L. podoba :) Chciałam polubić Twój post i w telefonie jest taki ptaszek, kliknelam go i ptaszek się zmienił w krzyżyk, no to jeszcze raz kliknelam i znowu jest ptaszek. Nie mam pojęcia co Tobie wyskoczyło w powiadomieniach. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc dla L. :):):) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 8, 2015 Author Share Posted December 8, 2015 Bardzo fajnie się Was czyta :) - uśmiałam się :) A Luśka jakoś tak rzeczywiście wypiękniała :) L. się jakoś zakonserwowala i nic się nie zmienia. Jutro dorwe kompa u znajomej to napiszę więcej i wkleje kolejne zdjęcia. Jest szansa, że mój komputer będzie naprawiony do końca tego roku. Prawie wszystko w nim padło i szukamy do niego części na Allegro. To do jutra :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 8, 2015 Author Share Posted December 8, 2015 Jeszcze Wam napiszę o korzystaniu z telefonu dotykowego na FB. No więc, odwiedzajac w ten sposób facebooka zyskalam wielu nowych znajomych. Najpierw myślalam, że ktoś zrobił włam na moje konto i wysyła te zaproszenia. Zmieniłam hasło, dodałam wiecej zabezpieczeń, a tu dalej dzieje się owy proceder. No, w końcu nastąpił rozblysk, iluminacja, albo jak kto.woli przeblysk inteligencji mej i dotarło do mnie, że paluchem dziabrajac po ekranie sama te zaproszenia wysyłam. A ostatnio do samych facetów paluch wysyla zaproszenia. No i ja tam przykładowo udostepniam ginacy gatunek jakiegoś robala, a Pan udostępnia skąpo ubrane kobiety :) na pustyni, a wokół kaktusy. Albo występ tych no czipendejlsow, czy jakoś tam. Takich znajomych mam na fejsie odkąd gmeram po ekranie paluchem. A co mówią wszystkie Babcie ? Paluch nie jest do gmyrania, Paluch służy do drapania. Albo: Do pisania :) Hej ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 9, 2015 Share Posted December 9, 2015 Zdjęcia Luśki jak zwykle piękne, a jak jeszcze będzie doktorat o kocich pieluchach to już czyste szaleństwo ! :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 9, 2015 Author Share Posted December 9, 2015 Zdjęcia Luśki jak zwykle piękne, a jak jeszcze będzie doktorat o kocich pieluchach to już czyste szaleństwo ! :) Doktorat o przewijaniu będzie - w końcu kształcenie ustawiczne jest teraz w modzie i na topie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 9, 2015 Author Share Posted December 9, 2015 Wklejam paragon za zakupy: pieluchy, mokre chusteczki i podkłady :) Normalnie te pieluchy Happy kosztuję koło 44 zł, w promocji 33,99 zł. Podkłady też były ciut tańsze :) Czyli mamy 160 zł - 51,59 zł = 108,41 zł Oto promocja :) zazwyczaj jest 10 zł drożej, tak więc super :) 12 pieluch kosztuje koło 9 zł, a na sztuki około 1,28 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 9, 2015 Author Share Posted December 9, 2015 I jeszcze Luśka :) A tu piesio i Krecik :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 Muszę Was powiadomić. W dniu dzisiejszym, w godzinach rannych zmarła Lusia. Dostała wylewu,.udaru...nie wiem co.to.było. Paraliż zaatakował przednie łapki, główke, układ oddechowy. Wszystko... Zmarła mi na rękach... A wczoraj wszystko było dobrze, jak.zwykle. Lusia dobrze się czuła Kochana Kocina. Tyle w życiu przeszła... A mimo wszystko, tak pięknie umiała żyć. To nie tak miało być...miałam nakręcić z Lusią film, żeby pokazać.Wam jakim.jest pieszczochem, miałam.zabrać ją na działkę...takie miałyśmy bogate plany. Strasznie, że Jej już nie ma...bardzo się do.Niej przyzwyczaiłam. Śpij spokojnie Kochana Kocino. Dziękuję Wszystkim, którzy śledzili losy mojej Lusi i nas wspierali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 Lusia była u mnie ponad dwa lata. Nic nie wskazywalo.na to, że coś Jej dolega. Miała apetyt, dobry sen, humor Jej dopisywal. Była.taka grzeczna, idealna. Tak bardzo będzie mi Jej brakować. Szkoda, że ktoś Ją skrzywdził i musiała nosić pieluchy, szkoda, że to.kalectwo zabrało Jej tyle możliwości i zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Luśkocie [*] nie tak miało być :( Asiu, trzymajcie się . Dzięki Wam Luśka przez te dwa lata żyła i była szczęśliwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Kochany Luśkot-Lusia,żegnaj:(:(:( , biegaj zdrowa na swoich czterech łapusiach po Zielonej Łące ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 Danusiu, dobrze, że Lusia odeszła sama, że nie musiałam podejmować decyzji o uśpieniu. Bo nie potrafiłabym podjąć takiej decyzji. Ciągle miałabym nadzieję, że wszystko wróci do.stanu.sprzed wylewu. Jakie.to dziwne, kiedyś marzyłam.o tym, żeby Luska była zdrowa i chodziła, i załatwiała.się.do.kuwety, a dziś marzyłam tylko o tym żeby ten paraliż ustąpił i że ugotuje Jej mięsko. Niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 Różo, mam nadzieję, że Lusia biega po Zielonej Łące na wszystkich czterech łapkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Lusia odeszła 19, jak Merlin. Tylko Merlina usypiałam w listopadzie. Góra uznała, że dam radę, w końcu, gdy umarł reanimowałam go u to nie raz. Asiu, Lusia jest zdrowa i biega po łące, zjada też mięsko. Nic ją nie boli i jest szczęśliwa. Pomimo niedogodności potrafiła cieszyć się życiem, więc pewnie uznano, że odrobiła swoją lekcję. Trzymaj się kochana, uściski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 matko jak smutno :( Lusieńko kochana biegaj szczęśliwa i wolna od bólu za TM [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Joasiu bardzo Ci współczuję:(:( Luśkot niech sobie biega wolny od chorób, pampersów. Luśkot zadbał, żebyś nie musiała podejmować tej najtrudniejszej z decyzji. Trzymaj się jakoś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 Lusia odeszła 19, jak Merlin. Tylko Merlina usypiałam w listopadzie. Góra uznała, że dam radę, w końcu, gdy umarł reanimowałam go u to nie raz. Asiu, Lusia jest zdrowa i biega po łące, zjada też mięsko. Nic ją nie boli i jest szczęśliwa. Pomimo niedogodności potrafiła cieszyć się życiem, więc pewnie uznano, że odrobiła swoją lekcję. Trzymaj się kochana, uściski. Dorotko, taką mam nadzieję. Że odrobiła swoją lekcje i może odpocząć. Ona nie cierpiała pieluchy, nie lubiła jak jej tę pieluszkę zmieniałam. To była odważna, dzika kotka, którą ktoś bardzo skrzywdził i skazał na noszenie pampersów. Ale w swoich snach pewnie skakała po drzewach i wygrzewała się na łąkach, i była całkiem zdrowa. Śnij swoje marzenie Kochana Lusiu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 matko jak smutno :( Lusieńko kochana biegaj szczęśliwa i wolna od bólu za TM [*] Chcę w to wierzyć, że jest szczęśliwa, że skacze po drzewach, że biega za motylami. Ale chciałabym żeby nadal była ze mną...bardzo się z Nią zżyłam...bardzo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 Joasiu bardzo Ci współczuję :(:( Luśkot niech sobie biega wolny od chorób, pampersów. Luśkot zadbał, żebyś nie musiała podejmować tej najtrudniejszej z decyzji. Trzymaj się jakoś Nie potrafiłabym podjąć tej decyzji, pewnie ciągle wydawałoby mi się, że wszystko wróci do poprzedniego czasu...i czekałabym... Czekałbym na poprawę być może nawet wbrew Jej woli. Być może, jest tak jak piszesz, że Lusia zadbała o to, by oszczędzić nas obie. Elu, bardzo Ci dziękuję za pożyczenie klatki. Lusia korzystała z niej chyba od października. Wcześniej wchodziła do transporterka, jak coś się działo z jej brzuchem, ale odpadło dno od transporterka i pozwoliłam sobie skorzystać z Twojej klatki. Bardzo mi to pomogło w opiece nad Lusią. Nawet nie wiesz jak bardzo. Ogromnie Ci dziekuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.