Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
14 minut temu, dreag napisał:

Cofnęłam sie w rozwoju - nie umiem znaleźć na dogo watku Jadzi i Kapcia - dajcie mi tu, chcę poczytać, może tam cos konstruktywnego ktos wymyślił... Spać nie mogę. 

 

Posted

Weszłam właśnie, żeby napisać, że pytałam Pani czy dzwoniła, zaproponowałam zawiezienie ;) . Wysłałam mmsem kilka zdjęć, odpowiedź "zastanowimy się" -  - wiesz co to pewnie znaczy...

Posted

100_6541.JPG

100_6543.JPG

100_6548.JPG

100_6549.JPG

100_6610.JPG

 

Melci wyskoczyło coś na nosku, dziś byłyśmy u lekarza, diagnoza po wyniku z punkcji cienkoigłowej. Bardzo dzielna była dziewczynka.

Jutro po 20 godzinie ma być wynik.

Zapłaciłyśmy 42,50zł

Posted

100_6648.JPG

Guzek - nowotworowy nie jest złośliwy, tak jak się nagle pojawił tak też może zniknąć ale nie musi.

Zalecenie - smarować niewielką ilością mści w kremie 2 x dziennie i obserwować. Jeżeli nie zacznie się zmniejszać w ciągu 3/4 dni - do usunięcia (zabieg kosmetyczny)

Triderm w kremie - 24,99 zł (paragon zapłacono gotówką)

  • Upvote 1
Posted
Dnia 23.02.2017 o 19:06, Moli@ napisał:

 

 

 

 

100_6610.JPG

 

Melci wyskoczyło coś na nosku, dziś byłyśmy u lekarza, diagnoza po wyniku z punkcji cienkoigłowej. Bardzo dzielna była dziewczynka.

Jutro po 20 godzinie ma być wynik.

Zapłaciłyśmy 42,50zł

42,50 zł wpłynęło na konto 25.02

Dziękujemy :)

Posted

 

Psiaki dostały od dreag - 30kg suchej karmy + 18 konserw

2 duże poduchy wypełnione gąbką (nowe)

legowisko

dużą zamykaną skrzynię - po ociepleniu będzie super domek dla kotów

Dostałam superaśną kurtkę na spacery z sierściuchami... nie zmoknę, nie zmarznę są kieszenie na smaczki i... hi hi na komórkę

Ślicznie dziękuję :)

100_6689.JPG

Posted
Dostałam info od Pańci jamniczki :) - Jori vel Niusi :) . 
"Niusia ma się nieźle. Śpi jeszcze więcej niż kiedyś. Na spacery jej nie
ciągnę  bo widzę, że nie chce. Ale mamy podwórko i to wystarcza.  Wydaje
mi się, że ona już bardzo niewiele widzi. Jest też całkiem głucha i pewnie
się boi, szczególnie chodzenia w nowe miejsca. Często jest zdezorientowana
i wygląda, że nie wie gdzie jest. W wakacje spadła z wysokiego tarasu. Na
szczęście nic poważnego się nie stało, co graniczy z cudem. Teraz już jej
bardziej pilnuję.
Niestety po tych kilku latach nadal nie okazuje jakiegoś większego
przywiązania do mnie. A jak coś jej się nie podoba to warczy i łapie
ostrzegawczo zębami.  Widocznie w przypadku takich starych psów tak już
jest, że nie chcą albo nie potrafią jakoś mocniej się związać z nowym
człowiekiem. To chyba trochę jak u ludzi.
Większość nerwowych zachowań, typu lizanie podłogi czy pościeli, gryzienie
się po łapach jej przeszło. Teraz często, chodzi po mieszkaniu i "mruczy".
Mruczy też przed zaśnięciem, czasem dosyć długo. Nie za bardzo wiem o co
jej chodzi, ale czytałam, że stare psy mają takie zachowania. Próbowałam
też, po konsultacji z weterynarzem, podawać jej łagodne środki
przeciwbólowe aby stwierdzić czy to zachowanie nie wynika bólu, ale to nic
nie zmieniło.
Problemy z układem pokarmowym opanował metronidazol (oprócz kreonu). Od
półtora roku podaje ten środek. W efekcie Niusia może mieć trochę bardziej
urozmaiconą dietę. Nadal bardzo lubi jeść (szczególnie, że kreon zwiększa
łaknienie) ale teraz je bardzo dostojnie jak dama i jest bardziej
wybredna.
To chyba tyle informacji o moim jamniku.
Mam nadzieje, że u Pani wszystko w porządku i że nowy rok będzie dla Pani
pomyślny 
Pozdrawiam
Bożena G"
Posted

Pańcia Jessi, wkrótce wstawię zdjęcia, jak piekne wyrosły dzieci Jessi, trafiły do równie cudnych domów :) . A Królowy Most żyje ;) ? Jak tam Mela i Jula do naszego słodkiego Ptysia? ;) . Jak nos Meli?

Posted
5 godzin temu, dreag napisał:

Pańcia Jessi, wkrótce wstawię zdjęcia, jak piekne wyrosły dzieci Jessi, trafiły do równie cudnych domów :) . A Królowy Most żyje ;) ? Jak tam Mela i Jula do naszego słodkiego Ptysia? ;) . Jak nos Meli?

Ciekawa jestem czy dzieci urodę i charakter odziedziczyły po mamie :)

 

Królowy Most żyje...zapracowany, ręce urabiamy po łokcie sprzątając po skarbuniach...podcinamy, wycinamy, grabimy...palimy ogniska i nadal czekamy aż stopnieje zlodowaciały śnieg z dokończeniem prac ogrodowych. Przed nami jeszcze latanie z młotkiem, wiertarka - naprawa płotków, jednego przęsła - uszkodziły zaglądając do dzikich kotów wylegujących się na dachu szklarenki.

Julcia cała w skowronkach...zdrowa :)

Melci smarujemy guziczek na nosie i tak przez miesiąc. Mięknie/zapada się istnieje szansa że zniknie. Zobaczymy, osobiście podchodzę sceptycznie ale ja się nie znam. Czekamy.

Melci guzek w niczym nie przeszkadza...wesolutka jak skowronek, wygląda kwitnąco :)

  • Upvote 1
  • 2 weeks later...
Posted

Mela, była dziś w lecznicy na kontrolnym badaniu. Narośl zmniejszyła się pozostał pusty "woreczek"

Zalecono Encorton. Za tydzień kontrola

Na Encorton mam receptę (ważna 30 dni) leku nie wykupiłam, mam w domu - zostało połowę opakowania Promyczka. Jeżeli będzie taka potrzeba wykupię...

100_7225.JPG

100_7224.JPG

100_7223.JPG

Posted

Mela była dziś na kontroli w lecznicy. Po narośli została mała plamka. Nadal zalecono podawanie Encortonu (kupiłam). Czekamy czy zacznie zarastać. Ponowna wizyta za tydzień.

Przy okazji sprawdziłam uszka - zdrowe

zapłaciłam za Encorton 17,91 / 28.03

100_7360.JPG

100_7355.JPG

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...