Jump to content
Dogomania

UlicaDwupasmowa,samochodyAMiędzyNimiPluszowyPsiak .Już w nowym domku!!!!


romenka

Recommended Posts

Pieska wyprowadzam bez smyczy.Nie ucieka,pilnuje się.Tak sobie myśłę że może właściciel jego za bardzo mu zaufaj i właśnie też z nim tak chodził aż w końcu psiak poszedł sobie a ten go nie zauważył że zniknął?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 212
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

:hmmmm: ja już nie wiem co myśleć o tej całej historii?! :roll: Psiak tak śliczny, że ciężko uwierzyć, że ktoś sie go pozbył wyrzucając... Po tym co teraz piszesz Iwonka to jakoś ciężko mi też uwierzyć, że psiak uciekł skoro Ciebie sie tak pilnuje i jest taki grzeczny, tym bardziej, że znalazłaś go bez obroży... :roll: ehhh już sama nie wiem :shake:

Link to comment
Share on other sites

pobiec mogl za psem, za kotem... a ze to miasto to potem mogl gonic w rozne strony zdezorientowany...

ale nic mnie juz dzis nie zdziwi (po tym watku : [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=65476[/URL] :placz: ), wiec i nie zdziwi mnie to, ze ktos takie cudo mogl wyrzucic...

jak idzie oplakatowywanie okolicy?

Link to comment
Share on other sites

Ja też Bogusiu nie wiem ale mogło by być tak jak piszę.

Teraz skrzat śpi sobie po spacerkach dłuższych. Dzisiaj w ogóle wzięłam trzy psiaki na raz i tak fajnie się pilnowali :loveu: Dianki pilnować nie muszę,Romci też i tego skrzata też,więc czego chcieć jeszcze ;) :evil_lol: i wszystkie chodziły bez smyczy :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LittleMy']

ale nic mnie juz dzis nie zdziwi (po tym watku : [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=65476[/URL] :placz: ), wiec i nie zdziwi mnie to, ze ktos takie cudo mogl wyrzucic...
[/quote]

:placz::placz::placz::placz::placz::placz:
Przeczytałam po troszku ten wątek,po prostu katastrofa,brakuje słów na tego skur.... co uśpił tego biednego psiaka :placz: Jak można:angryy: Ten piesek chciał żyć i był tak blisko domku :placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

Ja też przeczytałam tamten wątek i sie popłakałam :placz: Jak tak można?! Ten psiak mógł jeszcze pożyć i to w kochającym domku... :placz: Ehhh :shake:
A co do naszego przystojniaka to mam nadzieje, że trafi wreszcie w odpowiednie ręce (tylko żeby mi ktoś nie mówił, że Iwonki nie są odpowiednie ale wszyscy wiedzą co mam na myśli :eviltong:)

Link to comment
Share on other sites

Kochani psiak jest naprawdę bardzo ułożony:loveu: Czekał aż wstanę a kiedy zobaczył że mam otwarte oczy to z radości myślałam że uniesie się do góry:evil_lol:
Zaczął pokazywać że chce na dwór :crazyeye: a wyglądało to tak: piszczał i latał po mieszkaniu ale ciągle w kierunku drzwi wyjściowych i kiedy zobaczył że się zbliżam do drzwi to radości u niego nie było końca :lol: a na dworze od razu pod krzaczek ledwo co stąpną na ziemię a już sikał :evil_lol:
To pies cudo :loveu:
No żadne z Was nie chce takiego skarba:cool3: bo ja się boje że się do niego przywiąże :placz:

Link to comment
Share on other sites

Śliczny jest, ale moje to by chyba skonsumowały na śniadanie.:angryy:

On chyba naprawdę komus zaginął. Na zdjęciach wygląda, że sieść ma w dobrym stanie czyli musiał byc czesany. jakby sie dłużej błąkał, to miałby filce i kołtuny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']jednak bałabym się wyprowadzac na początku bez smyczy,bo niewiadomo co mu może do śicznego łebka strzelić :cool3:[/quote]

Ja na początku sprawdzam czy psiak jest skłonny zwiać ;) Jeśli widzę że nie interesuje go np suka, albo co innego i nadal trzyma się nogi to już nie mam oporów by iść dalej z nim bez smyczy poza tym to się widzi jakiego psa można spuścić a jakiego nie.
Pluszak akurat jest bardzo posłuszny. Kiedy mówię choć to idzie,kiedy mówię stój to stoi i naprawdę to się wyczuwa.

Miałam tak z Dragonkiem, z Dianką ale już Puni czy tego czarnego psiaka co znalazłam już nie spuściłabym ze smyczy i jamnisi też....Przynajmniej na razie bo jej nie byłam już taka pewna.
To się widzi: Jeśli piesek reaguje na moje polecenia,jest zainteresowany tym co do niego mówię to nie zwieje ale jeśli nie robi to na nim żadnego wrażenia co chcę od niego i co do niego mówię to może sobie pójść....

Link to comment
Share on other sites

A czy rozwiesiłaś ogłoszenia w lecznicach, u wetów? Często ludzie szukając pupila tam pytają, czy ktoś nie znalazł psa. A miejscowe radio? Może lokalny portal internetowy miasta?
On jest przekochany, z całą pewnością komuś zaginął. Nie chcę myśleć, że mogłoby być inaczej :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']A czy rozwiesiłaś ogłoszenia w lecznicach, u wetów? Często ludzie szukając pupila tam pytają, czy ktoś nie znalazł psa. A miejscowe radio? Może lokalny portal internetowy miasta?
On jest przekochany, z całą pewnością komuś zaginął. Nie chcę myśleć, że mogłoby być inaczej :shake:[/quote]

Kochani tu koło mnie to nie ma sensu rozwieszać ogłoszeń bo to za daleko od miejsca znalezienia psiaka a tam znowuż nie mam czasu i sił jeździć i wywieszać...
Moim zdaniem trzeba poczekać 2-3 dni i jeśli ogłoszenie na stronie palucha się nie pojawi to trzeba samemu zacząć działać.
Ja wywieszę ogłoszenie na Białobrzeskiej,tam blisko go znalazłam i tam w następnym tygodniu jadę z Dianką do lecznicy do dr. Jagielskiego ale znowuż ja tam byłam i pytałam się ich czy nie kojarzą psiaka i powiedzieli mi że nie było u nich takiego psa :-( ale nie zawadzi mi tam wywiesić....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']A czy ktoś znajomy nie mieszka blisko znalezienia psa? Może mógłby tam rozwiesić ogłoszenia?
Szkoda, że piesek nie miał adresówki albo chipa.[/quote]

Zaraz napisze w tytule...Faktycznie ,może ktoś się zgodzi na wywieszenie ogłoszeń na Ochocie?

Link to comment
Share on other sites

Kurcze,szukam w necie ale nadal nie widzę żadnego ogłoszenia o zaginionym psiaku. W goglach też wpisuje cuda niewidy ale taki sam efekt :placz:
Nie wiem już co mam wpisać:roll: Pisze długa czarna sierść mordka biała,długi włos,podobny do hawańczyka itp i nic :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='romenka']Kochani psiak jest naprawdę bardzo ułożony:loveu: Czekał aż wstanę a kiedy zobaczył że mam otwarte oczy to z radości myślałam że uniesie się do góry:evil_lol:
Zaczął pokazywać że chce na dwór :crazyeye: a wyglądało to tak: piszczał i latał po mieszkaniu ale ciągle w kierunku drzwi wyjściowych i kiedy zobaczył że się zbliżam do drzwi to radości u niego nie było końca :lol: a na dworze od razu pod krzaczek ledwo co stąpną na ziemię a już sikał :evil_lol:
To pies cudo :loveu:
No żadne z Was nie chce takiego skarba:cool3: bo ja się boje że się do niego przywiąże :placz:[/quote]

jak to nie chce :loveu: :loveu: :loveu:
czemu on tak daleko... :placz::placz::placz:
a na koty byl 'testowany'?

Link to comment
Share on other sites

hmmmm romenko, czy ja dobrze czytam ze Gacusiowa czyni sobie nadzieje:lol: ? Akcje pluszowego cuda rosna:multi: Gacusiowa:multi: pluszak jest twoj, wygralas licytacje:lol: Dolaczysz jeszcze akt urodzenia,stan posiadania,wyniki lustracji i po pomyslnej decyzji walnego zgromadzenia zastanowimy sie jak najlatwiej dostraczyc ci maskotke na adres zamieszkania:lol: A jak baaaardzo daleeeko mieszkasz?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kobold']A ja mysle, ze niech Gacusiowa zastanowi sie gdzie jest jej pies Ajek i go najpierw znajdzie, zanim zacznie brac nowego psa !!!!!![/quote]
:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
Gacusiowa nigdy psa nie miała - a juz na pewno nie w tym wymiarze :cool1: - to musiała być jakaś inna Gacusiowa
Gacusiowa ma sześć kotów i na razie psa mieć nie może, niestety ale jak tylko jej się lokalowe warunki poprawią to się podda dogomaniaczej lustracji z dzikim entuzjazmem.
Na razie Gacusiowa grzecznie prosi o dostarczenie dowodów co do jej rzekomego posiadania psa Ajka :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Witamy Gacusiowa

No i chyba w zlym momencie wyskoczylam z ta lustracja:evil_lol: a mialbyc to tylko zart. Niemniej jednak mysle ze warto sobie tu w tym miejscu wyjasnic wszelkie za i przeciw coby zapobiec jakims niedomowieniom. Bardzo lubie romenke i szanuje ja za jej niezwykla odwage w tym co robi, szanuje i uwielbiam:loveu: stad tez zaangazowalam sie ciut w ten watek z nadzieja ze jakos uda sie pomoc pluszakowi i odciazyc kochana Iwone. Kobity, wykladac tu prosze karty na stol i niech wszystko stanie sie jasne:lol:
Dopisuje jeszcze, jesli padl niesluszny zarzut pod adresem Gacusiowej to z gory przepraszam, przynajmniej we wlasnym imieniu

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...