Jump to content
Dogomania

Sonia - znalzła przystań na stare lata:):) - dziękujemy


Szira

Recommended Posts

Sonia dzisiaj:

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia1_zps6f78710b.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia2_zps5952faf9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia3_zps7d66f00b.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia4_zps9cf5d326.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 455
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia5_zps13a66884.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia6_zps3e4e3c81.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia7_zpsca1e6af9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia8_zpsb07edd0f.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia9_zpsbc49d377.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia10_zpsd2bee973.jpg[/IMG]

I guzek na brzuszku:

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia11_zps7f7f6ff7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/Sonia12_zpsd6d4e5a8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc gify/love(1).gif[/IMG][IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc gify/love(1).gif[/IMG]o mateńko jakaz cudowna , jaka duza slicznosci dama :iloveyou::modla::buzi::buzi: i te guzy ..:-(:-(:shake::shake::shake::-(....Figuniu zdrowenka zdrwoenka , szczęścia wszelkiego dla Was. slij mi swój num num num

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewa gonzales'][IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc gify/love(1).gif[/IMG][IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc gify/love(1).gif[/IMG]o mateńko jakaz cudowna , jaka duza slicznosci dama :iloveyou::modla::buzi::buzi: i te guzy ..:-(:-(:shake::shake::shake::-(....Figuniu zdrowenka zdrwoenka , szczęścia wszelkiego dla Was. slij mi swój num num num[/QUOTE]

No jest śliczna, spokojna, urocza. Po prostu dama, jak trafnie to ujęłaś Ewuniu :lol:
Zaraz napiszę do Ciebie PW...

Link to comment
Share on other sites

[B]DO SZIRY[/B]

Mam napisać kilka słów o zachowaniu Soni w domu.
Właściwie, poza powyższym stwierdzeniem niewiele mogę dodać...
Spokojny, grzeczny pies. Większą część dnia przesypia. Od niedawna szczeka, gdy zaniepokoją ją jakieś dziwne odgłosy za oknem lub za drzwiami. Ale raczej nie jest szczekliwa. Zachowuje czystość. Gorzej z posłuszeństwem, bo generalnie mnie "olewa"...ale ja też od niej nic nie chcę i nie wymagam...
Gdy szykuję jedzenie czeka spokojnie, cierpliwie, choć ostatnio deczko popiskiwała, gdy jej zdaniem za długo się z tym grzebałam.
Pomimo, że ma swoje fajne legowisko - materacyk na jej rozmiary oraz tapczan, to leży zazwyczaj na gołej podłodze lub małym legowisku po mojej jamniczce...Jakoś jej ono b. pasuje...
Nie wiem, co napisać jeszcze. Może więc prościej będzie, jak zadacie mi pytania...
Acha, bez problemu wycierałam jej łapki, brzuszek. Nie jest nachalna, gdy coś jem, czy chce coś, przychodzi i kładzie łepek na udzie (jak siedzę).
Już nie drapie drzwi ani nie piszczy, gdy wychodzę z domu, zrozumiała, że szybko wracam i czeka cierpliwie a po powrocie wita mnie machając ogonkiem. Może nie na w tym wielkiego entuzjazmu, nie szaleje, nie skacze - Ona taka jest łagodna, opanowana, spokojna. No i przecież ma swoje latka, więc emocje są u niej bardzo stonowane.
To tyle, co mi przyszło do głowy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']Jeszcze Asiu sama nie wiem...Ale najprawdopodobniej będzie to listopad - początek miesiąca.
Sonia to takie kochane, ujmujące, bezproblemowe stworzonko, że to chyba ja miałam szczęście, że Ona mi się trafiła...:lol:
Wymiziam Czarnulkę, dziękuję![/QUOTE]

Ojjjj to zdecydowanie trzeba zacząć Sonię ogłaszać, bo zostało tak naprawdę zaledwie 2,5 miesiąca, a domek dla Soni musi się znaleźć.

Cudne zdjęcia, oczka rozanielone, buziol uśmiechnięty, jednym słowem szczęśliwa sunia:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Ojjjj to zdecydowanie trzeba zacząć Sonię ogłaszać, bo zostało tak naprawdę zaledwie 2,5 miesiąca, a domek dla Soni musi się znaleźć.

Cudne zdjęcia, oczka rozanielone, buziol uśmiechnięty, jednym słowem szczęśliwa sunia:loveu:[/QUOTE]

i oby się znalazł...
a może któraś Dogomaniaczka zakocha się w Soni i znajdzie dla niej kącik...
może jakiś hotelik niedrogi...tak sobie marzę...

Soni na pewno jest lepiej teraz, niż w schronisku. Ale ona jest raczej takim smutnym pieskiem. Przynajmniej tak ja ją odbieram. Ona dobrze wie, co ją spotkało (strata domu, potem schron). Nie wiem jaka była PRZEDTEM, ale myślę, że Ona cierpi, bo tęskni za swym panem, domem. Wszystkich mijanych ludzi starannie wącha. Ciągnie wtedy bardzo, bo musi prawie dotknąć nosem człowieka. Aż się nieraz boję, że ktoś zwróci mi uwagę, ale nie daję rady jej utrzymać, odciągnąć. Czasem jeszcze długo za nim wciąga zapach,stoi nieruchomo, zamyśla się...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiuniab']ależ Ona jest dostojna, i duża, duża, a te guzy to już wiadomo co??[/QUOTE]

Asiu, te guzy zagrażają jej życiu...
Wg weterynarzy Sonia ma niewiele już życia przed sobą, bo ma już przerzuty w płucach...
Strasznie mi to się pisze, ale tak naprawdę, to wierzę, że Sonia pokona chorobę.
Dostaje pestki moreli, olej lniany, zdrowe jedzenie (nie karmimy raka), czyli bez cukru, nabiału, tłuszczu, itd.
Ma żyć dziewczyna jeszcze wiele lat i być szczęśliwą Istotą...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']Asiu, te guzy zagrażają jej życiu...
Wg weterynarzy Sonia ma niewiele już życia przed sobą, bo ma już przerzuty w płucach...
Strasznie mi to się pisze, ale tak naprawdę, to wierzę, że Sonia pokona chorobę.
Dostaje pestki moreli, olej lniany, zdrowe jedzenie (nie karmimy raka), czyli bez cukru, nabiału, tłuszczu, itd.
Ma żyć dziewczyna jeszcze wiele lat i być szczęśliwą Istotą...[/QUOTE]
matko, to mnie trochę podłamało, Ona wygląda cudnie, kwitnąco i niestaro; choć to co o Niej piszesz, jest bardzo smutne, że Ona taka nostalgiczna jest:(
a czy coś jeszcze możemy w kwestii tych zmian zrobić, i czy jeszcze coś wiesz co może przynieść Jej korzyść oprócz oleju, pestek itd.
ps. jeszcze się dopytam pestki moreli, ten środek gorzki??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiuniab']matko, to mnie trochę podłamało, Ona wygląda cudnie, kwitnąco i niestaro; choć to co o Niej piszesz, jest bardzo smutne, że Ona taka nostalgiczna jest:(
a czy coś jeszcze możemy w kwestii tych zmian zrobić, i czy jeszcze coś wiesz co może przynieść Jej korzyść oprócz oleju, pestek itd.
ps. jeszcze się dopytam pestki moreli, ten środek gorzki??[/QUOTE]

To żeby nie było tak tylko smutno, dodam,że Sonia na spacerze jest bardzo zainteresowana czworonożnymi współbraćmi. Już z daleka cieszy się do każdego (płeć obojętna), ciągnie, by się przywitać, ogonek podniesiony i macha nim radośnie.
Super fajna jest do innych psów!

Asiu, gdybym wiedziała, co jeszcze może jej pomóc...właściwie to jest jeszcze jeden środek, jednak na 100% wiem, że ona go do pysia nie weźmie.
Ale wierzę, że pestki i olej zrobią swoje!!
Tak, to chodzi o ten gorzki środek z pestek moreli. Także z brzoskwiń, śliwek, wiśni...Tam jest wit. B17, która zwalcza tą chorobę.
Nie chcę za dużo pisać na ten temat, bo jest wielu przeciwników tej metody.
W sieci jest sporo informacji, naprawdę warto to wiedzieć...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgusiaP']Figunia teraz miałam dopiero możliwość przeczytać cały wątek
Kobitko kochana jesteś, że ofiarowałaś Soni DT

A ten środek o którym piszecie można podawać tylko doustnie tak?
Może warto spróbować...? pewnie nie zaszkodzi a może pomoże...[/QUOTE]

Każda z Was, Kochanych Dziewczyn by to samo zrobiła, gdyby to tylko było możliwe,więc naprawdę nie robię niczego takiego, czego Wy tutaj nie czynicie i często w hurtowych ilościach...

Nie jestem pewna, czy nie ma tej wit. w zastrzykach, ale wybrałam takie rozwiązanie - prostsze, tańsze a równie skuteczne (MA BYĆ!!!)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewa gonzales'][IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc gify/love(1).gif[/IMG] przychodzę z pozdrowieniami ciociuniu:iloveyou::iloveyou::modla::modla:niechaj to wszystko pomoze cudownej damuni[/QUOTE]

Damulka czasem zachowuje się nie jak dama...tylko patrzy, by mnie zmylić, niby coś sobie wącha i naraz pada plackiem i tarzanko...w padlinie jakiejś. Do tego stara się dozywić na własną łapę i muszę mocno pilnować, bo stale wynajduje jakieś jedzonko na spacerkach.
Jak tak dalej pójdzie, to Damunia doczeka się kagańca na ślicznym pysiu, bo zwłaszcza wieczorem trudno mi dojrzeć, czy ona tylko cosik wącha, czy za chwilę będzie wtrząchać te "smakołyki".

Dziękuję w imieniu Soni Ciociu, też pozdrawiam serdecznie!!!!:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Figunia to złoty Człowiek ze złotym sercem.

Biedne są te wszystkie staruszki wywalone jak śmiecie...[/QUOTE]

Dziękuję, ale :oops::oops::oops:

A Sonia uważa, że mam serce z kamienia...
Czasem mnie przyłapie gdy chrupię moje ulubione precelki, oczywiście też chciałaby, a tu figa z makiem...albo daję ociupinkę i tłumaczę, że dostanie, jak pokona choróbsko, teraz jeszcze nie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...