Ellig Posted July 18, 2013 Posted July 18, 2013 [quote name='eossi']mogę wsprzeć kwota 150 zł gdzie przesłać ??[/QUOTE] Eossi, moja droga, dziekujemy z calego serca, Ewa Marta zbiera pieniadze i wyslę dane na pw :loveu: Quote
Zimek Posted July 18, 2013 Posted July 18, 2013 Wieści-super dobre, jak dla mnie:). Wiem, że dziewczynka się pomęczy ale jest dzielna i sobie poradzi, a może być tylko lepiej po usunięciu. Kochane jesteście, że tak szybko zdałyście relację z wizyty. Pierdzielona tarczyca, mało jej że męczy baby to jeszcze Sarenkę napadła...Kobietki, tyle ile mogłam dać w tym m-cu już przelałam (przedwczoraj, ale u mnie w banku trwa to dwa, trzy dni więc czekajcie na przelew), ale w przyszłym też o Małej nie zapomnę. Pozdrawiam Quote
Ewa Marta Posted July 18, 2013 Author Posted July 18, 2013 [quote name='eossi']mogę wsprzeć kwota 150 zł gdzie przesłać ??[/QUOTE] Bardzo, bardzo serdecznie dziękujemy:-) Zaraz pędzę zapisać:-) Zajrzałam właśnie na konto i okazało się, że Sara dostała również aż 50 zł od Zimek!!! Bardzo pięknie dziękujemy w imieniu Sary i naszym:-) Zaraz zapisuję wpłatę w rozliczenie, a eossi wysyłam numer konta:-) [quote name='Zimek']Wieści-super dobre, jak dla mnie:). Wiem, że dziewczynka się pomęczy ale jest dzielna i sobie poradzi, a może być tylko lepiej po usunięciu. Kochane jesteście, że tak szybko zdałyście relację z wizyty. Pierdzielona tarczyca, mało jej że męczy baby to jeszcze Sarenkę napadła...Kobietki, tyle ile mogłam dać w tym m-cu już przelałam (przedwczoraj, ale u mnie w banku trwa to dwa, trzy dni więc czekajcie na przelew), ale w przyszłym też o Małej nie zapomnę. Pozdrawiam[/QUOTE] No właśnie kochana, zdążyłam Ci podziękować bardzo powyżej i dopiero zauważyłam Twój wpis. Bardzo dziękujemy, najważniejsze teraz jest zrobienie wszystkiego, co niezbędne, żeby Sara mogła cieszyć się długo zdrowiem i radością:-) Quote
Ellig Posted July 18, 2013 Posted July 18, 2013 [quote name='Zimek']Wieści-super dobre, jak dla mnie:). Wiem, że dziewczynka się pomęczy ale jest dzielna i sobie poradzi, a może być tylko lepiej po usunięciu. Kochane jesteście, że tak szybko zdałyście relację z wizyty. Pierdzielona tarczyca, mało jej że męczy baby to jeszcze Sarenkę napadła...Kobietki, tyle ile mogłam dać w tym m-cu już przelałam (przedwczoraj, ale u mnie w banku trwa to dwa, trzy dni więc czekajcie na przelew), ale w przyszłym też o Małej nie zapomnę. Pozdrawiam[/QUOTE] Dziekuje z calego serca i pozdrawiam :) To dla Sary i dla nas ogromna pomoc :) Quote
Zimek Posted July 18, 2013 Posted July 18, 2013 Dziewczyny, ja bardzo Was proszę nie dziękujcie, jest mi strasznie głupio. Taka pomoc jest czymś naturalnym skoro nie mogę Jej zabrać do siebie. Wy same więcej robicie i nikt Wam nie dziękuje...Pozdrawiam ciepło Quote
anica Posted July 18, 2013 Posted July 18, 2013 [quote name='Zimek']Dziewczyny, ja bardzo Was proszę nie dziękujcie, jest mi strasznie głupio. Taka pomoc jest czymś naturalnym skoro nie mogę Jej zabrać do siebie. Wy same więcej robicie i nikt Wam nie dziękuje...Pozdrawiam ciepło[/QUOTE]... jak Ciebie czytam.... to wraca do mnie to uczucie... z samego początku... jak zaczynałam na dogo... " dogo to ,taka inna planeta! na której są tylko dobrzy ludzie" . Im więcej, poznaję Sarunię tym bardziej mi żal, że to nie ja mogę w tej chwili zapewnić jej wspaniały domek:-(!.. z niecierpliwością czekam na filmik.... i cieszę się ,że tak szybko jest diagnoza i wiadomo co trzeba zrobić:) Quote
Ewa Marta Posted July 18, 2013 Author Posted July 18, 2013 [quote name='Zimek']Wy same więcej robicie i nikt Wam nie dziękuje...[/QUOTE] Z tym się nie zgodzę:-) Dziękują nam zawsze szczęśłiwe pysie naszych podopiecznych, ich merdające ogonki i szcęście:-) Dotarłam dopiero teraz, bo miałam nagłą wizytę przedadopcyjną do załatwienia:-) Wgrały mi sie przez ten czas filmiki, więc szybko wrzucam:-) [video=youtube_share;10xX1l28buY]http://youtu.be/10xX1l28buY[/video] Quote
Ewa Marta Posted July 18, 2013 Author Posted July 18, 2013 (edited) Robione na szybko, bo dziewczyny były krótko u nas. Cos tam jednak na nich widać;-) Poznajcie przy okazji moje stadko... Podłoga usiana jest piaskiem, który zostawil Semik kładąc się po porannym spacerze. Każdego dnia zmiatam z tego miejsca szufelkę piachu;-) [video=youtube_share;R2wN0DHkqcI]http://youtu.be/R2wN0DHkqcI[/video] Edited July 19, 2013 by Ewa Marta Quote
Ewa Marta Posted July 18, 2013 Author Posted July 18, 2013 I jeszcze jeden: [video=youtube_share;nW5oK0825hg]http://youtu.be/nW5oK0825hg[/video] Quote
Ewa Marta Posted July 18, 2013 Author Posted July 18, 2013 I jeszcze zdjęcia. Tak się poznawała z moimi psiakami: [img]http://www.iv.pl/images/80084670461063746127.jpg[/img] [img]http://www.iv.pl/images/77169580055822807159.jpg[/img] [img]http://www.iv.pl/images/71501360392563359431.jpg[/img] Zobaczcie, jak pięknie wygląda po kąpieli [img]http://www.iv.pl/images/30336733823397221363.jpg[/img] [img]http://www.iv.pl/images/81306842451781914492.jpg[/img] Quote
Ewa Marta Posted July 18, 2013 Author Posted July 18, 2013 U Ani na kolanach jest najfajniej:-) [img]http://www.iv.pl/images/07264266742545248778.jpg[/img] [img]http://www.iv.pl/images/77937903801773612755.jpg[/img] [img]http://www.iv.pl/images/18106226086749635501.jpg[/img] [img]http://www.iv.pl/images/43550638038315090237.jpg[/img] Na kolanka... [img]http://www.iv.pl/images/02755267874411903381.jpg[/img] Quote
yunona Posted July 18, 2013 Posted July 18, 2013 Cudna dziewczynka , jeszcze chyba troszkę jakby nieśmiała ;). Ma piękną obróżkę no wogóle lala :p. Anusia w wielkich łaskach u Sary :loveu:. Z wielką radością czytam i oglądam foty i filmiki. Mam nadzieję , że w przyszłym domku będzie równie ciepło i przytulaśnie:). Quote
Ellig Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Piekna, kochana Sara :) [IMG]http://www.iv.pl/images/30336733823397221363.jpg[/IMG] Quote
Zimek Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Witajcie babeczki! Filmiki piękne!!! Foteczki cudne. Wszystkie czworonogi przepiękne (beagelek jak marzenie). Pełna kulturka przy przekąskach:). Ja Wam tak szczerze powiem, że pierwszy raz w życiu widziałam jamniczkę grzecznie czekającą na jedzonko...moja była potffornie dominująca i czekać nie umiała ni w ząb, nie dość że wymagała gębą to jeszcze nerwowo kichała przy za długim czekaniu (oczywiście na mnie).Sarunia jest po prostu ideałem i widzi mi się coś, że ona sobie już miłość wybrała...Aniu. Nie wiem jak to będzie z Waszym rozstaniem. Ja jak oddawałam Tofiorka z DT to wyłam po kątach przez miesiąc, zresztą do dziś mnie trzyma. Rozwalają mnie te jamnicze oczy z wyglądającymi białkami...kot ze Szhreka nie podskoczy... Miłego dnia dla wszystkich!!! Quote
Zimek Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 O Boziu!!! Dopiero odczytałam napis na obróżce...:)"Nie zjedz mnie"-fenomet!!! Quote
Zimek Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Całe stadko bardzo szlachetnie wygląda i odznacza się wyjątkową kulturą osobistą. Pozwalają innym zjadać i z ryjków nie wydzierają...moja jamniczka potrafiła wyciągnąć bokserce żarcie nawet z zębów...typowo bokserzych. Chylę czoła przed wychowawcą gromadki!!! Quote
malagos Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Jaka ona śliczna! Rasowy rasowiec :loveu: u mnie za to bieda, jedna tymczasowiczka jeszcze nie poszła do domu, od wczoraj zakotwiczyła kolejna :shake: Quote
Ellig Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 [quote name='malagos']Jaka ona śliczna! Rasowy rasowiec :loveu: u mnie za to bieda, jedna tymczasowiczka jeszcze nie poszła do domu, od wczoraj zakotwiczyła kolejna :shake:[/QUOTE] U nas sa dwie a za tydzien przyjedzie jeszcze jedna... Quote
Gusiaczek Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Nie wiem, jak dam radę bez dostępu do neta :shake: Wchodząc na wątki Waszych Podopiecznych ładuję baterie, ocieram łzy, które wylewam w innych miejscach.... Pani Ania jest bardzo skromna, więc nie będę po raz kolejny kadzić, bo wiem, że jest to dla Niej krępujące. Nie ma co - Ogonki w DT "U Ani" mają farta! :) Pozdrawiam serdecznie Quote
anica Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Pięknie tak zaczynać dzień:loveu: nie wiem czy to zdjęcia nie oddawały całej urody Sary? czy też tak wypiękniała w Domku u Pani Ani:loveu:...nie mogłam oczu oderwać! całe stadko Ewuni słodkie i kochane:) spokój i harmonia:loveu:.... ja też widzę,że Sara sama wybrała panią... Anię;) Quote
Ewa Marta Posted July 19, 2013 Author Posted July 19, 2013 Zdecydowanie pomogła jej kąpiel, poza tym w dniu robienia poprzednich zdjęć tak dużo się działo... Sara mogła być zestresowana. Tym razem, na kolanach osoby, z którą mieszka czula się wyluzowana i dzięki temu widać, jaka jest śliczna i miła. No i filmik, choć kiepski jakościowo, oddaje bardziej jej wdzięk i miłe usposobienie. Na zdjęciach wychodzi smutniej. Bardzo dziękuję za pochwały dla mojego stadka:-) Kocham te stwory bardzo i jestem z nich dumna, bo są naprawdę bardzo grzeczne. No chyba, że Barsunia odwiedza Ellig;-) Potrafi szukać jedzenia do skutku. Jakiś czas temu weszła cichcem na górę i zjadła Eluni przygotowaną kolację... głupio mi było bardzo, ale Eluś oczywiście wybaczyła i od razu wzięła winę na siebie, bo przecież to ona zostawiła jedzenie na małym stoliku;-) Quote
Gusiaczek Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 [quote name='Ewa Marta']Zdecydowanie pomogła jej kąpiel, poza tym w dniu robienia poprzednich zdjęć tak dużo się działo... Sara mogła być zestresowana. Tym razem, na kolanach osoby, z którą mieszka czula się wyluzowana i dzięki temu widać, jaka jest śliczna i miła. No i filmik, choć kiepski jakościowo, oddaje bardziej jej wdzięk i miłe usposobienie. Na zdjęciach wychodzi smutniej. Bardzo dziękuję za pochwały dla mojego stadka:-) [B]Kocham te stwory bardzo i jestem z nich dumna[/B], bo są naprawdę bardzo grzeczne. No chyba, że Barsunia odwiedza Ellig;-) Potrafi szukać jedzenia do skutku. Jakiś czas temu weszła cichcem na górę i zjadła Eluni przygotowaną kolację... głupio mi było bardzo, ale Eluś oczywiście wybaczyła i od razu wzięła winę na siebie, bo przecież to ona zostawiła jedzenie na małym stoliku;-)[/QUOTE] No coś Ty ? :loveu: Ela nawet okiem nie mrugnęła, gdy Ovka w ubiegłym roku przekopała Jej ogródek - jednakowoż nie wzięła winy na siebie, że "ogródek nie w tym miejscu", ale zostało wybaczone ;) :loveu: .... i Eli i Psuczce ;) Quote
Fundacja SOS dla Jamników Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Sara wolno ci WSZYSTKO, my tu czuwamy, podkradaj, śpij w łóżku rób co chcesz. Ślicznie wyglądasz po kąpieli, robisz się światowa dziewczyna. Dostaliśmy takiego maila [QUOTE]...Mieszkamy obecnie we Francji, w Wwie bedziemy 25/07.Niedawno stracilismy nasza Kundzie ( jamniczke) i bardzo nam jej brakuje. Moj maz uwaza, ze to za wczesnie zeby ja zastapic innym pieskiem, ale ja chcialabym wykorzystac nasz przyjazd do Polski, zeby adoptowac psiaka. Kundzie wzielam w roku 2002 ze schroniska na Paluchu, byla bardzo chora ( podejrzenie nosowki), ale ja wyratowalam i spedzila z nami 11 pieknych lat. Prosze mi podac nr tel, na ktory bede mogla zadzwonic, jesli podejmiemy ostateczna decyzje o adopcji Sary - stanie sie to w ciagu najblizszych 2-3 dni. serdecznie pozdrawiam ... [/QUOTE] Quote
Ewa Marta Posted July 19, 2013 Author Posted July 19, 2013 [quote name='Fundacja SOS dla Jamników']Sara wolno ci WSZYSTKO, my tu czuwamy, podkradaj, śpij w łóżku rób co chcesz. Ślicznie wyglądasz po kąpieli, robisz się światowa dziewczyna. Dostaliśmy takiego maila ...Mieszkamy obecnie we Francji, w Wwie bedziemy 25/07.Niedawno stracilismy nasza Kundzie ( jamniczke) i bardzo nam jej brakuje. Moj maz uwaza, ze to za wczesnie zeby ja zastapic innym pieskiem, ale ja chcialabym wykorzystac nasz przyjazd do Polski, zeby adoptowac psiaka. Kundzie wzielam w roku 2002 ze schroniska na Paluchu, byla bardzo chora ( podejrzenie nosowki), ale ja wyratowalam i spedzila z nami 11 pieknych lat. Prosze mi podac nr tel, na ktory bede mogla zadzwonic, jesli podejmiemy ostateczna decyzje o adopcji Sary - stanie sie to w ciagu najblizszych 2-3 dni. serdecznie pozdrawiam ... [/QUOTE] 25 lipca Sara będzie operowana. Wczoraj przeprowadziłam długą i bardzo obiecującą rozmowę z Państwem, którzy wcześniej kontaktowali się z Isadorą i są zdecydowani adoptować Sarę. Czekają na nią, na możliwość spotkania i poznania z ich 6-letnim owczarkiem adoptowanym 3 lata temu z palucha. Pół roku temu odeszła ich jamnisia i teraz dojrzeli do adopcji kolejnej psinki. Owczarek był w stosunku do tamtej jamnisi uległy. Niewiadomą jest, czy oba psiaki sie między sobą dogadają, dlatego po operacji Sary nastąpi poznanie ich ze sobą i wtedy zostaną podejmowane dalsze decyzje. Wcześniej pojadę do Państwa na wizytę przedadopcyjną. Może zabiorę swoją Perełkę, żeby sprawdzić, jak ich psiak na nią zareaguje. Oboje będą na urlopie od 8 sierpnia i wtedy właśnie chcieliby ewentualnie adoptować Sarę, żeby przyzwyczaić ją do siebie, psa i domu. Quote
TZmestudio Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 to będziemy trzymać kciuki..... TZmestudio Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.