AMIGA Posted February 2, 2016 Author Share Posted February 2, 2016 Wiem, przecież w Komunie myśli się tak samo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 2, 2016 Share Posted February 2, 2016 Ale my to już z tym "tak samo" chyba przesadzamy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 2, 2016 Share Posted February 2, 2016 Eeee tam - przecież każda z nas lubi mieć rację :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 3, 2016 Share Posted February 3, 2016 a jak błotko na wybiegu było? i co to za Pokrzywka? proszę mnie oświecić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 4, 2016 Author Share Posted February 4, 2016 Trochę było błotko, ale tak do przezycia. Pokrzywa była w dt u MarysiO i z Agamiką robiłyśmy wizytę przedadopcyjną w Krakowie. Dom okazał się super, no i Pokrzywka z Radys, poprzez dom MarysiO stała się Krakowianką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 5, 2016 Author Share Posted February 5, 2016 Wiecie już pewnie, że lubię się chwalić, a tym bardziej uwielbiam jak mnie chwalą. Oto krótka zapowiedź Wielkanocnego bazarku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 5, 2016 Share Posted February 5, 2016 Aaaale śliczności! ja chcę serwetkę z kaczuszką :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 5, 2016 Share Posted February 5, 2016 Nio... teraz kaczuszka jest wielce... po linii i na bazie! :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 5, 2016 Author Share Posted February 5, 2016 Ale to nie jest serwetka. Tę kaczuszkę należy .............powiesić :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 5, 2016 Share Posted February 5, 2016 O.... to już raczej nie po linii :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 5, 2016 Share Posted February 5, 2016 Powiesic tak gdzie badz??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 6, 2016 Author Share Posted February 6, 2016 To się w necie nazywało "zawieszki na okna". Ale miejsce powieszenia zależy od wieszacza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 7, 2016 Share Posted February 7, 2016 Tło jakieś musi być, co by kaczka była widoczna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 8, 2016 Share Posted February 8, 2016 ja powieszam w oknie :) chcę być "trendy" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 10, 2016 Author Share Posted February 10, 2016 Takie rzeczy powieszone w oknie są najlepiej widoczne wieczorem, kiedy za oknem jest ciemno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 11, 2016 Author Share Posted February 11, 2016 Dzisiaj bardzo proszę o trzymanie kciuków - tym razem za Amigę. Ma kłopoty z łapkami (a właściwie z jedną). O 11,30 mamy umówioną wizytę u weta :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 11, 2016 Share Posted February 11, 2016 O kurczątko, co się stało?!?!?!? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 11, 2016 Author Share Posted February 11, 2016 Coś jej się takiego porobiło w przedniej łapince, że jej pazur rośnie całkiem pod skosem i nachodzi na sąsiedni pazur. Amiga wyraźnie kuleje na łapkę :( "Moja wetka spod bloku" mi kazała jechać na prześwietlenie, bo podobno sznaucery mają tendencję do nowotworów w okolicy zawiązków pazurów. W takim przypadku się po prostu usuwa cały opuszek. No ale jesteśmy już po prześwietleniu i właściwie nic tam nie widać. Choć na oko z pazurka coś się sączyło i pazur jest całkiem kruchy i podobno to by wskazywało na ten właśnie rodzaj nowotworu. Stanęło na tym, że przez najbliższy tydzień podajemy Amidze antybiotyk i za tydzień idziemy do kontroli. Usłyszałam jeszcze mrożącą krew zapowiedź, że być może trzeba będzie wyrwać tego pazura, co się podobno robi bez znieczulenia (bo niby tam się nie da znieczulić). Ale mam się nie przejmować, bo to jest sekunda :( Jak sie nie da znieczulić??? To jak się znieczula u dentysty dziąsło przed wyrwaniem zęba?? Też przecież musi być znieczulenie działające w głąb tkanki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 11, 2016 Share Posted February 11, 2016 Jak nie zapomnę, to dopytam gdzie trzeba ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 11, 2016 Author Share Posted February 11, 2016 Fajnie by było:) Dostałam dyskietkę z prześwietleniem tej łapy, ale u mnie na kompie się nie otwiera :( No i oczywiście mam nowy powód do zmartwień, bo niby Amiga dostała zastrzyk z antybiotyku i przeciwbólowy a o wiele bardziej utyka niż przed wizytą u weta :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 11, 2016 Share Posted February 11, 2016 poruszali jej to bardziej boli i utyka. Bidusia. Ty lepiej idź do jakiego specjalisty. Bo człowiekowi jak się ściaga paznokiec to pod znieczuleniem, to nie wiem czemu psu nie można znieczulic, Przeciez płacimy za znieczulenie. Możesz spróbować na Dąbiu na Bajecznej 1 jest wet Maciek. Dobry jest tylko kolejki sa i tanio nie jest. Natomiast jeśłi pamiętasz moją Łatkę co miała szczeniaki, to ropiała jej łapa, nie stawała na niej. Pani weterynarz z Oswiecenia nic nie nalazła, a pojechali na Centralną i ten chyba "pan Jurek"? od razu powiedział, że ma wbite i wyciągnął kawałek drutu. On chyba nie jest lekarzem tylko technikiem ale z praktyka. On mi uratował Szantusie przy pierwszym skręcie żoładka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 11, 2016 Author Share Posted February 11, 2016 Ja byłam u dr Tłustochowicza. Zawsze miałam bardzo dore zdanie o nim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 12, 2016 Share Posted February 12, 2016 sam Tłustochowicz opatrywał Amigę? i jak tam dzisiaj z jej łapą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 13, 2016 Author Share Posted February 13, 2016 Tak, sam Tłustochowicz. Ale nie opatrywał, tylko badał. Ona nie ma żadnego opatrunku. Dostaje tylko przez najbliższy tydzień antybiotyk - Dalacin. Na szczęscie jest juz mała, bo mała poprawa. Już nie kuleje aż tak bardzo jak w dzień po badaniu. Ale widocznie utyka na tą łapinkę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 trzymam kciuki, żeby szybko się wyleczyło :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.