Jump to content
Dogomania

Młoda Nuria przeżyła spotkanie z samochodem,teraz zostaje u mnie na zawsze


AMIGA

Recommended Posts

Kurczę, sprawa naprawdę była super poważna... Nie dziwię się, że transport (po polskich drogach!) Doktor uznał za super niebezpieczny...

Teraz z każdym dniem będzie lepiej i lepiej, a za chwilę Amiga będzie szaleć po działeczce ;)

Link to comment
Share on other sites

Mam radosna wiadomość, że 2 kwietnia nam "odkorkowują" wodę na dzialeczce. Nie wiem tylko kiedy mi się coś w głowie poprzestawia i nie będę traktować Amigi jakby byla z porcelany. Bo teraz każde jej szarpnięcie za smycz, czy podskoczenie do innego psa, czy na wersalkę budzi we mnie panikę

Link to comment
Share on other sites

Natrząsajcie się, natrząsajcie. Jak uslyszalam ten horror o jej wędrujących w tę i nazad jelitach i zniszczonej krezce jelitowej, to nadal widzę oczami wyobraźni ruchome jelita i przy każdym gwałtowniejszym jej ruchu wyobrażam sobie, że może się spruć zaszyty otwór w przeponie i cała polka sie zaczne od nowa :(

Link to comment
Share on other sites

kochana my się absolutnie nie nabijamy!

A ja się przyznam, że byłam dzisiaj w odwiedzinach  u Amisi i dziewczynka ma pół brzucha rozpłatanego, ale już bardzo ładnie podgojonego, no i Ola nie napisała, że przy okazji doktor usunął Amisi całego paliczka z pazurkiem. Dzisiaj też już ładnie wygląda, ale Olkę obliguje do opisania sytuacji, bo może komuś się przyda wiedza na ten temat(choć oczywiście nikomu nie życzę).

Ha i zeżarłam pierożki ruskie na obiadek , mniam. Ja to umiem się ustawić w życiu :D

Link to comment
Share on other sites

O tym paliczku nie pisałam, bo to był mały Pikuś w porównaniu z brzuszkiem. A tak w sumie to od paliczka się zaczęło. Paliczek ją bardzo bolał, pazur jej się wykrzywił calkiem do góry i antybiotyk na stan zapalny nie pomagał, więc wet stwierdził, że paliczek trzeba usunąć. Twierdził (zresztą nie tylko ten wet) że sznaucery mają tendencję do nowotworów w okolicy zawiązków pazura. I wprawdzie w prześwietleniach nic nie było widać, wet zalecił, żeby ten paliczek usunąć. No i od tego się zaczęło - przed zabiegiem trzeba było Amigę zbadać. I wtedy wyszły całe hece z tą przepukliną.

No ale było, minęło. W poniedziałek jesteśmy umówione na godz. 16 na "prucie"

A tymi pierogami to się tak bardzo nie chwal, bo były takie "do zabicia". Wiem, bo sama dojadłam resztę, których DoPiaczek nie wcisnął do brzuszka

Link to comment
Share on other sites

Oczy sie zaraz rozjadą do różnych miejsc przeznaczenia. 5 par np trafi dziś do dr Tłustochowicza jako podziękowanie za jego wspaniale i spokojne podejscie do nas. Sie musialam napracować, bo ma on aż trójkę dzieciaków :)

Amiga zrobiła się ewidentnie babcią. Chodzi powolutku, nie ma swojej dotychczasowej energii. Nie wiem czy to jeszcze stan po narkozie, czy nadal ją coś boli. Bede musiała dziś poprosić doktora żeby ją dokładniej zbadał

Link to comment
Share on other sites

Tak wygląda moja nieenergiczna dziewczyna po 20 minutowej mojej nieobecności w domu. Oczywiście skarpeta zdarta z łapki, a dowody grzechu widoczne są na nosie . To białe to rzep, który trzymał skarpetę, a teraz trzyma chyba nos

nuria_wybieg_2016-03-14 11.46.39.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Amiga, błagam, nie bierz przykładu z Lili ;)

A moja dieta na razie jest ŻP. Do tego 2x basen i 2x gimnastyka :) Jakoś muszę się ratować, bo na rehabilitację nie mam szans chodzić, a do sanatorium to za jakieś... 2 lata się załapię. Do tego czasu mam szanse przestać chodzić!

Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Nutusia napisał:

Amiga, błagam, nie bierz przykładu z Lili ;)

A moja dieta na razie jest ŻP. Do tego 2x basen i 2x gimnastyka :) Jakoś muszę się ratować, bo na rehabilitację nie mam szans chodzić, a do sanatorium to za jakieś... 2 lata się załapię. Do tego czasu mam szanse przestać chodzić!

Wooow, to nieźle się zabrałaś za Siebie. To bywasz w  ogóle w domu??

Link to comment
Share on other sites

Można powiedzieć, że w forme, choć nie ma już (a może jeszcze) w niej tyle energii co przedtem. Ale widzę, że z każdym dniem jest lepiej.

Mattilu, nie gniewasz się na mnie, że zamiast kurczaczka wysłałam Ci kaczuszkę? Chyba ślepa calkiem byłam jak pakowałam przesyłkę do Ciebie.  A ponieważ kaczuszka była przez kogoś wylicytowana, musiałam usiąść i w ekspresowym tempie wydziergać drugą kaczuszkę :) Czy zadowolisz się kaczuszką (którą można powiesić :) :) ) czy mam jeszcze dorobić kurczaczka?

Link to comment
Share on other sites

Amisiek z przylepem rzepowym wygląda cudnie. Co doktór powiedział na wizycie? jest ok? 

Poproszę Cię o kontakt odebrałam dzisiaj od Tomka Nutusiowego paczuszkę dla Ciebie. Jak nie przyjedziesz to wyjem wszystko! nie jestem na diecie, a co mi tam :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...