AMIGA Posted February 14, 2016 Author Share Posted February 14, 2016 Dzięki. Już widzę poprawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Nie dopytałam, przepraszam. Miałam tyle wrażeń ostatnio, Kocio przestał sikać, a dodatkowo groziło mi zostanie z ogromną ONką "na bruku". Ale dziś jadę znowu, to dopytam... Już sobie zapisałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Ty Nucia to ogarniasz wszystko. W zasadzie powinnaś pracować w logistyce. Co do Olki, to zaraz jej wysiądzie ramię i kręgosłup, bo zamiast pół godziny to siedzi godzinami i szydełkuje na bazarki. :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted February 17, 2016 Share Posted February 17, 2016 Pozdrawiam gałązki i Panią Szydełko! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 17, 2016 Author Share Posted February 17, 2016 O 16.02.2016o12:42, Nutusia napisał: Nie dopytałam, przepraszam. Miałam tyle wrażeń ostatnio, Kocio przestał sikać, a dodatkowo groziło mi zostanie z ogromną ONką "na bruku". Ale dziś jadę znowu, to dopytam... Już sobie zapisałam ;) Wielkie dzięki za to, że pamiętałaś. Mam nadzieję, że Amiga nie będzie musiała przeżywać wyrywania pazura na żywo :( 19 godzin temu, DoPi napisał: Ty Nucia to ogarniasz wszystko. W zasadzie powinnaś pracować w logistyce. Co do Olki, to zaraz jej wysiądzie ramię i kręgosłup, bo zamiast pół godziny to siedzi godzinami i szydełkuje na bazarki. :) Krytykuj, krytykuj, to już Ci nic więcej nie zrobię :) 42 minut temu, inka33 napisał: Pozdrawiam gałązki i Panią Szydełko! ;) Dzięki wielkie za pozdrowienia. Niestety do szydełka nie jestem podobna, a chciałabym :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 18, 2016 Share Posted February 18, 2016 Ja bym wcale nie chciała Olu, żebyś była podobna do szydełka!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 18, 2016 Author Share Posted February 18, 2016 Do takiego najgrubszego bym mogła :) Byłyśmy z Amigą dziś na kotroli łapencji. Jest duża poprawa, dawala sobie dokładnie zbadać opuszek. Z pazura już się nic nie sączy. Wynika z tego, że to był jakiś stan zapalny pazura. Dostałyśmy receptę na nastepną porcję Dalacinu i po skończeniu mamy znow iść "na macanie" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 18, 2016 Share Posted February 18, 2016 Ufffffff............ A jak coś, to w srebrną strzałę i do Doktora! Bo on znieczula ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 18, 2016 Author Share Posted February 18, 2016 Nawet nie wiesz, jak bym chciała. Mogłabym przy okazji poprzytulać się do Kocia, a może i do Berecika. Ale Amiga pozwoliła sobie dzisiaj przyciąć tego skrzywionego pazurka, więc mam nadzieję, że powoli, powoli się uda i nie trzeba go będzie wyrywać ani na żywca, ani pod znieczuleniem. No i przy okazji mojego wpisu znowu się trochę pochwalę (nie krzyczcie na mnie - chwalipiętę) Oto dalsze moje Wielkanocne hand made. Serwetka z kurczaczkami wydaje się tu malutka, ale przed naciągnięciem ma już średnicę ok. 50 cm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted February 19, 2016 Share Posted February 19, 2016 to kiedy ten bazarek? bo bardzo mi się podoba serwetka z kaczka:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 19, 2016 Share Posted February 19, 2016 serwetka jest z kaczką czy kurczakami, bo ja bym wolała kurczaki żółciutkie :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted February 20, 2016 Share Posted February 20, 2016 O 19.02.2016o18:33, DoPi napisał: serwetka jest z kaczką czy kurczakami, bo ja bym wolała kurczaki żółciutkie :P taka serwetka jest w poscie wyzej:)a ta o ktorej ja pisalam kilka postow wstecz:) koncert zyczen zaczety:))))))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 21, 2016 Author Share Posted February 21, 2016 Co Wy tak z tymi kaczkami - jedne chcą wieszać kaczkę- zawieszkę, druga w kurczaczkach widzi kaczki (ja wiem, kaczki są trendy, ale bez przesady) :) Bazarek będę robić we wtorek. Jeszcze dojdzie parę rzeczy, ale wreszcie powiedziałam sobie - stop! Bo nigdy bym nie skończyła, wciąż mi coś następnego wpada w oczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 22, 2016 Share Posted February 22, 2016 ale cudeńka Olu wyczyniasz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 22, 2016 Author Share Posted February 22, 2016 3 godziny temu, Mattilu napisał: ale cudeńka Olu wyczyniasz! Dzięki wielkie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 23, 2016 Author Share Posted February 23, 2016 No i wreszcie bazzaroooo otwarte. Zapraszam serdecznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 23, 2016 Author Share Posted February 23, 2016 Już mi chyba całkiem na stare lata odbiło - zamiast porządków przedświątecznych ja zajmuję się takimi głupotami - Majkowska ma kota (złapanego w jakimś pustostanie), który siedzi w lecznicy - na zasadzie dt. I wciąż przebywa w kontenerku. I mi się go żal zrobiło i mu takie coś wydziergałam. Niestety nie miałam żadnego dzwoneczka, żeby myszce wszyć w brzuchol. Miałby jeszcze lepszą zabawę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 24, 2016 Share Posted February 24, 2016 Po co robić porządki? Zaraz i tak wszędzie będzie pełno sierści i piasku ;) Taka myszka ma szansę dłużej... "potrwać" :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 24, 2016 Author Share Posted February 24, 2016 Myslisz? Już wysłuchałam, że takie oczka są niebezpieczne, bo się kotu może coś stanie, jak je odgryzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 25, 2016 Share Posted February 25, 2016 A po co odgryzać? Czy taki kot to Lili jest? ;) Ja słyszałam, że z kotem trzeba uważać na nici - takie cienkie. Bo połknięte mogą splątać jelita. Jednym słowem - najbezpieczniejsze są... żywe myszy! :D Choć nie do końca, bo robale mają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 25, 2016 Author Share Posted February 25, 2016 Nietety żywych myszy nie mam na stanie :) Jutro idziemy z Amigą do weta. Już myslałam, że już antybiotyk w 100% pomógł. Ale wczoraj miałam montera u siebie i Amiga z Nuśką zostały wyeksmitowane do kuchni. Amiga protestowała, najpierw pyszcznie, a potem pazurowo. Tak drapała w drzwi, że od nowa znowu kuleje :( A kończymy już drugie opakowanie dalacinu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 25, 2016 Share Posted February 25, 2016 O kurczątko :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted February 25, 2016 Share Posted February 25, 2016 Olka Ty to normalnie wytwórnia jesteś! chyba muszę Cię zabrać do naszej przyjaciółki Nutusi, żeby Cię oderwać od szydełka i preparatów :) ale cudeńka robisz naprawdę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 25, 2016 Author Share Posted February 25, 2016 Zabierz mnie, zabierz. Ale najpierw spytaj, czy przeżyje znowu taką "nawałnicę" spod samiuskich Tater (no praaawie spod samiuśkich) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted February 27, 2016 Author Share Posted February 27, 2016 Ojeeej ale się porobiło:( Poszłam z Amigą w sprawie łapy, a dowiedziałam się że ma potworną przepuklinę (ma jelita w klatce piersiowej - widzialam to na własne oczy na zddjęciu po podaniu kontrastu). Jedno płuco jest tak uciśnięte, że praktycznie nie pracuje. Serce przesunięte:( No i czeka nas operacja, bo tak tego zostawić nie można. W każdj chwili może się jelito gdzieś zapętlić. Tylko pytanie - z jakiego powodu jest ta przepuklina?? Najczęściej się tak dzieje po poważnym wypadku - nd Może być ewentualnie wrodzona, ale przecież ona już niejednokrotnie była osłuchiwana przez stetoskop i nigdy nie było takiej sytuacji, żeby z jednej strony wcale nie było słychać płuc. A teraz tak było :( Jest jeszcze ewentualność taka, że na przeponie się usadowiło jakieś raczydło, które "przegryzło przeponę i jelita się przedostały do klatki. Ale znowu wet w to powątpiewa (na szczęścre), bo Amiga nie ma żadnych objawów, ano bolesności, ani kaszlenia, ani zadyszki czy coś w tym rodzaju. Zagadka ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.