ania shirley Posted June 29, 2014 Posted June 29, 2014 [quote name='Malgoska']na pewno prężnie działa i śmieje się z wszystkich[/QUOTE] Jak działa , to mam nadzieję , że pod swoim nazwiskiem.....:siara: Quote
Doda_ Posted July 1, 2014 Posted July 1, 2014 Trzeba by jej zdjęcie udostępnić wszędzie gdzie się da.. zrobić plakat.... z ostrzeganiem... Quote
Kamila Proc Posted July 1, 2014 Posted July 1, 2014 jeszcze pozwie za naruszenie dobr osobistych Quote
Pani Profesor Posted July 2, 2014 Posted July 2, 2014 zaburzenia osobowości + zastępczy zespół Munchhausena + mitomania, poczucie misji i gdzieś tam pobrzmiewająca chęć materialnego zysku - to moja diagnoza. ten zespół to nic innego, jak robienie kuku własnemu dziecku (tu - psom) tylko po to, żeby je leczyć, hospitalizować - coś czuję, że główna bohaterka tego wątku ma taką potrzebę, tj. męczenia psów, żeby je później "odratowywać", a wreszcie stwierdzać, że jednak nie da się nic zrobić - i uśpić. dodać do tego martyrologię pt. "kolejny pies mi zdechł, żałujcie mnie" i całą otoczkę misjonarstwa i "pomocy psom" - mamy mieszankę wybuchową, taki koszmarny w skutkach nałóg. znam ten wątek na pamięć i śledzę od dawna, tak samo wszystkie wątki psów poszkodowanych przez kontakt z "bohaterką" - jeśli miałabym strzelać to powiedziałabym, że nie zrobi tej samej akcji drugi raz. nie w tej formie, w której zrobiła, czyli kilka nicków, kilka kont, dramatyczne opowieści o bliźniaczych ciążach, śmierci - nie nie, to już się przejadło i teraz dogomaniacy szybko wyłowiliby, że jakiś użytkownik ma podejrzanie dramatyczną historię, a dodatkowo strasznie mocno chorują mu psy. na to użytkownicy czekają i polują, więc "bohaterka" będzie próbowała być sprytniejsza. nie napiszę mojej tezy dotyczącej sposobu, w jaki "bohaterka" może wrócić na stare śmieci, z wiadomych powodów. wg. mnie - a coś czuję, że mam rację - wróci (albo już wróciła), ale zupełnie "inna" - pamiętajcie tylko, że kłamca będzie chciał jak najdalej odbić od wizerunku, który sobie poprzednio wymyślił. wcześniej była czarna, teraz będzie chciała być biała. nie wiem jak ona może myśleć, że jest sprytniejsza niż każdy inny użytkownik, przecież dawno temu już okazało się, że tak nie jest. potwierdzeniem tego co piszę może być fakt, że ostatnie 2 psy (te, po których zorientowano się, że "wróciła") zaadoptowała pod swoim nazwiskiem, a przecież wcześniej posługiwała się setką pseudonimów :) Quote
ania shirley Posted July 3, 2014 Posted July 3, 2014 [quote name='Pani Profesor'] potwierdzeniem tego co piszę może być fakt, że ostatnie 2 psy (te, po których zorientowano się, że "wróciła") zaadoptowała pod swoim nazwiskiem, a przecież wcześniej posługiwała się setką pseudonimów :)[/QUOTE] Schroniska wymagają dowodw osobistych. Fundacje raczej też. TEraz juz bedzie sie chyba bała. Jak wie, że jest namierzana..... Quote
Marinka Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 [quote name='ania shirley']Schroniska wymagają dowodw osobistych. Fundacje raczej też. TEraz juz bedzie sie chyba bała. Jak wie, że jest namierzana.....[/QUOTE] Wątpię, aby się bała...przecież nie poniosła żadnych konsekwencji za swoje bestialstwo. To zimny, wyrafinowany typ, który ma dziwną podnietę w swym działaniu. Potrafi świetnie się kamuflować i grać na zwykłych ludzkich odruchach. Uczciwa praca nie dla tej pannicy....a żyć trzeba... Uważam, że czyta nasze wpisy i ma niezły ubaw....ludzie się tak szybko nie zmieniają.....niestety.... Quote
ulka 1108 Posted July 13, 2014 Posted July 13, 2014 Marinko, trzeba jeszcze dodać, że kurwy się nigdy nie zmieniają Quote
Marinka Posted July 14, 2014 Posted July 14, 2014 [quote name='ulka 1108']Marinko, trzeba jeszcze dodać, że kurwy się nigdy nie zmieniają[/QUOTE] Tak naprawdę znałam (choć nieświadomie) jedną i też nie wierzę aby się zmieniła kiedykolwiek. I doprawdy jestem święcie przekonana ( niestety dopiero po ujawnieniu jej zbrodni), że ona i słynna "behawiorystka Gosia" to jedna i ta sama osoba. Pytanie tylko dlaczego wcześniej na to nie wpadłam, bo doskonała nie była i miała wpadki (niby drobiazgi a jednak) i im dłużej o tym myślę tym bardziej jestem przerażona sobą właśnie i swoją naiwnością. Dałam się podejść, nabrać jak dziecko. Byłam zbyt ufna i te jej kłamstewka odbierałam .... no właśnie, jako co? - przejęzyczenia, zapominalstwo??? - zabijcie - NIE WIEM! Wiolę poznałam osobiście - wydała mi się mocno zaangażowana, zorientowana w dogo, fundacjach - a ona po prostu....mowiła to co chciałam usłyszeć. "behawiorystki Gosi" osobiście nigdy nie poznałam z wiadomych względów. Choć jej przekręt, jak się okazało dopiero po czasie mogłam odkryć już w dniu jej rzekomego przyjazdu do Lublina z moim podopiecznym Majkelem do szkoły , w której wykłady miała ona prowadzić. Wystarczyło zwolnić się z pracy i pojechać na to spotkanie.... Do samego spotkania oczywiście by nie doszło....szkoła owszem istnieje, ale osoba taka nigdy tam nie pracowała. Kobieta prowadzi szkołę wraz z mężem treserem. I znów komuś ukradła tożsamość. Quote
Hope2 Posted February 28, 2015 Posted February 28, 2015 jakieś wieści nowe ? chyba cisza? może już zostawiła w spokoju psy? Quote
ania75 Posted February 28, 2015 Posted February 28, 2015 chyba cisza? może już zostawiła w spokoju psy? oby Quote
asiuniab Posted February 28, 2015 Posted February 28, 2015 jakieś wieści nowe ? wydaje mi się, że ona gdzieś tu się czai, albo tu albo na fb, zarabia na nieszczęściu zwierzaków; nie wierzę, że potrafi żyć inaczej:( 1 Quote
Marinka Posted February 28, 2015 Posted February 28, 2015 Dobrze, że odświeżacie wątek. Świat dogo musi pamiętać jak podłe jednostki nim się żywią Quote
mari23 Posted March 2, 2015 Posted March 2, 2015 Dobrze, że odświeżacie wątek. Świat dogo musi pamiętać jak podłe jednostki nim się żywią i ja zajrzałam przerażona, że coś się znów wydarzyło... Quote
Hope2 Posted March 2, 2015 Posted March 2, 2015 wydaje mi się, że ona gdzieś tu się czai, albo tu albo na fb, zarabia na nieszczęściu zwierzaków; nie wierzę, że potrafi żyć inaczej:( wiesz...też tak myślę. Miała sporo kont na dogo, na fb może też? Quote
Poprawna Posted March 4, 2015 Posted March 4, 2015 na FB miała konto Altacaraya .... ale na szczęście nic tam się nie dzieje. Quote
ailema Posted March 14, 2015 Posted March 14, 2015 Zaniepokoiły mnie komentarze pod tym linkiem http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3783711,nie-moze-przeniesc-sie-do-dpsu-ze-zwierzetami-przyjaciol-nikomu-nie-oddam,id,t.html jesli to nie ona to proszę go usunąć Quote
Hope2 Posted March 14, 2015 Posted March 14, 2015 Zaniepokoiły mnie komentarze pod tym linkiem http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3783711,nie-moze-przeniesc-sie-do-dpsu-ze-zwierzetami-przyjaciol-nikomu-nie-oddam,id,t.html jesli to nie ona to proszę go usunąć siostra wet, to chyba ktoś inny? nie wiem, może niech napisze ktoś, kto kojarzy jedna i drugą osobę. Tak czy inaczej-na obie trzeba uważać Quote
asiuniab Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 ciekawe gdzie operuje "Wioletta", pewnie już się nie czai, tylko pełna parą naciąga ludzi, i krzywdzi zwierzęta:( czy może ktoś coś wie, gdzie osiadła, i skąd może wyskoczyć? Quote
bric-a-brac Posted July 1, 2016 Posted July 1, 2016 Dla przypomnienia, niestety nadal poszukiwana Katarzyna Juskowiak, jest gdzieś na 1/3 strony: http://www.wroclaw.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/poszukiwani_kmp_wroclaw/ Quote
niktCiekawy Posted December 12, 2016 Posted December 12, 2016 Widziano Ją ostatniego czasu we Wrocławiu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.