Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B]Mały terier George stracił życie, broniąc pięciorga nowozelandzkich dzieci przed dwoma agresywnymi pitbulami. [/B]


Jak podano w środę w Wellingtonie, piesek - z grupy małych terierów o nazwie Jack Russell - towarzyszył dzieciom, które wybrały się w małej miejscowości Manaia do osiedlowego sklepiku po słodycze.

Wracające dzieci zostały zaatakowane przez dwa pitbule, którym udało się uciec z zamkniętej posesji. Celem ataku psów stał się czteroletni chłopiec. Mały George wystąpił w obronie dziecka, rzucając się na dużych przeciwników. Sprowokowane pitbule zaatakowały teriera, dając czas starszemu bratu czterolatka by pobiegł po pomoc.

Gdy na miejsce przybiegli dorośli, jeden z dużych psów trzymał małego George'a za gardło - drugi za tylną nogę. Weterynarz, do którego zawieziono psa, nie był w stanie uratować dzielnego dziewięcioletniego teriera i zmuszony był go uśpić.

Właściciel pitbuli przyznał, że psy już wcześniej były agresywne wobec ludzi. Oddał oba psy inspektorom weterynaryjnym, sugerując sam iż należy je uśpić.(artykuł z wp.pl)

Jestem ciekawa jak jest z waszymi psiakami? Czy uważacie że byłyby w stanie obronić was przed jakimś agresywnym psem?Czy może mieliście już taką sytuację?
Ja zawsze uważałam ze mój pies to taka ciapka która jest bardzo przyjacielsko nastawiona do wszystkich psów...pare razy zdarzyło się ze to ona została zaatakowana na szczęscie skończyło się na strachu...mimo to nie ma w niej strachu czy agresji w stosunku do innych psów...ale kiedyś spacerując z nią doczepił się do nas młody mieszaniec amstaffa..psiak miał na oko 6-8 miesięcy...był niesamowicie żywiołowy powiedziałabym nawet postrzelony chyba wiecie o co mi chodzi...cały czas zaczepiał neske mimo że ona nie miała chęci na zabawę bo dałam jej wcześniej w kość i była zmęczona...w pewnym momencie nachyliłam się nad tym psiakiem chcąc go pogłaskać...i nie wiem co on chciał zrobić chyba z radości skoczyć na mnie ale neska odebrała to jako atak i rzuciła się na niego...byłam w szoku...nigdy nie widziałam jej agresywnej a tu coś takiego..z trudem odciągłam ją od psiaka...na szczęscie tylko go postraszyla nie miał żadnych ran zresztą wogóle się tym nie przejął i dalej ją prowokował do zabawy..w każdym razie teraz patrze troche inaczej na swojego psiaka


na koniec zdjęcie bohaterskiego psa
[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/terrier_ap.jpg[/IMG]

  • 4 weeks later...
Posted

ejezu biedaczysko jak myśle że te dzieci kochały tego pieska a te 2 krwiożercze debilne agresywne psy zagryzły go, chociarz w ten ostatni dzień mały terierek wykazał się swą miłoscią do młodszych opiekunów i uratował im życie..
[*] dla pieska..

Posted

[quote name='Wiza']ejezu biedaczysko jak myśle że te dzieci kochały tego pieska a te 2 krwiożercze debilne agresywne psy zagryzły go, chociarz w ten ostatni dzień mały terierek wykazał się swą miłoscią do młodszych opiekunów i uratował im życie..
[*] dla pieska..[/quote]

wg mnie to przede wszystkim wina właściciela nie psów...

Posted

Aż mi się płakać zachciało :( :placz: Jaki dzielny piesek :( A właściciel pitbuli powinien iść do więzienia. A nie zwalać winę na psy! :angryy:

Posted

Smutne to ze pieska nie udalo sie uratowac, moim zdaniem ta rase powinni miec ludzie odpowiedzialni i znajacy sie na niej a przede wszystkim potrafiacy ja wychowac szczegulnie ze te psy same w sobie maja duza tendencje do agresji. A jezeli chodzi o mojego piesia to by mi probawal pomoc a drugi zapewna wspieral by go z daleka albo ugryzl by i uciekal.

Posted

Szkoda też pitów, zapewne w rękach nieodpowiedzialnego właściciela, w końcu stracił nad nimi kontrolę i to on winny - a pieski poniosły karę. Oczywiście nie twierdzę, że psów, które rzuciły się na dziecko nie powinno się było uśpić, takie prawo, nie mi tutaj to osądzać.

A terrier oczywiście cudowny, łezka sie w oku kręci... :(

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

Mam nadzieję, że chodzi Ci o "takie psy" czyli psy agresywne, a nie psy rasy pittbull :)

Poza tym psom nie pozwolono biegać luzem, uciekły z zamkniętej posesji

Posted

to jest po prostu okropne... jak można niedopilnować dwóch agresywnych psów! nie mówie nic że to wina psów, bo to wina właściciela! nie mówie ze to wina "rasy agresywnej"-bo coś takigo wg. mnie nie istnieje....
bohaterski terrierek... :) moja na pewno by mnie nie obroniłą.... :)

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

biedactwo..ale jaki dzielny (*)..Mysle ze moj piesek probowal by ratowac..juz raz zdazyla sie taka sytuacja... i Dzekus ..naprawde.. mysle ze za mna mama czy tata skoczylby w ogien...:)

  • 1 month later...
Posted

W moją stronę biegł kiedyś duży owczarkowaty pies, szczekając - przypuszczam że był agresywny. Moja Czika była spuszczona i zobaczyła go, podbiegła bliżej i na niego zaszczekała. On rzucił się na nią, ale Czika była szybsza i odciągnęła psa, który dał sobie spokój i z moją sunią i ze mną :roll: .

Widziałam kiedyś na YouTube małego psa który uratował swojego właściciela przed bykiem...

  • 10 months later...
Posted

[quote name='Wiza']ejezu biedaczysko jak myśle że te dzieci kochały tego pieska a te [B]2 krwiożercze debilne agresywne psy[/B] zagryzły go, chociarz w ten ostatni dzień mały terierek wykazał się swą miłoscią do młodszych opiekunów i uratował im życie..
[*] dla pieska..[/quote]

Nie mam slow :shake::shake::shake:

Posted

[quote name='WildH']Widziałam kiedyś na YouTube małego psa który uratował swojego właściciela przed bykiem...[/quote]

Też to widziałam :p A tym psem był... Uwaga uwaga...

BULL TERRIER ANGIELSKI STANDARD :loveu:

Bullowate rządzą :ylsuper:

Posted

Ja się tylko zastanawiam jaki pitbull wolałby gryźć dziecko zamiast ujadającego pieska. Jak mogę się domyślać celem ich ataku nie było dziecko, tylko właśnie ten piesek. Jeżeli któreś z dzieci ucierpiało to prawdopodobnie przy próbie ratowania swojego pieska.
Wg mnie naprawdę mało prawdopodobna historia.

Posted

[quote name='*Daria*']Ja się tylko zastanawiam jaki pitbull wolałby gryźć dziecko zamiast ujadającego pieska. Jak mogę się domyślać celem ich ataku nie było dziecko, tylko właśnie ten piesek. Jeżeli któreś z dzieci ucierpiało to prawdopodobnie przy próbie ratowania swojego pieska.
Wg mnie naprawdę mało prawdopodobna historia.[/quote]

Dokładnie tak.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...