paula_t Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 Dzwoniłam dzisiaj do Pani Izy. Prawdopodobnie będzie mogła przyprowadzić Płoszkę na akcję adopcyjną pod Dżokiem, ale jeszcze w niedzielę koło południa ma mi dać znać. I tak najlepsze było pytanie: "A ja tam będę musiała z nią być przez cały czas czy nie muszę?" Potem Pani Iza powiedziała mi, że bardzo to przeżywa, że Ją serce boli, że nie może spać w nocy i nie wytrzymałam....Powiedziałam, że ja też jestem załamana, bo po 1. pies to bardzo przeżyje, będzie to dla niego tragedia i to on jest w tym wszystkim najbardziej skrzywdzony, a po 2. to nie na Nią spada problem, tylko na mnie, bo to ja muszę szukać Płoszce nowego domu, to ja muszę coś z nią zrobić, jeśli w miesiąc się nie znajdzie i to ja mam po opieką już któregoś z kolei psa, a domy na drzewach nie rosną. Panno Marple, szczerze mówiąc nie wiem co jest upierdliwego w godzinnej rozmowie i w podpisaniu umowy, w której jest tak naprawdę kilka punktów dotyczących opieki weterynaryjnej, stałego dostępu do jedzenia i wody i nieprzekazywania psiaka osobom trzecim. Jeżeli to jest ponad czyjeś możliwości, to nawet nie powinien myśleć o posiadaniu psa. Quote
Panna Marple Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 [quote name='paula_t']Dzwoniłam dzisiaj do Pani Izy. Prawdopodobnie będzie mogła przyprowadzić Płoszkę na akcję adopcyjną pod Dżokiem, ale jeszcze w niedzielę koło południa ma mi dać znać. I tak najlepsze było pytanie: "A ja tam będę musiała z nią być przez cały czas czy nie muszę?" Potem Pani Iza powiedziała mi, że bardzo to przeżywa, że Ją serce boli, że nie może spać w nocy i nie wytrzymałam....Powiedziałam, że ja też jestem załamana, bo po 1. pies to bardzo przeżyje, będzie to dla niego tragedia i to on jest w tym wszystkim najbardziej skrzywdzony, a po 2. to nie na Nią spada problem, tylko na mnie, bo to ja muszę szukać Płoszce nowego domu, to ja muszę coś z nią zrobić, jeśli w miesiąc się nie znajdzie i to ja mam po opieką już któregoś z kolei psa, a domy na drzewach nie rosną. Panno Marple, szczerze mówiąc nie wiem co jest upierdliwego w godzinnej rozmowie i w podpisaniu umowy, w której jest tak naprawdę kilka punktów dotyczących opieki weterynaryjnej, stałego dostępu do jedzenia i wody i nieprzekazywania psiaka osobom trzecim. Jeżeli to jest ponad czyjeś możliwości, to nawet nie powinien myśleć o posiadaniu psa.[/QUOTE] ja też nie wiem co w tym upierdliwego...ludzie reagują alergicznie, mówią, że to przesada, a przypadek Płoszki i innych psiaków mówi coś zupełnie innego. To my mamy rację, bo nauczeni smutnym doświadczeniem, wiemy jak może się to skończyć i dlatego zadajemy takie a nie inne pytania Quote
MTD Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 powinni teraz płacić za utrzymanie psa w hotelu.. Quote
Panna Marple Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 W pełni popieram. Paulinko, może trzeba im to zasugerować? Quote
paula_t Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 [quote name='Panna Marple']ja też nie wiem co w tym upierdliwego...ludzie reagują alergicznie, mówią, że to przesada, a przypadek Płoszki i innych psiaków mówi coś zupełnie innego. To my mamy rację, bo nauczeni smutnym doświadczeniem, wiemy jak może się to skończyć i dlatego zadajemy takie a nie inne pytania[/QUOTE] Wszędzie panują jakieś reguły, zasady i chcąc, nie chcąc musimy się do nich podporządkować, a jeśli ktoś nie chce, to jego problem, psiaka mieć nie będzie, takie jest moje zdanie. [quote name='MTD']powinni teraz płacić za utrzymanie psa w hotelu..[/QUOTE] I ja tak Monia uważam, ale to chyba marzenie ściętej głowy, choć nie zapomnę napomknąć.... Quote
zolziatko Posted September 19, 2013 Author Posted September 19, 2013 Mam nadzieję, że ta pani postara się przyprowadzić Płoszkę ... Powinna na głowie stanąć ...bo to ona wywala ją na zbity pysk ..... Aż się boję Paulinko zapytać co u Ferdusia ...... ehhh Quote
maja7 Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 Coś okropnego! Biedna Płoszka, tak mi jej żal. Nie spodziewałam się tego! Trzeba zmienić jak najszybciej tytuł wątku. Quote
paula_t Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 [quote name='zolziatko']Mam nadzieję, że ta pani postara się przyprowadzić Płoszkę ... Powinna na głowie stanąć ...bo to ona wywala ją na zbity pysk ..... Aż się boję Paulinko zapytać co u Ferdusia ...... ehhh[/QUOTE] Pytaj, pytaj zolziatko, ostatnio o nim myślałam, bo musimy mieć rękę na pulsie. Quote
Mysza2 Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 [quote name='Panna Marple']NIE WIERZĘ, KU...A, po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera. Jacy wspaniali ludzie-14 godzin ich nie będzie, to co?!! Nie ma nikogo kto pomoże? Ostatnio był artykuł (chyba w wyborczej) o adopcjach-ludzie skarżyli się, że procedury adopcyjne są upierdliwe... I co? Bo pytanie o ewentualne zmiany w życiu to wchodzenie z butami w czyjąś prywatność?![/QUOTE] Najgorsze Aniu to to, że te "upierdliwe procedury" i tak nie zabezpieczają naszych psiaków:(. Niestety dla większości ludzi pies nie jest członkiem rodziny, tylko spełnieniem chwilowej zachcianki:(. Quote
Panna Marple Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 Ja już kilka razy usłyszałam, że "darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby":angryy: i skoro ktoś łaskawie psiaka chce wziąć, to wyprasza sobie wszelkie procedury, bo jak będzie chciał, to i bez procedur weźmie. Ludzie są beznadziejni Quote
zolziatko Posted September 20, 2013 Author Posted September 20, 2013 Dzięki Maja7 że czuwasz .... ja w ogóle nie skojarzyłam, że trzeba zmienić tytuł.... Quote
zolziatko Posted September 20, 2013 Author Posted September 20, 2013 W niedzielę rano będę wiedzieć czy Angelika przyjedzie do Krakowa pod Dżoka. Jeśli nie, to wówczas jedziemy po nią i przywozimy. Quote
paula_t Posted September 20, 2013 Posted September 20, 2013 [quote name='zolziatko']W niedzielę rano będę wiedzieć czy Angelika przyjedzie do Krakowa pod Dżoka. Jeśli nie, to wówczas jedziemy po nią i przywozimy.[/QUOTE] Czyli obie będziemy wiedziały dopiero w niedzielę jak to się wszystko potoczy :) Zolziatko, udało Ci się umieścić Ploszkę na psygarnij? W weekend zrobię jej kolejny pakiet, tylko chcę poczekać, żeby nie pokasowali znowu połowy ogłoszeń. Quote
zolziatko Posted September 20, 2013 Author Posted September 20, 2013 Mail do psygarnij poszedł. Teraz czekać aż się odezwą. Znajoma od tych starszych ludzi póki co nie odpisała .... Quote
asiuniab Posted September 20, 2013 Posted September 20, 2013 (edited) to ja Wam wszystkie dziewczynki, życzę powodzenia w niedzielę, bo mnie do niedzieli raczej na dogo nie będzie; trzymam kciuki :thumbs: Edited September 22, 2013 by asiuniab Quote
paula_t Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 Wyróżniłam Płoszce ogłoszenie na tablica.pl na miesiąc. Koszt wyróżnienia-24,99zł Quote
zolziatko Posted September 21, 2013 Author Posted September 21, 2013 Paulinko ja Ci wczoraj przelałam pieniądze na wyróżnienie obu suniek... Przepraszam, że dopiero wczoraj ale w czwartek padłam o 21... praca przez cały dzień mnie wykończyła ... Quote
paula_t Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 [quote name='zolziatko']Paulinko ja Ci wczoraj przelałam pieniądze na wyróżnienie obu suniek... Przepraszam, że dopiero wczoraj ale w czwartek padłam o 21... praca przez cały dzień mnie wykończyła ...[/QUOTE] Spokojnie, zolziatko, nic się nie dzieje :) Póki co wyróżniłam Płoszce, a Brence wyróżnię na dniach, bo muszę się zastanowić które ;) Quote
Gabi79 Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 Zaglądam do ślicznych dziewczynek!!!! Quote
zozola77 Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 co za ..... babsko...:angryy: jak jutro psinki beda na akcji to mzoe je ktos wypatrzy...oby oby Quote
paula_t Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 [quote name='zozola77']co za ..... babsko...:angryy: jak jutro psinki beda na akcji to mzoe je ktos wypatrzy...oby oby[/QUOTE] Na to liczymy....Na szczęście ma być ładna pogoda, bo tego się najbardziej obawiałam. Jakby było zimno i by padało, to i ludzi by nie było. Quote
zolziatko Posted September 21, 2013 Author Posted September 21, 2013 Zaktualizowałam finanse suniek .... Narazie tragedii nie ma... ale jak Płoszka nie znajdzie domu to koszt miesięczny będzie znów 600zł :( Quote
paula_t Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 (edited) [quote name='zolziatko']Zaktualizowałam finanse suniek .... Narazie tragedii nie ma... ale jak Płoszka nie znajdzie domu to koszt miesięczny będzie znów 600zł :([/QUOTE] Wiem, wolę nawet nie dopuszczać takiej myśli do siebie, choć póki co zainteresowania z ogłoszeń niestety nie ma, nawet wyświetleń mało... [B][SIZE=3]ZOSTAŁY NAM 3 TYGODNIE (MAM NADZIEJĘ...) NA ZNALEZIENIE CZEGOŚ DLA PŁOSZKI. BŁAGAM WAS, WYPYTUJCIE, DZWOŃCIE GDZIE SIĘ DA. MUSIMY ZNALEŹĆ JEJ BDT, CHOĆ WIEM, ŻE TO GRANICZY Z CUDEM, ALE NAJZWYCZAJNIEJ W ŚWIECIE TEGO NIE UCIĄGNIEMY :( SAMA NIE WIEM CO DALEJ :([/SIZE][/B] Edited September 22, 2013 by paula_t Quote
mdk8 Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 moja koleżanka z pracy jak jej się syn wyprowadził do innego miasta i sunia miała być za długo sama w domu to nauczyli ją załatwiać się w łazience. Wie ,że jak nie może wytrzymać to robi co ma zrobić. Jak wracają do domu to sprzatają i po kłopocie. Jak się chce to można. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.