Jump to content
Dogomania

@@@@ komu można wysyłać zaproszenia @@@@


rozi

Recommended Posts

Bardzo prosze o usunięcie mnie z listy, na bazarkach bywam i bywać będę. Ale seriami nadawane zaproszenia przyczyniają się do tego że giną inne wiadomości, bywa że przeoczę, naprawde nie mam czasu odczytywac 40 - 50 privów dziennie, zważywszy iż dostaje również na maile i na konto fundacyjne.

Edited by Isadora7
literówki
Link to comment
Share on other sites

Wychodzi na to, że ci co wysyłają zaproszenia mają "małe rybki w głowie" i taką życiową pasję - zapychać innym skrzynki.
Dogomaniacy!
Zdecydujcie się, czego chcecie. Pomagać czy pomstować. Łatwo pomylić - i to, i to na P.
Wolałabym wysłać 50 zaproszeń do osób chcących pomagać (i wcale niekoniecznie kupować, ale podnosić, wesprzeć dobrym słowem) niż siedzieć 268 minut (czyli prawie 5 godzin!!!!) i wysyłać zaproszenia do osób, które mają to "w głębokim poważaniu".
Bardzo[B] proszę[/B] osoby, które nie chcą otrzymywać zaproszeń lub mają od kilku miesięcy zapchane skrzynki (listę mogę podać, bo sobie prywatnie je zapisuję i tylko co jakiś czas sprawdzam, czy nadal jest pełna) albo te, które zablokowały całkowicie otrzymywanie PW [B]o usunięcie się[/B] z listy. Przecież tego wymaga zwyczajna przyzwoitość i elementarny szacunek dla czyjejś (niechby i społecznej) pracy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']Wychodzi na to, że ci co wysyłają zaproszenia mają "małe rybki w głowie" i taką życiową pasję - zapychać innym skrzynki.
Dogomaniacy!
Zdecydujcie się, czego chcecie. Pomagać czy pomstować. Łatwo pomylić - i to, i to na P.
Wolałabym wysłać 50 zaproszeń do osób chcących pomagać (i wcale niekoniecznie kupować, ale podnosić, wesprzeć dobrym słowem) niż siedzieć 268 minut (czyli prawie 5 godzin!!!!) i wysyłać zaproszenia do osób, które mają to "w głębokim poważaniu".
Bardzo[B] proszę[/B] osoby, które nie chcą otrzymywać zaproszeń lub mają od kilku miesięcy zapchane skrzynki (listę mogę podać, bo sobie prywatnie je zapisuję i tylko co jakiś czas sprawdzam, czy nadal jest pełna) albo te, które zablokowały całkowicie otrzymywanie PW [B]o usunięcie się[/B] z listy. Przecież tego wymaga zwyczajna przyzwoitość i elementarny szacunek dla czyjejś (niechby i społecznej) pracy.[/QUOTE]

Podpisuję się pod powyższym - szanujmy swój czas poprostu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']Wychodzi na to, że ci co wysyłają zaproszenia mają "małe rybki w głowie" i taką życiową pasję - zapychać innym skrzynki.
Dogomaniacy!
Zdecydujcie się, czego chcecie. Pomagać czy pomstować. Łatwo pomylić - i to, i to na P.
Wolałabym wysłać 50 zaproszeń do osób chcących pomagać (i wcale niekoniecznie kupować, ale podnosić, wesprzeć dobrym słowem) niż siedzieć 268 minut (czyli prawie 5 godzin!!!!) i wysyłać zaproszenia do osób, które mają to "w głębokim poważaniu".
Bardzo[B] proszę[/B] osoby, które nie chcą otrzymywać zaproszeń lub mają od kilku miesięcy zapchane skrzynki (listę mogę podać, bo sobie prywatnie je zapisuję i tylko co jakiś czas sprawdzam, czy nadal jest pełna) albo te, które zablokowały całkowicie otrzymywanie PW [B]o usunięcie się[/B] z listy. Przecież tego wymaga zwyczajna przyzwoitość i elementarny szacunek dla czyjejś (niechby i społecznej) pracy.[/QUOTE]

[quote name='kejciu']Podpisuję się pod powyższym - szanujmy swój czas poprostu :)[/QUOTE]


[B]Mnie te zaproszenia nigdy nie przeszkadzały. Z radochą wpisałam się na listę.[/B] Ale realnie to wygląda tak że musiałabym czas poświęcić tylko na bazarki. [B]Przed LISTĄ zawsze sama zaglądałam na bazarki i podnosiłam szczególnie te mało odwiedzane. [/B]Nie przypuszczałam ze ta lista zrobi lawinę zaproszeń. [B]realnie nie jestem w stanie oblecieć wszystkich a chciałabym[/B].[B] Nadal odświeżam bazarki i zwłaszcza te których założyciele odwdzięczają się bywając choćby z podnoszeniem na bazarkach dla Fundacji SOS dla Jamników (ale nie np z zadymą). [/B]I tyle ode mnie, a Ci co wiedzą to i tak ślą do mnie zaproszenia.

Ja uczciwie tu napisałam prośbę o usunięcie z listy i podałam powód. Nie sposób jest ogarnąć takiej ilości bazarków, na ile jest zaproszeń w mojej skrzynce.Moja skrzynka zapełnia się w kosmicznym tempie z pospiechu bywa że czyszczę i więcej niż potrzeba. Pomysł z listą dobry, tylko przeszedł wyobrażenia. Aczkolwiek od początku mnie dziwiły akcje tych komu zaproszenia przeszkadzały a nawet zgłaszali jako spam. Wystarczyło zwyczajnie nie wchodzić.

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie mam za dużo czasu i pieniędzy na latanie po wszystkich bazarkach,ale robiąc sama bazarki i zapraszając innych na nie choćby z szacunku właśnie,że cioteczki wpadają do mnie,ja znajduję czas,by wpaść na każdy bazarek choć przejrzeć,a nóż coś dla mnie lub mojej zgrai się znajdzie,nie zawsze się odzywam na bazarkach,ale zawsze wchodzę i uwierzcie,że przy trójce dzieci,z których najstarsza ma 12 lat,przy pracy na "pół etatu" gdzie spędzam około 100 godzin miesięcznie lub więcej,przy swoich zwierzakach prywatnych,przy zwierzakach tozowych,na dyżurach tozowych i przy lataniu na prelekcje do przedszkoli,przy odbieraniu ze szkoły i pilnowaniu koleżanki córy dodatkowo trzy razy w tygodniu przez pół dnia i strzyżeniu wszystkich zwierzaków tozowych(za darmo),rodzinnych i koleżeńskich,by sobie dorobić mam naprawdę mało czasu,czasami w skrzynce i po 20 nieprzeczytanych wiadomości,ale systematycznie wchodzę i nie mam zapchanej skrzynki nigdy.Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Piszecie o jakichś horrendalnych ilościach zaproszeń. Chyba jestem strasznie wredna i nielubiana na dogomanii, bo nigdy jeszcze nie dostałam więcej niż 4 zaproszenia jednego dnia. Z reguły jest to 1, maksimum 2 zaproszenia dziennie, a czasami nawet jednego.
Skąd u Was tyle zaproszeń? 40-50??? Zrobiło mi się smutno, że jestem tak ignorowana...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']Piszecie o jakichś horrendalnych ilościach zaproszeń. Chyba jestem strasznie wredna i nielubiana na dogomanii, bo nigdy jeszcze nie dostałam więcej niż 4 zaproszenia jednego dnia. Z reguły jest to 1, maksimum 2 zaproszenia dziennie, a czasami nawet jednego.
Skąd u Was tyle zaproszeń? 40-50??? Zrobiło mi się smutno, że jestem tak ignorowana...[/QUOTE]

widocznie nie Ty jedna:evil_lol:,do mnie też dociera jedno do dwóch zaproszeń dziennie,nie jest to trudne do ogarnięcia moim zdaniem,po to ta lista była tworzona:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tatankas']Ja też nie mam za dużo czasu i pieniędzy na latanie po wszystkich bazarkach,ale robiąc sama bazarki i zapraszając innych na nie [SIZE=3][COLOR=#ff0000][B]choćby z szacunku właśnie,że cioteczki wpadają do mnie[/B][/COLOR][/SIZE],ja znajduję czas,by wpaść na każdy bazarek choć przejrzeć,a nóż coś dla mnie lub mojej zgrai się znajdzie,nie zawsze się odzywam na bazarkach,ale zawsze wchodzę i uwierzcie,że przy trójce dzieci,z których najstarsza ma 12 lat,przy pracy na "pół etatu" gdzie spędzam około 100 godzin miesięcznie lub więcej,przy swoich zwierzakach prywatnych,przy zwierzakach tozowych,na dyżurach tozowych i przy lataniu na prelekcje do przedszkoli,przy odbieraniu ze szkoły i pilnowaniu koleżanki córy dodatkowo trzy razy w tygodniu przez pół dnia i strzyżeniu wszystkich zwierzaków tozowych(za darmo),rodzinnych i koleżeńskich,by sobie dorobić mam naprawdę mało czasu,czasami w skrzynce i po 20 nieprzeczytanych wiadomości,ale systematycznie wchodzę i nie mam zapchanej skrzynki nigdy.Pozdrawiam.[/QUOTE]

[quote name='Alla Chrzanowska']Piszecie o jakichś horrendalnych ilościach zaproszeń. Chyba jestem strasznie wredna i nielubiana na dogomanii, bo nigdy jeszcze nie dostałam więcej niż 4 zaproszenia jednego dnia. Z reguły jest to 1, maksimum 2 zaproszenia dziennie, a czasami nawet jednego.
Skąd u Was tyle zaproszeń? 40-50??? Zrobiło mi się smutno, że jestem tak ignorowana...[/QUOTE]

No dobra macie rację, jestem tłumok który sobie nie radzi :grin::grin::grin:

Tatankas ja wiem kto wchodzi na bazarki mojej Fundacji i na 100% bywam na bazarkach takich osób żeby się waliło i paliło. I chciałabym aby przeczytały to te osoby których bazarki odwiedzam a jakoś nie dostrzegłam aby wpadły choć raz i nawet tylko "hopneły" ten jeden raz. Absolutnie warto to co zaznaczyłam wziąć pod uwagę naprawdę warto. Powiem tak... oby choć 90% z tych bazarków co ja odwiedziam zawitało na bazarki dla moich psiaków tylko raz, czy to tak wiele? Czy to wstyd pisać? To takie warte przemyślenia. Mam zrobić statystyke (a jestem w stanie) ile w czasie trwania ostatniego bazarku robionego przez yunone wpadło z osób które w czasie równoległym przysłały zaproszenia i je odwiedziłam i [SIZE=3][COLOR=#ff0000][B]choćby z szacunku właśnie, że ja wpadam do nich... [/B][/COLOR][SIZE=2]zrobiły hopa[/SIZE][/SIZE]?


ps ja mam jeszcze taki głupi zwyczaj (typowe dla takich niezaradnych jak ja) że nie potrafie wejsć i tylko hopnąc. I nawet jak w efekcie tylko hopne to wiem, co było na bazarku i bywa ze podsunę coś np sasiadce, albo sama cos dla siebie znajedę. No ale ja nie uznaję łańcuszków jak cos hopam czy podnoszę zawsze patrze co.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']No dobra macie rację, jestem tłumok który sobie nie radzi :grin::grin::grin:

Tatankas ja wiem kto wchodzi na bazarki mojej Fundacji i na 100% bywam na bazarkach takich osób żeby się waliło i paliło. I chciałabym aby przeczytały to te osoby których bazarki odwiedzam a jakoś nie dostrzegłam aby wpadły choć raz i nawet tylko "hopneły" ten jeden raz. Absolutnie warto to co zaznaczyłam wziąć pod uwagę naprawdę warto. Powiem tak... oby choć 90% z tych bazarków co ja odwiedziam zawitało na bazarki dla moich psiaków tylko raz, czy to tak wiele? Czy to wstyd pisać? To takie warte przemyślenia. Mam zrobić statystyke (a jestem w stanie) ile w czasie trwania ostatniego bazarku robionego przez yunone wpadło z osób które w czasie równoległym przysłały zaproszenia i je odwiedziłam i [SIZE=3][COLOR=#ff0000][B]choćby z szacunku właśnie, że ja wpadam do nich... [/B][/COLOR][SIZE=2]zrobiły hopa[/SIZE][/SIZE]?


ps ja mam jeszcze taki głupi zwyczaj (typowe dla takich niezaradnych jak ja) że nie potrafie wejsć i tylko hopnąc. I nawet jak w efekcie tylko hopne to wiem, co było na bazarku i bywa ze podsunę coś np sasiadce, albo sama cos dla siebie znajedę. No ale ja nie uznaję łańcuszków jak cos hopam czy podnoszę zawsze patrze co.[/QUOTE]

Kochana cioteczko,akurat ja nie mam nic do nikogo,a zwłaszcza nic do ciebie,nie raz u mnie kupowałaś a i na aktualnym moim bazarku jesteś,więc nawet nie śmiem się czepiać.Napisałam ogólnie,szczególnie do tych cioteczek,które się wypisują z powodu braku czasu czy kasy.Nie mam kasy,nie mam potrzeb,a czasami wpadnę i coś kupię,bo po prostu i tak to trzeba kupić,choć nie było pilne,ale w sklepie bym zapłaciła jednak dużo więcej.Szczerze jestem na tylu bazarkach jako kupująca,że ciężko mi jeszcze wchodzić na inne wszystkie i tylko hopać,bo bym tematów nie ogarnęła,ale zaglądam na każdy jeden i patrzę czy coś jeszcze nie przyda się po rodzinie,jak już licytuję to i hopam ,nie mam listy cioteczek,które hopają,a które kupują,nie mam też listy tych co nic nie robią,choć zaproszenie dostały.Wiem za to,że są cioteczki u których ja byłam nie raz na zakupach,a one u mnie nigdy,no ale co poradzisz-każdy ma inny gust.Oj się rozpisałam,a chodzi mi tylko o to,że tych zaproszeń właśnie nie jest aż tyle,żeby przez zapychaną skrzynkę rezygnować z nich ;)

[quote name='kejciu']Isadora7 - czy wysyłasz zaproszenia na swoje bazarki?bo ja chyba ich nie dostaję - więc nie mam jak wchodzić jeśli nie mam cynku :)
Na reklamowy nie wchodzę - ale z zaproszenia zawsze staram się zajrzeć :)[/QUOTE]

Dokładnie tak jak piszesz,ja od bardzo dawna nie dostałam zaproszenia na bazarek dla jamników,a wchodzę tylko z zaproszenia albo z reklam,czasami na reklamach mi coś umknie,ale żeby nigdy nie trafić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']Piszecie o jakichś horrendalnych ilościach zaproszeń. Chyba jestem strasznie wredna i nielubiana na dogomanii, bo nigdy jeszcze nie dostałam więcej niż 4 zaproszenia jednego dnia. Z reguły jest to 1, maksimum 2 zaproszenia dziennie, a czasami nawet jednego.
Skąd u Was tyle zaproszeń? 40-50??? Zrobiło mi się smutno, że jestem tak ignorowana...[/QUOTE]


Ala ja czasami wchodzę i mam po 14 zaproszeń,ale nie dam sobie głowy uciąć,że to po jednym dniu,bo jak mam dużo pracy to czas tak szybko mija,że mi dni giną,ale i tak udaje mi się nadrobić :)

Link to comment
Share on other sites

Robię masę bazarków, wysyłam setki zaproszeń, jedni wchodzą zawsze, inni nigdy lub tylko czasem ....
Też na część zaproszeń wchodzę ,(czasem coś kupię, nawet jeśli nie potrzebuje tego czy tamtego) ale nie na wszystkie i nie dlatego, że mi temat bazaru czy wystawiający nie odpowiada, ale dlatego, że czasowo nie daję rady.
Tak pewnie ma większość z nas.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Ja też nie wiem skąd te 40 zaproszeń... musiało by powstawać 40 nowych bazarków codziennie? :crazyeye: [/QUOTE]
Amen. Nie wierzę, że ktokolwiek dostaje kilkadziesiąt zaproszeń dziennie... Liczba z kosmosu, a nie z realiów dogo. Nie ma o czym dyskutować.


Ale jak już mowa o zapychaniu skrzynek i umiejętności zarządzania własnymi pw, to wcisnę parę słów. Jeśłi sprzedający w tytule PW rozliczeniowej pisze [B]"bazarek"[/B], to faktycznie może się zdarzyć, że pw wiszą nieodczytane i czekają na to, aż ktoś znajdzie czas. Ja sama mam teraz około 10 pw nieodczytanych i czekających na lepsze czasy. Natomiast ignorowanie PW, które w tytule mają słowo [B]"Rozliczenie/dziękuję za udział/dane do wpłaty"[/B] itp. uważam za brak odpowiedzialności ze strony osób licytujących na bazarkach i ich ignorancję. I nie rozumiem tłumaczenia, że ktoś otrzymuje "kilkadziesiąt" zaproszeń. Chciał to otrzymuje, wpisując się na listę sam zdecydował.

[SIZE=4][B]Dlatego piszmy w tytułach PW czego dotyczy PW! Czy to zaproszenie, czy rozliczenie, czy co... Taki apel, dla ułatwienia sobie życia.[/B][/SIZE]

Isadoro, moja przesyła do Ciebie została dzisiaj awizowana i czeka na poczcie. Wielka prośba, by ją odebrać zanim wróci (14 dni powinna czekać w UP).

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie,ja jak wysyłam zaproszenie to zawsze jest albo tytuł:Zapraszam na bazarek i nazwa bazarku,albo nr konta i wtedy wiadomo,że trzeba za coś zapłacić,jak potrzebny adres to też piszę tytuł adres do wysyłki i zawsze mam szybkie odpowiedzi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Bardzo prosze o usunięcie mnie z listy, na bazarkach bywam i bywać będę. Ale seriami nadawane zaproszenia przyczyniają się do tego że giną inne wiadomości, bywa że przeoczę, naprawde nie mam czasu odczytywac 40 - 50 privów dziennie, zważywszy iż dostaje również na maile i na konto fundacyjne.[/QUOTE]
Obowiązku nie ma, ale jeśli ktoś robi sporo bazarków i korzysta z LISTY, to miło by było, żeby sam też przyjmował zaproszenia. Rozumiem że Twoja Fundacja nie rozsyła zaproszeń w/g tego wątku, tylko do własnych znajomych.

Listą zarządza teraz LeCoyotte, trzeba poczekać aż są pojawi.

Link to comment
Share on other sites

A ja przyznam, że nigdy do końca się nie przekonałam do niezwykle popularnej idei "podrzucam= pomagam". Przecież im intensywniej i na większą skalę wątki "podrzucamy" tym szybciej i dalej one "spadają";) Gdyby wszyscy przestali to robić, wątki byłyby 10 razy krótsze, bardziej przejrzyste i jedyną zmianą byłaby o wiele wolniejsza rotacja w pozycji wątków na liście, co uważam żadnemu psu by realnie nie zaszkodziło. Moim zdaniem umieszczenie każdego bazarku w reklamach w zupełności by wystarczyło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FLY']A ja przyznam, że nigdy do końca się nie przekonałam do niezwykle popularnej idei "podrzucam= pomagam". Przecież im intensywniej i na większą skalę wątki "podrzucamy" tym szybciej i dalej one "spadają";) Gdyby wszyscy przestali to robić, wątki byłyby 10 razy krótsze, bardziej przejrzyste i jedyną zmianą byłaby o wiele wolniejsza rotacja w pozycji wątków na liście, co uważam żadnemu psu by realnie nie zaszkodziło. Moim zdaniem umieszczenie każdego bazarku w reklamach w zupełności by wystarczyło.[/QUOTE]

Prosta statystyka: moje pierwsze bazarki nie były podrzucane, obecne tak. Różnica o ok. 50% większe utargi. Warto podrzucać? Jak dla mnie zdecydowanie tak.
A po co sklepy internetowe tak się starają, żeby być na początku w wyszukiwarkach?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']Coś o tym wiem, pracując w sklepie internetowym...[/QUOTE]

przepraszam Alla - ja tak nie w temacie troszkę ale juz długo dusze to w sobie ;)

głowa psa w Twoim awatarze ma rozmiar imponujący - nawet mój Onek nienajmniejszy to jakiś pikuś przy nim :loveu: nie wspomnę o miniaturze nawet :cool3:


ja nie wiem jak inni (teraz w temacie) ale jak dostanę zaproszenie to zawsze wchodzę - czasem hopnę, czasem coś popiszę zależy od możliwości czasowych ale ZAWSZE przejrzę i jeśli COKOLWIEK zobaczę co może mi się przydac nawet w odległej przyszłości staram się kupić - chyba że kasy brak ;)

uważam że zaproszenia są potrzebne ;)

Link to comment
Share on other sites

Jasne, że im więcej ma się podrzucających, tym częściej bazar jest na samej górze i wpada w oko. Ale wtedy inne bazary są mniej widoczne, a one też na jakiegoś psiucha sierotę zbierają (:
W zasadzie możnaby zrobić bazarek podrzutkowy - 20 hopków dziennie za złotówkę na przykład :D

Link to comment
Share on other sites

Ja od jakiegoś czasu prawie nie wchodzę na bazarki, nawet na dogo, czasem na 5-10 minut mi się uda. I źle się z tym czuję, jak dostaję zaproszenia, a zarówno czasu, jak i forsy obecnie brak. Udało mi się po nocach zrobić kilka kartek wielkanocnych dla psiaków, jakieś zakładki mi się ostały, ale jakoś nie mogę się zmobilizować, żeby bazarek wystawić - właśnie dlatego, że nie bywam na innych, to mi głupio :roll: Na zapraszanie też czasu nie znajdę, bo mam tyle roboty na targi turystyczne, że doba za krótka, ech...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']Prosta statystyka: moje pierwsze bazarki nie były podrzucane, obecne tak. Różnica o ok. 50% większe utargi. Warto podrzucać? Jak dla mnie zdecydowanie tak.
A po co sklepy internetowe tak się starają, żeby być na początku w wyszukiwarkach?[/QUOTE]

ale sklepy internetowe to kompletnie co innego, inny mechanizm działania, inne prawa, zasady...żadnej analogii nie widzę

Zgadzam się, że jak w obecnej sytuacji nie podrzucasz swojego bazarku to może mieć mniejszy zysk. Ale tylko i wyłącznie dlatego, że reszta osób swoje podrzuca. Gdyby nikt tego nie robił, zyski byłyby te same, porządek większy i czas wszystkich oszczędzony. Prawda?:)

Chodziło mi tylko o zwrócenie uwagi, że moim zdaniem to całe podrzucanie to błędne koło - im więcej osób częściej podrzuca wątki, tym szybciej one spadają i na bardzo odległe pozycje...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...