Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='KasiaKia']Zgadzam się. Poza tym co tu się nie zgadzać... pewne rzeczy są oczywiste i logiczne.

Zaraz wyjeżdżam do Mielca. Będę jutro cały dzień wolna, więc gdyby coś ktoś potrzebował to można do mnie śmiało dzwonić - 792 470 121

A w niedzielę zabieramy Daisy :multi:[/QUOTE]
Bilety już kupione :) i cały ekwipunek dla suni. Będziemy w Mielcu po 11. :)

Posted

znacie jakąś osobę z dogo, która zajmuje sie psiakami z przytuliska w Busku Zdroju? chciałam podesłać im te zdjęcia - bylismy tam w środę z niezapowiedzianą wizytą i powiem Wam uwyłam sie jak bóbr

Ulka18 - jakie tam są śliczne trzy colinki maleńkie - tylko Kmail nie zrobił im zdjęć.

[URL]https://picasaweb.google.com/104801708904367797654/BUDKOZDROJ18052011R?authkey=Gv1sRgCMDW5-6EvuyE_wE#[/URL]

Tu nie ma tragedii - titaj akuratnie psiaki są bardzo fajniusie. Kobieta obrabia 150 sztuk, a psiaki sa niesamowicie przyjacielskie, merdają ogonkami, mają pełne michy, wodę. Pani - gdy przyjechaliśmy /bez zapowiedzi jkaiejkowleik/ właśnie była w trakcie sprzątania - zostało jej naprawdę kilka boksów do uprzątnięcia z kupek.
Naprawdę dzielna kobieta i widać, że kocha te psiaki. Zna każdego pieska po imieniu, zna jego historię, wie który kiedy ma iśc na jaki zabieg, wie jaki ma charakter - [B]150 psów i jedna kobieta ![/B] - jak się chce i robi się to z sercem, to wszystko da rade zrobić.

Posted

Agusiazet, Aga chyba przyjeżdża zwykłym autobusem... chwilę po 11 powinna być. Myślę, że z dworca spokojnie można iść do schroniska na piechotę, to nie jest daleko. Byłoby super, gdybyś zaprowadziła Agę (i chyba jej męża) do Daisy, bo ja do południa mam trochę spraw rodzinnych i boję się, że się nie wyrobię akurat na ich przyjazd... choć oczywiście postaram się towarzyszyć od początku. Chyba, że Aga będzie chciała po przyjeździe iść najpierw na jakiś obiad, kawę... po załatwieniu formalności też dobrze będzie wziąć sunię na jakiś spacer, trochę oswoić... dobrze jej zrobi jak się trochę zmęczy, będzie spokojniejsza w aucie, a to jednak jest kawałek drogi... Ja swojego chłopaka już przestrzegłam, że ma nie wariować na drodze i zatrzymywać się na każde zawołanie Daisy :D On to strasznie przeżywa, bo myśli, że suni się coś stanie po drodze :roll: Myślę, że to trochę taka misja dla niego :evil_lol:

Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, oczywiście czekajcie na fotorelacje :lol:

Posted

[quote name='agusiazet']Ok, to będę:) Tylko jak my się poznamy? Przecież nie wezmę swoich psiurów do schronu:([/QUOTE]
Może dasz radę być na dworcu PKS około 11. 15, bo tak dociera pks z Krakowa, który wyjeżdża 8.10.? a jak byś nie mogła to popytamy, jak trafić do schronu i tam się spotkamy.

Będę miała w ręce czerwone szelki i smycz i będę z wysokim szpakowatym brunetem :) Jakbyś mnie nie mogła znaleźć, to podaję numer komórki 501-801- 553.

Posted

Jakbyś się agusiazet spóźniła albo nie mogła dotrzeć to dzwońcie do mnie, a na pewno odprowadzę do schroniska :)

Postaram się być wolna jak najwcześniej.

Mój nr znacie - będziemy się zdzwaniać.

Posted

[quote name='agusiazet']Jasne, że będę!!!Bardzo się cieszę, że się poznamy i kolejna mielecka bida trafi do dogomaniackiego domu:):):)[/QUOTE]

Bardzo dziękuję :) do zobaczenia jutro

Posted

[B]Agusiazet[/B], poznasz AgeG na pewno, jesli tylko ogladalas program KUNDEL Bury i Kocury na TVP3. Wez sobie cos charakterystycznego np. czerwona torebke czy cos w tym stylu, omowcie sie dokladnie na pw, jak wygladacie i dobrze byloby, gdybys podeszla pod autobus, jak Aga bedzie wysiadac, wtedy sie na pewno nie zgubicie.

[B]AgaG[/B], w schronisku wiedza, ze przyjedziecie. Jestem ciekawa Twojej reakcji na mieleckie schronisko. Ja bylam w krakowskim, mialam suczke stamtad, takze mam porownanie. Trzymamy kciuki za Daisy :kciuki:
Jesli chodzi o jazde autem,to z psami ze schroniska raczej trzeba jezdzic jakby sie mialo szklanke z woda na dachu, zadnego gwaltownego ruszania i hamowania.

[B]Basia1968[/B], byla jakas dziewczyna z dogo, ktora zajmowala sie przytuliskiem w Busku, ale od wczoraj nie moge sobie jej przypomniec. Dziewczyny z KIELC na pewno ja znaja, wiem, ze wystepowala w programie Kundel z psiakami z przytuliska. Zapytaj Erke lub Andzie69.
Tylko podziwiac naprawde, ze sama jedna pani daje sobie rade ze 150 psami, to w Mielcu musialoby byc 3 pracownikow w takim razie. Czy to jest przytulisko prywatne / spoleczne czy miejskie?

Posted

o to przytulisko kobieta walczya 10 lat!!! zaczynała od działki u znajomej i stopniowo, stopniowo. To jest przytulisko dotowane przez miasto, nie jest prywatne tzn. teren jest od miasta - bardoz fajne miejsce tuż przy lesie. Podziwiam szczerze Panią Danusię - spłakałyśmy się obie jak bobry.
[B]Tam potrzeba ogłoszeń, zdjęć. Opiekę psiaczki maja, przychodzi czwórka wolonatriuszy. Vega17 tam też pomaga /jest na dogo/. Tam potrzeba ogłoszeń dla psiaków. Muszę do Danusi zadzownić i zapytać. Oni teraz powymieniali stare budki na nowe, coraz bardziej działania Danusi są doceniane przez ludzi z zewnątrz, ale oczywiście tyhc psiolubnych. [/B]

Posted

[quote name='agusiazet']AgaG to ja ubiorę czerwoną koszulkę, aby zgrać się z Wami kolorystycznie. Niestety nigdy nie widziałam w/w programu, ja bardzo rzadko oglądam telewizję:) Szkoda czasu![/QUOTE]

to ja też w czerwonej będę :)

Posted

[B][COLOR="#008000"][SIZE="4"]Daisunia opuscila schronisko[/SIZE][/COLOR][/B] :D

Normalnie tak sie ciesze, ze takiej zwyklej sunieczce po tylu latach sie udalo trafic do dogomaniackiego, najlepszego domu na swiecie.
KasiaKia pisala mi sms, ze Daisy pieknie chodzi na smyczy i ze nie odstepuje AgiG na krok. Ok. 15 ruszaja do Krakowa.
Po 6 latach Daisy trafila do kochajacych Panciow :D

[B][COLOR="#006400"]AgaG[/COLOR][/B], wielkie podziekowania dla Ciebie, ze wybralas wlasnie mielecka bidusie :Rose:

Daisy z Pancia :fadein: Niesamowite sa te zdjecia :bigcry:
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/151/dsc02446q.jpg/][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/4534/dsc02446q.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/508/dsc02447u.jpg/][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/826/dsc02447u.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/820/dsc02451s.jpg/][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/8100/dsc02451s.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/600/dsc02452r.jpg/][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/5885/dsc02452r.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/847/dsc02455g.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/4738/dsc02455g.jpg[/IMG][/URL]


:laola:

Posted

Aż się wzruszyłam nie wiecie jak. Te adopcje starszaków zawsze rzucają mnie na kolana i teraz kolejny dowód na to że dogomania, kontakty i współpraca to siła i nadzieja dla psiaków bo któż by dojrzał taką Daisy w schronisku. Już z racji wieku skazana była na dożywocie.
I co pani Izo, nadal pani uważa że wolontariat w Mielcu niepotrzebny ?

Posted

Potwierdzam - Daisy to cudowny pies, bardzo grzeczna, nie agresywna suczka, spragniona głaskania. Musiała być u ludzi, bo ślicznie chodzi na smyczy, zna ruch samochodowy, troszkę się go boi! Daisy ma piękną, mięciutka, aksamitną i miłą w dotyku sierść! Pod względem wizualnym zupełnie nie wygląda na psa schroniskowego, nie śmierdzi, przytula się, no w ogóle psi ideał. I na prawdę cudnie trafiła, do kochającej rodziny. Miała szczęście ta nasza mielecka Daisy!!! I przede wszystkim to mała sunia, maksymalnie 8 kilo, zdjęcia zdecydowanie ja powiększały! Powodzenia życzę serdecznie i miło było poznać!!!

Posted

Ależ ona na Waszych fotkach wyszła jak przepiękny psiak!!!I Dziewczyny widze wszystkie na czerwono.Wg schroniska to "wzbudza agresje"-zwracano mi uwage:diabloti::eviltong:A ciekawe czy młode ,fajne dziewczyny,tak chetne do pomocy nie zrezygnowały" przy miłym i życzliwym podejsciu "schroniska do wolontariatu.Nie wiem tego,ale tak zaczynam myślec......było ich sporo,zapał też był widoczny i.....?????

Posted

Daisy już w nowym domku - cudownym domku!

Ma do towarzystwa suczkę i pieska - superowe psiaki!

Podróż zniosła idealnie !!!
Leżała sobie grzecznie przy swojej Pani. Niesamowicie mile nas zaskoczyła!
Na smyczy chodzi przepięknie - życzyłabym sobie, żeby mój pies tak umiał!
Pani nie odstępuje na krok, jest w Nią zapatrzona i daje buziaczki !!!
Naprawdę słodziutka !!!

Miała wielkie szczęście, że trafiła do tak cudownej osoby jaką jest Aga.

A i najważniejsze wydarzenie - śliczne zrobiła siku na trawce :lol: idąc grzecznie przy nodze Pani przeszła na trawkę i się załatwiła, także doskonale wiedziała, że trzeba zejść z chodnika! CUDO!!!

Gdybyście widziały jak patrzy na swoją nową Panią... jakie daje buziaki... aż łza się w oku kręci.

Posted

Wierzę!!!Sunieczka,mała,niedostrzegalna wynagradza swą Panią za ten nieoczekiwany wybór!Psiaki potrafią cudownie zaskoczyc.Dzieki dziewczyny,dzięki Panci-dogomance:loveu:za taki wybór!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...