Jump to content
Dogomania

Siedlce/ostrów maz. - DRAMAT! szczeniaki pilne dt!!!


an1a

Recommended Posts

[quote name='wiosenka']Kurcze nie dobrze, z tymi kupkami to była poprawa czy cały czas takie?[/QUOTE]
[quote name='enia']u Szarusia to wygląda na jakąś jelitówkę....
a on antybiotyk jaki dostaje? i ile razy już dostał? w ogóle jakie leki mu wet podawał?[/QUOTE]

[quote name='an1a']Tylko gdyby to były tylko zaburzenia, to by jednak próbował jeść, tak mi się wydaje. On jest apatyczny raczej.[/QUOTE]

[quote name='enia']wiecie nie wiem, ale ważne jaki antybiotyk dostaje ( i ile czasu?) , czy jest nawadniany codziennie, ile m.wiecej przyjmuje pokarmu, pije wodę?
czy otrzymuje lek p\wymiotny....no chyba coś na rachunkach wet wypisuje?
skoro to 3 wet, to mamy pecha a Szaruś tym bardziej...
Elu nie znam specyfiku o jakim piszesz...[/QUOTE]

[quote name='enia']Radzić to my tu sobie możemy, nadal nie wiadomo czym go wet leczy jaki antybiotyk podaje....
nie wyobrażam sobie leczenia psa i podawania leków poprzez konsultacje na @ czy telefon....[/QUOTE]


Malec przyjechał do mnie z biegunką i wymiotami. Był u weta (1 wizyta to ten rachunek który wkleiłam). Ja nie odczytam co dostał, ale ktoś może potrafi. Z tego co mówił wet dostał kroplówkę z dodatkami + antywymiotny +na odrobaczenia + antybiotyk.
2 wizyta kontynuacja leczenia (kroplówka + test na parwo +antybiotyk w zastrzykach)
3 wizyta kroplówka + antywymiotny + antybiotyk.
4 wizyta kroplówka + antybiotyk
Wczoraj ostatni antybiotyk podałam mu sama
Sytuacja u niego jest taka skacząca raz ciut lepiej i znowu pogorszenie. Kupki były różne od bardzo rzadkich do takich które dały się sprzątnąć za pomocą papieru toaletowego.
Wczorajszy dzień był bardzo zły, kupy rzadkie, wodniste, strasznie śmierdzące. Robił je w dużych odstępach czasowych
Do jedzenia miał zmiksowany ugotowany ryż z marchwią i siemieniem lnianym. Podchodził kilka razy, ale mało jadł. Wieczorem dodałam mu odrobinę z puszki gastro i zjadł trochę więcej. Cały dzień przeleżał i wstawał tylko na kolejną kupkę lub siusiu ( siusiał mało). Po konsultacji ze zwierzuś podałam mu 1 tabletkę węgla. Po niej były jeszcze dwie kupki rzadkie i całą noc spokój. Rano kupka taka, że dało się sprzątnąć papierem. Piesek żywszy przyszedł do głaskania i zgłodniały zjadł z miseczki dalej ryż z dodatkiem gastro.
Już się cieszyłam, że jest lepiej a teraz znowu dwie kupki rzadkie.

[URL=http://img254.imageshack.us/i/szczeniakiii2013szarek0.jpg/][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/5346/szczeniakiii2013szarek0.jpg[/IMG][/URL]
Pierwsza ranna kupka
[URL=http://img46.imageshack.us/i/szczeniakiii2013szarek0.jpg/][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/5346/szczeniakiii2013szarek0.jpg[/IMG][/URL]
I teraz
Potem odszukam moje posty dot leczenia i przypomnę

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL=http://img405.imageshack.us/i/szczeniakiii2013005.jpg/][IMG]http://img405.imageshack.us/img405/972/szczeniakiii2013005.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img442.imageshack.us/i/szczeniakiii2013szarek0.jpg/][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/5346/szczeniakiii2013szarek0.jpg[/IMG][/URL]

Kontynuacja (3 i 4 wizyta) była u mojego weta opisana post wyżej

Link to comment
Share on other sites

nic nie widać, może on zły antybiotyk dostaje? i to może mu szkodzi?
a zwierzus zaglądała tu, widziała te kupale?
może to po odrobaczaniu taka reakcja?
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230468-Tabletka-na-robaki-rozwolnienie[/url]

Edited by enia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek']Balbinka nazywa się w swojej książeczce Kaja. Waży 1,40.
Druga sunia jest bezimienna. Waży 1,9 kg
Obie sunie mają 2 miesiące.
[B]Sunie mają wyczyszczone uszy (były zabagnione) wysmarowane jakąś maścią, która ma zniszczyć w uszkach wszelkie patałajstwo.
Pazurki były bardzo ostre więc są przycięte.
Zostały zakroplone Advocate (nie wiem czy dobrze piszę)
Pobrana została do badania zeskrobina, bo sierść brzydko wygląda.
Z uszami mamy się pojawiać codziennie.
Do domu dosłałyśmy tabletki na odrobaczenie, bo brzuszki - baloniki.
Szczepień żadnych na razie robić nie można[/B]

Gdyby w schronisku zostały jeszcze kilka dni to byłoby po nich.[/QUOTE]Post 97

Nie udało mi się jakoś skopiować więc wklejam

[FONT=Times New Roman]Dzisiaj nie zaglądałam na wątek, bo podpalana sunia zachorowała. Wczoraj wieczorem już była spokojna i nie jadła, ale nie zaniepokoiło mnie to, bo wciągu dnia jadła za dwie. Rano był ślad po wymiotach i kupka wolniejsza do tego brak łaknienia i apetytu. Sunia smutna. [B]Byłyśmy u doktora, dostała dwa zastrzyki.[/B]
Dalej nie pije, nie je i tak wygląda, że nie załatwia się. Przed chwilą rozmawiałam z doktorem przez telefon - mamy czekać do jutra i jutro przyjść. Post 166[/FONT]

Dzisiaj cały dzień prawie w lecznicy. Rano byłam przerażona wymiotami i stanem małego podpalanego. Leciał mi przez ręce, głowę mu jakoś do góry odchylało i wzrok biedny. Nie trzymał się na nogach. Myślałam, że mi odchodzi. Przez te wymioty był doszczętnie odwodniony.
[B]Dostał rano kroplówkę150 ml, coś na zatrzymanie wymiotów i jakiś antybiotyk. [B][COLOR=#B22222][COLOR="#FF0000"]W sumie 60 [/COLOR]zł.[/COLOR][/B]
Od 15:30 druga wizyta i dalsza kroplówka 100 ml. Po pierwszej kroplówce już stan się poprawił.[/B] Sunia zaczęła trochę drybdać i szukała jedzenia. Zjadła trochę ryżu z piersią kurczaka. Teraz sobie spaceruje, a ja wiem, że nie należy jej dawać nic do jedzenia a do picia tylko odrobinę. Gdyby były wymioty to mam jej zrobić zastrzyk. Post 198

[quote name='wanda szostek']Nie mam . Mam tylko do Feli podam sms-em
Sunia po wizycie u weta.[B] Dostała zastrzyk i 4 do domu [B][COLOR=#FF0000](50,00)[/COLOR][/B] [/B]Jeżeli do wtorku będzie wszystko dobrze to we wtorek może jechać w drogę.[/QUOTE]

Zakup podkładów i karmy (puszek)

Niestety z tych wydatków nie mogę się rozliczyć bo nie brałam rachunków. Nigdy nikt mnie nic nie zwracał więc nie pomyślałam o tym.

Edited by wanda szostek
Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek'][URL="http://img41.imageshack.us/i/mailgooglecoma.jpg/"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/9725/mailgooglecoma.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img189.imageshack.us/i/mailgooglecomb.jpg/"][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/5101/mailgooglecomb.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img208.imageshack.us/i/mailgooglecomcq.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/3049/mailgooglecomcq.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img341.imageshack.us/i/mailgooglecome.jpg/"][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/764/mailgooglecome.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img201.imageshack.us/i/mailgooglecomf.jpg/"][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/1229/mailgooglecomf.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img89.imageshack.us/i/mailgooglecomgo.jpg/"][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/3073/mailgooglecomgo.jpg[/IMG][/URL]

Czy Wy macie też przeglądając takie zdjęcia, uczucie wielkiej radości, że zrobiliśmy coś dobrego, bardzo dobrego?[/QUOTE]
Wandziu kochana człowiekowi żyć się chce kiedy patrzy na te maleństwa i wie ,że są bezpieczne:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek']Post 97

Nie udało mi się jakoś skopiować więc wklejam

[FONT=Times New Roman]Dzisiaj nie zaglądałam na wątek, bo podpalana sunia zachorowała. Wczoraj wieczorem już była spokojna i nie jadła, ale nie zaniepokoiło mnie to, bo wciągu dnia jadła za dwie. Rano był ślad po wymiotach i kupka wolniejsza do tego brak łaknienia i apetytu. Sunia smutna. [B]Byłyśmy u doktora, dostała dwa zastrzyki.[/B]
Dalej nie pije, nie je i tak wygląda, że nie załatwia się. Przed chwilą rozmawiałam z doktorem przez telefon - mamy czekać do jutra i jutro przyjść. Post 166[/FONT]

Dzisiaj cały dzień prawie w lecznicy. Rano byłam przerażona wymiotami i stanem małego podpalanego. Leciał mi przez ręce, głowę mu jakoś do góry odchylało i wzrok biedny. Nie trzymał się na nogach. Myślał, że mi odchodzi. Przez te wymioty był doszczętnie odwodniony.
[B]Dostał rano kroplówkę150 ml, coś na zatrzymanie wymiotów i jakiś antybiotyk. [B][COLOR=#B22222]W sumie 60 zł.[/COLOR][/B]
Od 15:30 druga wizyta i dalsza kroplówka 100 ml. Po pierwszej kroplówce już stan się poprawił.[/B] Sunia zaczęła trochę drybdać i szukała jedzenia. Zjadła trochę ryżu z piersią kurczaka. Teraz sobie spaceruje, a ja wiem, że nie należy jej dawać nic do jedzenia a do picia tylko odrobinę. Gdyby były wymioty to mam jej zrobić zastrzyk. Post 198



Zakup podkładów i karmy (puszek)

Niestety z tych wydatków nie mogę się rozliczyć bo nie brałam rachunków. Nigdy nikt mnie nic nie zwracał więc nie pomyślałam o tym.[/QUOTE]
Wandziu kochana podlicz tylko ile wydałaś, czy wystarczą te 3 stówy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Makila']Dzisiaj Kiki była do szczepienia. Zapłaciłam 40 zł (po znajomości ;))

Tina też była ale na kontroli ogonka.Dostała znów zastrzyki przeciwbólowe, bo ją boli ten ogonek.Ciągle sobie go uraża nawet przy siadaniu, bo to takie miejsce feralne :shake: Za zastrzyki dla Tinusi nic nie zapłaciłam. Ona będzie mogła być szczepiona za tydzień.[/QUOTE]
Prześlę te 40 zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='enia']nic nie widać, może on zły antybiotyk dostaje? i to może mu szkodzi?
a zwierzus zaglądała tu, widziała te kupale?
może to po odrobaczaniu taka reakcja?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230468-Tabletka-na-robaki-rozwolnienie[/URL][/QUOTE]
Tak długo?... Nie sądzę, może wątroba jest podrażniona.

Link to comment
Share on other sites

A więc był pod kroplówką, to dobrze, jeśli nadal tak będzie jak jest powinien ją dostawać co 2-3 dni. Puszki gastro są dobre, dobrze jest je troszkę podgrzać i podawać po 3-4 łyżki ale często. Można tez pomyśleć o saszetce royal convalescence. I chyba trzeba zmienić antybiotyk ale to już musi wet zrobić badanie kału. Możliwe, że to kokcydia, przy nich kupa śmierdzi i jest biegunka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiosenka']Bo węgiel czy nifuroksazyt lepiej przez pewien czas podawać, Ja bym chyba zakupiła te puszki i podawała aż się polepszy. Nie wykluczone, że pies ma na coś alergie dlatego kolejne dodatki trzeba pojedynczo i obserwować i spytam po raz kolejny dostawał bakterie?[/QUOTE]

Czy masz na myśli priobiotyk? Jeżeli tak to ja też pomyślałam, że on bierze antybiotyk od kilku dni. W schronisku mówili też że brał a więc przewód pokarmowy pewnie wyjałowiony
Dzisiaj w aptece kupiłam
smektę 11,98
węgiel 9,65
i pod namową farmaceutki
Entero acidolac 18,98
Razem 40,61

Jeżeli acodolacu nie będzie trzeba mu dawać to jak dobrze policzyłam będzie 21,63
Wizyta u weta na kroplówkę pewnie będzie konieczna

Link to comment
Share on other sites

Mała Koko z okresu kiedy była w Laky123

[CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-8epDhg-3eBM/URggftfu3LI/AAAAAAAAFwk/6xQv421yuE4/s512/Koko1.JPG[/IMG]



[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-pFxTqR7D10g/URggfw-nunI/AAAAAAAAFws/E04rSkH5UA4/s512/Koko2.JPG[/IMG]



[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-fB6MiNVqxXM/URggfrvMcSI/AAAAAAAAFwo/xHNDET8G4mg/s512/Koko3.JPG[/IMG]



[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-h4MuzZSGEcc/URggpIVokaI/AAAAAAAAFw8/r92WAjRmugE/s512/Koko4.JPG[/IMG]



[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-6UFTHY8nxjM/URggpnVnCDI/AAAAAAAAFxE/9h9PG6whNmo/s512/Koko5.JPG[/IMG]

[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Martwię się Szarusiem:( Wg mnie kroplówka jest niezbędna, trzeba go nawodnić i wzmocnić. [SIZE=3][B]Coś nie działa to leczenie:(:([/B][/SIZE][/QUOTE]

i to już tydzień...
no właśnie chciałam podpytać swojego weterynarza ale nie wiem jaki antybiotyk mały bierze (pierwsze pytanie jakie mi zadał) i jakie inne leki oprócz kroplówek nawadniających i leków p/wymiotnych...
Ritafi miała szczeście jej wet z parwo wyleczył małą migiem...
Makilo dzięki za propozycję DT i chęć leczenia, ale Szaruś chyba by podróży nie zniósł....

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Zamieszczone przez [B]ewu[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=20424943#post20424943"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
Martwię się Szarusiem:-( Wg mnie kroplówka jest niezbędna, trzeba go nawodnić i wzmocnić. [SIZE=3][B]Coś nie działa to leczenie:-(:-(

[/B]Mnie też już ręce opadają. Od rana już cztery kupy i jedno w dwóch ratach porządne rzyganko. Rano dałam mu znowu smektę. Potem pobiegła na badania i o 12:20 mam rehabilitację. Jak wróciłam dałam mu trochę jedzenia, bo już się mocno dopominał. Chciałby jeszcze, ale trudno nie dostanie. Rozmawiałam ze zwierzuś chciałaby go zobaczyć, bo w ciemno to trudno coś powiedzieć. Ja mam teraz dwa tygodnie rehabilitacji a Ona pracuje do 16:00. Pozostaje tylko sobota i niedziela, bo w te dni też pracuje. Mogłabym jakoś dojechać z nim pociągiem, ale w Warszawie potrzebna mi pomoc. Nie dam rady go dźwigać. Dzisiaj pójdę z nim do weta
i zgodnie z Jej zaleceniem poproszę o podanie mu wit.B kroplówki dożylnej Ringer i sprawdzenie czy jelita są zagazowane jeżeli nie to można mu będzie dać Nifuroksazyt Do weta na 17:00 [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...