andegawenka Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 Jak u ludzi, ciało zapomniało że ma kończynę.Gdy patrze jak moja synowa meczy rękę mojemu wnukowi i jak mu unieruchamia zdrową to mi się słabo robi. Quote
kakadu Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 no właśnie, to takie dziwne mechanizmy... czasem ciało zapomina, że ma kończynę, a czasem mózgowi sie wydaje, że amputowana ciągle jest na swoim miejscu i na przykład boli, albo co gorsza swędzi; podobno bóle fantomowe są straszne, ale znacznie gorzej jest jak nie masz sie w co podrapać, a swędzi jak jasna cholera... :shake: Quote
inka33 Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 Przywitać się przyszłam i pomiziać Kiwi :calus: ...i w ogóle nie powiem, jak co zielona nóżka na [URL="http://i47.tinypic.com/2hgv2hf.jpg"][B]tym zdjęciu[/B][/URL] wyglada... :evil_lol: Quote
andegawenka Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 [quote name='inka33']Przywitać się przyszłam i pomiziać Kiwi :calus: ...i w ogóle nie powiem, jak co zielona nóżka na [URL="http://i47.tinypic.com/2hgv2hf.jpg"][B]tym zdjęciu[/B][/URL] wyglada... :evil_lol:[/QUOTE] Dobrze że nie różowy bandaż :loveu: Quote
anica Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 Pięknemu we wszystkim do twarzy!...nawet z zieloną nóżką:eviltong:!...Chomiczku jesteś śliczna:loveu: Quote
__Lara Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 [quote name='anica']Pięknemu we wszystkim do twarzy!...nawet z zieloną nóżką:eviltong:!...Chomiczku jesteś śliczna:loveu:[/QUOTE] Dokładnie, mam takie same odczucia :D :D :D Quote
kakadu Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 [quote name='inka33']Przywitać się przyszłam i pomiziać Kiwi :calus: ...i w ogóle nie powiem, jak co zielona nóżka na [URL="http://i47.tinypic.com/2hgv2hf.jpg"][B]tym zdjęciu[/B][/URL] wyglada... :evil_lol:[/QUOTE] inka jesteś po prostu niemożliwa; przecież tu dzieci mogą zaglądać :cool3: ;) ja święta nie jestem, ale z TYM to nie miałam skojarzeń :cool3: chomik śpi po spacerku i kolacji i nawet do głowy mu nie przyjdzie, że poważne ciotki tak świńtuszą na jego wątku... :oops::oops::oops: Quote
Poker Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 [quote name='kakadu']inka jesteś po prostu niemożliwa; przecież tu dzieci mogą zaglądać :cool3: ;) ja święta nie jestem, ale z TYM to nie miałam skojarzeń :cool3: [/QUOTE] Przepraszam , a z czym ?:crazyeye: Quote
inka33 Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 [quote name='kakadu']inka jesteś po prostu niemożliwa; przecież tu dzieci mogą zaglądać :cool3: ;) ja święta nie jestem, ale z TYM to nie miałam skojarzeń :cool3: chomik śpi po spacerku i kolacji i nawet do głowy mu nie przyjdzie, że poważne ciotki tak świńtuszą na jego wątku... :oops::oops::oops:[/QUOTE] Daaawno temu gdzieś przeczytałam, że "w życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym". Spodobało mi się i widocznie (nieświadomie! :diabloti: ) wzięłam to sobie za bardzo do serca... :p Chomik Kiwi jest uroczy nadal, choć już nie wygląda jak Kiwi! :loveu: Quote
kakadu Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 chomik dziś rano puścił takiego smarka z nosa, że przeziębiony obszczymurek praski by się nie powstydził; juz nie wiem co mam robić, na co ją leczyć; czterech lekarzy ją osłuchiwało, badało temperaturę - wszystko wg nich jest w porządku; a gluty jak leciały tak lecą; może ona ma jakieś zatoki chore czy co? pies ma w ogóle zatoki? Quote
andegawenka Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 Po tylu antybiotykach w końcu organizm zaczyna się oczyszczać. Jako ssaki zatoki mogą mieć.Poszukam.... nie znalazłam. Quote
kakadu Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 [quote name='andegawenka']Po tylu antybiotykach w końcu organizm zaczyna się oczyszczać.[/QUOTE] a czyli w tę stronę trzeba patrzeć... nie, że idą smarki, czyli się pogarsza, tylko, że się organizm oczyszcza po antybiotykach; no cóż, mnie to odpowiada i to bardzo :) zwłaszcza, że lekarze mówili, że ten shotapen powinien pomóc na wszystko jeśli jest jakis problem w organizmie w sensie infekcji; Quote
Elza22 Posted March 5, 2013 Author Posted March 5, 2013 mi też tak się wydaje że organizm się oczyszcza;-) Quote
Poker Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 (edited) Jak po południu ze smarkami? Może kolor z łapki przeskoczył na gile? Żeby cały Chomiczek nam nie zzieleniał :eviltong: Czy 7 zł dotarło ? Edited March 5, 2013 by Poker Quote
inka33 Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 [quote name='Poker']Jak po południu ze smarkami? Może kolor z łapki przeskoczył na gile? Żeby cały Chomiczek nam nie zzieleniał :eviltong: [/QUOTE] Aż się przez Ciebie obsmarkałam, jak to przeczytałam! :mad: [B][I][COLOR=#66ccff](ja - kobieta z Pragi...)[/COLOR][/I][/B] Quote
kakadu Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 (edited) [quote name='Poker']Jak po południu ze smarkami? Może kolor z łapki przeskoczył na gile? Żeby cały Chomiczek nam nie zzieleniał :eviltong: Czy 7 zł dotarło ?[/QUOTE] muszę cię rozczarować - smarki nie są zielone ;) a 7 zł dotarło, dziękujemy :) na pierwszej juz wczoraj zapisałam; tusia się robi coraz bardziej zajadła; jak wczoraj wieczorem wyrwała z jazgotem na koniec działki to jej tz nie mógł dogonić; trzeba ją będzie wyprowadzać na smyczy nawet na siku przed dom, żeby sobie nic nie zrobiła w tę łapkę; smark rano był już mniejszy, może faktycznie się wszystko stabilizuje; czy stosowaliście może (albo słyszeliście, że się stosuje) jakieś preparaty, które wspomagają zrastanie kości? bo się bardzo martwię, że ta noga się nie będzie chciała zrosnąć (tfu tfu odpukać)... wczoraj zakropliłam tusię fiprexem; wcześniej skonsultowałam to z lekarzem z lecznicy w której była przeprowadzona operacja i powiedział po przejrzeniu tusinej karty, że co prawda operacja była stosunkowo niedawno, ale można kroplić, byle preparat nie dostał się bezpośrednio na szew; szczęśliwie dziura w skórze po operacji nie doć, że jest po drugiej stronie psa, to jeszcze pod opatrunkiem i prawdopodobnie zrośnięta, więc śmiało kropliłam; kupiliśmy też tusi obrożę foresto; za miesiąc jej założymy i będzie miała na 7 miesięcy spokój w tym temacie; nie dopisuję niczego do rachunku po stronie "wydatki" bo tż nie marudzi póki co; Edited March 6, 2013 by kakadu Quote
andegawenka Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Niby są te preparaty ale to dla mnie zwykły towar handlowy. Może żółtko podawać. Quote
kakadu Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 właśnie myślałam o żółtku; będę jej podawać; a teraz mam nadzieję, że się tusia nie obrazi, ale piękny kolega szuka domku; ma ok. 3 lat, będzie wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany; przebywa w markach i jest bardzo duzym 10-kilowym yorkiem :evil_lol: [IMG]http://i49.tinypic.com/35ddwue.jpg[/IMG] Quote
kakadu Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 chciałabym tylko dac znać, że prawdopodobnie do wtorku się nie odezwę, ponieważ wyjeżdżam; kontakt telefoniczny ma ze mną edek, więc w razie czego niech dzwoni; z tusią zostają moi rodzice, którzy przyjadą jutro; gdyby coś sie nie daj boże stało (tfu tfu odpukać) to ojciec wsiada w samochód i jedzie z małą do weta o każdej porze dnia czy nocy, więc sie nie martwcie; Quote
andegawenka Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [URL="http://smayliki.ru/smilie-943334631.html"][IMG]http://s16.rimg.info/a6a3dd90929a6bd478ed1a49399b7f5a.gif[/IMG][/URL] :bye: Quote
cancer43 Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [URL=http://smayliki.ru/smilie-901340679.html][IMG]http://s15.rimg.info/000ef87f9a94a293a9cd84ba2fbc7c9d.gif[/IMG][/URL][URL=http://smayliki.ru/smilie-901340679.html][IMG]http://s15.rimg.info/000ef87f9a94a293a9cd84ba2fbc7c9d.gif[/IMG][/URL] Quote
BORYSboxer Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Kurcze,co do tego yorka to szkoda,ze nie jest gdzieś bliżej,mam koleżankę chętną na yoreczka,ale za duże koszty związane z transportem.... Quote
Ghanima Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 [quote name='BORYSboxer']Kurcze,co do tego yorka to szkoda,ze nie jest gdzieś bliżej,mam koleżankę chętną na yoreczka,ale za duże koszty związane z transportem....[/QUOTE] Hm, hm, tylko ze zdjęcia to taki nieco wyrośnięty york - 10 kilo żywej wagi :) Quote
anica Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 [quote name='inka33']Daaawno temu gdzieś przeczytałam, że "w życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym". Spodobało mi się i widocznie (nieświadomie! :diabloti: ) wzięłam to sobie za bardzo do serca... :p Chomik Kiwi jest uroczy nadal, choć już nie wygląda jak Kiwi! :loveu:[/QUOTE]... i nie zmieniaj się Ineczko:loveu: Dzielna jesteś Chomiczku:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.