Moriaaa Posted April 18, 2007 Author Posted April 18, 2007 Ooooo..witamy Jole w końcu:) Najlepiej podać w aukcji kontakt do Malagos...ona zna jamnisie, no i będzie mogła bezposrednio umawiac się z domkami które zapewne będą walić drzwiami i oknami ;) Quote
jola od jadzi Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 Miejmy nadzieję...Nawet nie muszą walic drzwiami i oknami, niech tylko się zgłosi jeden domek ale ten najlepszy dla dziewczynek! Czekamy na wieści ,jak czuje się Figusia po sterylce? Oby wszystko się udało! Quote
kaLOlina Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 allegro super:) ja bym moze tylko wstawila <p> miedzy wierszami-lepiej bedzie czytac-wieksze odstepy;) ale i tak super:) Quote
nata od jadzi Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 dobra, zaraz pomyślę żeby jakoś bylo czytelniej ;) malagos, to podasz mi numer telefonu na pw? Quote
nata od jadzi Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 to <p> to nie działa coś, albo ja tępa jestem ;) jak to się robi? Quote
kaLOlina Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 hahaha ja tez troche tepa jestem:) ktos mi kiedys tak poradzil i jakos dzialalo...albo zostaw jak jest-jest sliczne allegro!!!!!! Quote
malagos Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 Allegro śliczne! Aż sama mam ochotę zadzwonić pod podany numer i zapytać o te jamniczki :diabloti: Jakby co, mail do mnie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] komórczak 0692 781 745 A moze podać, ze ten dom tymczasowy jest w okolicach Makowa Mazowieckiego? Czy nie trzeba? Jak uważacie. Do Ostrołęki jedziemy na 19.30, takie operacje nasz lekarz umawia po zamknięciu lecznicy. Będzie sterylizacja tylko Figuni :shake: , dziewczynka dziś nie dostała obiadu.... A z ciekawostek, Fajka uwielbia być brana na kolana, odwraca sie "twarzą" do człowieka i robi słupka! Takie ciałko puszyste i długie, a siedzi na łapkach jak królik :crazyeye: Quote
BIANKA1 Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 A ja jutro mam kastracje Punia . O ile dobrze zrozumialam . to już od wieczora mam mu nie dawać jeść :placz: Chyba obie będziemy miały jutro ciężki dzień.:shake: Quote
malagos Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 no.....:shake: [SIZE=3][B]Amiśka![/B][/SIZE]Pieniądze doszły wczoraj, dziekujemy! Zaplacimy za badanie i srterylizację Figuni, reszte oddam! Quote
lewkonia Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 Malagos wygłaszcz te parówcie ode mnie i mojej mamy, której oczy się szklą ze smutku. Quote
kaLOlina Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 trzymajcie sie dziwczyny jutro.. oj jaki dzien jeszcze Kruch bedzie jutro kastrowany...no no...:diabloti: :diabloti: :diabloti: Quote
AMIŚKA Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 [quote name='malagos']no.....:shake: [SIZE=3][B]Amiśka![/B][/SIZE]Pieniądze doszły wczoraj, dziekujemy! Zaplacimy za badanie i srterylizację Figuni, reszte oddam![/quote] jAKA RESZTA????;) Reszta przyda sie na następną bidę ,ktorej pomozesz;) Powodzenia:thumbs: :thumbs: Quote
nata od jadzi Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 zrobione malagos ;) przygotuj się, że będą się do Ciebie telefony urywały :evil_lol: Quote
julia.zuzanna Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 [quote name='nata od jadzi'] przygotuj się, że będą się do Ciebie telefony urywały :evil_lol:[/QUOTE] jak na razie urywały się do schroniska w sprawie jamniczek...:roll: kto podał kontakt do schroniska przy ogłaszaniu jamniczek w gratce?... Quote
malagos Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 [quote name='julia.zuzanna']jak na razie urywały się do schroniska w sprawie jamniczek...:roll: kto podał kontakt do schroniska przy ogłaszaniu jamniczek w gratce?...[/quote] ja nie :evil_lol: Jesteśmy już w domu, Figunia się wybudza... no, nocka z głowy :shake: Quote
nata od jadzi Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 jak to julka? kurde, a ktoś kto z tymi ludźmi rozmawiał podawał im może numery do nas? bo do fundacji chyba nikt nie dzwonił w sprawie jamniczek, z tego co się orientuję... a o gratce nic nie wiem... Figunia wycięta ;) Quote
julia.zuzanna Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 [quote name='nata od jadzi']jak to julka? kurde, a ktoś kto z tymi ludźmi rozmawiał podawał im może numery do nas? bo do fundacji chyba nikt nie dzwonił w sprawie jamniczek, z tego co się orientuję... a o gratce nic nie wiem... Figunia wycięta ;)[/QUOTE] podawałam tel do kajki były 2 telefony wcześniej, 3 już kaja sama rozmawiała, ale babka chciała mieć parkę z pieskiem swoim i małe :angryy: Quote
nata od jadzi Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 łojezu. takim to tylko psi seks w głowie :shake: Quote
katya Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 [quote name='nata od jadzi']łojezu. takim to tylko psi seks w głowie :shake:[/quote] Raczej kochane pieniążki. Nic nie robisz, a masz. Quote
lewkonia Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 Ja nigdy na moich jamniczkach (rodowodowych) nie zrobiłam kasy. Choć miały szczenięta to lekarz, cesarka, szczepienia, odpowiednie żywienie najczęściej przerastały wpływy ze sprzedaży szczeniąt. Dlatego przeraża mnie myśl o tym, jak traktowane są te nierodowodowe. Jaką one mają opiekę, że rozmnażanie przynosi dochód???? Quote
Moriaaa Posted April 19, 2007 Author Posted April 19, 2007 [quote name='julia.zuzanna'] kto podał kontakt do schroniska przy ogłaszaniu jamniczek w gratce?...[/quote] Julia z tego co wetki mówiły jak wyciągałyśmy małe to one podały je do jakieś gazety jak jeszce były w schronie..może stad te telefony, ze starej gazety która babka czytała. Wiem że było ogłoszenie nawet ze zdjęciem bo własnie ktoś w gabinecie mi mówił. Quote
julia.zuzanna Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 aha, to wszystko jasne, choć to na maxa dziwne, bo zwykle tego się u nas nie robi (ja nic nie słyszałam) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.