Jump to content
Dogomania

Białystok - wątek zbiorczy, mamy przepełnione DT...


Guest monia3a

Recommended Posts

Pies rzeczywiście bardzo wycieńczony, Ania ledwo go dobudziła, nie ruszał się, nie reagował na głaskanie, podnoszenie głowy. Schronisko zabrało obiecując dać ciepły posiłek i ciepły kąt, mam nadzieję, że dotrzymają słowa. Ania mówi, że pewnie nie przeżyłby na zimnie tej nocy... A tak w ogóle widziała go wczoraj biegającego jak szalony na Węglówce.

Link to comment
Share on other sites

Jaanna019, dzięki Ci za interwencję w sprawie tego biedaka umierającego na Białostoczku.Gdyby nie Ty, rano pewnie już by nie żył....Mam tylko nadzieję,że w schronie dostanie ciepły kąt, posiłek, no i jutro właściwą opiekę weterynaryjną.....Dopilnuj kochana cioteczko, bo jak nie przypomnisz o nim, to mogą go zostawić bez niezbędnej opieki, a może i leczenia....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kuna']Nie no... przestańcie, juz prędzej do Ani by poszła... we wsi dużo złego doświadczyła, a u mnie była za krótko... niemozliwe, żeby to była ona... czy są jakieś ogłoszenia w związku z jej zaginięciem?.[/QUOTE]

Dzisiaj widziałam ogłoszenia na 10-inach na sklepie Hermes i od razu zapadła mi w pamięć ta smycz automatyczna...

Link to comment
Share on other sites

Żeby tylko pieska obejrzały jutro wetki. Mam nadzieję, że dojdzie do siebie.
[B]Ania[/B] czy ten piesio to taki większy czarny średniak lekko podpalany?

[B]Gawronko[/B] powiedz mi proszę do kogo od bokserów najlepiej napisać w sprawie tych naszych białostockich? Niektóre są w schronie, inne w DT. Cieżko się do nich dobić przez maila.
I podpowiedzcie jeszcze kto jest od plaskatych? Chyba Osa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']Nie ma Pomaszki :( nie znalazłam. I ten Chudy biedak :( on taki w typie coli tyle, że bez grzywy. Zadzwonię jutro i poproszę o szczególną opiekę.[/QUOTE]
Aniu, jestes wielka. no nie mogę sobie darować ,że ojciec się nie zatrzymał. ale w dzień jeżdżę sama także na pewno będę się rozglądać (do i z Choroszczy jeżdżę właśnie tą trasą). joanna83 przesyłam Ci na PW kontakt do Zosi. Jest członkiem zarządu ale w sprawie adopcji i załatwiania wszelakich spraw się z nią kontaktowałam i zawsze mi pomogła(albo skierowała do odpowiednich osób z Fundacji albo sama pokierowała sprawą).

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, nie mogę przestać myśleć, jadę dziś w poszukiwaniu Pomaszki. Kto chce się wybrać ze mną? Będę wyjeżdżać z domu w granicach 10.00. Pojeżdżę i pozaglądam, a nuż... Mam jakieś przeświadczenie, że muszę.

Ania, daj znać, co z psiakim ze schronu.

Link to comment
Share on other sites

Aga dzięki, ona nie podejdzie na wołanie, reaguje na "Lucynka" podejrzewam że przystanie i się skuli w sobie, trzeba do niej podchodzić bez gwałtownych ruchów to ona wtedy "wrasta" inaczej zwieje. Nie ugryzie na 100%, wzięta na ręce robi się sztywna i podnosi pyszczek do góry. Aguś dzięki ci. Ona pewnie już 5 dni nic nie je :(

Link to comment
Share on other sites

Ania, ja myślę, że w ogóle nie będę jej wołać, żeby nie straszyć.

[URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14457/mogilno,powiesili,suczke,za,szyje,na,drzewie,i,tlukli,konarem,drzewa/[/URL]

[URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14572/lubuskie,22,latek,przywiazal,psa,do,laweczki,i,glodzil,(zdjecia)/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że jeżdżenie w tym jednym miejscu niewiele pomoże, bo sunia może być już daleko. Na szczęście ma doświadczenie w radzeniu sobie na wolności. Wierzę, że uda się ją odnależć, że ktoś zadzwoni. Teraz trzeba postawić na ogłaszanie, oplakatować miasto. Mogę porozwieszać ogłoszenia, dam też mojej mamie, tylko nie mam jak ich wydrukować.

A może umówić się i pojechać większą grupą? Tylko gdzie jej szukać? Czy z tymi Starosielcami to pewna informacja? Sunia ma nadal obrożę?

[B]Ania[/B], Pixi się znalazła, to i Lucynka da się w końcu komuś złapać. Najważniejsze, żeby ten ktoś wiedział, że jej szukamy.

I jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Nie wiem jaki zasięg ma schronisko w Radysach, Sokółce, Hajnówce (i inne okoliczne), ale jeśli mała wyszła poza miasto, to jest szansa, że tam trafi. Może dobrze by było ich powiadomić?

Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie jakie cudeńka szukają domu
[IMG]http://img121.imageshack.us/img121/9808/dsc00049bn.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/3976/ar1b.jpg[/IMG]

Obydwa psiaki, to chłopcy. Pierwszy ok 4 miesięczny znaleziony pod blokiem, drugi 6 miesięczny pinczerek, którego państwo już nie chcą.

Może ktoś chciałby pomóc w ogłaszaniu?:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']Tam gdzie wczoraj Ania i gawronka, do Choroszczy, po, za nią, nie wiem...[/QUOTE]
Jutro ja będę znów jechać tą samą trasą (z i do Choroszczy). Później przez Czaplino i Niewodnicę aż do Kleosina. W dzień. także i lepiej widać cokolwiek i kawałek trasy jest. Dobrze ,że napisałyście, że należy wołać "Lucynka" bo krzyczałabym Pomaszka :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']

[URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14457/mogilno,powiesili,suczke,za,szyje,na,drzewie,i,tlukli,konarem,drzewa/[/URL]

[URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14572/lubuskie,22,latek,przywiazal,psa,do,laweczki,i,glodzil,(zdjecia)/[/URL][/QUOTE]


to jakis horror, co to za pojeb.... ludzie, normalnie brak slow, biedne te zwierzatka.
a co to za Lucynka? jak ona wyglada biedulka?

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

[quote name='joanna83']Zobaczcie jakie cudeńka szukają domu

Obydwa psiaki, to chłopcy. Pierwszy ok 4 miesięczny znaleziony pod blokiem, drugi 6 miesięczny pinczerek, którego państwo już nie chcą.

Może ktoś chciałby pomóc w ogłaszaniu?:)[/QUOTE]

Pinczerek jest debeściak :)
Pewnie z ostatnich ogłoszeń wzięty.


Kolejny psiak ze schroniska:
[INDENT]Boksio Jamper [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]

[URL="http://img52.imageshack.us/i/zmniejszone1.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1779/zmniejszone1.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img573.imageshack.us/i/zmniejszone2.jpg/"][IMG]http://img573.imageshack.us/img573/6015/zmniejszone2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img809.imageshack.us/i/zmniejszone3.jpg/"][IMG]http://img809.imageshack.us/img809/8531/zmniejszone3.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img227.imageshack.us/i/zmniejszone4.jpg/"][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/4737/zmniejszone4.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img94.imageshack.us/i/zmniejszone5.jpg/"][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/360/zmniejszone5.jpg[/IMG][/URL]

Tekst do ogłoszeń:

[COLOR=#000000]Jamper ma półtora roku. Aż trudno uwierzyć, że szuka nowego domu, bo to pies niemalże idealny. Każdy, kto miał kiedykolwiek styczność z bokserem wie jak cudowne są to psy. Jamper jest typowym przedstawicielem rasy. Emocje wyraża całym swoim ciałem. Kiedy się cieszy, jest jedną wielką radością. Jak każdy bokser ma mnóstwo energii i pozytywne nastawienie do wszystkich ludzi. Staje na łapach i przytula głowę do człowieka. Nieustannie zachęca do zabawy i domaga się zainteresowania. Odwdzięcza się ogromną miłością. [/COLOR]
[COLOR=#000000]Nie polecamy Jampera do domu z innymi psami, bo niekoniecznie lubi konkurencję [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] [/COLOR]
[COLOR=#000000]Boksery nie mają podszerstka, więc nie mogą mieszkać na zewnątrz. [/COLOR]
[COLOR=#000000]Jamper jest wykastrowany. [/COLOR]
[COLOR=#000000]Kontakt: Asia 662 187 309[/COLOR]
[COLOR=#000000]Monika 501 453 000[/COLOR][/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie cioteczki poszukujące Lucynki: Należy mocno "uczulić" nasz schron, aby otrzymawszy zgłoszenie od kogokolwiek o suni ze smyczą, albo o jej wyglądzie ZAREAGOWALI! Jeśli sami tam nie podjadą, to żeby zadzwonili np. do jaanna019!!!. Moja Tajga też była zgłoszona/ tak twierdzą jej właściciele/ do schronu i jak wlazła na halę agnelli, to ludzie stamtąd dzwonili do schronu, aby ją zabrali.Schron kazał ją wystawić na ulicę, bo oni mają przepełnienie....A wystarczyłoby, aby schron dopytał o wygląd psa i o obrożę i skontaktował się z włascicielami psa.Przyjechaliby po nią.Proste...ale wymagające oczywistej życzliwości obowiązującej moim zdaniem pracowników schronu...Skoro mają zgłoszenie, a nie chcą pomóc w poszukiwaniu psa, to niech nie przyjmują zgłoszeń...od naiwnych właścicieli.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachary']Słuchajcie cioteczki poszukujące Lucynki: Należy mocno "uczulić" nasz schron, aby otrzymawszy zgłoszenie od kogokolwiek o suni ze smyczą, albo o jej wyglądzie ZAREAGOWALI! Jeśli sami tam nie podjadą, to żeby zadzwonili np. do jaanna019!!!. Moja Tajga też była zgłoszona/ tak twierdzą jej właściciele/ do schronu i jak wlazła na halę agnelli, to ludzie stamtąd dzwonili do schronu, aby ją zabrali.Schron kazał ją wystawić na ulicę, bo oni mają przepełnienie....A wystarczyłoby, aby schron dopytał o wygląd psa i o obrożę i skontaktował się z włascicielami psa.Przyjechaliby po nią.Proste...ale wymagające oczywistej życzliwości obowiązującej moim zdaniem pracowników schronu...Skoro mają zgłoszenie, a nie chcą pomóc w poszukiwaniu psa, to niech nie przyjmują zgłoszeń...od naiwnych właścicieli.....[/QUOTE]

Ania rozmawiała z pracownikami schroniska i prosiła o odłowienie suni, gdyby otrzymali takie zgłoszenie. ogłoszenie ze zdjęciem wisi na tablicy ogłoszeń u nich.
Myślę, że ona dawno już pozbyła się tej smyczy, ale jest szansa, że ma obrożę.

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

[quote name='zachary']Słuchajcie cioteczki poszukujące Lucynki: Należy mocno "uczulić" nasz schron, aby otrzymawszy zgłoszenie od kogokolwiek o suni ze smyczą, albo o jej wyglądzie ZAREAGOWALI! Jeśli sami tam nie podjadą, to żeby zadzwonili np. do jaanna019!!!. Moja Tajga też była zgłoszona/ tak twierdzą jej właściciele/ do schronu i jak wlazła na halę agnelli, to ludzie stamtąd dzwonili do schronu, aby ją zabrali.Schron kazał ją wystawić na ulicę, bo oni mają przepełnienie....A wystarczyłoby, aby schron dopytał o wygląd psa i o obrożę i skontaktował się z włascicielami psa.Przyjechaliby po nią.Proste...ale wymagające oczywistej życzliwości obowiązującej moim zdaniem pracowników schronu...Skoro mają zgłoszenie, a nie chcą pomóc w poszukiwaniu psa, to niech nie przyjmują zgłoszeń...od naiwnych właścicieli.....[/QUOTE]

Ogłoszenie Lucynki wisi w biurze schroniska więc jeśli taka sunia do nich trafi napewno powiadomią Anię.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...