enia Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 No to można wykorzystać ten w Krakowie, ale myślałam jak Mazowszanka małą dotransportuje na dworzec, w jakim transporterku? Quote
elik Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 [quote name='Mazowszanka']Ja mam transporter po króliku ( koci ). Tylko trzeba drzwiczki zabezpieczyć linką dodatkowo. Ale jeśli paula_t mogłaby przywieźć ten z Krakowa to też dobrze.[/QUOTE] Ten w kraku przyda się dla małej co jedzie do Dogo07, bo ona w nim śpi i czuje się bezpieczna, co teraz będzie dla niej potrzebne po zmianie DT. Mazowszanko, czy możesz posłać mi na PW swój nr telefonu ? Quote
paula_t Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 (edited) Mazowszanko, super, że możesz malucha dowieźć na dworzec, dzięki Ci:loveu: Wtedy przyjechałabym tym porannym pociągiem, miałabym postój dwugodzinny na dworcu, to byłby czas, żebym na spokojnie przejęła szczylka :) Dostałam numer od elik do Ritafi, gdzie mała ma trafić, zaraz będę dzwonić czy może odebrać ją z dworca. Muszę dzisiaj kupić bilet, bo to jest taka godzina, że ludzie do pracy jeżdżą i zazwyczaj ten pociąg jest załadowany. Ja mam transporterek koci, to mogę go ze sobą z Krakowa wziąć. Tylko nie jest zbyt duży- specjalnie jak najmniejszy, bo kotka TŻ-ta bardzo źle znosi podróże samochodem i chodziło o to, żeby nią nie rzucało po kontenerku. Edited February 3, 2013 by paula_t Quote
Mazowszanka13 Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 [quote name='enia']No to można wykorzystać ten w Krakowie, ale myślałam jak Mazowszanka małą dotransportuje na dworzec, w jakim transporterku?[/QUOTE] W takim razie w tym króliczym. [quote name='elik']Ten w kraku przyda się dla małej co jedzie do Dogo07, bo ona w nim śpi i czuje się bezpieczna, co teraz będzie dla niej potrzebne po zmianie DT. Mazowszanko, czy możesz posłać mi na PW swój nr telefonu ?[/QUOTE] Jak mała czuje się w nim bezpiecznie to trzeba go zostawić. Przy kolejnej zmianie domu to bardzo ważne. Najwyżej później, przy innej okazji zwróci się go enia ( nie lubię odmieniać nicków) Już podaję :) Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 [quote name='Mazowszanka']W takim razie w tym króliczym. Jak mała czuje się w nim bezpiecznie to trzeba go zostawić. Przy kolejnej zmianie domu to bardzo ważne. Najwyżej później, przy innej okazji zwróci się go enia ( nie lubię odmieniać nicków) Już podaję :)[/QUOTE] Nie wiem czy mała w koci się zmieści. To jest trzymiesięczna sunia. Trudno mi określić jej wielkość, bo ona uciekała w przysiadzie skulona, ale docelowo podobno ma być do wpół łydki. Quote
Mazowszanka13 Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 (edited) Zaraz go zmierzę i podam wymiary. [B]Szer.24,5 cm, wys.28 cm, głębokość 46 cm. Otwór: szer.20 cm, wys. 21 cm.[/B] Na dworzec mogę ją ewentualnie zawieźć za pazuchą ( + obróżka i smycz ) Edited February 3, 2013 by Mazowszanka Quote
elik Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Kontenerek jest konieczny. Mała jest strachliwa. Co Paula zrobi, jak mała ze strachu będzie siusiać, albo zrobi kupkę ? Quote
paula_t Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Umówiłam się już z Mazowszanką na odbiór małej na dworcu, a z Ritafi, do której mała idzie na DT na odbiór w Krakowie na godzinę 14, więc wszystko ustalone:) Pozostaje kwestia transporterka, bo skoro ona taka strachliwa, to lepiej, żeby on jednak był. Ritafi prosiła tylko, żeby przekazać Jej informacje odnośnie szczepień, odrobaczeń itp. Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Podziwiajcie cudownego wypłoszka [URL=http://img132.imageshack.us/i/szczeniakiii2013004.jpg/][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7366/szczeniakiii2013004.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img850.imageshack.us/i/szczeniakiii2013001.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/6347/szczeniakiii2013001.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img849.imageshack.us/i/szczeniakiii2013002.jpg/][IMG]http://img849.imageshack.us/img849/7254/szczeniakiii2013002.jpg[/IMG][/URL] Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Są już maluchy ze schroniska. Trikolorek na oko w dobrej formie [URL=http://img831.imageshack.us/i/szczeniakiii2013011.jpg/][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/3565/szczeniakiii2013011.jpg[/IMG][/URL] Sary bardzo, bardzo chudziutki [URL=http://img822.imageshack.us/i/szczeniakiii2013009.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/9210/szczeniakiii2013009.jpg[/IMG][/URL] Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Maleńka już pojechała do Warszawy. Do kontenerka się zmieściła. Cudowna do kochania i przytulania. Dzisiejszy dzień ma bardzo stresowy. Takie zmiany następujące po sobie. W tym zamieszaniu i pośpiechu pojechała bez książeczki. Mazowszanka zakochasz się. Na cykaj jej zdjęć, choć to nie takie proste. Potrzebne są super zdjęcia do ogłoszenia. [URL=http://img35.imageshack.us/i/szczeniakiii2013005.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/972/szczeniakiii2013005.jpg[/IMG][/URL] Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Tu prezentacja a ciotek nie widać. Gdzie Was wymiotło? [URL=http://img441.imageshack.us/i/szczeniakiii2013006.jpg/][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/5778/szczeniakiii2013006.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img560.imageshack.us/i/szczeniakiii2013013.jpg/][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/3049/szczeniakiii2013013.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img715.imageshack.us/i/szczeniakiii2013014.jpg/][IMG]http://img715.imageshack.us/img715/4698/szczeniakiii2013014.jpg[/IMG][/URL] Quote
Mazowszanka13 Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Wszystkie ładne :) Gdybym miała wybierać, byłabym w kłopocie. Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Tu prezentacja a ciotek nie widać. Gdzie Was wymiotło? [URL="http://img441.imageshack.us/i/szczeniakiii2013006.jpg/"][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/5778/szczeniakiii2013006.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img560.imageshack.us/i/szczeniakiii2013013.jpg/"][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/3049/szczeniakiii2013013.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img715.imageshack.us/i/szczeniakiii2013014.jpg/"][IMG]http://img715.imageshack.us/img715/4698/szczeniakiii2013014.jpg[/IMG][/URL] Szkoda, że Trikolor nie pojechał. Ja nie mam jak ich odseparować a on taki żywotny a płowy to biudulka i taka chuda, że mam wrażenie jakby ledwie stał na łapkach. Obawiam się też, że ta łaciata zabijaka do miski go nie dopuści Quote
elik Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Sunia śliczna. Ja ją wstępnie Negrą nazywam :) Domki dla tych dwóch załatwione, z tym, że maluszki muszą pojechać tam po wyleczeniu. Jeden domek jest tylko do 14 lutego, ale na kolanie nic lepszego nie dało się znaleźć. Ponieważ maluszki będą leczone co potrwa czas jakiś, powiedziałam pani, która załatwiła te DT, że w takim razie dziękujemy temu DT do 14.II. (pani będzie szukać innego), a maluszek, który szybciej będzie zdrowy pojedzie do tego DT, które deklarowało się bez ograniczeń czasowych. Edit. [quote name='wanda szostek']Tu prezentacja a ciotek nie widać. Gdzie Was wymiotło? [/QUOTE] Nie wymiotło, tylko zajęte są. Ja npo pisałam po Twoim pierwszym poście ze zdjęciami Negry. Zmykam, będę za 2 godziny Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 [URL=http://img94.imageshack.us/i/szczeniakiii2013020.jpg/][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/3439/szczeniakiii2013020.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img248.imageshack.us/i/szczeniakiii2013021.jpg/][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/3316/szczeniakiii2013021.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img841.imageshack.us/i/szczeniakiii2013022.jpg/][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/79/szczeniakiii2013022.jpg[/IMG][/URL] Siedzę i myślę jak ja wyjdę ze swoimi na spacerek (jak wychodzę koło 24:00) . Wykluczone on całą klatkę postawi na nogi . Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 [quote name='elik']Sunia śliczna. Ja ją wstępnie Negrą nazywam :) Domki dla tych dwóch załatwione, z tym, że maluszki muszą pojechać tam po wyleczeniu. Jeden domek jest tylko do 14 lutego, ale na kolanie nic lepszego nie dało się znaleźć. Ponieważ maluszki będą leczone co potrwa czas jakiś, powiedziałam pani, która załatwiła te DT, że w takim razie dziękujemy temu DT do 14.II. (pani będzie szukać innego), a maluszek, który szybciej będzie zdrowy pojedzie do tego DT, które deklarowało się bez ograniczeń czasowych. Edit. Nie wymiotło, tylko zajęte są. Ja npo pisałam po Twoim pierwszym poście ze zdjęciami Negry. Zmykam, będę za 2 godziny[/QUOTE] Elik one najpóźniej muszą w środę wyjechać a najlepiej we wtorek. Ja mówiłam, że w czwartek o 6:00 wyjeżdżam do Warszawy na badania. Mam całodniowy pobyt w szpitali. W środę muszę się do tego spokojnie przygotować. I bez szczeniaków mam zawsze problemy. Muszę umyć głowę, wykąpać, spakować, dzień wcześniej kupić bilet. Właściwie nigdy nie udało mi się położyć wcześniej jak koło 2:00. Nie mogę usnąć, bo boję się, że zaśpię. Po 4:00 już wstaję. Cały czas jestem w stresie czy zdążę. A tu doszło by jeszcze plątanie się ich pod nogami i sprzątanie, żeby nie deptać i nie roznosić po mieszkaniu. Nie dam rady wychodzić z nimi na spacerek i nie mówię tylko o czwartku a w ogóle. To by musiały być trzy osobne spacerki. Nie dam rady. Sprawa ich leczenia. Mam dług z poprzedniego jeszcze nie zapłacony nie wiem nawet ile. Obecnie mam w portmonetce 1żł i 54 gr Jak więc mogę iść z tym płowym do weta. Do weta mam kawał drogi. Straszny kawał drogi. Nie zaniosę go, bo ja jak kilogram, dwa niosę to ledwo idę i kręgosłup mnie boli. Na jedną wizytę to może ośmieliłabym się poprosić tą dziewczynę z którą jeździłam po sunię. Nie wiem ja o tym pisałam i prosiłam aby odszedł jamnisiowaty. Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Sunię wypłoszkę nazwałam [B]Kora[/B]. Myślę, że to ładne imię dla niej i takie wpisał jej wet w książeczce. Quote
wanda szostek Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Łaciaty szleje. Wskakuje na wersalkę, wszystko w zasięgu zębali chce podgryzać. Bawi się piłeczką . Wrąbał chrupki i sporą porcję puszki Rafi. Płowy cichutko leży. Nie chce nic jeść. Jest strasznie chudy. Żeberka można policzyć. Kości miednicy sterczą. Nie reaguje jak łaciatek po nim skacze. Quote
an1a Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Płowy był badany przez weta? Co z nimi ostatecznie będzie? Który ma DT a który nie i do kiedy będą u Pani? Już się sama pogubiłam, myślałam, że cała 3 ma zapewnione DT. Quote
elik Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 [quote name='an1a']... Już się sama pogubiłam, myślałam, że cała 3 ma zapewnione DT.[/QUOTE] Bo tak było, ale nie było wiadomo, że psiaki są chore. To wyszło o godz. 1 w nocy. Nikt nie przyjmie chorego psiaka nie wiadomo na co, gdy są w domu inne młode psiaki. Miały jechać od razu do W-wy, ale nie mogę taić, że psom cos dolega. Pani, która załatwiała te DT, powiedziała, że DT są aktualne, ale dla zdrowych malców :( Myślę, że trikolorek może jechać, bo po nim nie widać choroby, ale temu szaremu wyraźnie coś dolega. Trokolorek powinien być oddzielony od szarego, bo nie wiadomo co mu jest. Czemu ten człowiek mówił, że oba są chore kiedy na chorego wygląda tylko jeden :( Nie mam pojęcia jak to załatwić, żeby trikolorek już pojechał do DT. Nic nie przychodzi mi do głowy. Pomyślcie Cioteczki może rozwiązanie jest w zasięgu ręki. Quote
elik Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 (edited) [quote name='wanda szostek']Elik one najpóźniej muszą w środę wyjechać a najlepiej we wtorek. Ja mówiłam, że w czwartek o 6:00 wyjeżdżam do Warszawy na badania. Mam całodniowy pobyt w szpitali. W środę muszę się do tego spokojnie przygotować. I bez szczeniaków mam zawsze problemy. Muszę umyć głowę, wykąpać, spakować, dzień wcześniej kupić bilet. Właściwie nigdy nie udało mi się położyć wcześniej jak koło 2:00. Nie mogę usnąć, bo boję się, że zaśpię. Po 4:00 już wstaję. Cały czas jestem w stresie czy zdążę. A tu doszło by jeszcze plątanie się ich pod nogami i sprzątanie, żeby nie deptać i nie roznosić po mieszkaniu.[/QUOTE] Wandziu trikolorek mógłby choćby jutro jechać, a nawet byłoby to wskazane ze względu na tego słabiutkiego, ale czy uda się załatwić transport ? [quote name='wanda szostek']...Nie dam rady wychodzić z nimi na spacerek i nie mówię tylko o czwartku a w ogóle. To by musiały być trzy osobne spacerki. Nie dam rady...[/QUOTE] I bardzo dobrze, bo już kilka razy pisałam, ale nie było odzewu. [SIZE=3]Nie wolno wyprowadzać szczeniaków przed szczepieniem i przez miesiąc po szczepieniu. [/SIZE] Może jest jakaś nowa szkoła w tym temacie, albo jakaś rewelacyjna szczepionka, że malec od razu jest mega odporny, a ja o tym nie wiem, to proszę mnie oświecić. [quote name='wanda szostek']Sprawa ich leczenia. Mam dług z poprzedniego jeszcze nie zapłacony nie wiem nawet ile. Obecnie mam w portmonetce 1żł i 54 gr Jak więc mogę iść z tym płowym do weta. Do weta mam kawał drogi. Straszny kawał drogi. Nie zaniosę go, bo ja jak kilogram, dwa niosę to ledwo idę i kręgosłup mnie boli. Na jedną wizytę to może ośmieliłabym się poprosić tą dziewczynę z którą jeździłam po sunię. Nie wiem ja o tym pisałam i prosiłam aby odszedł jamnisiowaty.[/QUOTE] Powtórzę, że niedobrze się stało, że cała kasa poszła do ewu, kiedy wiadomo, że w każdej chwili może być potrzebna, a z ewu nie ma kontaktu. Ja przeleję Wandziu na Twoje konto 200 zł, żebyś miała na zapłacenie zaległości u weta i na zapłacenie ewentualnie wizytu z tym płowym i na taksówkę do niego. [B]Czy to wystarczy, cz potrzeba więcej ?[/B] Podaj mi Wandziu nr konta na PW. Szkoda, że ewu nie pokazuje się na wątku choćby raz dziennie. Ewu pisałam do Ciebie PW, ale nie wyszło, bo masz zapchaną skrzynkę. Napisałam SMS-a, też nie odpowiadasz, proszę odezwij się ! Edited February 3, 2013 by elik Quote
an1a Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Lecznica z opłaceniem doby/kilku na obserwację płowego? Nic innego nie przychodzi mi do głowy.. Quote
elik Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 [quote name='an1a']Lecznica z opłaceniem doby/kilku na obserwację płowego? Nic innego nie przychodzi mi do głowy..[/QUOTE] Jest to dobre rozwiązanie, tylko trzeba się liczyć z dużymi kosztami. Wandziu, czy w Twojej okolicy jest lecznica, która przyjęła by psiaka na obserwację ? Quote
an1a Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Dowiedzmy się najpierw o koszty, bo on i tak nie może zostać u P. Wandy na dłużej, a tricolor powinien jak najszybciej być od niego odizolowany. One były od razu szczepione w schronisku jak tam trafiły? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.