Lucyja Posted July 22, 2013 Posted July 22, 2013 Już miałam się cieszyć z domku dla Bena, a tu takie wieści :( Nie dało się jakoś kotka odizolować ? Szkoda :( Quote
Mani2000 Posted July 22, 2013 Posted July 22, 2013 Czyli moje banerki jednak mogą się przydać.. :( Quote
Lemoniada Posted July 23, 2013 Posted July 23, 2013 Boże, jaka szkoda... Wierzę, że nie było innego wyjścia, koty są ogromnie delikatne i nerwowe, a skoro kicia jest starsza i chora to już w ogóle nie ma o czym mówić :( Beniu, dlaczego? Tak niewiele trzeba było byś miał swój domek na zawsze... :( Quote
czochra1982 Posted July 31, 2013 Posted July 31, 2013 co z tym pieskiem jest? gdzie dowiedzieć się więcej???? Quote
elaja Posted July 31, 2013 Posted July 31, 2013 [quote name='czochra1982']co z tym pieskiem jest? gdzie dowiedzieć się więcej????[/QUOTE] Ben wrócił do hotelu , Aga-ta jak tu zajrzy to pewnie napisze więcej . Nadal szukamy domu dla Bena . Quote
Aga-ta Posted July 31, 2013 Author Posted July 31, 2013 napisalam dluuugi post wyjasniajacy cala sytuacje i wszystko mi sie skasowalo... teraz krotko:) Tak jak napisala elaja Ben wrocil do hotelu dla psow. Wszystko u niego w porzadku. Magda mowi, ze po pobycie w domu bardziej sie otworzyl i juz nie jest taki - "bojacy sie wszystkiego". Niestety wraz z pewnoscia siebie zaczal atakowac wieksze psy. Sytuacja z kotem wygladala w ten sposob, ze Ben zaraz po przyjezdzie do nowego domu zupelnie nie zwracal uwagi na kotke (ona mogla wchodzic nawet na jego poslanie). Juz na drugi dzien ostro do niej wystartowal, cale szczescie pani stala obok i stanela mu na drodze. Wpadl w jej nogi i to go troche otrzezwilo. Potem bylo juz tylko gorzej. Gdy pani siedziala obok Ben zupelnie nie zwracal uwagi na kocice, ale gdy tylko pani znikala mu z pola widzenia w momencie podrywal sie i atakowal ja. Dodatkowo w domu caly czas przebywa bardzo schorowany tata pani, ktory chodzi o lasce i zdarza mu sie wypuszczac ja z reki. Bena to bardzo stresowalo, bal sie i warczal. Byc moze gdyby nowy dom byl doswiadczony panstwo poradziliby sobie z tego typu sytuacja. Niestety mimo, ze ludzie maja olbrzymie serce dla zwierzat zupelnie nie potrafili zapanowac nad sytuacja. Sytuacja byla trudna... kolejna decyzja rowniez. Aktualnie miejsce Bena zajal inny psiak, ktorego Magda sama wybrala dla panstwa, a ktory w hotelu czekal na dom ponad rok. Mija drugi tydzien i wyglada na to, ze ten szczesciarz znalazl swoje miejsce na ziemi. Ben nie. Ben nadal czeka:( Quote
Aga-ta Posted July 31, 2013 Author Posted July 31, 2013 Cyganek: "Cyganek teraz Chiro (cziro). Cóz powiedzieć, po prostu brak słów. Niesamowita sytuacja. Po prostu jakby zawsze tutaj był. On i rezydentka Sakebi przejawiają objawy zazdrości ale rywalizacja polega nie na złości tylko na pokazywaniu kto jest bardziej cacany , kto piękniej wciska łebek w dłoń, oboje tak lgną naraz do człowieka że dziś rano założyłam jedne szelki na dwie różne psie łapki :). Nie boi się odkurzacza ani pralki, lubi oglądać filmy z panem zwłaszcza science fiction :). hm, tylko jedno małe siuu na pufę od kiedy tu jest. Ja już wróciłam do pracy więc Daniel dogląda towarzystwa. Chiro jest taki troszke bardziej pana ale wszystkich kocha i bardzo kocha mojego ciężko chorego tatę. Potrafi zgrabnie go omijać jak tata niezręcznie się porusza i nie ucieka na dźwięk upadającej laski. W poniedziałek wieczorem jak poszłam tacie powiedzieć dobranoc poszedł za mną i lizał go po dłoni. Mój tata miał w oczach łzy. Sakebi trochę boi się taty ona jest taka tylko nasza a on rozdaje miłosć wszystkim. Przy szczepieniu wczoraj warknął na panią doktor no jasne, bo zabolało ale dał się obłaskawić przysmakiem:) i się z panią doktor przytulili. Dziś oba psiaki wykąpane. Nowe legowisko kupione. Dąłam im świeze kołderki - jaka była radość!!!!! Co jakiś czas sprawdzali które legowisko lepsze. No wiadomo, że najlepsze jest nasze łóżko - mieścimy się wszyscy. Kociczka już go wylizała po łebku choć bał się na początku to przyjemność zabiegu wylizywania była baardzo przyjemna. Nie potrzebuję dwóch misek - maluchy jedzą razem. Powtórzę po prostu jakby zawsze tutaj był. O Benie nie mogę zapomnieć, to już zostanie w sercu, nie jego wina że ciężkie życie tak na niego wpłynęło, wina ludzi,którzy nadal bezmyślnie rozmnażają zwierzęta otem zostawiając je na łaskę losu. Dzięujemy za zaufanie a przede wszystkim za niego". [IMG]http://i41.tinypic.com/bdpcp4.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/x58rv8.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/rhsn6s.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/2hov1xg.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/2ym7ipg.jpg[/IMG] Quote
Malgoska Posted August 1, 2013 Posted August 1, 2013 No i to się nazywa prawdziwa pełna rodzina :) Benowi też się uda. Quote
Lemoniada Posted August 8, 2013 Posted August 8, 2013 Cudny Cyganek! Cieszę się, że ta historia przebiegła tak, a nie inaczej, i że domek po Benie się "nie zmarnował" :) Beniu, teraz Twoja kolej, musi się udać... Quote
Aga-ta Posted August 27, 2013 Author Posted August 27, 2013 Ben na akcji adopcyjnej [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1000297_425428737571556_1038494407_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/1000297_425428734238223_1154948664_n.jpg[/IMG] niestety po zakonczeniu wrocil do boksu :( Quote
elaja Posted August 27, 2013 Posted August 27, 2013 Niesamowite :loveu: Po prostu podmieniony pies , jeszcze trochę niepewnie łypie okiem :evil_lol: ale to już zupełnie inny pies niż ten kłębek strachu wyjeżdżający ze schroniska . Szkoda , że tak długo musi czekać na dom :-( Quote
gosia7 Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 za domek:thumbs: bez kotków-to już pewne Quote
Aga-ta Posted September 22, 2013 Author Posted September 22, 2013 [SIZE=4][COLOR=#ff0000]W sierpniu 2013 Benek zaczął nagle i bardzo chudnąć. Diagnoza: Nowotwór wątroby. Szukamy dla chłopaka domu tymczasowego, w którym odpłatnie spędzi resztę dni przy człowieku. Benuś ma ok 8 lat, jest psem z ogromna energia, jedno oczko ma ślepe, drugie 100% sprawne. Benek miał pecha w życiu! PRZERZUCANY Z RAK DO RĄK... aktualnie jest w hotelu w którym czeka na dom już 1,5 roku. Czy Ben umrze już za kratami? To kochany 15kg, PIEKNY psiak! Proszę! Pokochaj go! Ben jest koło Krakowa Kontakt: 509188082 lub 513376370[/COLOR][/SIZE] [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1238995_445571245557305_1017630597_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1374298_445571315557298_396256089_n.jpg[/IMG] Quote
elik Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 (edited) Czy to TEN BEN, Ben ze zdjęć z dnia 27.08. ??? :placz: Chyba nie, bo TEN BEN jest w hoteliku nie od półtora, a od pół roku. Edited September 26, 2013 by elik Quote
Figunia Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 Boże, psiaczku... W myślach błagam o kochający dom dla Bena. Od lipca na bdt mam sunię z nowotworem. Daję jej pestki moreli, olej lniany. Ma 13 lat a jest pełna życia, nie widać po niej choroby, nie cierpi. Jedynie dokucza jej chory kręgosłup, stawy-zwyrodnienia juz są. Ale na to dostaje leki i jest lepiej. Mocno wierzę, że Sonia pokona chorobę, choc są juz przerzuty i wet dawał jej niewiele czasu... Chcę napisać, że nie można tracić nadziei ale można o jego życie zawalczyć. I modlę się o to, by ktoś taki się znalazł! Quote
Aga-ta Posted September 24, 2013 Author Posted September 24, 2013 Benek to nie [B]Ben, [/B]to zupelnie inny psiak. Szczesliwie udalo sie Magdzie znalezc dom dla Benka i od niedzieli chlopak mieszka w Krakowie. Niestety... choroba tak szybko postepuje, ze nie wiadomo, czy uda mu sie dozyc do weekendu (pies sie dusi). Straszne... Ben, czyli bohater tego watku zdrowotnie ma sie dobrze, niestety znow zaczal sie wycofywac. Bardzo, naprawde bardzo przydalby mu sie DS :( Quote
elik Posted September 26, 2013 Posted September 26, 2013 [quote name='Aga-ta']Benek to nie [B]Ben, [/B]to zupelnie inny psiak. Szczesliwie udalo sie Magdzie znalezc dom dla Benka i od niedzieli chlopak mieszka w Krakowie. Niestety... choroba tak szybko postepuje, ze nie wiadomo, czy uda mu sie dozyc do weekendu (pies sie dusi). Straszne...[/QUOTE] Tak, to straszne, gdy przyjaciel może odejść w każdej chwili :( Dobrze chociaż, że udało się znaleźć dla niego dom. Quote
Rudzia-Bianca Posted September 26, 2013 Posted September 26, 2013 Przepraszam Was bardzo, ale Dinka bez doświadczonej pomocy nie ma szans na dom :( [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247417-Dina-przera%C5%BCona-kochana-sunia-potrzebuje-do%C5%9Bwiadczonego-DT-to-jedyna-szansa-dla-niej?p=21350397#post21350397"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247417-Dina-przera%C5%BCona-kochana-sunia-potrzebuje-do%C5%9Bwiadczonego-DT-to-jedyna-szansa-dla-niej?p=21350397#post21350397[/URL] Quote
Aga-ta Posted October 6, 2013 Author Posted October 6, 2013 (edited) [SIZE=4]Bazarek dla Boba/Homera ZAPRASZAM po buciki i torebki: [/SIZE][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247695-butowo-torebkowy-misz-masz-)-GinoRossi-Venezia-dzieciece-06-10-11-10-godz-22"][SIZE=4][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-11-10-godz-22[/COLOR][/SIZE][/URL] Edited November 10, 2013 by Aga-ta Quote
ania75 Posted October 31, 2013 Posted October 31, 2013 Co tam u Benka ? O tego chorutka to aż boję się pytać ... :( Quote
Aga-ta Posted November 10, 2013 Author Posted November 10, 2013 Benek (ten kudlaty, chory) zyl w swoim nowym domu tylko 2 tyg. Pocieszajace moze byc tylko to, ze nie umieral sam... Ben niestety wycofuje sie. Nie musze chyba mowic, ze dom bardzo potrzebny:( nie bylo o Bena nawet jednego telefonu... Quote
krolik2014 Posted December 1, 2013 Posted December 1, 2013 co tam u Bena w jakim schronisku on przebywa Quote
Aga-ta Posted December 1, 2013 Author Posted December 1, 2013 Ben jest w hotelu dla psow w okolicach Wieliczki. U Bena bez zmian, z tego co Magda mowi znow zaczal sie wycofywac i jak do jego boksu podchodzi osoba, ktorej nie zna potrafi zesikac sie ze strachu :( Z ogloszen nie bylo nawet jednego telefonu o niego Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.