Jump to content
Dogomania

Psy ze schroniska w Gdańsku. Zdjęcia - str. 1, 12, 14.


martasekret

Recommended Posts

Czy mogłabyś mi coś wiecej na ich temat powiedzieć? Jak sie zachowują w stosunku do innych psów, suk, ewentualnie kotów, czy lubią sie bawić, czy są aktywne, jaki mają stosunek do człowieka, raczej skupione czy rozkojarzone itp. Byłabym wdzieczna, zresztą niedługo wybieram się do Promyka obejrzeć psiaki i poznać obie sunie ale chciałabym już wiedzieć teraz co nieco :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 433
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

nie znam tych suczek osobiście. Jedynie z krótkiej obserwacji mogę ci powiedzieć, że Marit jest sunią lękliwą, smutną, po przejściach. Potrzebuje czasu, żeby zaufać człowiekowi. W jej przypadku spokojny, odpowiedzielny dom bez małych dzieci jak najbardziej wskazany! Wydaje mi się, że nie ma problemów z towarzystwem innych psów. Na koty nie sprawdzana, ale można to zrobić na miejscu.
czarna sunia jest nieco żywsza i weselsza, choć przez pierwszy okres widziałam ją tylko leżącą, zwiniętą w kłębek. Przebywa na wybiegu zarówno z psami, jak i suczkami i nie ma problemów- widziałam, jak się z nimi bawiła.
Obydwie sunie są łagodne.

Link to comment
Share on other sites

wczoraj wymieniłam smsy z Panem od Alfa i Panem od Flippera.
Jeśli chodzi o tego pierwszego kawalera - nie obiecywałam za dużo, kiedy w ogłoszeniach pisałam, że to pies idealny, bo właśnie tak brzmiało pierwsze zdanie Pana. Rozszalał się z zabawkami, gania koty, ale generalnie jest bardzo grzeczny. Ma już kilku psich przyjaciół ale i wrogów na dzielnicy ;)
a Flipper to z kolei "wzór psich cnót" - grzeczny, przytulaśny, towarzyski. Zawołany od razu przybiega, uwielbia się kąpać. Państwa martwi tylko tylna łapka, którą czasem trzyma w górze - w tygodniu mają iść z nim na rtg.
jak będę miała fotki, to oczywiście nie omieszkam pochwalić się udanymi adopcjami tych dwóch niepozornych, ale jakże kochanych i wdzięcznych kundelków.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B][COLOR=#cc0033]Czas najwyższy zaprezentować kolejnych mieszkańców schroniska w Gdańsku:[/COLOR][/B]

[SIZE=4][B]
Dexter -
[/B][/SIZE][COLOR=#414141][FONT=Verdana]
Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES DEXTER OK. 4 LATA [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: ŚREDNIA[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: 22[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Witam! Trafiłem do Promyka 2. listopada 2012 roku. Stałem przywiązany do barierki na ul. Przetocznej. Początkowo myślałem, że mój „opiekun” zostawił mnie tylko na chwilę, ale czas mijał, a on nie pojawił się. Ktoś widząc, że marznę zadzwonił do schroniska i zabrali mnie. Jestem spokojnym, bardzo ufnym do ludzi psiakiem. Z innymi psami w kojcu dogaduję się dość poprawnie. Na smyczy chodzę idealnie i znam nawet podstawowe komendy. I tylko własny dom tak daleko! Ale może dzięki komuś z Was szybciej znajdę drogę do niego. Czekam i Pozdrawiam Dexter.[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Dexterze pisze wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Dex został porzucony przez swojego właściciela, który przywiązał go do barierki i…zostawił. Do schroniska trafił na początku listopada. Dex jest otwartym, przyjaznym, łagodnym psiakiem. Chętnie chodzi na spacery, na których może rozładować swoją energię, lubi sobie pobiegać, pobawić się z człowiekiem. Akceptuje towarzystwo innych psów. Dex jest po zabiegu kastracji, jego wiek oceniono na około 4 lata. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Czeka na Ciebie w boksie 22.[/FONT][/COLOR]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/208/dexter1q.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/5961/dexter1q.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]




[B][SIZE=4]Pluto - [SIZE=5][COLOR=#ff0000]ma dom :)[/COLOR][/SIZE]

[/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES CZEKO OK. 6 LAT [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: ŚREDNI[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: 3[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]„Dzień Dobry! 12 października 2012 roku przywieziono mnie z interwencji z ul. Rycerza Blizbora. Byłem zaniedbany, wychudzony i odwodniony. Całe swoje dotychczasowe życie spędziłem na uwięzi, aż pewnego dnia udało mi się wyrwać z tego miejsca gdzie byłem bardzo źle traktowany ( łącznie z tym, że byłem bity). Póki co, zamiast nowego domu mieszkam w schronisku. Mam teraz co jeść, pić i nikt nie używa wobec mnie przemocy, ale jednak to nie jest prawdziwy kochający dom. Pomimo takiej ponurej przeszłości nadal jestem wpatrzony w człowieka i bardzo łaknę kontaktu z nim. Mam ogromnie przyjacielski stosunek do otaczającego świata. Każdego, czy to człowiek czy inny pies witam merdaniem ogona i z każdy chciałbym się zaprzyjaźnić. Boję się pewnych gestów, które kojarzą mi się z biciem, ale nawet wtedy nie warczę i nie pokazuję zębów tylko przypadam do ziemi, zamykam ślepia i czekam na… kiedyś na cios, a teraz o dziwo na pogłaskanie. Z czasem pewnie mi to minie, ale póki co trudno jest mi się przyzwyczaić do tego, że ta sama ręka, która potrafi w tak bezlitosny sposób karcić potrafi również być taka delikatna i przynosić tyle przyjemności. Dlatego też potrzebuję opiekunów łagodnych cierpliwych i wyrozumiałych, którzy zabierając mnie stąd pokażą mi tą lepszą stronę świata i ludzi. Chyba na to zasłużyłem?” Pozdrawiam [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Pluto pisze wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Kiedy Pluto trafił do schroniska – a było to w październiku ubiegłego roku – na pierwszy rzut oka było widać, że do tej pory nie miał lekkiego życia. Był zaniedbany, wychudzony i odwodniony. Prawdopodobnie był trzymany na uwięzi, a bliskie kontakty z ludźmi nie kojarzyły mu się najlepiej. Pomimo tak ponurej przeszłości, jest bardzo wpatrzony w człowieka i bardzo łaknie kontaktu z nim. Uległy, pokojowo nastawiony pies. Człowieka wita z pełnym entuzjazmem, jest otwarty i pogodny, także tolerancyjny wobec innych psów. Wyjątkowo sympatyczny, godny polecenia psiak. Wielkie psie serducho, łatwo go polubić. W dobrym, odpowiedzialnym domu i wśród kochających ludzi, jego matowa sierść nabierze blasku, ciało kilku kilogramów a skrzywdzone psie serduszko napełni się radością. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Pomóż mu zapomnieć o tym, co go spotkało….Niech Pluto uwierzy w ludzi……[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Pluto mieszka w boksie 3.
[/FONT][/COLOR][B][SIZE=4]
[/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/805/pluto3.jpg/"][IMG]http://img805.imageshack.us/img805/1324/pluto3.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]



[B][SIZE=4]Kika - [/SIZE][COLOR=#ff0000][SIZE=5]ma dom :)

[/SIZE][/COLOR][/B][B][SIZE=4][/SIZE][/B][SIZE=4][SIZE=5][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/SIZE][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]SUKA KIKA OK. 6 LAT [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: ŚREDNIA[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]STERYLIZACJA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: 24[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]„Witam! Jestem tu nie dlatego, że się zgubiłam, czy też wyrzucono mnie. Jestem w schronisku, bo mój właściciel jest ciężko chory i już nigdy nie będzie mógł zapewnić mi prawidłowej opieki. Nie pytajcie dlaczego ktoś inny z rodziny nie mógł mnie przygarnąć. Sami przecież znacie odpowiedzi: „Bo już mamy psa i nie możemy mieć drugiego.”, „Bo mamy za małe mieszkanie.”, „Bo ten pies jest za[/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/motoryzacja/dostawcze-ciezarowe/star/gdansk/"][COLOR=#414141]star[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]y i nie wiadomo czy nas zaakceptuje.” itd, itp. No i tak jedyną alternatywą po sześciu wspólnie spędzonych latach zostało właśnie schronisko. Jestem wychowywana w domu i to dla mnie trudny okres w moim psim życiu. Kojec, buda, wspólne mieszkanie z innymi porzuconymi psami, to ogromna trauma. Powoli zaczynam akceptować ten stan rzeczy, ale wciąż po cichu liczę na to, że znajdzie się ktoś, kogo nie będzie przerażał mój wiek (co to jest sześć lat?) i zechce dać mi szansę na powrót do normalności. Jestem łagodna,spokojna i bardzo potrzebuję kontaktu z ludźmi. Mieszkam w kojcu z innym psem i nie ma żadnych problemów. Przyjdźcie tutaj, wyjdźcie ze mną na spacer zapoznawczy, a może on Was przekona, że warto zabrać mnie do domu.”[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Kice pisze wolontariuszka, która się nią opiekuje:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Gdy do schroniska trafia taki pies jak Kika, zawsze wywołuje to wiele emocji. Zadbany, wychuchany, domowy pupil, który nie zaznał nigdy głodu czy chłodu. A teraz, z uwagi na zmianę sytuacji życiowej swojego Pana (ciężka choroba), przyszło mu zamieszkać za metalowymi kratkami schroniskowego boksu, wśród setek innych, smutnych psów. Jaka jest Kika? Przyjazna, kontaktowa, miła, grzeczna. Spragniona kontaktu z człowiekiem. Ładnie chodzi na smyczy, toleruje towarzystwo innych psów. Obecnie jest trochę zagubiona i przygnębiona, nie rozumie, co się stało, ale z pewnością odżyje, gdy ktoś zechce przywrócić jej dawne życie. Kika mieszkała w domu, u boku człowieka, więc rokuje na niewymagającego pieska, któremu nie są obce domowe zwyczaje. Schronisko nie jest odpowiednim miejscem dla wrażliwej psiej damy – Kika czeka![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Kika ma około 6 lat, jest sunią średniej wielkości o ciekawym umaszczeniu. Została wysterylizowana i zaszczepiona. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Przebywa w boksie 24.

[/FONT][/COLOR][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/202/kika1.jpg/"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/3523/kika1.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]


[B][SIZE=4]Bąbel - [/SIZE][SIZE=5][COLOR=#ff0000]ma dom :)

[/COLOR][/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]BREKI OK. 3 LATA [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ : ŚREDNI[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA : TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA : TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS : A 12[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]” Dzień Dobry ! Do tej pory nie udało mi się nikogo z was namówić na spacer ze mną więc podszedłem do pani fotograf z pytaniem czy nie mogłaby zrobić nowych fotek. Oczywiście zgodziła się się i oto jestem w nowej odsłonie ! Po za tym, że przybyło mi kilka miesięcy nic się nie zmieniło, bo ja nadal wciąż się bawić chcę ! Nie usiedzę długo w jednym miejscu. Dość pojętny ze mnie gość wszelkie nauki łapię w lot. Nie dla mnie kanapa, ciepłe kapcie ja potrzebuję ruchu dużo. Nie masz kondycji, wolisz szachy no to nie daj sobie spokój bo ja w nie z Tobą nie zagram. Rower, jogging, rolki to mnie „kręci”. Masz żyłkę sportowca to zajrzyj do mnie razem pobiegamy. Czekam w boksie A12.” [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Ps. Mmmmm! Pysznie się leży na takim kocyku. Jak już mnie zaprosicie do siebie to poproszę o taki tylko dla mnie ![/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Bąblu pisze wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Wulkan pozytywnej energii – oto cały Bąbel! Na widok człowieka macha ogonkiem z prędkością światła. Uwielbia kontakt z ludźmi, a jeśli ktoś zechce się z nim pobawić, to nie posiada się ze szczęścia! Bąbel jest psem niewielkich rozmiarów – sięga ledwo do kolan – ale jest bardzo szybki i zwinny. Zdecydowanie nie jest typem leniucha-kanapowca! Bąbel świetnie nadawałby się jako towarzysz dla aktywnej rodziny z dziećmi – lubi ich towarzystwo, co zostało przeze mnie osobiście sprawdzone. Jego relacje z innymi psiakami są raczej poprawne, z wybranymi psami chce się bawić. Ma około trzech lat, jest po zabiegu kastracji.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Pies o tak wesołym i otwartym usposobieniu jest nieszczęśliwy w schroniskowym boksie….Pomóż mu odzyskać radość życia, która w nim drzemie![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Bąbel zamieszkuje boks A 12.
[/FONT][/COLOR][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/688/bbelt.jpg/"][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/4681/bbelt.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]



[B][SIZE=4]Dżeki -

[/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES DŻEKI OK. 7 LAT [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ: MAŁY[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]SZCZEPIENIA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]KASTRACJA: TAK[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS: A13[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]„Witam! Wyjechali za granicę, a mnie pozostawili na wycieraczce. Po ośmiu latach wspólnego życia porzucili jak niepotrzebny, przeszkadzający w podróży balast. Teraz siedzę w schroniskowym kojcu i tęsknię i boję się. Całe dotychczasowe życie spędziłem w mieszkaniu i przeraża mnie to miejsce. Chciałbym wrócić do siebie do domu, ale wiem, że to już niemożliwe. Czy będę musiał spędzić tu resztę moich dni? Mam nadzieję, że nie! Że znajdzie się wśród Was ktoś, kto będzie chciał mnie przygarnąć przywracając tym samym wiarę w was ludzi. Jestem grzecznym miłym facetem, który nie prosi chyba o zbyt wiele.” Pozdrawiam Dżeki[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak o Dżekim pisze wolontariuszka, która się nie opiekuje:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Jak zbędny przedmiot; [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/motoryzacja/dostawcze-ciezarowe/star/gdansk/"][COLOR=#414141]star[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]y mebel, który nie pasuje do wyremontowanego mieszkania – tak Dżeki został potraktowany przez swoich właścicieli, którzy wyjeżdżając za granicę „zapomnieli” o swoim wieloletnim przyjacielu. I tak domowy, wychuchany piesek znalazł się za kratkami schroniskowego boksu. Dżekiemu trudno przyzwyczaić się do takich spartańskich warunków. To malutki piesek, o przyjemnie miękkiej sierści, który potrzebuje ciepłego mieszkanka, pełnej miski i delikatnej ręki, która podrapie czasem za uchem. Dżeki lubi kontakt z ludźmi, głaskanie, jest przyjaznym, łagodnym i grzecznym pieskiem. Ładnie chodzi na smyczy. Akceptuje [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/muzyka-edukacja/korepetycje/korepetycje-inne/gdansk/"][COLOR=#414141]inne[/COLOR][/URL][URL="http://tablica.pl/zwierzeta/psy/gdansk/"][COLOR=#414141]psy[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]. Był pieskiem domowym, więc mamy pewność, że nie obce są mu zwyczaje panujące w mieszkaniu.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Marzysz o niekłopotliwym, niewymagającym psiaku! Poznaj Dżekiego![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Dżeki ma około siedmiu lat, został wykastrowany. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Mieszka w boksie A 13.
[/FONT][/COLOR][B][SIZE=4]
[/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/705/deki3.jpg/"][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/4206/deki3.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]


[B][SIZE=4]
Kumpel -

[/SIZE][/B][COLOR=#414141][FONT=Verdana]Skopiowane ze strony schroniska:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]PIES ART OK. 4 LATA [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]WIELKOŚĆ : ŚREDNI[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]BOKS : B3[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]” Witam ! Do schroniska trafiłem 14. marca 2012 roku. . Kochany właścicielu czekam na Ciebie niecierpliwie i bardzo tęsknię za Tobą. Jestem jeszcze trochę wystraszony i zestresowany, ale to minie. Na wybiegu z kumplami to ja [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/motoryzacja/dostawcze-ciezarowe/star/gdansk/"][COLOR=#414141]star[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]am się być szefem. Jeśli jednak mój pan się nie pojawi to zapraszam do mnie na wybieg nr B3.”[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]A tak pisze o Kumplu wolontariuszka, która się nim opiekuje:[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Jeśli właściciel zgubił Kumpla, to nierzetelnie go szuka, bowiem Kumpel czeka na swojego Pana w schronisku już od marca 2012 roku. Jeśli został przez niego celowo porzucony, to niech żałuje, bo pozbył się wspaniałego przyjaciela! Kumpel jest otwartym, towarzyskim i kontaktowym psem. Uwielbia ruch i zabawy na świeżym powietrzu. Nawet, jeśli zatraci się w zabawie, jest posłuszny, wraca na zawołanie, usiądzie na naszą prośbę. [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/muzyka-edukacja/korepetycje/korepetycje-inne/gdansk/"][COLOR=#414141]Inne[/COLOR][/URL][URL="http://tablica.pl/zwierzeta/psy/gdansk/"][COLOR=#414141]psy[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana] animuje do zabawy. Kumpel to świetny pies dla ludzi młodych i aktywnych, którzy zapewnią mu ruch i zajęcie. Ma około czterech lat, jest średniej wielkości, został wykastrowany. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Kumpel czeka na TEN jedyny spacer z Tobą w boksie B3.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]W schronisku obowiązuje opłata adopcyjna wg. schroniskowego cennika.
[/FONT][/COLOR][B][SIZE=4]
[/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/545/kumpel5.jpg/"][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/508/kumpel5.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Edited by martasekret
Link to comment
Share on other sites

Dokładnie! Dexter ma szarikowy typ urody, też o tym pomyślałam ;) ale on wygląda tylko na takiego spokojnego poczciwca. Tzn jest dobrym psem, ale na spacerach szaleje i podgryza, oczywiście niegroźnie, z zamiarem zabawy.
Piękne te zdjęcia, aż miło na nie popatrzeć...szkoda tylko, że po kwadransie trzeba odprowadzić każdego psa z powrotem do boksu :(

Link to comment
Share on other sites

miałam wczoraj telefon ws. owczarkowatego Swena.

Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:

- Słucham?
- Dzień dobry, ja w sprawie psa, czy to aktualne?
- A o jakiego psa chodzi?
- No ten owczarek niemiecki.
- A dokładnie? Ogłaszam kilkanaście psów. Jak pies ma na imię? (chociaż przyznam, że wiedziałam, o jakiego psa chodzi, ale chciałam kobietę wyczuć).
- Nie pamiętam, jak się nazywa. Nie potrafię już znaleźć tego ogłoszenia. (dłuższa chwila milczenia). O, tego....SŁIN.
- Swen? Tak, jeszcze jest w schronisku.
- A tego...kiedy można po niego przyjechać?
- Wolałabym najpierw, żeby Pani przyjechała do schronika, wyszła z nim na spacer, zobaczyła, co to za pies....
- A ile on ma miesięcy? (w ogłoszeniu jak wół jest napisane, że ma 2 lata)
- On ma dwa lata.
- Aha. A macie jakieś małe psy?
- Ma Pani na myśli młode? Czasem mamy szczeniaki. Nie jestem pewna, czy akurat teraz są, bo ostatnio sporo poszło do adopcji.
- A jakiej rasy są te szczeniaki?
- To najprawdziwsze kundle.
- Aha...kundle....
- Proszę przyjechać w weekend do schroniska, weźmiemy psa na spacer. Zapozna się Pani z nim...Bo wie Pani, to ważne, żeby tak dobrać psa do właściciela, żeby wszyscy byli zadowoleni. I właściciel i pies. Żeby nie było niepotrzebnych kłopotów czy konieczności szukania psu innego domu.
- Ahaaa.... To w sobotę?
- Tak, proszę przyjechać w sobotę.
- Do widzenia.
- Do widzenia.

I teraz tak: czy napisać tej miłej Pani smsa, że Swen został jednak adoptowany czy zaryzykować spotkanie? Obawiam się, że, gdyby on się jej spodobał, to nalegałaby, żeby go adoptować. A po tej rozmowie nie mam wrażenia, że to będzie dobry dom dla niego.

Link to comment
Share on other sites

Marta, bardzo dobrze rozumiem Twoje wątpliwości.....W ostatnim czasie miałam kontakt, delikatnie rzecz ujmując, z DZIWOLĄGAMI....Od osób wchodzących po mini psiaka na łańcuch ( powiedziane głośno do czego będzie "służył" pies), poprzez tzw niezdecydowanych lub raczej wybrednych.....pies a to za duży, a to za mały, za długa sierś,za krótka...(dwóm osobom zaproponowałam zakup pluszaka) do kompletnie nienadających się, co można było wywnioskować po kilku minutach rozmowy...

Link to comment
Share on other sites

może jestem niesprawiedliwa w ocenie, ale jeśli osoba dzwoniąca do mnie ma trudności ze złożeniem logicznego, poprawnego pod względem stylistycznym zdania i tym samym nie jest w stanie wyartykułować zamiaru, z jakim dzwoni, a na dodatek pyta "jakiej rasy są szczeniaki w schronisku", to ja się od razu jeżę...

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że każdy w miarę rozsądnie myślący Dogomaniak będzie wiedział, czego się obawiasz. Chociaż... Może warto jednak z panią porozmawiać? Zauważyłam, że nawet bardzo inteligentni ludzie po prostu nie czytają ogłoszeń, odpowiadają na nie, nie znając ich treści. A co do pytania o szczeniaki - zanim adoptowałam, byłam święcie przekonana, że na pewno w schronisku znajdę malutkiego, słodziutkiego szczeniaczka yorka. Dopiero potem przeszłam etap rozczarowania i zaznajamiania się z tematem;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Litterka']Wydaje mi się, że każdy w miarę rozsądnie myślący Dogomaniak będzie wiedział, czego się obawiasz. Chociaż... Może warto jednak z panią porozmawiać? Zauważyłam, że nawet bardzo inteligentni ludzie po prostu nie czytają ogłoszeń, odpowiadają na nie, nie znając ich treści. A co do pytania o szczeniaki - [B]zanim adoptowałam, byłam święcie przekonana, że na pewno w schronisku znajdę malutkiego, słodziutkiego szczeniaczka yorka[/B]. Dopiero potem przeszłam etap rozczarowania i zaznajamiania się z tematem;)[/QUOTE]


poważnie?? mnie aż dreszcze przechodzą po plecach, kiedy przyjeżdżają ludzie i pytają, czy są szczeniaki labradory!
nie chciałabym, że Swen trafił do tej rodziny. Z różnych względów. Chociażby dlatego, że jest bardzo energiczny i żywy i nie każdy sobie z tym poradzi.

Edited by martasekret
Link to comment
Share on other sites

babka dała ogłoszenie, że zaginął jej młody bokser. Wchodzę na stronę Promyka, patrzę - jest. Dzwonię do niej i pierwsze pytanie, jakie pada z jej ust: "Czy trzeba coś zapłacić?". Mam wrażenie, że mój telefon nie jest jej na rękę.....Przykre. Niektórzy nie powinni mieć zwierząt. Przecież nigdzie nie jest napisane, że trzeba mieć psa czy kota. Dobrze, że pies podczas swojej wędrówki nie wpadł pod samochód i nie pogruchotał sobie kości. Pewnie nie zostałby nawet odebrany.

Link to comment
Share on other sites

Witam i pozdrawiam z południa Polski. ;)
Pierwszy raz weszłam na ten wątek i może nie powinnam się wypowiadać, ale zaryzykuję, najwyżej mnie olejecie :P
Ja bym chyba mimo wszystko spróbowała porozmawiać z tą Panią. Byłam świadkiem podobnej sytuacji w schronisku: babeczka chciała adoptować młodego owczarka niemieckiego. Usłyszała, że są tylko psiaki w typie i już kilkuletnie. No ale akurat ze spaceru wracał taki jeden pieszczoch. Jak go zobaczyła, to już nie chciała puścić. :)
Także może warto porozmawiać, ewentualnie później odmówić.

Link to comment
Share on other sites

witaj RudyKas! cieszę się, że zajrzałaś! każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, m.in. temu służy to forum ;)
wiecie, to nie chodzi o sam fakt, że babka chciała owczarka niemieckiego. Podoba jej się ta rasa i ok, każdy ma jakieś tam ulubione rasy. Chodzi o to jak i co mówiła, nie wzbudziła mojego zaufania, nie mam wrażenia, że to osoba odpowiedzialna, której można powierzyć psa.
a nie wiem, jak ona przyjmie moją odmowę....? zresztą, co miałabym powiedzieć? nie chciałabym, żeby go Pani adoptowała, bo.....? bo mi się Pani nie podoba...? właśnie o to chodzi, chcę uniknąć takiej sytuacji.

btw - jestem trochę zaskoczona Waszą reakcją. Myślałam, że będzie bardziej jednoznaczna i "radykalna". Nie napiszę na forum, co pomyślałam o tej Pani, ale byłam pewna, że podzielicie moją opinię :cool3:

Edited by martasekret
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...