Jump to content
Dogomania

Alf zasnął..


Merys

Recommended Posts

  • Replies 238
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wieści z domu tymczasowego Alfa
"Hej,przesyłam fotki, chciałam go uchwycić en face, ale padł mi aparat. Poza tym do robienia mu zdjęć przydałyby mi się ze dwie dodatkowe ręce - to niełatwe strzelić mu fotę z aparatem w jednej a smyczą w drugiej, podczas gdy on się roi. Nie ucieszył się za bardzo ze śniegu, bo przykryło mu miejsca strategiczne :smile: co prawda, i tak za bardzo nie ma jak z nich korzystać, bo jednak uczę się tak samo szybko jak on i oboje dobrze pamiętamy że tu kość leżała a tam chleb dla ptaków. No ale potruchtał sobie równie chętnie co zawsze, wywąchał nowe zapachy na śniegu, pozaznaczał, że odtąd dotąd to on Alf tutaj chodzi, wiedzcie o tym wszyscy (teraz to również znaki wizualne, nie tylko zapachowe :smile: Łapki wytarte bez problemu - co prawda kręci się niecierpliwie, no bo skoro już jest w domu to trzeba wszystko zbadać, czy miski stoją i czy duży pokój nie zniknął. W ogóle Alfik daje sobie wszystko zrobić, w uszka zajrzeć, przemyć wokół oczek. Nie jest zbyt zadowolony, ale cierpliwie i spokojnie czeka aż skończę. Z lekami też nie ma najmniejszych problemów, z odrobiną jedzenia wszystko przyjmuje i to łapczywie :smile:Przeczytałam sobie dzisiaj raz jeszcze jego historię od momentu gdy został znaleziony i naprawdę ciężko w to uwierzyć, że w tak krótkim czasie stanął na nogi. Wciąż jest zabiedzony i bardzo dużo odpoczywa, ale jak pisałam, jest spokojny, lubi towarzystwo, ma apetyt za trzech, i myślę, że w domu czuje się raczej bezpiecznie i u siebie.Ja się nastawiłam, że będzie bardzo lękliwy i że trzeba będzie naprawdę intensywnie się nim opiekować i powoli go przekonywać do siebie - a okazało się, że niewiele więcej przy nim zachodu niż przy jakimkolwiek innym zdrowym psie.
Ściskam mocno
Asia"
[img]http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/29342_430263300372534_55585430_n.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcie Alfa ze spaceru, dzisiaj był nieco smutny, ale jest bacznie obserwowany przez swoją opiekunkę, także może miał dzisiaj po prostu gorszy dzień.

[IMG]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/155926_430758330323031_1793118396_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o adopcję Alfa, to została podjęta decyzja o szukaniu mu innego domu.
Wieści z dt:
"Hej, niestety ostatnio Alfik miał dołek, czym mnie mocno zmartwił. Przedwczoraj po południu i wieczorem nie chciał jeść, na szczęście wczoraj już zaczął, a dzisiaj już chętnie zagląda do misek. Je troszkę mniej niż na początku ale znów ma apetyt. Przez owo popołudnie mało co go interesowało i nie chciał specjalnie spacerować, sam do domu ciągnął. Na szczęście niedługo to trwało i już wczoraj chęci i apetyt zaczęły mu powoli wracać. No ale nie powiem, siedziałam jak na szpilkach, i szykując się do kliniki, jeżeli ten stan miałby trwać dłużej albo się pogorszyć.Ale dzisiaj rano na spacerze znów włączył odkurzacz :) , oglądał się za ludźmi i znowu chwilami potruchtywał, w swoim szykownym żółto-różowym kubraczku, który mu Ola wczoraj przywiozła z Fundacji :) Dużo to lepsze i cieplejsze niż prowizoryczna podkoszulka, no i cały jest przykryty od szyjki w golfiku po ogonek. Super sprawa zwłaszcza, że pogoda jest jaka jest, a on obecnie musi dość często wychodzić. (Chociaż to ja bardziej pilnuję spacerów, bo on to lubi ciepełko :) )Wygląda więc na to, że to był tylko chwilowy dołek, ale cały czas do niego zaglądam i mam na niego oko.Jak już pewnie pisałam kilka razy - Alf naprawdę jest bardzo grzeczny. Po raz kolejny się o tym przekonałam - temperaturę mogę mu mierzyć bez problemu - a stresowałam się, no bo przyjemne to dla niego chyba nie jest (temperatura w normie!). Kubraczek to w ogóle lubi wkładać, mimo że z golfem - pewnie bo ciepły i misiem podszyty więc miękki. Sierść mu też już powoli odrasta, już mu się takie "wirki" robią na pyszczku i na kłębie. Wciąż jeszcze słabiaczek, zresztą od początku kiedy u mnie jest, większość czasu przesypia, ale znów zaczyna się kręcić po domu, zagląda, ustawia się do głaskania - głównie gdy wróci ze spaceru, bo wtedy jest bardziej ożywiony. Aaaa, wiecie co się właśnie stało? Alf pierwszy raz szczeknął! Co prawda przez sen, więc trochę przytłumione i niezbyt głośne, ale były to trzy wyraźne szczeknięcia :DŚciskam mocno, dziękuję wszystkim za dobre słowa i wsparcie oraz za wieeeelki wór karmy, który wczoraj tutaj przyjechał :) Trzymajcie kciuki, żeby Alfina szybko doszedł do siebie!
Asia"
[h=5][/h]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...