Jump to content
Dogomania

RAMBO-MISIO u irenas-najcudowniejszy DS!!!


wegielkowa

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Fryz jest coraz bardziej awangardowy:

[url]http://imageshack.us/a/img401/2766/rq8z.jpg[/url]



a kilka godzin później jeszcze bardziej:

[IMG]http://imageshack.us/a/img542/4927/a9yw.jpg[/IMG]


Jutro zamierzamy osiągnąć wygląd skina. Niewiele już nam do tego brakuje, a praca nabrała tempa odkąd na targu "od Ruskich" kupiłam maszynkę do strzyżenia niby dla ludzi, ale taką mocarną, że i kudły Misia bierze.
Do leczenia Misiolca włącza się Anglia - moja angielska siostra wynalazła tam jakiś szampon na tę okoliczność przyrody oraz "dipy" (polewa się tym i zostawia).

Edited by irenas
Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://imageshack.us/a/img17/6730/jc22.jpg[/IMG]

Czy Misio jest zadowolony ze swojej nowej fryzury? Zdjęcie chyba mówi samo za siebie. A na dodatek to jeszcze nie koniec - najgorsze, czyli szyja od dołu (u żubra to się nazywa łałok, taki dyndający drugi podbródek), cała w ranach, liszajach i strupach, ciągle przed nami. Futrzak coraz trudniej znosi to moje szczękanie nożyczkami i warkot (chociaż cichutki) maszynki.
Doradzono mi Hexoderm, niestety butelka 200 ml (jak mi powiedziano na dwa razy) kosztuje 28 zł, a kąpać zwierza trzeba co najmniej co drugi dzień. 500 ml - 52 zł. Taka bogata to ja nie jestem. Będzie musiał wystarczyć Manusan (ma podobne działanie - aseptyczne, tylko jest dla ludzi, a nie dla zwierzów). Acha, tylko nie rzucajcie się od razu organizować bazarki na zakup Hexodermu, damy sobie radę i bez niego. :)

Edited by irenas
Link to comment
Share on other sites

No dobra, to wszystkim się chyba należy sprawozdanie zdrowotne. Otóż ostateczna diagnoza choroby skórnej Misia brzmiała: ropowica skóry owczarków niemieckich. Jak sama nazwa wskazuje ta rasa ma do tego skłonność. Misio miał już to kiedyście go odebrały tej wstrętnej babie, tyle, że nikt nie rozpoznał wśród strupów po pchłach, ran od tej choroby(te czarne placki na półdupkach z ranką jak lej po bombie). Według pana Kouru Dembele (ten dermatolog, do którego w końcu nie poszłam - artykuł przeczytałam w internecie), choróbsko rozwija się powoli, co by się zgadzało - minęło 6 miesięcy zanim się rozprzestrzeniło. Na dodatek Misio ma lekką niedoczynność tarczycy, co nie pomagało w gojeniu się ran. Od blisko dwóch tygodni dostaje antybiotyk o szerokim spektrum działania oraz lek na tarczycę, oba dwa razy dziennie i nareszcie skóra się GOI i wygląda coraz lepiej. Żeby jednak nie było za pięknie wrócił problem z sikaniem - Misio wyraźnie się napina, próbuje siknąć, ale nic nie leci. Po furaginie jest ociupinkę lepiej - "strzela" od czasu do czasu. Rozpacz w kratkę! Tak poza tym apetyt mu dopisuje, piłeczka go nie opuszcza (co same możecie sprawdzić na zdjęciach) i jest STRASZNIE przytulaśny. Jeszcze nie miałam tak emocjonalnego psa! I bardzo mi się to podoba. Ja też się lubię przytulać do niego. Trzymajcie kciuki za sikanie.
Aha, żebyście źle nie zrozumiały: diagnozę postawiła pani weterynarz, nie ja na podstawie artykułu w internecie. Ten przeczytałam potem.

Link to comment
Share on other sites

Też nie widzę foty, choć jestem banalnie powtarzalna ;)
Moja Tośka miała dokładnie to samo - tarczyca plus jako poniekąd powikłanie w postaci choroby skóry - ropne zapalenie skóry. Dra D. z całego serca nie polecam - to właśnie on się przyczynił do przekroczenia przez Tosinę TM. Może to i dobry dermatolog, ale poza swoją specjalnością niczego nie widzi. Jak się unormuje tarczycę, skóra od razu się polepszy.
Misiolku - sikaj, chłopie jak w tym dowcipie: "Proszę pana, tu nie wolno sikać! - mówi facet do pijanego lejącego pod płotem. A ten ostatni na to: - Lej pan, ja stawiam!" :)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/9900/skyz.jpg[/IMG]

Oto mój nowy pies - briard według jednej pani - lwica - według innej, na spacerze w lesie, który już znacie (widziałyście go w zimowej szacie). Po dwóch furaginach dziennie sika, niedoczynność tarczycy jest bardzo mała, tak więc zapalenie skóry chyba raczej nie jest jej skutkiem, chociaż chora tarczyca na pewno nie pomaga na skórę.

A oto mój nowy pies w znanej Wam już sytuacji:
[IMG]http://imageshack.us/a/img689/148/59bj.jpg[/IMG]
Strzeżonego...
[IMG]http://imageshack.us/a/img12/5731/zkxo.jpg[/IMG]
Do mojej pańci nie mogę mieć w ogóle zaufania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wegielkowa']proszę ogolić pompon, bo ten pies to nie pudel:mad:[/QUOTE]

Pompon jest na życzenie psa! Dotąd pozwolił ostrzyc, potem zabrał ogon i koniec, na więcej nie dał pozwolenia. A teraz obejrzyjcie sobie, w jakich warunkach ja, biedna pańcia 3 psów i 3 kotów muszę spać:

[IMG]http://img560.imageshack.us/img560/184/js9m.jpg[/IMG]

Moje miejsce to ten zielony trójkąt w prawym górnym rogu materaca. Zimą domeldowuje się reszta towarzystwa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...