Jump to content
Dogomania

borysova

W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?  

102 members have voted

  1. 1. W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?

    • Warszawa
      35
    • Wrocław
      24
    • Olsztyn
      14
    • Lublin
      6
    • Poznań
      11
    • Kraków
      12


Recommended Posts

Alicja pisałam pierwszy raz dopiero, jedna jedyna z mojej humanistycznej klasy

Ja was zaskoczę nie mogę się doczekać kupowania artykułów papierniczych tj notatników, flamastrów, długopisów, i obowiązkowo kalendarz studencki z Oxfordu.
Ja chyba książek nie będę kupować tylko wypożyczę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dominika405']Pewnie,ale to jak się oficjalnie dostaniemy.

Ja nie mogę się doczekać kupowania fartucha,stetoskopu(ale to w późniejszych latach) i samych książek :)[/QUOTE]

Z tymi książkami to lepiej uważać ;) Na 1 roku pełno osób rzucało się i kupowało wszystkie możliwe książki, a potem nawet do nich nie zaglądało i zdesperowani próbowali posprzedawać je rok później młodszym desperatom :))) Najgorszy błąd to chyba kupno atlasu Popeski (jakieś 400 zł) ;)
Ja również kupiłam książki na 1 roku (trylogie Krysiaka - czego nie żałuje, bo po książkach uwielbiam mazać gdy się uczę, a tam było sporo kolorowanek) i nigdy później nie kupowałam podręcznika. Lepiej kupować książki przydatne w klinice, które są często w super cenach dla studentów niż podręczniki itp ;) Biblioteki są zwykle dobrze wyposażone.

[quote name='micra']
Ja was zaskoczę nie mogę się doczekać kupowania artykułów papierniczych tj notatników, flamastrów, długopisów, i obowiązkowo kalendarz studencki z Oxfordu.
[/QUOTE]

Mam identycznie ;) Kolekcją zakreślaczy, kolorowych cienkopisów itp mogłabym zagiąć wyposażenie niejednej podstawówki :diabloti: A przyszło mi to dopiero na studiach.

Link to comment
Share on other sites

Pooglądajcie sobie [URL]http://allegro.pl/listing/listing.php?p=2&string=kalendarz++Oxford[/URL]
Mam słabość do kalendarzy i notatników z Oxfordu
Ich papier jest taki miękki
Teraz jest trochę mało, pewnie we wrześniu będzie więcej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dominika405']Talagia przeglądałam już trochę książki,ale są w bardzo wysokich cenach.Coś pewnie kupię,ale takiego co przyda mi się później konkretnie w pracy w klinice.
[/QUOTE]

Z pewnością nie będzie to biochemia czy biofizyka :D
A poważnie to warto korzystać z bycia studentem i np. prenumerować czasopismo weterynaryjne za pół ceny (wtedy kalendarz dostajecie za darmo ;)), kupować książki czy brać udział w konferencjach.

Link to comment
Share on other sites

ja bym tak wszystko pogubiła, ale na studia mam zamiar porzucić tradycyjne zeszyty na rzecz kołonotatników

Miałam sobie kupić Krysiaka (ale czy jest sens?) i od dawna kusi mnie Biologia Camphella (wiem ona się na studiach nie przydaje)

Talagia można wiedzieć jakie to czasopismo?

Link to comment
Share on other sites

Ja używam właśnie notesów kołowych (nosze tylko jeden) a potem wyrywam kartki i wsadzam do teczek z danego przedmiotu ;)

Co do gazetek to jest trochę tego na rynku np.Weterynaria w Praktyce/w Terenie czy Magazyn Weterynaryjny (oba mają fajne oferty dla studentów :) )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...