ewes Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 [url]https://lh6.googleusercontent.com/-OkwqZNVUsS0/UJwC-aAkoVI/AAAAAAACWoE/ZVxO_NyMIcI/s512/IMG_4976.JPG[/url] jak sobie fajnie siedzi... Fen musisz w końcu znaleźć dom... nie ma opcji.. pokazuj się tam w boksie z dobrej strony.... Quote
Istar19 Posted November 8, 2012 Author Posted November 8, 2012 z dobrej strony ewes? z tej zdrowej? ma się do wszystkich tyłem odwracać :D Quote
ewes Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 haha... raczej chodziło mi o to żeby się jakoś ładnie prezentował :D łapy podawał czy coś :cool3:... Quote
Istar19 Posted November 8, 2012 Author Posted November 8, 2012 wiem, wiem :) tak sobie żartuje on w boskie czasem miskę w zębach nosi :D ale przeważnie to w kącie siedzi ...chyba że smycz widzi, wtedy już podchodzi, nie to co kiedyś Quote
ewes Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 hmmm.... i nikogo na tą miskę nie oczarował? ;) jak to się mogło stać?! Quote
Istar19 Posted November 8, 2012 Author Posted November 8, 2012 nie wiem ..może krzywo przy tym patrzył ?:D nawiązując do miski ..dziś fenowi grzebałam w niej kiedy jadł. żadnej reakcji. przesunęłam mu ją trochę - żadnej reakcji ...nawet jeść szybciej nie zaczął. Choć to ostatnie może dlatego że on i tak pochłania jedzenie :shake: Quote
pralinka94 Posted November 9, 2012 Posted November 9, 2012 tak przeglądałam sobie zdjęcia z dnia otwartego, które odbyło się w maju i wtedy oczy Fena nie były jeszcze tak zainfekowane :shake: ale juz było widać... [img]https://lh4.googleusercontent.com/-7g12gQL6_fI/T7u4yFxI6qI/AAAAAAACGAo/oCwbECf73VI/s720/fot.-Monika_Opieka_schronisko_dla_psow_13.jpg[/img] Quote
Istar19 Posted November 10, 2012 Author Posted November 10, 2012 a ja znalazłam mój stary wiersz ..no sprzed dwóch lat chyba [I][B]Setki istnień...[/B][/I] [I][B]jedno pragnienie...[/B][/I] [I][B]odnaleźć dom swój[/B][/I] [I][B]serca ukojenie.[/B][/I] I siedzi sam, stworzenie istniejące dla człowieka. I jest sam ciągle wierzy...i z nadzieją czeka... W marzeniach po łąkach biega. Bez zmartwień i zniewolenia... na przelatujące ptaki szczeka chcąc jak one iść na podbój nieba. A niebo jest bardzo blisko przecież na wyciągniecie łap. tylko na drodze strasznie ślisko tak łatwo się poślizgnąć i zgubić szlak.. Więc znów wraca do życia, marzenia zanikają we mgle. I znów nie widzi sensu bycia, kiedy własny człowiek jest tylko snem. Więc siedzi sam... ze wzrokiem wbitym w kraty ciemne, Więc jest sam i tylko czeka na trzy słowa „[I]chodź ze mną[/I]”. Quote
soboz4 Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Niestety na razie nie widać efektów leczenia. Podobno w Tychach przez tydzień jest psi okulista światowej sławy, robi konsultację, ale czy pozwolą nam zabrać Fenrisa??? [url]http://www.emvet.tychy.pl/?promocja,6[/url] Quote
pralinka94 Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 [quote name='soboz4']Niestety na razie nie widać efektów leczenia. Podobno w Tychach przez tydzień jest psi okulista światowej sławy, robi konsultację, ale czy pozwolą nam zabrać Fenrisa??? [URL]http://www.emvet.tychy.pl/?promocja,6[/URL][/QUOTE] ten wet jest na osiedlu M, jakby był problem z nieznajomością Tychów, to mogę pomóc. Tylko czy takie konsultacje coś dadzą :roll: Quote
iwonamaj Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 [quote name='pralinka94']ten wet jest na osiedlu M, jakby był problem z nieznajomością Tychów, to mogę pomóc. Tylko czy takie konsultacje coś dadzą :roll:[/QUOTE] Ja bym próbowała.... Quote
saphira18 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 hoop hop, Fen dzisiaj na spacerze z Marzeną, ciemno szybko się robi więc jedno mało udane zdjęcie na dowód;) oczyska niestety bez poprawy:( [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-f70txxKoVFI/UKUzoT6RHlI/AAAAAAACYIM/7FvoIoIGGJs/s679/IMG_0109.JPG[/IMG] Quote
saphira18 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 Fen dzisiaj był z ewes;) przymierzał ciuszki na dzień otwarty:evil_lol: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-CgcTJ6xotmc/UKemwNpT6FI/AAAAAAACYUM/oQSBebwPT4Q/s679/IMG_0093.JPG[/IMG] Quote
ania91sc Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 Hehehe :) Ubranko super ale oczka... :( Quote
soboz4 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 stan oczu jest coraz gorszy pomimo leczenia, uważam że bez dt nie damy rady wyleczyć Fenrisa, On musi brać leki regularnie, często, musimy mieć lepszą karmę, bo to też skutek spadku odporności i stresu. Cholerka, nie wiem co zrobić bo męczymy psa, przecież jego musi to bardzo boleć! To żywe rany, na dodatek przy oczach, gdzie jest tyle zakończeń nerwowych! Quote
soboz4 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 Gdyby jakiś fotograf zechciał przyjechać tylko dla Fenrisa i zrobić mu taką profesjonalną mega sesję i wrzucimy na stronę, z głośnym krzykiem że psu grozi śmierć, juz nie mówiąc o bólu! Quote
soboz4 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 Wykupiłam Fenrisowi link sponsorowany na facebooku, nie wiem co prawda na czym to polega, bo pierwszy raz to zrobiłam, ale może przyniesie mu szczęście???? powinno ogłoszenie być bardziej widoczne dla innych, nie dla mnie, dlatego proszę o info czy rzeczywiście tak jest Quote
maciaszek Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 :( Te oczy wyglądają masakrycznie :(. Quote
Istar19 Posted November 17, 2012 Author Posted November 17, 2012 [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-VgkJExaUBZc/UKfQvzRx4kI/AAAAAAACYvY/8Eans2PQ9cM/s640/IMG_4376a.JPG[/IMG][/CENTER] Umierać w samotności...będąc niechcianym, zapomnianym, umierać nie należąc do nikogo, to najgorsza ze śmierci... Śmierć w zapomnieniu.Śmierć za życia...I nikt nie zapłacze. NIKT nie wspomni, nie zatęskni, nikomu łza z oka nie spłynie. Taka śmierć czai się na mnie, tuż za rogiem, w każdym półcieniu, w niedopowiedzianych słowach, a nawet w promieniach słońca. Śmierć, to jedyny byt,który na mnie czeka. Czeka na jeden nieprzemyślany ruch, na chwilę zwątpienia. A gdy to nastąpi to pokarze mi się, a ja z Nią pójdę.Bo tylko Ona wyciągnie do mnie rękę, tylko Ona...Świat o mnie zapomni, Śmierć nie. A to wszystko dlatego, że człowiek zostawił mnie na drodze. Samego. Zapomniał o mnie.Wyrzucił mnie nie tylko z pamięci, ale i z serca, a wraz z tym zgubił moją wiarę. Jeszcze tak naprawdę nie umieram. Żyję...ale co to za życie? Samotne dni, gdy wokół tyle cierpienia. Smutny czas, zimno – nawet wtedy gdy słońce jasno świeciło na niebie. Ciemno wokół, światło nadziei już zgasło. Jestem chory. Mam szansę wyzdrowieć...ale to szanse nikłe, póki jestem tutaj. Dopóki nie znajdzie się ktoś, kto pomoże, zabierze stąd, nigdy nie będę zdrów, a któregoś dnia się poddam...i pójdę za Śmiercią w wieczną ciemność. Albo mnie zabiją. Nie widząc sensu dalszej walki z moją chorobą. W imię wyższej idei – bym nie cierpiał. Ja zgodzę się z nimi. Niech zabijają. Niech kończy się to życie pełne tępego bólu. Bólu nie tylko fizycznego, ale i tego z popękanego serca. Jestem chory. Jakieś bakterie zaatakowały moje oczy. To boli i swędzi za razem. Nie mogę powstrzymać łap by nie drapać powiek, nie mogę pozbyć się pazurów bym nie ranił się znowu i znowu. Leki nic nie dają, bo jak mają pomóc kiedy brak nadziei? Każdego dnia jest gorzej... Ale czasem słyszę jak ktoś powie – [I]Fenris, chłopcze, nie poddawaj się. [/I]I chce usłuchać tego głosu. Więc walczę! Żyję! I każdego dnia proszę Los by zesłał na mą drogę człowieka. Człowieka, który pomoże, zabierze do siebie, wyleczy! I odegna ode mnie Śmierć...W zamian dostanie moja miłość, a moje serce się zasklepi, znikną pęknięcia. Rysy pozostaną, blizny przeszłości, ale one nie będą ważne! Tylko człowiek będzie ważny! I będę zdrów! Nie będzie już bólu i zniechęcenia! Tylko proszę, proszę Cię mój Losie –ześlij na mą drogę Dobrego człowieka. Jeśli nikt się nie zjawi odejdę w zapomnieniu, chyba, ze nawet śmierć o mnie zapomni.... Quote
soboz4 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 [url]http://www.facebook.com/events/458443777525100/?context=create[/url] Quote
soboz4 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 Ta choroba psauje do Fenrisa, ale i tak potrzebne mu dt do leczenia [url]http://fundacjamrunio.org/index.php/pl/2011-05-16-19-04-20/jonek-gnijacy-za-zycia[/url] Quote
saphira18 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 podobne bardzo... a kurcze Fen może mieć to jeszcze gorsze :( Quote
soboz4 Posted November 17, 2012 Posted November 17, 2012 Żeby sprawdzić czy to pęcherzyca trzeba podać Fenrisowi steryd Enkorton w dużej dawce, jutro mam się dowiedzieć ile i jak często ma mieć podany steryd, jeżeli będzie reakcja to znaczy,m że to pęcherzyca, przy niej jest wtórne zakażenie gronkowcem. Ania wet wcześniej sugerował chorobę autoimmunologiczną, ale powiedziałam, że w schronisku był badany... Nie wróży mu to zbyt długiego życia, ale przy stałym leczeniu będzie na pewno w lepszym stanie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.