Jump to content
Dogomania

Fenris w DS - wszystkim ogromnie dziękujemy za wsparcie finansowe i pomoc!


Recommended Posts

  • Replies 822
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--K8YIgAm0oM/UILP8gLOxuI/AAAAAAACVHI/1YbvkL_noxk/s512/wolontar91.jpg[/IMG]
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-i7CXccWu360/UILP8sEp7BI/AAAAAAACVHE/_Wn-P3WOpHU/s512/wolontar92.jpg[/IMG]

Posted

Byłam z Fenem w zeszłą sobotę - mieliśmy dwugodzinny spacer wokół jeziora i po lasach okolicznych - Fen w jeziorze zamoczył łapki - wtedy jeszcze świeciło słońce ;)

wczoraj byliśmy też na 2 godzinnym spacerze ..w ciągłym deszczu ..ale Fenowi deszcz nie przeszkadzał - dla niego liczył się tylko spacer i to że jesteśmy blisko.

jego oczy na razie bez zmian, ale na efekty leczenia trzeba poczekać :(

poza tym ...nie mam zdjęć, bo pogoda do kitu :(

może we wtorek będzie świeciło słońce to zrobię mu nowe fotki

Posted

a jednak mam sklerozę - zdjęcia mam mojego chłopca z przed kilku spacerów ...byłam pewna że już je wstawiałam ..za dużo pracuje ..za dużo ...

on zawsze tak smutno wychodzi ..taki wiecznie zamyślony
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-5wV7A_8z124/UI2IHDo-LeI/AAAAAAAAb-g/lBP8f4BqP-c/s512/IMG_4341.JPG[/img]

a tu moczenie łapek - on ogólnie lubi brodzić po wszelkich wodach
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-XbMUvEoJewA/UI2IMlDh34I/AAAAAAAAb_Y/7SzH2W43nTU/s640/IMG_4352.JPG[/img]

a tu seria portretowa
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-kuypg-UXfWE/UI2IOTSRq_I/AAAAAAAAb_o/4txXONoJYXc/s640/IMG_4355.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-b7Op_xhyuAk/UI2IQENxTCI/AAAAAAAAb_4/54cdWodQ7Rg/s640/IMG_4357.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-PBu_qbUJ4Rc/UI2IRCOJy6I/AAAAAAAAcCw/iP1j1JEhPDg/s640/IMG_4359.JPG[/img]

Posted (edited)

wiem ewes ..wiem ..jakoś mi się od Ani udzieliło :diabloti:

no to sprostowanie - spacery to my mamy nad STAWY a nie jeziora ;)

a tu cześć dalsza portretówek
smutasek
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-QW-7jZfQtTk/UKoJKIetFwI/AAAAAAAAc44/-C4JaTGjRDM/s512/IMG_4362.JPG?gl=PL[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-hF9-swC-9PA/UI2IUwjebFI/AAAAAAAAcAk/1ilfQJjVOAo/s512/IMG_4363.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-QEM8VbgDZ2o/UI2IVnleJUI/AAAAAAAAcAo/2FB9Iq8QkQ4/s640/IMG_4365.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-mWZKFCSW5SY/UKoJSiOm7GI/AAAAAAAAc5g/kJDQfMskPVo/s640/IMG_4371.JPG?gl=PL[/IMG]

i największy smutasek :(
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-5KzoYcUi94Y/UI2Ia3tMEpI/AAAAAAAAcBY/t9_k0w2zKhE/s640/IMG_4377.JPG[/IMG]

Edited by Istar19
Posted

a jeszcze dodam, ze Fen to straszny maruda ..gdy się nudzi - bo np stoimy po dwugodzinnym spacerze to takie arie odprawia, że w uszach piszczy ^^ i nic nie pomaga ...stoi, albo się kręci i piszczy skomle, poszczekuje ..no chyba że jest już na prawdę padnięty to siedzi cicho :) albo jak świeci słońce i wylegujemy się na trawie ...wtedy też jest ok.

Do tego kochany psiaczek pięknie chodzi na smyczy :D mówiłam już no nie? minusem jest tylko to że czasem, idąc nagle staje jak osioł bo on chce podlać krzak/drzewo/słup/mur/trawę./kałużę/korzeń i generalnie wszystko co jakiś inny pies wcześniej zaznaczył ... ale pomijając to wieczne znaczenie spacerowych tras to psi ideał na spacery :)

a i Fen nie boi się koni ..o ile nie próbują go staranować ;)

Posted

A..wiem co jeszcze chciałam napisać ..
nie wiem w sumie jak Fen trafił do schronu - muszę spytać, ale podejrzewam że został gdzieś złapany.
tak czy inaczej - nie wiem co było wcześniej, jednak jego zachowanie wskazuje że był albo psem kojcowym, albo ktoś go nauczył żyć w zamknięciu. Dlaczego?
Otóż za każdym razem jak idę po niego to muszę go zachęcać do wyjścia na zewnątrz (zapiąć na smycz, powiedzieć - chodź na spacer) nie jest jak inne psiaki, które na się, jakby życie od tego zależało chcą wyjść z boksu. Fen czeka.

tak samo powrót. chociaż zwiesza nos i idzie smutny to wystarczy otworzyć bramkę a Fen sam wchodzi, można mu odpiąć smycz - wskazać boks, a on jest już w środku ...drzwi można zostawić otwarte i z nim wejść - nie ucieka. tylko czeka na przysmak, jaki zawsze po spacerze dostaje :)

jednym słowem wygląda na psa, który przywykł do tego, że jest zamykany.
co nie zmienia faktu że zdarza mu się popiszczeć gdy odchodzę - ale tylko do momentu gdy mnie widzi, bo jak znikam za rogiem to milknie.

Posted

eh, nie pojechałam dziś do fena, bo musiałam iść do pracy ...i co, byłam w pracy dwie godziny i stwierdzili, że nie jestem potrzebna :(

to już mogłam wogóle nie iść i w schronisku spędzić kilka godzin z moim pieszczochem :shake:

dobrze że w czwartek mam wolne! to pójdziemy na spacer w ciemnościach ^^

Posted

Dorzuciłam kilka info o chorobie Fenrisa w jego w karcie, na stronie fundacyjnej (w tej: [url]http://www.przystanekschronisko.org/fenris[/url] ). Istar, gdybyś chciała coś zmienić daj znać.
Wydaje mi się, że akurat tam powinno być więcej info o stanie zdrowia, a mniej o charakterze psa (nie mówię, że w ogóle ma nie być!), bo to miejsce w którym prosimy o wsparcie/o dom tymczasowy/o pomoc psu, a zatem trzeba podkreślić co mu dolega.

Posted

iwonamaj myślę że dobrze będzie wstawić :)
bardzo Ci dziękuje za tego FB - dla mnie to czarna magia :shake:

ja się postaram w czwartek zrobić Fenowi parę zdjęć - co prawda ciemno będzie, ale i w nocy da się ładnie psa uchwycić ...tylko nie wiem czy Fena się uda :)

Posted

dziś Fen był ...sobą, bym powiedziała :)

czyli cieszył się ze spaceru. Podtykał głowę do głaskania. raz czy dwa na mnie skoczył, co by uwagę zwrócić (jak miałam jedzenie w ręce) bo on wielki łasuch jest Ale jak odwracałam się do niego tyłem plus mówiłam = Fenris usiądź, to się uspokajał, siadał i nawet łapy podawał..po kolei, raz lewa, raz prawa ...

na spacerze szedł grzecznie, poza tymi momentami gdy zaznaczał teren ...robi to zbyt często - ale co on może na to gdy to jest silniejsze od niego? szczególnie jak na spacery chodzi z suczkami ..on musi powiedzieć wszystkim amantom wokół że te sunie są JEGO ...

obiecane zdjęcia ...wiele nie wyszło, bo Fen takie koncerty daje gdy jest przypięty, a człowiek obok do tego się wierci jak najęty. Chyba się boi że się go zostawi tak przy tym drzewie :shake:

pozatym inni sobie idą, inni się bawią ...on tez chce!
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-V22Zsr8Vm5w/UJwCueV0O_I/AAAAAAACWng/0UWefj6hwE8/s640/IMG_4973.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-JkrCN6kqg6o/UJwCub2_rII/AAAAAAACWnk/9lZZqNZ4K8w/s640/IMG_4975.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-OkwqZNVUsS0/UJwC-aAkoVI/AAAAAAACWoE/ZVxO_NyMIcI/s512/IMG_4976.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-8Dnkr9Qf39o/UJwC_RjLNwI/AAAAAAACWoI/CHYvVRHUROQ/s512/IMG_4977.JPG[/img]

jego uśmiech :D
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-oLGQiFH1fUo/UJwDF7SMS3I/AAAAAAACWog/ul9muFgx9OQ/s640/IMG_4996.JPG[/img]


niestety jak widać leczenie nie daje rezultatów żadnych ;(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...