Jump to content
Dogomania

PILNE! Mieleckie babunie i dziadeczki od lat oczekujące na dom. :'(


Sabina02

Recommended Posts

  • Replies 533
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dzisiaj koło 12 Dyzio będzie miał robione badania, będziemy wiedzieć czy poza starością coś poważnego mu dolega. Dyzio ma się średnio tzn wychodzi tylko na siusiu i kupkę, a tak raczej leży w budzie... jak tylko coś się dowiem - dam znak. Trzymajmy za naszego Dyzia kciuki

Link to comment
Share on other sites

a więc tak, Dyzio dziś wyszedł sam z budy, ale tylko nóżka za nóżką, bardzo powoli. Jesli chodzi o badania - wet powiedział, że wypisze mu papiery żeby mógł jechać do domku. Dyzio nie miał robionych badań morfologicznych, ponieważ weterynarz nie może ich robić ( chodzi o koszty). Prawdopodobnie jeśli zrobiłby badania, wyjdzie że Dyzio nie jest zdrowy, bo taka starowinka żyjąc w takich warunkach jak nasz Dyzio nie może być zdrowy. Teraz pytanie - czy mimo wszystko Dyzio ma dom, czy mamy szykować transport?
Niedawno poszła do domu koleżanka Dyzia - Kaja. Sunia też w schronisku wydawała się być w ciężkim stanie ( lepszym od Dyzia), w nowym domu została odpchlona, odrobaczona... odżyła całkowicie, chociaż nie do końca chyba ze zdrowiem ok - też starowinka.

Teraz czekamy wiec na decyzję: czy robimy badania ( pokrywamy koszty o ile miasto ich nie pokryje), czy szukamy transportu dla Dyzia - żeby być może ostatnie tygodnie / miesiące przeżył wspaniale. Dogomaniacy - co robimy ???

Link to comment
Share on other sites

ja decyzje podjelam juz tydzien temu,tak wiec zgadzam sie z beataczl,nie przedluzajmy mu pobytu w schronisku,latwmy transport jak najszybciej,bo to teraz bedzie nasz najwiekszy problem.jak trzeba bedzie ja mu badania porobie,licze sie z tym ze jest stary i bedzie potrzebowal opieki weterynaryjnej,a moze sam cieply dom wystarczy...:)

Link to comment
Share on other sites

:multi: czyli Dyzio ma domek? :)). Hip hip hurra. co do "odżywania" - sama ostatnio wzięłam pierwszego dziadunia na DT - miał przyjechać "na dni swoje ostatnie", ot, psiaczek jedna łapka za TM, u mnie wylądował, żeby nie odchodził w schronie i niczyj. wystarczyły dwa tygodnie, a psiak pomyka po podworku, że musze podbiec, żeby go złapac i zabrać na górę (ma kłopoty ze stawami i jest slepy, wiec nie wejdzie po schodach), szczeka jak chce wyjść, szczeka jak chce wejść, podrywa moją niufkę, je z trzech... i po piesku prawie za TM nie został nawet ślad. Wiec pewnie i Dyzio odżyje :))). czego mu z całego serca życzę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lusinda']wow wow wow wow !!! mamy transport do warszawy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! teraz szukamy transport na dalsza trasę !!!! boże jestem taka.... ucieszona !!!!!!! :)[/QUOTE]

Genialnie! :multi:

Edited by Gosiapk
Link to comment
Share on other sites

ludziska moi kochani !!!!!!!!!!!!!!!!!!! mamy transport !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) prawdopodobnie się uda na piątek ( chodzi o wypisanie papierów przez urząd miasta i weterynarza,ale będziemy stać na głowie żeby się udało zorganizować papiery) !!!! będzie trzeba dane z dowodu osobistego - dam swoje dane żeby nie robić już problemów. Kochana Kuzlik - czy w piątek możemy jak coś dowieść psiaczka? Jak się nie uda w piątek to pewnie poniedziałek, ale oby oby oby jutro !!! czekam pilnie na info. jestem ..... pełna emocji i radości !!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...